|
FORUM-NURAS Froum dla nurkujących i nie tylko ... |
 |
JESTEM POCZĄTKUJĄCY - Kompltuje zestaw - prosze o pomoc
kamglo06 - 08-10-2012, 15:03 Temat postu: Kompltuje zestaw - prosze o pomoc Witam.
Przymierzam się do skompletowania zestawu. Mam do wydania ok 3,5k. Wolał bym nowy sprzęt. Nurki na chwile obecna tylko i wyłącznie w kraju.
Kamizelka - Mares Pegasus MRS Plus
Automat - Scubatech R 2 ICE + Octopus R 3 + Manometr + Głębokościomierz
Butla - Butla stalowa Eurocylinder 15L (203mm, 232bar, pojedynczy zawór)
Suma w/w zestawu wg cennika Moana24 to ok 3262 zł
Czy w tej kwocie dostanę coś "lepszego"? [musi byc nowe]
Pozdrawiam
Kamil
stefanis - 08-10-2012, 15:26
zamiast scubatecha wez to http://www.moana24.pl/ape...metr,p2097.html
+ to
http://www.moana24.pl/jac...pter,p2589.html
ewentualnie cos xdeep
+ butla
troche wiecej ale ja bym byl zadowlony z takiego zestawu
mi_g - 08-10-2012, 15:41
Jak dla mnie niefortunną rzeczą w zestawie będzie głębokosciomierz. Bez zegarka średnio przydatne urządzenie a jak do tego dorzucisz zegarek z którym można nurkować to taniej wyjdzie digital w Decathlonie albo nowy Mares M2 na ebay'u we Włoszech.
Gdybym ja kupował teraz sprzęt to zamiast stalowej 15l wybrałbym aluminiową cf80, choć kiedyś wydało mi się to głupim pomysłem.... Na grubsze nury, szczególnie w Polsce jednozaworowa 15l to taki sobie pomysł a na płytsze 11.1 starczy. W dodatku kiedyś bedzie ją łatwiej sprzedać, przerobić na stage lub użyć do SM...
Torpeda - 08-10-2012, 16:23
Może wstrzymaj się z butlą- te najłatwiej wypożyczyć za nieduże pieniądze.
Zamiast jacketu ja też zaproponuję Ci skrzydło- xdeep robi bardzo fajne sprzęty, na divezonie są też komplety halcyona za ok 2 tysiące, jest tecline za 1,5-1,7 tysiąca...
http://divezone.pl/zestaw...-c-144_354.html
Automaty też polecam apeksa
Dorzuciłabym do tego digitala, przydatne urządzonko
A jak z resztą? Pianka/ suchy, płetwy, latarka itp ?
kamglo06 - 08-10-2012, 16:44
Skoro tak polecacie tego Apeksa to chyba sie zdecyduje na niego tym bardziej że ma korzystną gwarancje. Co do reszty sprzętu tzn pletwy maska fajka sa juz na stanie.
Maska Mares X-vision, Płetwy Scubatech Crown Plus, Fajka Scubatech SK 09 z zaworkiem.
Co do wyboru po między pianką a suchym zostanę chyba przy tym pierwszym. Konkretnego typu jeszcze nie mam, rozglądam się.
Ani - 08-10-2012, 16:46
Hej!
W 100% zgadzam się z Torpedą , też na początek zakupiłam jacket i do dziś żałuję tej decyzji!!!,
piotr_c - 08-10-2012, 16:51
Poczytaj rozmaite wątki na FN a sam zobaczysz, że skrzydło jest lepszym rozwiązaniem. Było wiele dyskusji jacket vs skrzydło w tym dziale.
Oto dwie przykładowe:
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=26178
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=25618
Biorąc pod uwagę, że masz na razie zamiar nukować w piance, to koniecznie kup zestaw z kieszeniami. Pas balastowy do skrzydła nie jest dobrym pomysłem.
jacekplacek - 08-10-2012, 16:56
Cytat: | też na początek zakupiłam jacket i do dziś żałuję tej decyzji!!! |
A ja nie żałowałem - lepszy jacket, niż nie nurkować wcale. Skrzydło jest dwa razy droższe od tanich jacketów (a brałbym coś jeszcze tańszego, niż ten Mares). Natomiast żałuję, że jacket sprzedałem i jak tylko wpadnie mi trochę kasy, kupię znowu... nie mniej, chyba każdy musi sam przejść tą wyboistą drogę. Jak teraz patrzę na nadętych "dirowców" lekki śmiech mnie bierze - nie ze stylu, z nadęcia
Torpeda - 08-10-2012, 17:05
Ale lepiej nurkować w wygodnym sprzęcie, niż bawić się w półśrodki, a potem odsprzedawać sprzęt, który rozczarował na allegro za jakieś grosze...
