FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

MEDYCYNA NURKOWA - czyszczenie zatok

pajakt - 22-03-2007, 21:47
Temat postu: czyszczenie zatok
Link: tekst o czyszczeniu zatok osoloną wodą

Ktoś to przećwiczył? Czy to rzeczywiście taka cudowna metoda?

bskb - 22-03-2007, 22:33

Ćwiczyłem. Działa, ale boli jak cholera (pewnie zależy od stężenia). Nie robiłem tego jednak przed nurkowaniem. W dodatku nie wiem, czy te działania nie mogą na dłuższą metę doprowadzić do zniszczenia śluzówki nosa - a to już b.źle.
agrest - 23-03-2007, 09:37

Podobne czyszczenie wykonuje sie po zabiegu prostowania przegrody nosowej.
Wykonywalem to tyle ze uzywalem soli fizjologicznej i nie musialem jej podgrzewac. Malo przyjemny sposob ale skuteczny. Aha, uzywalem tylko drugiej metody.

J.

Justa - 23-03-2007, 12:08

Tak naprawde wszystkie metody, ze je tak nazwe inwazyjne nie sa dobre dla organizmu. Poczatkowo dzialaja. Kanaly zostaja oczyszczone, jednak przy czestym stosowaniu efekt jest zupelnie odwrotny. Organizm produkuje co raz wiecej sluzu, ktory zapycha nam kanaly.

Jesli jednak upierasz sie aby to robic propnuje nie robic tego na wlasna reke, a udac sie na tzw czyszczenie uszu. Boli srednio ale skuteczne, no i po zabiegu lepiej sie slyszy. Z tego co wiem mozna to robic tylko 2 razy w roku, przynajmniej mi tak lekarz powiedzial.

Osobiscie uwazam, ze najlepszy jest niestety czosnek. Pol zabka kazdego rana po sniadaniu przez dwa tygodnie. Oddech cudowny :22: Efekt gwarantowany ;dol; Odpornosc na przeziebienia diabelska

Jesli chodzi o katar to: Osoby majace problemy z zatokami tzn. takie, ktore czesto maja sciagany z niej sluz u lekarza. Powinny w zadnym wypadku nie robic nic na wlasna reke, bo tak sobie spaprza, ze wogole nie bede mogly nurkowac. Z kolei osoby, ktore wybieraja sie na nurkowanie a maja katar oferuje: inhalacje, czosnek i krople np. Nasivin.

Najlepiej jednak nie dopuszczac do takich sytuacji i caly rok pielegnowac zatoki i nos uzywajac wody morskiej w spreju.

Stosujac metode woda morska w spreju plus czosneczek nie mam nigdy!!!! problemow z przedmuchaniem.

Powodzenia :-D

martin - 23-03-2007, 12:20

Justa napisał/a:
caly rok pielegnowac zatoki i nos uzywajac wody morskiej w spreju.


Woda morska zmienia wlasciwosci sluzowki. Jak sie przyzwyczaisz, to bardzo trudno to badziewie odstawic.

agrest - 23-03-2007, 14:51

Justa napisał/a:
Organizm produkuje co raz wiecej sluzu



Od czyszczenia???? Sluz jest chyba produkowany w celu oczyszczenia sluzowki a skoro bedzie czysta to nie rozumiem dlaczego mialby byc produkowany w wiekszej ilosci???


Justa napisał/a:
Jesli jednak upierasz sie aby to robic propnuje nie robic tego na wlasna reke, a udac sie na tzw czyszczenie uszu


Sorry... ale co ma czyszczenie uszu do czyszczenia zatok?? Rownie dobrze moze sobie zrobic lewatywe.


Justa napisał/a:
Osobiscie uwazam, ze najlepszy jest niestety czosnek

Na co? Na uszy, zatokie czy jelito grube?

Justa napisał/a:
Stosujac metode woda morska w spreju plus czosneczek nie mam nigdy!!!! problemow z przedmuchaniem


No wiesz, akurat do "przedmuchania" to czosnek nie jest wskazany :mrgreen:

Pozdrawiam
J.

Justa - 23-03-2007, 17:03

To, ze masz czysty nos i zatoki nie oznacza wcale, ze sa zdrowe. Moze np dojsc do suchosci sluzowki nosa czego konsekwencja jest powstawanie np. krost ropnych, strupow, uszkodzenia scianek nosa itp.

Z kolei uszy do zatok maja sie tak ze wydzieliny z jamy nosa bardzo latwo przenikaja do ucha, a w taki wlasnie sposob powstaje np. zapalenie ucha srodkowego!!!

Radzilabym sprawdzic ELEMENTARNA znajomosc biologi a nie udzielac "dobrych rad" na tzw czuja.

Co do czosnku to faktycznie metoda ta nalezy do dzialu tzw medycyny naturalnej ale niektorzy ja sobie chwala.

Pozdrawiam
Udanego weekendu!!!

