FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

DIR/GUE - Co nurkowie GUE robia przed nurkowaniem

bann - 27-11-2011, 20:14
Temat postu: Co nurkowie GUE robia przed nurkowaniem
Bedziemy tutaj opisywac procedury wykonywane przez nurkow GUE przed zanurzeniem i po skonczonym nurkowaniu. Tekst zostal podzielony na odcinki, wiec prosze nie wybiegac za daleko w przyszlosc przy pisaniu wlasnych postow i trzymac sie ostatnio opublikowanego przez autorów watku ;)

Wiec co takiego robia gułowcy i gułówki przed nurkowaniem?
Robia to samo co wszyscy. Ida na siku, robia herbate, przygotowuja sprzet i tak dalej. Nie ida na fajke ani na setke. :)

Kiedy juz wroca, sprawdzaja przygotowany wczesniej plan nurkowania, wykorzystujac do tego formule GUE-EDGE (gułe-edż). Litery Gułe-edża okreslaja wszystkie kluczowe elementy naszego nurkowania, maja za zadanie sprawdzic czy wszyscy znaja jego parametry. Skrot pochodzi z jezyka angielskiego i oznacza odpowiednio:

G - GOAL
, cel danego nurkowania - np. od treningowego na platformie czy w toni, przez filmowanie czy fotografie podwodna po mierzenie czy dokumentowanie stanu wraku. Nurkowanie moze miec kilka celow (glowny i podrzedne), warto upewnic sie, ze wszyscy czlonkowie teamu je znaja.

U - UNIFIED TEAM
, zespol nurkowy - kto wchodzi w sklad zespolu i jakie wykonuje zadania, kto jest liderem (przewodnikiem) zespolu

E - EQUIPMENT, sprzet wykorzystywany do nurkowania - kazdy sprawdza sprzet wczesniej podczas przygotowywania swojego zestawu samodzielnie oraz tuz przed wejsciem do wody team sprawdza sprzet wspolnie jeszcze raz. Tutaj wymieniany jest rowniez kazdy dodatkowy element sprzetu uzywany na tym konkretnym nurkowaniu, od kolowrotkow (ile sztuk, w czyjej kieszeni) po skutery, sprzet do pomiarow czy pobierania probek.

E - EXPOSURE, przewidywana glebokosc i czas nurkowania, planowana dlugosc penetracji w nurkowaniach overhead

D - DECO, planowana dekompresja i jej przebieg (profile nurkowan sa tak ukladane, aby latwo bylo je zapamietac, nie zajmuje zatem wiele czasu wymienienie profilu wynurzenia z deco). Jesli nurkowanie jest bezdekompresyjne czesto pojawia sie tutaj zwrot "minimum deco" (co to minimum-deco za niedlugo).

G - GAS, rezerwa potrzebna do wykonania danego nurkowania (tzw. minimum gas) oraz sposob zarzadzania pozostalym gazem (zasada 1:1, 1:2 albo 1:3), jakie to sa zasady i jak ich uzywac .... o tym tez niedlugo).

E - ENVIRONMENT
, istotne elementy lokacji w ktorej zamierzamy wykonywac nasze nurkowanie, ktore maja wplyw na jego bezpieczenstwo i przebieg. Zaczynajac od pradu (ruchu wody) przez budowe dna albo korytarzy w nurkowaniach overhead (material), przejrzystosc wody (osad), niebezpieczne zwierzeta - po ruch na
powierzchni (lodzie, plywacy, surferzy wszelkiej masci).


Tak jak kazdego podobnego skrotu - podobnie i tego mozna uzywac na wiele sposobow, rowniez do zaplanowania nurkowania. W zaleznosci od stopnia zorganizowania teamu i gadatliwosci lidera moze trwac od kilkunastu sekund do kilku minut. Dobrze i sprawnie przeprowadzony GUE-Edge zajmuje nie wiecej jak 2-3minuty. Moze byc wykonany prawie w dowolnej chwili przed nurkowaniem, od momentu pt. "ostatnie siku przed ubraniem skafandra" po etap w ktorym nurkowie sa juz gotowi do zakladania i sprawdzania sprzetu.


Gułe edź sluzy do szybkiego zweryfikowania, czy wszyscy czlonkowie team'u znaja plan nurkowania i go rozumieja. GUE nie posiada patentu na doskonalosc i nieomylnosc, Gułe-edźa mozna spokojnie zaadoptowac do swoich potrzeb - nie bedac nurkiem GUE i uzywac bez obaw o prawa autorskie czy tantiemy :)

Włodek K - 28-11-2011, 19:27

Pozwolisz że mimo iż nie jestem nawet nurkiem GUE to wkleję kilka słów na podobne tematy tak jak je realizuję w szkoleniach CMAS. Przy czym jest to ogólny opis tego nad czym nurek winien się zastanowić zanim wejdzie do wody a nie stricte to co ma zrobić już nad wodą. Min innymi nie ma tu słowa o składaniu klamotów i ich sprawdzaniu bo to jest ujęte w tzw robocze przygotowanie i sprawdzenie sprzętu. Zajmuje sporo miejsca bo jest dość precyzyjnie rozpisane na poszczególne czynności z opisem co jak i dlaczego.

Cytat:
Podjęcie decyzji nurkowych o tym;
Dlaczego? – co planujemy robić, jakie są cele do osiągnięcia w trakcie nurkowania,
Kiedy? – termin nurkowania, warunki hydro-meteorologiczne,
Gdzie? – miejsce nurkowania, warunki środowiskowe, techniki specjalne konieczne do użycia w planowanym nurkowaniu np. liny latarki, zapasowe źródła czynnika oddechowego,
Z kim? – partner nurkowy i jego umiejętności, baza nurkowa w miejscu nurkowania, przewodnik nurkowy,
Rodzaj nurkowania? – typ nurkowań np. dekompresyjne, nocne, w morzu, na wrakach, szkoleniowe
W jaki sposób – miejsce wejścia i wyjścia do wody, sposób dostania się na akwen nurkowy, sposób dotarcia do miejsca penetracji,
Z jakim sprzętem? – co, gdzie, kiedy, dlaczego i jak, determinuje sprzęt jaki mamy zgromadzić na nurkowanie np. pełny zestaw podwójnej butli z KRW typ skrzydło z płytą lub mniej zaawansowany sprzęt może spełnić warunki planowanego nurkowania.
Przy zastosowaniu których procedur? – np. dzielenie się gazem (OOA), techniki zanurzania, sposób wynurzenia z planem desaturacji i zapas powietrza, umiejętności partnerskie i zastosowanie metod pływania, procedury ratownicze, procedury pomocy partnerskiej, sposoby ubierania się i rozbierania z uwzględnieniem uwarunkowań środowiska, techniki wejścia i wyjścia z wody i wiele innych ważnych i mniej ważnych okoliczności budowania bezpiecznego nurkowania nie jako hasło a jako praktyka nurkowa.

Podoba mi się sposób podania wg GUE. Gdy pisałem swoje zasady nie pomyślałem że można to ująć w akronim z liter:
DKZBGZRWZP :)
Ale co tam daaawno to pisałem, gdy młody i głupi jeszcze instruktor byłem.

Jak zwykle przeczytać można i zastosować do swojej praktyki jak najbardziej. Wykorzystać komercyjnie już nie.

martin - 28-11-2011, 19:42

Kazda znana mi organizacja robi briefing przed wejsciem do wody. W niemieckich kregach przyjal sie akronim "PORTAS" - tak jak ta firma produkujaca drzwi:

P - Person - Osoba: kto jestem, kiedy ostatnio nurkowalem, stan zdrowia, lekarstwa
O - Ort - Miejsce gdzie odbywa sie nurkowanie
R - Rettung - Ratownictwo; gdzie najblizszy telefon, jak zawiadomic pomoc
T - Tauchgang - Nurkowanie: przebieg, gazy, deko,
A - Ausrüstung - Sprzet: sprawdzenie czy wszystko jest
S - beSonderes - Specjalnie: wszystko co nam sie wydaje jeszcze wazne do powiedzenia przed wejsciem do wody.