Używanych (mało, w dobrym stanie) jacketów jest mnóstwo na alledrogo.
jacekplacek - 08-10-2012, 17:21
Torpeda napisał/a: | Ale lepiej nurkować w wygodnym sprzęcie, niż bawić się w półśrodki, a potem odsprzedawać sprzęt, który rozczarował na allegro za jakieś grosze...
Używanych (mało, w dobrym stanie) jacketów jest mnóstwo na alledrogo. |
Nie całkiem. Za nowy jacket dałem lekko ponad 600zł, sprzedałem za lekko poniżej 600zł a z wypożyczalnią... na samo paliwo wydałbym więcej niż straciłem na szmaciaku.
Oczywiście: jak jest odpowiedni stan portfela, nie ma co bawić się w półśrodki... ale jek ten portfel trzeba naciągać? Nie ma gorszego wyjścia niż NIE-nurkowanie
Używkę można nieźle kupić i na allegro, i tu w dziale komis a sporo jest na e-bay. Wielu znajomych tak kupiło, część nura na tym całe lata.
mi_g - 08-10-2012, 17:51
Torpeda napisał/a: | Zamiast jacketu ja też zaproponuję Ci skrzydło- xdeep robi bardzo fajne sprzęty, na divezonie są też komplety halcyona za ok 2 tysiące, jest tecline za 1,5-1,7 tysiąca... |
Zauważ że przy takich radach to 3.5tyś na sprzęt nie starczy. Jak za radą piotr_c, dorzuci jeszcze kieszonki to dodatkowo jeszcze 2-3 stówki to jacket który wybrał będzie prawie 2 razy tańszy.
Tak przy okazji to ten wybrany przez kolegę jacket to praktycznie skrzydło...
A dodatkowo można taniej:
jacekplacek napisał/a: | Za nowy jacket dałem lekko ponad 600zł, |
Ja za swój nówkę też dałem koło 700zł i tez nie żałuję...
jacekplacek napisał/a: | lepszy jacket, niż nie nurkować wcale |
No... Choć z drugiej strony taki Halcyon nawet wiszący na kołku szpanersko wygląda.
Zastanawiam się jak to się w nurkowaniu nazywa... Przykładowo pod żaglami można uprawiać żeglarstwo i jachting. W tym drugim wypadku można nie wypływać...
wiesiek01 - 08-10-2012, 18:21
jacekplacek napisał/a: | Natomiast żałuję, że jacket sprzedałem i jak tylko wpadnie mi trochę kasy, kupię znowu... |
Łał ! Jestem pod wrażeniem, co za zmiana ...
pmk - 08-10-2012, 19:19
jacekplacek napisał/a: | lepszy jacket, niż nie nurkować wcale. Skrzydło jest dwa razy droższe od tanich jacketów (a brałbym coś jeszcze tańszego, niż ten Mares). |
Święte słowa
Najtańsze nowe skrzydło jakie znam to ok. 1000 zł za komplet (worek, płyta, uprząż - bez kieszeni balastowych). Jeśli można dołożyć kaski i kupić skrzydło to oczywiście warto ale tak jak napisał Jacek - przede wszystkim lepiej nurkować niż nie nurkować!
Grotto8 - 09-10-2012, 11:34
kamglo06 napisał/a: |
Kamizelka - Mares Pegasus MRS Plus
Automat - Scubatech R 2 ICE + Octopus R 3 + Manometr + Głębokościomierz
Butla - Butla stalowa Eurocylinder 15L (203mm, 232bar, pojedynczy zawór)
|
Twój typowany zestaw jest naprawdę OK.