[ Dodano: 23-03-2007, 16:08 ]
Martin ja uzywam dokladnie fizjologicznego roztworu wody morskiej dla niemowlont i dzieci. Odstawiam go raz na jakis czas na ok 2tyg. Jeszcze sie nie uzaleznilam. Moze za male dawki? :)
Pozdrawiam

TomM - 23-03-2007, 17:48

Justa napisał/a:
ja uzywam dokladnie fizjologicznego roztworu wody morskiej dla niemowlont i dziec


Ja pierniczę, czego używasz?????? A może to po prostu 0,9 % NaCl?

Justa - 23-03-2007, 18:17

Wiem brzmi skomplikowanie, a jego sklad jest jeszcze bardziej zawily ale to nic innego jak preparat do higieny noska bobaskow.
Pozdrawiam

Adam Frajtak - 23-03-2007, 18:19

Justa napisał/a:
Wiem brzmi skomplikowanie, a jego sklad jest jeszcze bardziej zawily ale to nic innego jak preparat do higieny noska bobaskow.
Pozdrawiam


jestes blondynką ?

pajakt - 23-03-2007, 18:21

Moje zatoki nie zostały jeszcze zgwałcone przez laryngologa i choć od czasu do czasu przypominają o sobie, to jakoś sobie z nimi radzę. Pytam tak poprostu. Znalazłem tekst w sieci przypadkowo i pomyślałem, że warto spróbować - bardziej z ciekawości niż z rzeczywistej potrzeby. Ale zanim się za to wezmę pomyślałem, że warto popytać na Forum.
bskb i Agrest - dzięki za Wasze posty. Spróbowaliście więc macie coś do powiedzenia. Chyba i ja się przemogę, i spróbuję. Ciekawość. Jak już spróbuję, to napiszę.

agrest - 23-03-2007, 19:43

Justa napisał/a:
To, ze masz czysty nos i zatoki nie oznacza wcale, ze sa zdrowe.


NO ale co to ma wspolnego z oczyszczaniem zatok. Kolega pyta o czyszczenie a Ty rozprawke na temat wydzielania sluzu spowodowane infekcja. Wez sie zastanwo chwile nad tym moze pomoc.

Justa napisał/a:
Radzilabym sprawdzic ELEMENTARNA znajomosc biologi a nie udzielac "dobrych rad" na tzw czuja


Moze dla przykladu zacznij od siebie :)

pajakt napisał/a:
Spróbowaliście więc macie coś do powiedzenia


Ja probowalem nie z ciekawosci tylko z przymusu. Po operacji poprostu nie dalo sie tego calego syfu wydmuchac wiec trzeba bylo wciagac sol fizjologiczna nosem i wypluwac ustami. Malo przyjemne wiec daruje sobie szczegoly.

Napewno moge potwierdzic jedno. Wymiata wszystkie syfy perfekcyjnie i naprawde oddycha sie o wiele lepiej.

Moze warto sie skontaktowac z laryngologiem?

Pozdrawiam i zdrowia zycze.

J.

Mania - 26-03-2007, 12:19

Justa akurat troche ma racje. Wg. mojej laryngolog nos powinno sie czyscic przynajmniej dwa razy dziennie, podobnie jak zeby. Polecany preparat to na przyklad Sterimar, ktory jest fizjologicznym roztworem wody morskiej.
Jego podstawowym celem jest - poza oczyszczaniem - to przede wszystkim nawilzanie. Dlatego zaleca sie jego stosowanie osobom, ktore np. przebywaja w klimatyzowanych pomieszczeniach.

Nie wiem natomiast czy Sterimar daje sie dzieciom.
Acha - Sterimar (czy inne tego rodzaju preparaty) to nie sa krople do nosa, wiec nie uzalezniaja.
Mania

agrest - 26-03-2007, 20:04

Mania napisał/a:
Justa akurat troche ma racje.


Mania napisał/a:
nos powinno sie czyscic przynajmniej dwa razy dziennie


Ale ona poleca czyszczenie uszu :mrgreen: a czyszczenie zatok z tego co zrozumialem odradza:

Justa napisał/a:
metody, ze je tak nazwe inwazyjne nie sa dobre dla organizmu. Poczatkowo dzialaja. Kanaly zostaja oczyszczone, jednak przy czestym stosowaniu efekt jest zupelnie odwrotny. Organizm produkuje co raz wiecej sluzu, ktory zapycha nam kanaly


Justa napisał/a:
propnuje nie robic tego na wlasna reke, a udac sie na tzw czyszczenie uszu

robin91 - 26-03-2007, 22:37

Faktycznie pediatra poleca kupic dziecku wodę morską , np. w aerozolu. Juz nie kupuje i nie wiem co w tym jest, aż z ciekawosci kupię i przeczytam skład.
Czyżby nas oszukiwali i sprzedawali posoloną woe? brrrrrrr :mrgreen:

Justa - 26-03-2007, 22:54

Srodek ktory mialam z PL faktycznie skladal sie glownie z wody morskiej. Ten ktory posiadam teraz jest na bazie dioscorea, zingiberu, glycerin, a glownie purified water, czyli wody oczyszczonej ze szkodliwych bakteri.