BitPump - 28-11-2011, 20:03

martin napisał/a:
W niemieckich kregach przyjal sie akronim "PORTAS"


W TDI jest procedura "START":

S - S-drill / V-drill / Bubble Check,
T - Test sprzętu (od czubka głowy do stóp),
A - Analiza gazów (kto czym oddycha, czy butle dobrze opisane, ciśnienie powrotu, dekompresja, itp.),
R - Runtime (głębokość maksymalna, czas denny),
T - Trasa (sposób wejścia/wyjścia z wody, punkt na trasie, punkt zwrotny, zadania do wykonania pod wodą).

bann - 28-11-2011, 21:53

Cytat:
Min innymi nie ma tu słowa o składaniu klamotów i ich sprawdzaniu bo to jest ujęte w tzw robocze przygotowanie i sprawdzenie sprzętu


E (Equipment) nie dotyczy sprawdzania i skladania sprzetu. To kazdy wykonuje samodzielnie przygotowujac sprzet.
W tej czesci briefingu wymieniany jest dodatkowy sprzet, ponad standardowe wyposazenie ktore team zabiera pod wode.

jacekplacek - 29-11-2011, 08:23

Ciekawe ilu nurków będzie szukać procedur starowych np. CMAS w dziale: Jak to się robi w gułe" ? :D
Włodek K - 29-11-2011, 17:43

jacekplacek napisał/a:
Ciekawe ilu nurków będzie szukać procedur starowych np. CMAS w dziale: Jak to się robi w gułe" ? :D


Żaden?
Bo CMAS jest najlepszy :): ):)

hubert68 - 30-11-2011, 13:45

Może nie dyskutujmy "o wyższości Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia lub odwrotnie"? Włodek i Jacek nie zapierajcie się tak. Macie z nurkowaniem "na sposób GUE" więcej wspólnego niż myślicie. ;)
jacekplacek - 30-11-2011, 19:02

hubert68 napisał/a:
Włodek i Jacek nie zapierajcie się tak. Macie z nurkowaniem "na sposób GUE" więcej wspólnego niż myślicie. ;)

Ale ja się nie zapieram. Po prostu nie widzę sensu wieszania procedur innych niż GUE federacji w dziale i wątku poświęconemu GUE. Wszystkie federacje mają swoje procedury startowe i nie uważam ich za nic wyjątkowego: uczy się tego na OWD, powtarza na każdym nurkowaniu. Czym tu się chwalić? Odmiennością akronimów?

Włodek K - 30-11-2011, 19:07

hubert68 napisał/a:
Włodek i Jacek nie zapierajcie się tak. Macie z nurkowaniem "na sposób GUE" więcej wspólnego niż myślicie. ;)


Już mi mówiono kilka lat temu że jestem bardziej DIR niż sobie to wyobrażam. Ale ja w to, mimo wszystko, nie wierzę :)

PawelW - 30-11-2011, 21:05

Włodek K napisał/a:
Ale ja w to, mimo wszystko, nie wierzę :)


DIR nie jest wiarą , wiec uznajesz go , i stosujesz , w mało reprezentatywny sposób , ale jednak , chociażby że to co robisz , robisz najlepiej jak potrafisz , ale nie zawsze może to być idealnie , to jest DIR ... ]:->

bann - 08-12-2011, 21:52
Temat postu: Analiza Gazu i Opisywanie Butli
Przed nurkowaniem analizujemy to co jest w butli/butlach. Po kazdym napelnieniu, albo przed kazdym nurkowaniem. Pomaga to uniknac pomylki i nurkowania na gazie poza jego MOD, a prawdopodobienstwo takiego zdarzenia rosnie, jesli butle nabijane sa w miejscu oferujacym napelnianie wiecej niz jednym gazem oraz kiedy uzytkownik posiada wiecej niz jednego twina/butle :)

W przypadku pojedynczej butli sprawa jest stosunkowo prosta - odkrecic zawor - zanalizowac - opisac. W twinie ze wzgledu na ilosc butli i "pokretel" stosujac odpowiednia procedure mozna zaoszczedzic sobie pracy lub siwych wlosow na glowie. :)

Twinset stosowany w GUE posiada trzy zawory - dwa boczne i separator, procedura dotyczy wiec wlasnie takiego zestawu.




Przed rozpoczeciem analizy pierwsza czynnosc to sprawdzenie czy separator (srodkowy zawor) jest otwarty. Jesli byl zamkniety podczas napelniania butli - otwierajac go przed analiza mozna z duzym prawdopodobienstwem przyjac, ze gaz w butlach i ten zamowiony beda sie roznic. Pozatym bedzie go mniej :)

Jesli separator byl otwarty, przechodzimy do analizowania gazu. Wystarczy wowczas sprawdzic zawartosc tylko z jednego zaworu - z prawego... Odkrecamy zawor, ustalamy przeplyw gazu, przykladamy skalibrowany analizator i czekamy az pomiar sie ustabilizuje.




Pozostalo opisanie butli i jej zawartosci.
Najlepiej pisakiem nierozpuszczalnym w wodzie i na materiale, ktory nie odklei sie od powierzchni butli podczas nurkowania :)
Do poprawnego opisania butli potrzebne sa trzy elementy:
- sklad w % (XX,x%)
- data analizy
- podpis

Opisujemy kazda butle ktorej zamierzamy uzywac pod woda na danym nurkowaniu. W przypadku twinow, wystarczy opisac butle, z ktorej analizowano gaz (prawa).
Naklejke umieszczamy w widocznym miejscu pod zaworem. Jest ona jednym z elementow identyfikacji butli podczas "zmiany gazow" pod woda.

Sklad mieszanki warto opisywac z dokladnoscia do jednego miejsca "po przecinku". Jest to dodatkowy dowod na osobiste sprawdzenie przez uzytkownika - pozwala wyeliminowac przeoczenia przy analizowaniu wiekszej ilosci butli. Nie ma wplywu na MOD danego gazu czy plan nurkowania (deco, glebokosc).


PS. Mozna uzywac takich kartek jak maja GUEowcy (wczesniej nadrukowane), nie jest wymagane do tego posiadanie stopnia w GUE :)

jacekplacek - 08-12-2011, 22:03

bann napisał/a:
Do poprawnego opisania butli potrzebne sa trzy elementy:
- sklad w % (XX,x%)
- data analizy
- podpis

Dlaczego pomijacie podanie MOD? Podanie MOD jest dowodem, że
a) nurek umie go policzyć
b) zespół ma świadomość ograniczeń wynikających z ppO2
Naklejka umieszczona tak jak na zdjęciu jest:
a) zasłonięta przez płytę i skrzydło
b) do góry nogami, przyjmując poziomą pozycję jako prawidłową
Czy GUE uważa, że informacje z tej kartki są pod wodą zbędne?

bann - 08-12-2011, 22:19

jacekplacek napisał/a:
bann napisał/a:
Do poprawnego opisania butli potrzebne sa trzy elementy:
- sklad w % (XX,x%)
- data analizy
- podpis

Dlaczego pomijacie podanie MOD? Podanie MOD jest dowodem, że
a) nurek umie go policzyć
b) zespół ma świadomość ograniczeń wynikających z ppO2
Naklejka umieszczona tak jak na zdjęciu jest:
a) zasłonięta przez płytę i skrzydło
b) do góry nogami, przyjmując poziomą pozycję jako prawidłową
Czy GUE uważa, że informacje z tej kartki są pod wodą zbędne?



Zatem bedzie "od konca"...

Akurat ta kartka na twinie jest pod woda niepotrzebna - team realizuje ustalony na powierzchni plan, a gaz plecowy (w twinie) jest zawsze bezpieczny w zakresie przyjetych na dane nurkowanie glebokosci. Taka jest m.in zaleta gazow standardowych.
Potrzeba ogladania tej wlasnie naklejki pod woda jest wiec niewielka.
Naklejka moze byc do gory nogi "na sucho" jesli tak ci pasuje. Specjalnie nie pisalem w ktora strone ma byc skierowana, ani gdzie naklejona na butli - nie ma to duzego znaczenia poza wygoda przeczytania na powierzchni.

Nurek umie policzyc MOD na powierzchni, przy planowaniu nurkowania i odprawie, liczenie go pod woda... wole znac go wczesniej niz wtedy kiedy go potrzebuje policzyc. Po raz kolejny plusem sa gazy standardowe - maja z gory znany i niezmienny MOD.
Naklejka w widocznym miejscu na butlach jest najwyzej dowodem na to, ze nurek umie uzywac pisaka i tasmy. Nie jest dowodem, ze umie liczyc.
Zespol nurkujacy na standardowym gazie w jego przedziale glebokosci wie bardzo dokladnie z jakiego powodu wynikaja te ograniczenia. Swiadomosc jest. Pisanie tego na butlach jest niepotrzebne i nie zmienia poziomu swiadomosci, ani nie jest na to dowodem.