Lekko zmodyfikowany jest jeszcze bardziej OK :
Automaty Apeks zamiast Scubatecha (Dlaczego? Bo tak )
Zamiast jacketu Maresa polecił bym Dive Rate Rec Wing + płyta i adapter.
Dlaczego? Bo to praktycznie jedyny worek który dobrze się zachowuje i z pojedynczą butlą i z twinem, a więc jet bardzo rozwojowy. Niestety jako nowy teraz praktycznie niedostępny w zestawie, wiec trzeba kompletować. Sam worek znalazłem TU
Cenowo przekroczy twój budżet, ale zdecydowanie warto.
Co do konsoli - polecam tylko ze względów finansowych. Manometr i głębokościomierz mieć musisz, a konsola jest droższa o 100-150 zł od manometru. Żeby skompletować manometr (około 150zł) + digital (około 600 zł) wyjdzie prawie pół tysiąca więcej. Bez zegarka sobie poradzisz bez problemu, w nurkowaniach bezdekompresyjnych oczywiście (patrz w tabele, licz).
Piankę bierz najtańszą. I tak w polskich jeziorach będziesz szczękał zębami
Tak jak wspomniała Torpeda, butlę często możesz wypożyczyć w cenie nabicia powietrza, jednak własna to niezależność od wypożyczającego. Masz nabitą i jedziesz kiedy chcesz. Jak wypożyczasz, musisz się dostosować. Sama butla 15l, 230bar jest OK.
piotr_c - 09-10-2012, 12:00
Grotto8 napisał/a: | Bez zegarka sobie poradzisz bez problemu, w nurkowaniach bezdekompresyjnych oczywiście |
W jaki sposób???
ptja - 09-10-2012, 12:03
A może warto zrezygnować z wymogu nowego sprzętu?
Worek zaproponowany przez Grotto8 można kupić spokojnie za pół tej ceny od kogoś, kto uznał, że mu nie pasuje (sam się nie zdecydowałem i kupiłem typowy do twina 2x12, ale miałem oferty 600-650 zł).
Flaszka, nawet jeśli uwzględnić koszt przeglądu i legalizacji (warto to zrobić dla swojego spokoju) też da szansę parę stówek zaoszczędzić.
TomS - 09-10-2012, 12:04
Grotto8 napisał/a: | Co do konsoli - polecam tylko ze względów finansowych. Manometr i głębokościomierz mieć musisz, a konsola jest droższa o 100-150 zł od manometru. | A jeśli dodamy do tego nieco inwencji...:
Wyciągasz z konsoli głębokościomierz i manometr.
"Usuwasz" (ekologicznie) obudowę konsoli.
Na wężu pozostaje manometr - i tak jest lepiej...
Dowiązujesz karabinek do węża HP.
Głębokościomierz uzbrajasz w gumki lub pasek i zakładasz na rękę - tak jest lepiej...
(nie podpowiem z góry jak dodać gumki do głębokościomierza bo są różne ale jak już będziesz miał to chętnie pomogę)
Grotto8 napisał/a: | Zamiast jacketu Maresa polecił bym Dive Rate Rec Wing + płyta i adapter. | Ja bym ten ruch odradził. To dość drogi i niewątpliwie kiepski worek (jak na to co można kupić) a odsprzedasz go ze sporą stratą. Oczywiście lepiej kupić używany jacket na tyle tanio, żeby po roku go odsprzedać za bardzo podobne pieniądze. Jak kupować "docelowe" to tylko rzeczywiście docelowe a nie półśrodki wyglądające na dobre.
jacekplacek - 09-10-2012, 12:08
wiesiek01 napisał/a: | jacekplacek napisał/a: | Natomiast żałuję, że jacket sprzedałem i jak tylko wpadnie mi trochę kasy, kupię znowu... |
Łał ! Jestem pod wrażeniem, co za zmiana ... |
Zmiana? Nie zauważyłem.
TomS - 09-10-2012, 12:09
piotr_c napisał/a: | W jaki sposób??? | Jest to do zrobienia. Z małą butlą i sporym SAC to zapas gazu "wygoni" z wody a nie zegarek. Oczywiście wymaga to misternego policzenia różnych wariantów.