Pozdrawiam

ol_marcino - 27-03-2007, 08:06

robin91 napisał/a:
Juz nie kupuje i nie wiem co w tym jest, aż z ciekawosci kupię i przeczytam skład.


mam w łapkach coś co się nazywa "Marimer" i wg opisu to "Sterylny, fizjologiczny roztwór wody morskiej" a skład to:
Woda morska 31,82 ml / 100 ml

pozdrawiam:
ol_marcino

Mania - 27-03-2007, 09:27

Marimer i Sterimar to to samo, czyli wlasnie fizjologiczny roztwor wody morskiej. Jest na rynku jeszcze jeden taki preparat - nie pamietam wszystkich nazw.

Mania

pajakt - 07-04-2007, 23:06

No i spróbowałem. Narazie metody pierwszej. Bardzo przyjemne uczucie. Agrest napisał, że wręcz przeciwnie, ale może to kwestia gojących się ran po zabiegu? Sól w kontakcie z raną rzeczywiście nie przysparza specjalnie miłych doznań.
Ja to zrobiłem przed kilkoma minutami. Oddycha się zupełnie inaczej. Wciąż jeszcze sobie smarkam, ale jak smarkam to wysmarkuję (za przeproszeniem :mrgreen: ), a nie tak jak to często bywa dmucham, dmucham, a śluz jak sobie zalegał, tak sobie leży.
Zobaczymy jak będzie dalej. Spróbuję metody drugiej to też napiszę.

agrest - 07-04-2007, 23:29

Napisalem ze malo przyjemny ale bylem zmuszony do stosowania tylko drugiej metody. Oczywiscie maloprzyjemne bylo czyszczenie ale potem efekt super.

Pozdrawiam
J.

pajakt - 08-04-2007, 11:19

Jasne zrozumiałem dokładnie. Przypomniałem twoje spostrzeżenia nie po to, żeby się mądrzyć, ale dlatego, że przez to co napisałeś podchodziłem do tego płukania z mieszanymi odczuciami i bardzo pozytywnie zostałem zaskoczony.
Myślę, że w Twoim przypadku było to małoprzyjemne albo z powodu ran wewnątrz, albo dlatego, że to druga metoda. Jak spróbuję drugiej to się dowiemy :-D

[ Dodano: 09-04-2007, 16:25 ]
Minęła prawie doba od czyszczenia, a moje zatoki na 5!!! :mrgreen:
Gdyby ktoś chciał spróbować tego przed nurem, to chyba powinien to zrobić te kilkanaście godzin wcześniej, bo chociaż poprawa jest natychmiastowa, to jeszcze przez jakiś czas śluz opuszcza zatoki. Teraz przestałem już smarkać i oddycha mi się jaka mało kiedy :mrgreen:

Arecki - 28-05-2007, 06:20

Chcialbym troche odswierzyc temat
Stosuje ktos jeszcze ta metode? jakie daje efekty?
Ostatnio wskotek przebywania w klimatyzowanych pomieszczeniach pojawily sie drobne problemy, ktorych nigdy do tej pory nie mialem, a mianowicie suchosc i nieprzyjemne uczucie zapchanego nieco nosa ktorego nie moge wysmarksc.
Podczes nurkowania a konkretnie zanurzania sie na jakis 5m czuje klucie w okolicach prawego oka, pomaga przedmychanie od ktorego sie juz calkowicie odzwyczailem i o nim zapominam i powolne zanurzanie sie
Ponizej 5 - 7 metrow bol ustepuje i juz pozniej go nie odczuwam
Moze podczas wynurzania slysze troche glosniej jak sie cisnienie wyrownuje (takie charakterystyczne pstrykanie) ale zero bolu
Zdarza sie to tylko przy drugim nurku, na pierwszym moge leciec jak kamien w dol i nic.
Podejrzewam, ze przydalobysie plukanie zatok, ale chcialbym uniknac wizyty u laryngologa... jakos nie ufam tutejszej sluzbie zdrowia

pajakt - 11-06-2007, 13:05

Robię to od czasu do czasu i efekty są za każdym wyraźne i prawie natychmiastowe. Najlepsze efekty daje metoda (w moim przypadku) kiedy przepłuczę zatoki wieczorem, po to żeby na rano były OK.
Nie robiłem tego nigdy dwa dni z rzędu. Przypuszczam, że byłoby to dużo efektywniejsze, ale jeśli na razie nie mam takiej potrzeby, to nie.
Stosuję tylko 1-szą metodę. Drugiej próbowałem, ale nałykałem się przy tym tyle słonej wody, że na razie pozostałem przy wersji LITE :mrgreen:

maciek811 - 24-06-2016, 18:00

Już nic

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group