[ Dodano: 08-12-2011, 22:25 ]
Cytat:
Naklejka umieszczona tak jak na zdjęciu jest:
a) zasłonięta przez płytę i skrzydło


Powod jest jeszcze jeden - prozaiczny.
Kiedy twin lezy na pokladzie lodki, prosciej jest przyjsc i odchylic skrzydlo zeby zobaczyc czyje butle naleza do kogo i czy sa zanalizowane, zamiast je podnosic... :P

jacekplacek - 08-12-2011, 23:08

bann napisał/a:
Nurek umie policzyc MOD na powierzchni, przy planowaniu nurkowania i odprawie, liczenie go pod woda... wole znac go wczesniej niz wtedy kiedy go potrzebuje policzyc. Po raz kolejny plusem sa gazy standardowe - maja z gory znany i niezmienny MOD.

Nigdzie nie napisałem, żeby go liczyć pod wodą, tylko że powinien być opisany na tej samej kartce co % ilość tlenu - dla mnie to ważniejsza informacja, więc powinna być bardziej widoczna. Co do gazów standardowych, to przy wstępnym planie 30m, jeżeli okaże się spaprany nitroks i ma zamiast 30%, procentów więcej - co wtedy? Nie nurkujecie, czy przeliczacie MOD? Jeżeli przeliczacie, wolałbym to opisać i mieć pewność ze zespół to prawidłowo zrozumiał.

bann napisał/a:
Kiedy twin lezy na pokladzie lodki, prosciej jest przyjsc i odchylic skrzydlo zeby zobaczyc czyje butle naleza do kogo i czy sa zanalizowane, zamiast je podnosic...

To ja jakiś inny jestem, bo wiem który mój bez kartki :P

hubert68 - 08-12-2011, 23:29

jacekplacek napisał/a:
To ja jakiś inny jestem, bo wiem który mój bez kartki
Jacek a takim Egiptowie, na łódce pełnej nurków GUE - WSZYSCY MAJĄ takie same twiny 2 x s80, worki Evolve 40, płyty z uprzężą z jednego kawałka taśmy itd? Na naklejka jest naprawdę wygodna.

jacekplacek napisał/a:
Co do gazów standardowych, to przy wstępnym planie 30m, jeżeli okaże się spaprany nitroks i ma zamiast 30%, procentów więcej - co wtedy? Nie nurkujecie, czy przeliczacie MOD?
Generalnie nie wchodziłbym wtedy do wody na poważniejsze nurkowanie...
jacekplacek - 09-12-2011, 09:43

hubert68 napisał/a:
Jacek a takim Egiptowie, na łódce pełnej nurków GUE - WSZYSCY MAJĄ takie same twiny 2 x s80, worki Evolve 40, płyty z uprzężą z jednego kawałka taśmy itd? Na naklejka jest naprawdę wygodna.

Nie same butle są wyróżnikiem. Poznam po automatach, gumie, wężach, skrzydle - ja na prawdę nie muszę mieć do tego kartki z nazwiskiem :D
hubert68 napisał/a:

jacekplacek napisał/a:

Co do gazów standardowych, to przy wstępnym planie 30m, jeżeli okaże się spaprany nitroks i ma zamiast 30%, procentów więcej - co wtedy? Nie nurkujecie, czy przeliczacie MOD?

Generalnie nie wchodziłbym wtedy do wody na poważniejsze nurkowanie...

Na poważniejsze nurkowanie? Toż wtedy musisz mieć trafione gazy i nie mieszaj tematów. Swoją drogą: które są nie poważne?
Idziesz na Zakrzówek, masz plan na 30m, ale gazy namieszane parcjalnie i okazuje się, że jeden członek zespołu zamiast 32 ma 40. Rozumiem, że rezygnujecie z nurkowania - bo zespół to zespół. Kto inny przeliczyłby MOD(bo umie) i uwzględnił to w planie.

wojtek_r - 09-12-2011, 09:46

bann napisał/a:
- sklad w % (XX,x%)


Hej.
Jaki jest cel aż tak dokładnego opisywania zawarotści procentowej?
Przecież choćby czujnik ma zwykle zastrzeżenie +/- 1% dokładności.
Przeliczasz MOD dla składu mieszanki z dokładnością do dziesiętnych części procenta czy jednak zaokrąglasz?

BitPump - 09-12-2011, 10:07

wojtek_r napisał/a:
Jaki jest cel aż tak dokładnego opisywania zawarotści procentowej


Przy zapisie trimiksu mamy np.

18,2/45 - zmierzyłem tlen, "zgadłem" hel
18,2/45,1 - zmierzyłem tlen, zmierzyłem hel

Liczba po przecinku wskazuje, że dana wartość została zmierzona przez nurka.
Oczywiście z tego wniosek, że przy trafieniu w punkt musimy dać ",0", bo:

21,1/35 - zmierzyłem tlen, "zgadłem" hel
21,1/35,0 - zmierzyłem tlen, zmierzyłem hel

Stąd też zapisywanie samego nitroksu "32,1" czy "32,0" zamiast "32".

"zgadłem" = wywnioskowałem z różnych innych sposobów, a nie poprzez bezpośredni pomiar

jacekplacek - 09-12-2011, 10:39

BitPump napisał/a:
Liczba po przecinku wskazuje, że dana wartość została zmierzona przez nurka.

Czyli podpis nurka na tej kartce, jest dla draki a nie dowodem, że osobiście zmierzył? Druga sprawa: pomiaru dokonuje się w obecności całego zespołu - jaka jest szansa, że przy całym zespole nie zmierzył, zgadł i wpisał bzdury? I po co wtedy jest procedura pomiaru zespołowego?

BitPump - 09-12-2011, 10:45

jacekplacek napisał/a:
jaka jest szansa, że przy całym zespole nie zmierzył, zgadł i wpisał bzdury?


W rzeczywistych warunkach nurkowych jest duża szansa, że nie zmierzył helu tylko go wyliczył.

wagrzes - 09-12-2011, 10:50

jacekplacek napisał/a:
Nigdzie nie napisałem, żeby go liczyć pod wodą, tylko że powinien być opisany na tej samej kartce co % ilość tlenu - dla mnie to ważniejsza informacja, więc powinna być bardziej widoczna

Mnie uczono, że na flaszce mają być dwie nalepki, przynajmniej na stage'ach.Na twinie nie stosuję tego, bo przy nurkowaniu trymiksowym zamawiam gazy z lekkim zapasem co do głębokości planowanej i tego się trzymam.Nie używam nitroksu jako gazu dennego.Natomiast przy zmianie gazów na travel lub deko bardzo ważne jest, by nie pomylić flaszek, mod napisany na dole powinien być widoczny dla partnera, który kontroluje przepięcie i potwierdza "okejką" prawidłowy stage.Pod wodą ciężko zobaczyć bazgroły z małej karteczki, obowiązuje kolejność przypinania lub strony, jeśli konfigurujemy obustronnie.W nurkowaniu partnerskim nurek obok obserwuje zmianę gazu partnera i ma potwierdzić prawidłowo użyty gaz lub zareagować w przypadku złego wyboru.Duży napis na dole butli pozwala także na stwierdzenie , jaki to gaz w przypadku przekazania stage'a przy awarii lub utracie gazu.Co więcej, ja w oparciu o własne doświadczenia stosuję inne automaty lub węże LP (kolor)zawsze do tych samych stage.Nalepka na wierzchu flaszki jest do kontroli na powierzchni i po to, aby każdy wziął swoje.Dziwi mnie tylko, że jako posiadacz uprawnień advanced nitrox tego nie wiesz.
Natomiast twierdzenia z tymi przecinkami kompletnie nie rozumiem.Jak nurkuję trymiksowo, czyli w moim przypadku głęboko, nie zostawiam nic przypadkowi i nie bawię się w zgadywanie.

jacekplacek - 09-12-2011, 11:04

BitPump napisał/a:
W rzeczywistych warunkach nurkowych jest duża szansa, że nie zmierzył helu tylko go wyliczył.

Nie sądziłem, że GUE dopuszcza taką możliwość. O ile przy helu tragedii nie będzie, to już z tlenem gorsza sprawa. Dla mnie: gazy nie zmierzone = nie nurkujemy bo może być ostre kuku.

wagrzes napisał/a:
Mnie uczono, że na flaszce mają być dwie nalepki, przynajmniej na stage'ach.