Nie polecam nurkowania bez zegarka
Da się w odpowiednich warunkach nurkować bezpiecznie bez zegarka
Grotto8 - 09-10-2012, 13:13
TomS napisał/a: |
Grotto8 napisał/a: | Zamiast jacketu Maresa polecił bym Dive Rate Rec Wing + płyta i adapter. | Ja bym ten ruch odradził. To dość drogi i niewątpliwie kiepski worek (jak na to co można kupić). |
Faktycznie nie jest tani (choć są używane, jak wspomniał ptja) w porównaniu do dedykowanych pod konkretną konfigurację, ale dlaczego niewątpliwie kiepski? Jego zaletą jest właściwe zachowanie i pod singlem (nie jest za duży) i pod twinem (nie jest za mały). U mnie sprawdza się świetnie, ale nie mam porównania z oponami.
Co do zegarka, taj jak napisał TomS.
Co do konsoli, przedstawiłem swoje zdanie TU
piotr_c - 09-10-2012, 13:24
Grotto8 napisał/a: | U mnie sprawdza się świetnie, ale nie mam porównania z oponami. |
No właśnie
Skoro nie próbowałeś innych worków, to czy masz pewność, że jest to dobry wybór?
TomS napisał/a: | Da się w odpowiednich warunkach nurkować bezpiecznie bez zegarka |
Pewnie że się da. Jak robię nury poniżej 10m to nawet komputera nie biorę.
Ale nie wyobrażam sobie zrobienia nurkowania na 25m bez zegarka... W moim przypadku skończyłoby się to deco z liczeniem minut w myślach.
Grotto8 - 09-10-2012, 13:55
Próbowałem innych worków klasycznych. Nie próbowałem opon.
Tak, jestem pewien, że był to dobry wybór. Miałem wybór, albo ten worek, albo jacket.
I nie osłabiajcie mnie
kamglo06 napisał/a: | Co do wyboru po między pianką a suchym zostanę chyba przy tym pierwszym. |
Po czasie bezdekompresyjnym na głębokości 25m nurek byłby na granicy hipotermii, a nie jakieś tam duże SAC czy liczenie deko w głowie.
piotr_c - 09-10-2012, 14:16
Grotto8 napisał/a: | Próbowałem innych worków klasycznych. Nie próbowałem opon. |
Hmmm... Miażdżąca część worków do singla to opony. O ile w przypadków worków do twina opony mogą mieć dla kogoś pewne zalety, o tyle w przypadku worków do singla, praktycznie wszyscy twierdzą że lepsze są opony.
Grotto8 napisał/a: | Tak, jestem pewien, że był to dobry wybór. Miałem wybór, albo ten worek, albo jacket. |
Wielu kupujących jackety też myśli że to dobry wybór. Do momentu, aż nie spróbują czegoś lepszego
Grotto8 napisał/a: | Po czasie bezdekompresyjnym na głębokości 25m nurek byłby na granicy hipotermii |
Czyli w takim np. Egipcie albo woda jest bardzo zimna, albo morze ma ledwie parę metrów
piotrkw - 09-10-2012, 15:05
Grotto8 napisał/a: | ale dlaczego niewątpliwie kiepski? |
Też tego nie rozumiem , nurkuję tylko z singlem i jaki worek założę naprawdę nie ma znaczenia ( chyba że dziurawy ) czy to podkowa, opona, trapez, trójkąt .
Ale ja pewnie dziwnie nurkuję, bo i w jackecie też potrafię .
Pozdrawiam Piotr
TomS - 09-10-2012, 15:59
piotrkw napisał/a: | Też tego nie rozumiem , nurkuję tylko z singlem i jaki worek założę naprawdę nie ma znaczenia ( chyba że dziurawy ) czy to podkowa, opona, trapez, trójkąt .
Ale ja pewnie dziwnie nurkuję, bo i w jackecie też potrafię .
| Ponieważ jesteśmy w dziale dla początkujących to odpowiem (ponownie) ale w zasadzie to założycielowi wątku; Ty powinieneś to idealnie wiedzieć
Nurkując w suchym skafandrze z pojedynczą butlą o rozsądnej objętości i nie będąc przeważonym można zanurkować z reklamówką albo bez worka. Utraty wyporności skafandra nie ma, nadmiaru balastu do skompensowania nie ma, pozostaje 2-3 kilo gazu w butli do skompensowania 2-3 litrami gazu w ... (płucach, suchaczu, jackecie, skrzydle - co kto lubi i umie)... czyli ilość bardzo znikoma.