Temat jeszcze nie zszedł na stage i procedury zmiany gazów. Pozwólmy Bartkowi samemu go rozwijać :ping:

[ Dodano: 09-12-2011, 11:09 ]
wagrzes napisał/a:
Natomiast twierdzenia z tymi przecinkami kompletnie nie rozumiem.Jak nurkuję trymiksowo, czyli w moim przypadku głęboko, nie zostawiam nic przypadkowi i nie bawię się w zgadywanie.

Dokładnie. O ile jeszcze można iść na jakiś kompromis z helem przy osobistym mieszaniu, to już przy gazach zamówionych nie wyobrażam sobie możliwości nie wykonania pomiaru - bo zliczyć nie ma podstaw.

BitPump - 09-12-2011, 11:17

jacekplacek napisał/a:
O ile przy helu tragedii nie będzie, to już z tlenem gorsza sprawa.


Czy ja gdzieś pisałem o nie wykonaniu pomiaru tlenu?

jacekplacek - 09-12-2011, 11:18

BitPump napisał/a:
Czy ja gdzieś pisałem o nie wykonaniu pomiaru tlenu?

Nie, ale wolałem uściślić :)

klon - 09-12-2011, 11:23

wagrzes napisał/a:
Mnie uczono


w GUE?
bo zdaje się, że wątek mówi o tym jak uczy GUE

to o czym piszesz jest również ważne i sensowne, ale Bartek pokazuje jak to robi On i nurowie GUE
:-)

Judas - 09-12-2011, 12:13

bann napisał/a:
Jesli separator byl otwarty, przechodzimy do analizowania gazu. Wystarczy wowczas sprawdzic zawartosc tylko z jednego zaworu - z prawego...


A dlaczego z prawego?

BitPump - 09-12-2011, 13:27

Judas napisał/a:
A dlaczego z prawego?


Ja na moje rozumienie świata - bo jeżeli odkręcenie separatora (tj. pokręcenie gumką) nie otworzy przepływu (uszkodzony zawór - na stałe zamknięty) - przy naszej nieświadomości tego faktu - to mierzymy to, czym będziemy oddychać.

wagrzes - 09-12-2011, 13:35

klon napisał/a:
w GUE?

Absolutnie nie.
klon napisał/a:
bo zdaje się, że wątek mówi o tym jak uczy GUE

No dobrze, a co było przed...Przecież te procedury są mniej więcej uniwersalne.Skądś oni to wzięli.A że dołożyli do nich mnóstwo niepotrzebnego, to już inna bajka...Świadome nurkowanie powinno być oparte nie na filozofii, a na łączeniu sprawdzonych sposobów i doświadczeń.

hubert68 - 09-12-2011, 14:23

Z zasady standardowe gazy TMX GUE są mieszaniną helu i EAN 32. Więc, jeżeli przygotowujemy w ten sposób (parcjalnie) TMX, to mierząc tlen mamy zarazem pomiar azotu - stosunek tlen/azot jest zawsz okoł 32/68. Stąd pomiar tlenu, przy braku możliwości zmierzenia helu, można w takiej sytuacji uznać za wystarczający.
Stosowanie gazów z takim samym stosunkiem ilościowym tlen/azot upraszcza też liczenie dekompresji a idea jego przygotowania ułatwia logistykę gazów.

Odpowiadając na pytanie Jacka - na Zakrzówku pewnie bym wszedł do wody, choć taka sytuacja jest wyjątkowo mało prawdopodobna, biorąc pod uwagę, że mierzę gazy również u blendera. Natomiast na wraku, do jaskini czy nawet na nieznanym jeziorze niezdecydowałbym się na nurkowanie.

Judas - 09-12-2011, 14:39

BitPump napisał/a:
Judas napisał/a:
A dlaczego z prawego?


Ja na moje rozumienie świata - bo jeżeli odkręcenie separatora (tj. pokręcenie gumką) nie otworzy przepływu (uszkodzony zawór - na stałe zamknięty) - przy naszej nieświadomości tego faktu - to mierzymy to, czym będziemy oddychać.


No tak skupiłem się na założeniu separator otwarty... THX

kraken - 09-12-2011, 14:53

Cytat:
Ja na moje rozumienie świata - bo jeżeli odkręcenie separatora (tj. pokręcenie gumką) nie otworzy przepływu (uszkodzony zawór - na stałe zamknięty) - przy naszej nieświadomości tego faktu - to mierzymy to, czym będziemy oddychać.
Dlatego jak ktoś jest ostrpożny to dobrze zmierzyć z obu zaworów bo z tego lewego zaworu też MOŻEMY oddychać. Szczególnie w opisanej sytuacji czyli seperator jak podano w przykładzie jest uszkodzony i trwale zamknięty o czym na razie nie wiemy.
BitPump - 09-12-2011, 15:14

kraken napisał/a:
Dlatego jak ktoś jest ostrpożny to dobrze zmierzyć z obu zaworów bo z tego lewego zaworu też MOŻEMY oddychać.


Fakt zamkniętego zaworu zostanie odkryty dosyć szybko. Chyba, że ktoś nie lubi patrzeć na manometr :-)

Sytuacja, że mam zamknięty separator o czym nie wiem _i_ muszę być dawcą gazu _i_ w lewej mam zły gaz jest nieprawdopodobna na poziomie wyższej wygranej w totka.
Pragnę zauważyć, że uszkodzony separator i konieczność bycia dawcą gazu to zdarzenia niezależne.

A jak ktoś jest na prawdę bardzo ostrożny... to bardzo dobrze sprawdza się harmonijka ustna, której także jestem fanem.

wojtek_r - 09-12-2011, 17:24

BitPump napisał/a:
Przy zapisie trimiksu mamy np.


No ok, ale:
1. Na fotce był nitrox, również tak szczegółowo opisany.
2. Co mi po takiem rozróżnieniu, skąd znam skład mieszanki? Albo jestem pewien co mam w butlach albo nie. Nie bardzo rozumiem, jakie ma zastosowanie wiedza czy zmierzyłem czy "zgadłem"? Wpisałem, więc jestem pewien ze tak jest.

hubert68 - 09-12-2011, 19:02

Nitrox zawsze jest szczegółowo opisany - zawsze bowiem musimy zanalizować zawartość tlenu.
wojtek_r - 09-12-2011, 19:15

hubert68 napisał/a:
Nitrox zawsze jest szczegółowo opisany - zawsze bowiem musimy zanalizować zawartość tlenu.

No ale po co tak szczegółowo, z dokładnością do dziesiętnych?
Przecież czujnik tlenowy ma swój błąd pomiaru, warunki pomiaru też nie są idealne.
Dlatego zastanawiam się, czy jeśli wyjdzie Ci na analizatorze np EAN 31,8 to korygujesz MOD czy zaokrąglasz do 32?

BitPump - 09-12-2011, 19:35

wojtek_r napisał/a:
korygujesz MOD czy zaokrąglasz do 32


Jakie korygowanie MODu? Niezależnie czy masz EAN21 czy EAN32 i tak nurkujesz maks. do 30m.

jacekplacek - 09-12-2011, 19:52

hubert68 napisał/a:
Z zasady standardowe gazy TMX GUE są mieszaniną helu i EAN 32. Więc, jeżeli przygotowujemy w ten sposób (parcjalnie) TMX, to mierząc tlen mamy zarazem pomiar azotu - stosunek tlen/azot jest zawsz okoł 32/68. Stąd pomiar tlenu, przy braku możliwości zmierzenia helu, można w takiej sytuacji uznać za wystarczający.

Tak, ale wyłącznie w przypadku jeżeli w blenderni nie ma możliwości nabicia niższego niż EAN32 gazu. Jeżeli jest taka możliwość - a zdaje się jest prawie wszędzie - to stosowanie tego jako zasady ogólnej jest lekko niebezpieczne: nurkowanie na 21/0 zamiast 21/35 niesie pewne ryzyko, nie sądzisz? :)

hubert68 napisał/a:
Odpowiadając na pytanie Jacka - na Zakrzówku pewnie bym wszedł do wody, choć taka sytuacja jest wyjątkowo mało prawdopodobna, biorąc pod uwagę, że mierzę gazy również u blendera. Natomiast na wraku, do jaskini czy nawet na nieznanym jeziorze niezdecydowałbym się na nurkowanie.

Na wraku rozumiem: zmniejszenie głębokości z 30m na 22m np. na Malutkiej nie ma najmniejszego sensu. A jaki sens widzisz w jaskini czy jeziorze? Po prostu nurkujesz płycej: nie ma przymusu osiągania głębokości maksymalnej.

BitPump - 09-12-2011, 20:13

jacekplacek napisał/a:
nurkowanie na 21/0 zamiast 21/35 niesie pewne ryzyko, nie sądzisz?


Różnicę w helu 0% - 35% - 45% to każdy kto trzy razy był na trimiksie zauważa gadając "Kocham Forum-Nuras" na Kaczora Donalda :-)

wojtek_r - 09-12-2011, 20:35

BitPump napisał/a:
Jakie korygowanie MODu? Niezależnie czy masz EAN21 czy EAN32 i tak nurkujesz maks. do 30m.

No tak, GUE.
Przykład nienajlepiej dobrany ale w takim razie - skoro nurkuję z założenia max do 30 - metrów to tym bardziej, jakie znaczenie ma to jedno miejsce po przecinku?

Żeby być dobrze zrozumianym - dopytuję przez ciekawość bo być może takie dokładne oznaczanie ma jakiś sens.

jacekplacek - 09-12-2011, 21:06

BitPump napisał/a:
Różnicę w helu 0% - 35% - 45% to każdy kto trzy razy był na trimiksie zauważa gadając "Kocham Forum-Nuras" na Kaczora Donalda :-)

I tym mnie przekonałeś :)

hubert68 - 09-12-2011, 22:22

Jacek w blenderniach w bazach GUE-owych nie ma banku powietrza. Jest bank EAN 32. Więc stosunek ilościowy O2/N2 będzie stały. W praktyce jest to tak, że sprężarka z membraną produkuje EAN 32 a wszystko inne jest mieszane parcjalnie.
MOD dla EAN 32 wg GUE to 30 m dla trudnych nurkowań nawet mniej - ppO2 dla EAN 32 na 30 m to 1,28. W nurkowaniach technicznych zaleca się nieprzekraczanie 1,2. Stąd, dla trudnych nurkowań do 30 m, np. nurkowań jaskiniowych w prądzie, gazem zalecanym jest triox 30/30, to jedyny "denny" gaz GUE, który odbiega składem od proporcji o jakich pisałem. Poniżej 30 m ZAWSZE mieszanki helowe. To a propos "modyfikacji" MOD-u.
Zapisywanie z dokładnością do dziesiątych części po przecinku ma znaczenie takie, że jest "dowodem" na to, że opisujący dokonał pomiaru. O ile napisanie "32" lub "31" bo powiedzieli, że jest taki (OCZYWIŚCIE JEST TO PODSTAWOWY BŁĄD), o tyle, żeby podać te miejsca dziesiętne, trzeba zdecydowanie flaszkę zmierzyć. I to tak, by pomiar był stabilny przez kilkanaście sekund.

jacekplacek - 09-12-2011, 23:42

hubert68 napisał/a:
Jacek w blenderniach w bazach GUE-owych nie ma banku powietrza. Jest bank EAN 32. Więc stosunek ilościowy O2/N2 będzie stały. W praktyce jest to tak, że sprężarka z membraną produkuje EAN 32 a wszystko inne jest mieszane parcjalnie.

Ok, to podaj adres takiej blenderni GUE - byle w Polsce: mogą być Katowice, Warszawa, Wybrzeże. Podaj dowolne miejsce w Polsce, gdzie jest wyłącznie bank EAN32. Albo przejdźmy do innych konkretów, np. bajki o czerwonym kapturku.
Chyba, że procedury GUE dotyczą wyłącznie baz GUE.

hubert68 - 10-12-2011, 01:37

W Polsce nie. Ale z tak przygotowywanego TMX korzystałem na... safari w Egipcie, w "Colonie" a dokładnie tak samo szykowali gazy w sprężarkowni w Zero Gravity (z tym, że tam brałem tylko EAN 32).
Bank EAN 32 ma Kuba Koncytowicz w Katowicach (ale ma też bank powietrza). W pewnym sensie może podchodzić.
O przepraszam, Jacek i Jarek z "Balticquesta", też zdaje się robią gazy w ten sposób. A za chwilę będzi tak działająca mała sprężarkownia (dla kilku osób, niekomercyjna) w Sosnowcu.

GerardM - 10-12-2011, 10:01

hubert68 napisał/a:
W Polsce nie. Ale z tak przygotowywanego TMX korzystałem na... safari w Egipcie, w "Colonie" a dokładnie tak samo szykowali gazy w sprężarkowni w Zero Gravity (z tym, że tam brałem tylko EAN 32).
Bank EAN 32 ma Kuba Koncytowicz w Katowicach (ale ma też bank powietrza). W pewnym sensie może podchodzić.
O przepraszam, Jacek i Jarek z "Balticquesta", też zdaje się robią gazy w ten sposób. A za chwilę będzi tak działająca mała sprężarkownia (dla kilku osób, niekomercyjna) w Sosnowcu.



no to nurek GUE z centralnej Polski ma p....e :buuu:

jacekplacek - 10-12-2011, 10:30

hubert68 napisał/a:
W Polsce nie. Ale z tak przygotowywanego TMX korzystałem na... safari w Egipcie, w "Colonie" a dokładnie tak samo szykowali gazy w sprężarkowni w Zero Gravity

Jasne. Ale mówimy o Polsce, gdzie nikt nie pojedzie z Warszawy nabić się w Meksyku, Egipcie ani nawet u Koncytowicza w Katowicach - mimo, że go lubisz :ping:
Procedura ma działać w KAŻDYCH warunkach, nie tylko we wzorcowo, zgodnie z teorią zorganizowanych bazach - i to wyłącznie pod kątem jednej federacji. Inne federacje zakładają liczenie MOD, myślenie i korzystanie z dobrodziejstw Best Mixów a biznes nurkowy w przeważającej większości nastawiony jest na obsługę WSZYSTKICH nurków, nie tylko GUE. Dlatego np. bardzo podobało mi się podejście Wojtka Filipa, który uczył mierzenia nawet powietrza - bo butla mogła być omyłkowo naładowana nitroksem. I takie realne podejście mnie przekonuje a nie wydumki o jenostkowych bazach. Wykonanie pomiaru przy mnie jest dla mnie wystarczającym dowodem, że taki pomiar się odbył a pisanie na butlach nie prawdy(czyli wyników przekraczających możliwości techniczne miernika) udziwnianiem.

TYMOTEUSZ - 10-12-2011, 11:16

strasznie zakreciliscie prosty temat.

czy nie łatwiej jak mierze nitrox (samemu a nie wierze w to co powiedział blender) zapisać na buti ean np. 50 i mod 21 , a jak mierze trimix zapisać 21/35 i mod 50- po co utrudniać sobie zycie, po prostu zawsze przed nurkowaniem trzeba SAMEMU ZAANALIZOWAĆ GAZ- A NIE UFAĆ NAWET NAJLEPSZEMU BLENDEROWI - tego to akurat uczono mnie na kursie zwyłsego nitroxu a nie advance

bann - 10-12-2011, 18:29

wojtek_r napisał/a:

Jaki jest cel aż tak dokładnego opisywania zawarotści procentowej?
Przecież choćby czujnik ma zwykle zastrzeżenie +/- 1% dokładności.
Przeliczasz MOD dla składu mieszanki z dokładnością do dziesiętnych części procenta czy jednak zaokrąglasz?


Nieladnie jest opowiadac cytatem na cytat, ale napisano to juz w pierwszym poscie:

bann w pierwszym poscie napisał/a:
Sklad mieszanki warto opisywac z dokladnoscia do jednego miejsca "po przecinku". Jest to dodatkowy dowod na osobiste sprawdzenie przez uzytkownika - pozwala wyeliminowac przeoczenia przy analizowaniu wiekszej ilosci butli. Nie ma wplywu na MOD danego gazu czy plan nurkowania (deco, glebokosc).





wagrzes napisał/a:
No dobrze, a co było przed...Przecież te procedury są mniej więcej uniwersalne.Skądś oni to wzięli.A że dołożyli do nich mnóstwo niepotrzebnego, to już inna bajka...Świadome nurkowanie powinno być oparte nie na filozofii, a na łączeniu sprawdzonych sposobów i doświadczeń.


Co jest niepotrzebnego w procedurze GUE? Wyjasnij prosze blizej.
CZy moze...
1/ sprawdzenie separatora - otwarty, wiec w obu butlach jest to samo cisnienie, w obu jest ten sam gaz
2/ analiza z prawej butli - jezeli separator byl otwrty, wystarczy zanalizowac tylko z jednej butli. Z ktorej? Z tej, z ktorej dziala twoj podstawowy automat, z ktorego bedziesz oddychac
3/ opisanie butli - z wynikiem dziesietnym, jako dodatkowy dowod, ze zostaly zanalizowane osobiscie.