Do tego dochodzi pewna cecha suchacza dramatycznie zaciemniająca obraz worka - czy jest zaprojektowany dobrze czy dowolnie mniej dobrze. Otóż w suchaczu można przelewać gaz (nawet znikome jego ilości) od butów po rękawy i tym samym kardynalnie wpływać na trym - ergo: kompensować błędy worka.
Jednak autor nie zamierza nurkować w suchaczu i dlatego poprawny wybór drogiego skrzydła powinien być poważnie przeanalizowany.
Im nurek mniej umie, im ma mniej doświadczenia tym bardziej przeszkadza mu sprzęt kiepski. I odwrotnie. Zatem Panowie, gadka " to jest super bo ja sobie z tym radzę" jest jedynie przechwałką a nie poradą dla początkującego
piotrkw - 09-10-2012, 16:28
TomS napisał/a: | Zatem Panowie, gadka " to jest super bo ja sobie z tym radzę" jest jedynie przechwałką a nie poradą dla początkującego |
Tomek , a kto powiedział że "to jest super" , chyba nikt z nas ? Wyraziliśmy tylko zdziwienie . To Twoja wypowiedź dotyczyła okreslenia przydatności konkretnego worka , mianem "kiepski" bez podania przyczyn kiepskości i wyższości innych worków.( innego producenta) . Tego typu informacje, jak wspomniałeś w dziale dla początkujących mogą wydawać dla nich się niezrozumiałe.
Pozdrawiam Piotr
TomS - 09-10-2012, 17:11
piotrkw napisał/a: | a kto powiedział że "to jest super" , chyba nikt z nas ? |
Grotto8 napisał/a: | U mnie sprawdza się świetnie | Czy teraz będziemy kombinować różnicę między "jest super" a "sprawdza się świetnie"
Ja nie odnosiłem się do konkretnej wypowiedzi bo nie miałem takiego celu ale do dość specyficznej postawy. Może nieco koloryzując..?
piotrkw napisał/a: | Tego typu informacje, jak wspomniałeś w dziale dla początkujących mogą wydawać dla nich się niezrozumiałe. | Zawsze mogą dopytać Nie będę w każdej wypowiedzi uzasadniał (ponownie) każdego słowa jakie wpisuję. Chyba nikt tego nie oczekuje... mam nadzieję
wowi - 09-10-2012, 18:24
Nurkuję naprzemiennie w twinie i singlu, w suchym i w piance, zawsze używając Rec Winga. W porównaniu z Halcyonem Eclipse dla singla, nie widzę różnicy komfortu. W twinie, kolanko inflatora przesunięte w lewą stronę worka, opierając się o butlę powoduje lekkie odgięcie rogu worka. Problemów z tym workiem też nie odczuwam, choć pewnie przywykłem do świadomego przelewania gazu pomiędzy komorami, żeby skorygować trym, co ostatnio praktykowałem przerzucając między rękami ciężki worek z plonami sprzątania jeziora.
Wymiana worka na wiodącą w Polce markę jest dla mnie na ostatnim miejscu listy planów inwestycyjnych...
100% racji dla Jacka, że mogąc przeznaczyć nadwyżki budżetowe na koszerny sprzęt lub za te same pieniądze po prostu nurkować, zawsze wybrałbym to drugie.
Grotto8 - 10-10-2012, 08:26
TomS napisał/a: | Nie będę w każdej wypowiedzi uzasadniał (ponownie) każdego słowa jakie wpisuję. Chyba nikt tego nie oczekuje... mam nadzieję |
Oczywiście że nie.
Ale możesz podkleić link do tematu w którym jest uzasadnienie "niewątpliwej kiepskości worka" DR Rec Wing.
Poszukałem trochę na forum. Nie znalazłem. Przeczytałem po raz kolejny Twój artykuł "Jacket vs płyta ze skrzydłem" oraz inne i też nie znalazłem odniesienia do tego konkretnego worka.
Stąd pytanie: Co jest nie tak z tym workiem?