Koniec. W ktorym miejscu sa te niepotrzebne elementy?
Te procedury nie sa tylko wymyslem GUE, widzialem podobne w TDI i IANTD. Ba, widzialem taka sama u nurkow PADI tec rec :) Przez lata kazda federacja dopracowala sie swoich wlasnych procedur i ich cele sa podobny. Zbiezne z pkt. 1,2,3 z poprzedniego akapitu.

Wyobraz sobie, ze nurkujesz podczas projektu, gdzie depozytow pozostawiono np. 15 sztuk na roznych glebokosciach i w roznych odstepach czasu robil to Twoj support, ktoremu ufasz. Takie sytuacje sie zdarzaja, nie tylko na filmach i w ksiazjach o nurkowaniu :)
Dalej bedziesz ufal przypadkowym butlom spotkanym przy linie i opisanym np. AIR?


jacekplacek napisał/a:
Tak, ale wyłącznie w przypadku jeżeli w blenderni nie ma możliwości nabicia niższego niż EAN32 gazu. Jeżeli jest taka możliwość - a zdaje się jest prawie wszędzie - to stosowanie tego jako zasady ogólnej jest lekko niebezpieczne: nurkowanie na 21/0 zamiast 21/35 niesie pewne ryzyko, nie sądzisz?


To nie tak - nurkuje z baza, ktorej wierze ze nie usiluja zrobic mnie "w konia" na kosztach helu. Nie wiem z kim ty nurkujesz Jacku, ale jesli blender mowi mi, ze napelnial moje butle Helem, to mu wierze :)
ZEby to zweryfikowac - na naklejce sa rowniez pola, ktore kumaty blender wypelnia podczas nabijania danej butli - wiec szansa weryfikacji jest.
Pozostaje sprawdzic sklad - jesli gaz byl mieszany parcjalnie (TMX, hel + ean32) ilosc helu jest taka jak oczekuje, jesli ilosc tlenu (%) pokrywa sie z wynikiem analizy.
Jesli gaz byl mieszany parcjalnie tradycyjna metoda (O2, He, powietrze) analizuje przy uzyciu analizatora O2/He.
Jesli mam podejrzenia wobec mieszanki albo blendera :D szukam analizatora He :)

Ta procedura jest spojna i dziala rowniez w przypadku duzych ilosci butli i gazu gromadzonych w jednym miejscu, na potrzeby projektu. Gdzie gazy analizowane i przygotowywane sa przez wiele osob. Dziala rowniez w KAZDYCH warunkach :)


Cytat:
czy nie łatwiej jak mierze nitrox (samemu a nie wierze w to co powiedział blender) zapisać na buti ean np. 50 i mod 21 , a jak mierze trimix zapisać 21/35 i mod 50


wszystko fajnie, jesli przygotowujesz sie sam ze swoim stage i swoim twinem na swoje nurkowanie z kolegami. Jak juz pisalem, realia potrafia czasami byc inne... Wowczas taka procedura jest bardziej wiarygodna.

jacekplacek - 10-12-2011, 21:54

bann napisał/a:
To nie tak - nurkuje z baza, ktorej wierze ze nie usiluja zrobic mnie "w konia" na kosztach helu. Nie wiem z kim ty nurkujesz Jacku, ale jesli blender mowi mi, ze napelnial moje butle Helem, to mu wierze :)

Nie wiem po co sugerujesz takie bzdury - trochę nieładnie wartościować nie znane Ci rzeczy. Ale wiara i zaufanie to jedno a ludzka omylność to drugie. Jeżeli nie ma możliwości ładowania powietrza, można sobie założyć że przy 21%O2 wynika z rozrzedzenia nitroksu 32. Ale jeżeli jest - a w większości baz jest - powietrze, o błąd nie trudno.

wojtek_r - 10-12-2011, 22:03

bann napisał/a:
Nieladnie jest opowiadac cytatem na cytat, ale napisano to juz w pierwszym poscie:

bann w pierwszym poscie napisał/a:
Sklad mieszanki warto opisywac z dokladnoscia do jednego miejsca "po przecinku". Jest to dodatkowy dowod na osobiste sprawdzenie przez uzytkownika - pozwala wyeliminowac przeoczenia przy analizowaniu wiekszej ilosci butli. Nie ma wplywu na MOD danego gazu czy plan nurkowania (deco, glebokosc).



No OK, rozumiem. Faktycznie, przeoczyłem w Twoim poście. Trochę to jak dla mnie nadmiar szczegółowości (jest podpis przecież) ale mi zdaża się używać maks 3-4 stage i przy tej ilości potrafię spamiętać co zmierzyłem.
Ale jak komuś to pomaga to pewnie dobry pomysł.

bann - 11-12-2011, 10:41

jacekplacek napisał/a:
bann napisał/a:
To nie tak - nurkuje z baza, ktorej wierze ze nie usiluja zrobic mnie "w konia" na kosztach helu. Nie wiem z kim ty nurkujesz Jacku, ale jesli blender mowi mi, ze napelnial moje butle Helem, to mu wierze :)


Nie wiem po co sugerujesz takie bzdury - trochę nieładnie wartościować nie znane Ci rzeczy. Ale wiara i zaufanie to jedno a ludzka omylność to drugie. Jeżeli nie ma możliwości ładowania powietrza, można sobie założyć że przy 21%O2 wynika z rozrzedzenia nitroksu 32. Ale jeżeli jest - a w większości baz jest - powietrze, o błąd nie trudno.


Nigdzie nie napisalem, ze Twoja blendernia jes zla :)
Ja nabijam tam, gdzie ufam ze nie robia mnie na szaro i gdzie znam sposob w jaki gaz jest mieszany. W kazdej bazie jest mozliwosc ladowania powietrza, ale to niczego nie zmienia.
Napisano juz wczesniej, jakie sa mozliwosci zweryfikowania skladu i sa one stosowane rowniez przez GUE. O co wiec chodzi?

hubert68 - 11-12-2011, 12:17

Bartek mnie wyprzedził. Oczywiście, jeśli używam TMX staram się zanalizować gaz analizatorem He2/O2. Ale w pewnych konkretnych sytuacjach, opisanych szerzej przez Bartka mogę przeanalizować tylko tlen. Bo np. analizator helowy odmówił właśnie współpracy a był tylko jeden albo jesteśmy na łodzi/brzegu i wprawdzie odbierając twina ze sprężarkowni przeanalizowałem gaz ale nie w obecności mojego zespołu a tu mamy tylko analizator tlenowy itd. Natomiast dla precyzyjnego opisu, stosujemy wtedy to rozróżnienie, He z zaokrągleniem do pełnego procenta.
Wracając do podpisu. Pakujemy na samochód/łódź po dwa twiny i jedziemy/płyniemy na miejsce nurkowania. Całym zespołem, więc analizę gazów zrobiliśmy razem, przed załadowaniem butli na samochód/łódź. Przychodzi czas zmiany butli a twiny są identyczne. I co? Każdy wie który jest jego, bo jest podpisany na naklejce. Prostota i wygoda.

zibi_pp - 13-12-2011, 06:41

bann napisał/a:


To nie tak - nurkuje z baza, ktorej wierze ze nie usiluja zrobic mnie "w konia" na kosztach helu. Nie wiem z kim ty nurkujesz Jacku, ale jesli blender mowi mi, ze napelnial moje butle Helem, to mu wierze :)


1. Nie wyobrażam sobie by odbierając TMX i nie mieć możliwości pomiaru helu, nie dlatego ze komuś nie wierze a dlatego ze zaufanie jest dobre ale kontrola jeszcze lepsza. Jeśli blender nie ma miernika helowego to na pewno nie kupie u niego TMX. ;) . Przecież blender w dobrej wierze możne napompować "hel" =95%helu i coś ekstra egzotycznego? Taki pomiar przy metodzie uzyskiwania mieszanin z EAN 32 i helu możne wykryć taki problem.

2. Uniwersalna procedura powinna być dalej idącą, a dalej idąca jest ta z pomiarem i tlenu i helu.

Oczywiście wolnoć Tomku w swoim domku. Nie mam zamiaru przekonywać GUE do zmiany procedury ;) . Pewnie się nie da. :)

3.Wielkość frakcji helowej w TMX ma znaczenie nie tylko ze względu na narkotyczne działanie azotu ale także na plan dekompresji, i dotyczy to zarówno gazu dennego jak i gazów deco.