No bo chyba nie chodzi o te nieszczęsne gumki...
[ Dodano: 10-10-2012, 09:39 ]
Znalazłem na twojej stronie taki tekst:
"Części robocze worka powinny być symetryczne – z przodu i z tyłu takie same.
Łatwo to ocenić składając worek w poprzek “na pół” na linii przechodzącej przez… tak, przez środek ciężkości gazu w butli czyli przez środek butli . Jak obrysy się zgadzają – możemy oceniać dalej. Jak nie – mogą być (będą) problemy. Obrys podobny do jaja (jedna strona szersza od drugiej rozważając “przód-tył”) przeważnie jest kiepski, niezależnie jak szacowna firma go wyprodukowała. Wyjątkiem jest sytuacja szczególna, gdy linia łącząca ekstrema krzywizn (największa szerokość) przebiega przez… tak, przez środek ciężkości gazu w butli czyli przez środek butli Na szczęście w tych rozważaniach „trymowych” nie ma znaczenia kształt worka w miejscach, gdzie aktualnie nie ma gazu. Oczywiście kształt tej „reszty” ma znaczenie, czasem ogromne, ale dla innych kwestii".
Faktycznie da się to odnieść do Rec Winga.
Pozostaje mi tylko sprawdzić, czy przy mojej butli 18l (bardzo długiej) maksymalna szerokość worka nie znajduje się właśnie w miejscu środka ciężkości gazu w butli.
Jednak wydaje mi się to mało prawdopodobne, ponieważ mimo zacnej długości butli, worek zasłania ją w 2/3. Jeśli tak nie jest, to mogę przesunąć worek do góry, co wydaje mi się niewłaściwe ponieważ pływając w piance mam problemy z opadającymi nogami, więc przesunięcie siły wyporu do przodu jeszcze zwiększy problem...
TomS - 10-10-2012, 09:15
No widzisz, już sami podaliście 3 błędy: posadowienie kolanka, kształt, gumki. Dodam: poliuretanowy pęcherz wewnętrzny, kształt podkowy. Więcej w worku trudno znaleźć bo to ograniczony produkt
Rozważania dotyczące kształtu obrysu biorą nieco w łeb gdy worek ogumkujesz bo wtedy to gumki, dość losowo, rządzą gazem, szczególnie gdy jest go niewiele. RW po rozgumkowaniu daleki jest od mojego ideału.
Zatem: mamy istotne wady plus sporą cenę. Jaki jest sens go kupować skoro są lepsze i tańsze zarazem propozycje? (DTD, DUX, DirZone, xDEEP....)???
Jedyny argument: "nadaje się" do singla i twina"... Pomijając prawdziwość tej tezy bądź raczej jej akceptowalność w tym przypadku to autor tematu powinien zastanowić się czy perspektywa twina jest na tyle bliska, że warto mieć worek daleki od optimum tylko ze względu na kasę.
piotr_c - 10-10-2012, 12:34
Grotto8 napisał/a: | Jeśli tak nie jest, to mogę przesunąć worek do góry, co wydaje mi się niewłaściwe ponieważ pływając w piance mam problemy z opadającymi nogami, więc przesunięcie siły wyporu do przodu jeszcze zwiększy problem... |
Worek nie służy do trymowania. Do trymowania służy balast. Worek powinieneś umieścić w ściśle określonym miejscu i jeśli nogi lecą w dół, to trzeba skorygować to położeniem balastu - to fundament.
I teraz zaczynają się schody - w wielu workach z błędem konstrukcyjnym (szeroko z góry, wąsko z dołu), który prawdopodobnie wynika z chęci zniwelowania efektu lekkiego denka w aluminiowych butlach, środek ciężkości gazu jest położony tak blisko górnej części worka, że nijak nie da się go ustawić prawidłowo. W innych znów (np. zbyt krótkich workach), ustawienie maksymalnie w dół wymagałoby przeniesienia całego balastu bardzo wysoko, co też jest problemem.
Oczywiście da się zrobić tak, by przyjąć prawidłową pozycję na źle wytrymowanym zestawie (szczególnie w suchym). Po pewnym czasie człowiek się przyzwyczaja i wręcz uważa, że jest komfortowo. Ale to tak jak z wyważeniem: jak jest się dobrze wyważonym, to i mniejsze zużycie gazu i większy komfort pod wodą...