Zibi

bann - 13-12-2011, 19:48

zibi_pp napisał/a:


1. Nie wyobrażam sobie by odbierając TMX i nie mieć możliwości pomiaru helu, nie dlatego ze komuś nie wierze a dlatego ze zaufanie jest dobre ale kontrola jeszcze lepsza. Jeśli blender nie ma miernika helowego to na pewno nie kupie u niego TMX. ;) . Przecież blender w dobrej wierze możne napompować "hel" =95%helu i coś ekstra egzotycznego? Taki pomiar przy metodzie uzyskiwania mieszanin z EAN 32 i helu możne wykryć taki problem.

2. Uniwersalna procedura powinna być dalej idącą, a dalej idąca jest ta z pomiarem i tlenu i helu.

Oczywiście wolnoć Tomku w swoim domku. Nie mam zamiaru przekonywać GUE do zmiany procedury ;) . Pewnie się nie da. :)

3.Wielkość frakcji helowej w TMX ma znaczenie nie tylko ze względu na narkotyczne działanie azotu ale także na plan dekompresji, i dotyczy to zarówno gazu dennego jak i gazów deco.

Zibi


Masz racje. Nurikowanie "w ciemno" nie jest i nie bedzie bezpieczne i nigdy nie bylo promowane przez GUE.
Dlatego preferowane sa przez nas bazy, ktore daja mozliwosc pomiaru wszystkich skladnikow gazu. Jesli na prosbe o analizator He blender wyciaga tlenowy i twierdzi, ze "nie potrzeba :D ", nie nurkujemy - jesli nie ma pewnosci co do skladu i idziemy gdzie indziej :)

Jedyna uznana metoda analizy gazu jest analizator. Nie jest nia metoda "na sluch" czy inne "zgadywanie" skladu. Tak jak uznana i wymieniana w standardach metoda planowania nurkowan jest DecoPlanner z algorytmem BH, a nie ratio-deco.

Analizujac tylko poziom O2 nurkowie wykonuja to na wlasne ryzyko i zadna federeacja nurkowa ich nie usprawiedliwi, jesli dostana po tym DCSa :) a juz na pewno nie GUE :D

Procedura jest kompletna i uniwersalna - ale opisuje czynnosci zwiazane z analiza, a nie sposobem analizowania. Ta opisana tutaj przeze mnie dotyczy butli napelnionych nitroksem - dlatego jest tam tylko jedno oznaczenie na naklejce (% 02).


To co wykonuja niektorzy nurkowie analizujac TMX to "zgadywanie", ktore w pewnych okreslonych warunkach sie sprawdza. Tak jak ratio-deco, ktore tez sprawdza sie w pewnych warunkach i nie jest podstawowym sposobem planowania nurkowania. Jak juz napisalem wczesniej, robia to na wlasne ryzyko.

Cytat:
Oczywiście wolnoć Tomku w swoim domku. Nie mam zamiaru przekonywać GUE do zmiany procedury ;) . Pewnie się nie da. :)


GUE zmienia swoje procedury dosyc czesto. Caly czas sa udoskonalane. Malo kto np. pamieta, ze jeszcze kilka lat temu uczylismy valve-drilla w inny sposob niz teraz. Do czasu, az go zmienilismy, bo nowy okazal sie praktyczniejszy i bezpieczniejszy :)

Budujemy nasz system nurkowania caly czas w oparciu o pewne niezmienne podstawy, ale jesli cos "na zewnatrz" tego systemu okazuje sie wartosciowe i warte zaadaptowania - jest oceniane i jesli jest bezpieczne, wchodzi do uzycia - albo (na przyklad) obowiazujace procedury sa zmieniane.

Wiec jesli uwazasz, ze jakas procedura GUE jest niebezpieczna, albo bezwartosciowa mozesz to smialo napisac na forum. Jesli przekonasz nas, ze istnieje lepsza alternatywa, to ja zmienimy.

TYMOTEUSZ - 13-12-2011, 22:04

bann napisał/a:
metoda "na sluch"
- nigdy o czyms takim nie słyszałem, mozesz wyjasnić (nie zebym zastanawiał sie nad jej stosowaniem, po prostu jestem ciekaw)
PawelW - 13-12-2011, 22:46

bann napisał/a:
GUE zmienia swoje procedury dosyc czesto. Caly czas sa udoskonalane.


uczymy sie na błędach ... niekt nie wini za to GUE ... młoda federacja , duże koszty , zrozumiałe ja to w bisnesie ... Pewnie 2012 bedzie lepszy ...

[ Dodano: 13-12-2011, 22:48 ]
TYMOTEUSZ napisał/a:
nigdy o czyms takim nie słyszałem,


Beethoven tez nie wiedział , a słyszał ... nurkiem nie był....

zibi_pp - 13-12-2011, 23:56

bann napisał/a:


Masz racje. Nurikowanie "w ciemno" nie jest i nie bedzie bezpieczne i nigdy nie bylo promowane przez GUE.
Dlatego preferowane sa przez nas bazy, ktore daja mozliwosc pomiaru wszystkich skladnikow gazu. Jesli na prosbe o analizator He blender wyciaga tlenowy i twierdzi, ze "nie potrzeba :D ", nie nurkujemy - jesli nie ma pewnosci co do skladu i idziemy gdzie indziej :)

Jedyna uznana metoda analizy gazu jest analizator. Nie jest nia metoda "na sluch" czy inne "zgadywanie" skladu. Tak jak uznana i wymieniana w standardach metoda planowania nurkowan jest DecoPlanner z algorytmem BH, a nie ratio-deco.

Analizujac tylko poziom O2 nurkowie wykonuja to na wlasne ryzyko i zadna federeacja nurkowa ich nie usprawiedliwi, jesli dostana po tym DCSa :) a juz na pewno nie GUE :D

Procedura jest kompletna i uniwersalna - ale opisuje czynnosci zwiazane z analiza, a nie sposobem analizowania. Ta opisana tutaj przeze mnie dotyczy butli napelnionych nitroksem - dlatego jest tam tylko jedno oznaczenie na naklejce (% 02).


1. Uff.. już się wystraszyłem że w jednej z bardzo zasłużonych dla rozwoju nurkowania technicznego organizacji promuje się "rosyjską ruletkę TMX" na szczęście jak piszesz to nie prawda ;) . Sorka za złe zrozumienie...

2. Info na temat DecoPlannera i RD też jest bardzo ważne. Wielu "wyznawców" ciągle myli kurę z jajkiem ;) . Publiczna wypowiedz instruktora GUE, nie zostawia żadnych wątpliwości. Standardy dostępne w sieci też ;) .

Oj, zaczynam niebezpiecznie zbliżać się do myśli: " a może tak na starość fundy..."
ale nie, koszty kilku dobrych nurkowań TMX za skorygowanie kilku niedoskonałości których mam świadomość, chyba jednak nie ;)

Zibi

bann - 19-02-2012, 16:20
Temat postu: Bubble Check, Valve Drill, S-drill
Ostatni element wszystkich nurkowan GUE to testy wykonywane tuz przed wejsciem do wody/zanurzeniem.

Sprawdzane sa trzy "elementy",

- dlugi waz (zmodyfikowany S-drill)
- zawory (tzw. zmodyfikowany V-drill)
- szczelnosc polaczen (tzw. Bubble check)



mod. S-drill
Sprawdzenie dlugiego weza odbywa sie przez wyciagniecie calej dlugosci nad wode i w miare mozliwosci kontrola przez patrnera/reszte teamu czy waz nie zostal splatany z kablem od latarki, wezem bekapu.


Ten element moze byc wykonywany na powierzchni (na sucho).




mod V-drill
Sprawdzenie wszystkich zaworow. Otwarcie/ponowne zamkniecie albo proba zamkniecia/ponowne otwarcie w zaleznosci od przeznaczenia danego zaworu.
Warto zwrocic uwage na sposob siegania do zaworu, czyli polozenie lokcia i sposob chwytania za zawor (np.nachwytem).

Ten element rowniez moze byc wykonywany na powierzchni (na sucho).



Bubble check
Sprawdzenie szczelnosci, albo wszystkich wyciekow jak kto woli ;)
Team oglada siebie nawzajem z przodu oraz zawory butli partnerow.
Test wykonywany w wodzie :) szukamy babli - od drobnych po duze i komunikujemy reszcie zespolu.