A w czym objawia się dobry trym? Ano w tym że bierzesz gościa na pierwszym nurkowaniu po OWD i bez problemu przyjmuje idealną pozycję (bez żadnego "jak się opływa to się nauczy").
piotrkw - 10-10-2012, 13:04
Akurat tego typu rozważania , przyjmuję w kategoriach marketingowych . Worek przy prawidłowo wyważonym nurku i tak jest przez 90 % czasu użytkowany z mała ilości gazu , a wszelkie kształty i ich technologia z XXI wieku będzie miała znaczenie po jego pełnym napompowaniu . Akurat RW jest wąski na górze i szerszy na dole. więc to chyba nie ten bład . Rozumiem tez że jakoś trzeba odróżniać worki róznych firm od siebie . Jak napisał Tomek , nie jest to produkt zbyt zaawansowany technologicznie , czesciowo złożony z gotowych elementów , sprzedawanych wszystkim firmom na rynku całego świata.
I rozumiem że reklamując trzeba pewne różnice podkreslać , acz potencjalnym użytkownikom proponował bym podejście spokojne i bez emocji , to tylko worek, których dziesiątki typów mamy na rynku . I każdy się sprzedaje i można z nim nurkować .
Pozdrawiam Piotr
mi_g - 10-10-2012, 13:38
To ja jeszcze dorzuce że cena sprzętu nurkowego jast bardzo urozmaicona. Wachania rzędu 20% dla tych samych produktów to norma. Ktos tu pisał o digitalu za 600zł a dwa miesiące temu moja żona kupowała za 450. Ganione za wady i cenę skrzydło DR RecWing kupiłem w sklepie wysyłkowym w USA za 130$ z przesyłką do polski, cłem, VAT-em wyszło 700zł. Od razu zamiast "istotne wady plus sporą cenę" miałem "tanie choć nie idealne" co bardzo zmienia odczucia co do produktu. Należy więc pamiętać że jak ktoś mówi warto lub nie warto to ma bezpośrednie odniesienie do ceny jaką za daną rzecz zapłacił lub musiałby zapłacić.
Czasem tez może warto się zastanowić czy:
kamglo06 napisał/a: | musi byc nowe |
bo to nie musi być zawsze rozwiazanie optymalne.
A tak w ogóle to po pewnym czasie albo się przestaje zwracać uwagi na takie drobizagi jak cena albo przestaje sie nurkować
piotr_c - 10-10-2012, 14:00
piotrkw napisał/a: | Worek przy prawidłowo wyważonym nurku i tak jest przez 90 % czasu użytkowany z mała ilości gazu |
Szczególnie z pianką 5+7 na głębokości 20m
piotrkw napisał/a: | Akurat RW jest wąski na górze i szerszy na dole. więc to chyba nie ten bład . |
Nie odnoszę się do konkretnego produktu, tylko ogólnie do błędów konstrukcyjnych worków. Ten akurat błąd, o którym wspominałem, jest kopiowany przez wielu producentów na zasadzie owczego pędu i dotyczy znacznej części produktów.
piotrkw napisał/a: | acz potencjalnym użytkownikom proponował bym podejście spokojne i bez emocji |
Jestem zwolennikiem praktyki samodzielnego testowania worka przed zakupem. Różnice może i nie są jakieś ogromne, ale z reguły po takich testach "porównawczych" słychać opinie "w obydwu było ok, ale w tym jakoś tak lepiej".
slawek290 - 10-10-2012, 19:26
Dobrze że ten worek istnieje . Pływa w nim Joozef . Ilekroć mam problemy z zatwardzeniem przypominam sobie Joozefa i unoszący się nad nim na 40 cm worek , wierzcie ... sram od razu .
Joozef pływa dobrze - to worek psuje wszystko .
Ps . Strasznie ten worek wygląda pod wodą z 15 - nasto- litrowa butlą . Jak skrzydła motyla .
Jozio - 10-10-2012, 23:02
E chyba nie jest tak zle sami zobaczcie:
Filmik tu.
A co do butli to nuram na 18 litrowej.
|
|