Po tak wykonanych testach zaczynamy nurkowanie...

slawek290 - 19-02-2012, 16:38

bann napisał/a:
Ostatni element wszystkich nurkowan GUE to testy wykonywane tuz przed wejsciem do wody/zanurzeniem.


Zawsze mi się wydawało iż " zespół " wykonuje to na małej głębokości .
Wchodzi do wody i oglądanie " bąbli partnera"
Zanurzenie na 3-6 metrów i S- drill i V- drill ?
I dopiero potem nurkujemy .

To co jest - na pierwszym zdjęciu wygląda dość dziwnie . Nigdy nie zauważyłem takiej procedury u GUE .
Wybacz nie jestem nurkiem GUE , ale lubię ich podglądać i to co napisałem wynika z mojej obserwacji .

bann - 19-02-2012, 17:55

Te trzy procedury moga byc wykonywane na sucho (poza bubble checkiem ofkoz :) ) albo na mokro - zaleznie od warunkow w jakich nurkujemy.

Zmodyfikowany Sdrill mozna np. wlaczyc w procedury sprawdzania sprzetu (te przy GUE EDGE), tak samo jak zmod. Vdrill. Mozliwosci jest wiele - w zaleznosci od tego co zamierzamy robic na samym nurkowaniu.

Wysublimowany przyklad: :)
Jesli mamy nurkowanie typu drift i sprawdzanie na powierzchni spowoduje, ze z fajnego nurka na rafie zostanie 30% bo prad na powierzchni jest tak silny - sprawdzenia mozna zrobic na pokladzie lodki, a samego bubble checka zostawilbym na poczatek zanurzania (na malej glebokosci) tak jak piszesz.
Jesli natomiast zamiast naszej lodki siedzimy w pontonie, ktory wlasnie wiezie nas na rafe razem z 6-ma innymi nurkami i trudno sie tam wogole ruszyc czy obrocic - sprawdzenia mozna zrobic po wskoczeniu do wody (na powierzchni, albo podczas zanurzania).

Zawsze wygodniej jest zrobic to na powierzchni/pokladzie lodki niz pod woda - mozliwosc rozwiazywania jakiegokolwiek problemu i komunikacji jest zdecydowanie wieksza :) Sprawdzanie podczas zanurzania to srodek ostateczny - zrobilbym tak tylko z koniecznosci i z dobrym teamem. Ustabilizowanie teamu, skupienie uwagi wszystkich nurkow na tych czynnosciach jest niewarte czasu nurkowania, ktory caly czas biegnie.

Jesli dolozymy do tego nurkowanie drift i sprawdzanie wszystkiego po zanurzeniu - efekt moze byc podobny jak dwa akapity wyzej - prad zdmuchnie nas znad fajnego miejsca, zwlaszcza jesli pojawi sie jakikolwiek problem (np. splatane weze przy s-drillu) czy ktokolwiek zamarudzi w jakis sposob :)

[ Dodano: 19-02-2012, 18:01 ]
I jeszcze zagadka - dlaczego bubble check jest na koncu?

(JAcek i Hubert maja nie odpowiadac) :P

slawek290 - 19-02-2012, 18:24

90 procent moich nurkowań to Zakrzówek i Koparki . Tutaj strata 1 minuty na S-drilla i drugiej na V - drilla wydaje mi się do pominięcia . Robiąc to ćwiczenie na 6 m przy ściance gdzie dno znajduję się na 15- 20 m z całym zespołem możemy dodatkowo ćwiczyć pływalność i obserwację zespołu w czasie wykonywanego ćwiczenia . To wydaje mi się lepszą procedurą do zastosowania na tych akwenach . Aczkolwiek w sytuacji przytoczonej przez Ciebie pewno masz rację .
bann napisał/a:
zwlaszcza jesli pojawi sie jakikolwiek problem (np. splatane weze przy s-drillu) czy ktokolwiek zamarudzi w jakis sposob

Problem splątanych węży występuje chyba najczęściej po dłuższej przerwie lub zaniechaniu tych ćwiczeń wymienionych wyżej podczas każdego nurkowania .

bann napisał/a:
I jeszcze zagadka - dlaczego bubble check jest na koncu?


Pewno dla tego iż kręciliśmy zaworami i w czasie kręcenia któryś może zaczął puszczać powietrze ?

hubert68 - 19-02-2012, 18:38

bann napisał/a:
(JAcek i Hubert maja nie odpowiadac)
Dyskryminacja :ping:
bann - 15-04-2012, 21:31

Jest jeszcze jedna procedura - wykonywana po nurkowaniu, tzw. debriefing. Zeby ja ulatwic, jakis czas temu uzywano akronimu GUEDIVER, ktory pozniej zniknal (?) z materialow.... pewnie do omowienia nurkowania mozna tez uzyc GUE-EDGE, dla prawdziwych koneserow moze to jednak byc niewystarczajace :-)
Ponizej GUE-DIVER:

G- Goal, cel nurkowania - czy planowany zostal osiagniety
U- Underwater, co powinno zostac poprawione na kolejnych nurkowaniach
E- Examine sequence of events as they happened - odtworzenie krok po kroku przebiegu zdarzen z ostatniego nurkowania
D- Deco, omowienie profilu wynurzenia - czy wynurzenie przebiegalo tak jak zaplanowano
I- Individuals perspective on their performance - indywidualna ocena nurkowania w wykonaniu czlonkow teamu
V- Video, ponowna ocena przebiegu nurkowania na podstawie dostepnego video
E- Enqourage, ocena osiagniec czlonkow teamu i wskazanie rozwiazan istniejacych problemow, pozytywny feedback
R- Repair or modify equipment, zmiany w konfiguracji sprzetowej, majace wyeliminowac potencjalne problemy na nastepnych nurkowaniach

slawek290 - 16-04-2012, 07:40

Bartek -Strasznie mi się ten GUE DIVER podoba . Czy PRAWIE JAK GUE może go używac ze swoimi partnerami czy jest to zabronione i zarezerwowane wyłącznie dla prawdziwych nurków GUE ?
lozerka - 16-04-2012, 07:44

a to bez akronimów nie można już omawiać nurkowania ;-) ?
hubert68 - 16-04-2012, 13:02

lozerka napisał/a:
a to bez akronimów nie można już omawiać nurkowania ?
Można. Tylko akronimy pomagają usystematyzować i zapamiętać wszystkie istotne elementy omówienia nurkowania, planowania nurkowania czy choćby procedury zanurzenia (START - stosowany nie w GUE a SDI).
bann - 17-04-2012, 07:55

slawek napisał/a:
Bartek -Strasznie mi się ten GUE DIVER podoba . Czy PRAWIE JAK GUE może go używac ze swoimi partnerami czy jest to zabronione i zarezerwowane wyłącznie dla prawdziwych nurków GUE ?

to wersja tylko dla prawdziwych afficionado :)
musisz sie zdecydowac - byc albo nie byc...
osobiscie nie uzywam tego skrotu, wole gue-edge na koneic nurkowania

prywate z tego watku wywalilem do hydeparku

lozerka napisał/a:
a to bez akronimów nie można już omawiać nurkowania ;-) ?


jasne ze moza ... pokaz mi tylko organizacje, ktora nie uzywa akronimow ;)

adriano210 - 17-04-2012, 08:09

zbiórkę na hotel dla instruktora :)

oraz polerowanie lektyki :)

jak na porządną sektę przystało

lozerka - 17-04-2012, 17:55

bann napisał/a:


jasne ze moza ... pokaz mi tylko organizacje, ktora nie uzywa akronimow ;)


Widzę, że mój leciutki prztyczek był nieco niezrozumiały, Bartek, Hubert - uwaga była nie tyle do akronimu, co do kwestii korzystania z owej "GUOwskiej" procedury przez innych :))

Po prostu wydaje mi się nie tyle guowska, co nurkowa- to po prostu dokładne omówienie nurkowania, a GUE pod siebie opracowało akronim :)

natomiast jesli już o akronimie, to mi się wydaje dość rozbudowany tzn jego przełożenie na pełen język i o tyle, jako akronim widziałabym go mniej przydatnym :)

i oczywiscie, żadna, HUbercie- nie tylko SDI, ale i PADI ma własne akronimy :)

Yavox - 17-04-2012, 18:20

lozerka napisał/a:
nie tylko SDI, ale i PADI ma własne akronimy :)


Jasne. Rozpoczynając od Pay Another Dollar Immediately

slawek290 - 17-04-2012, 18:44

bann napisał/a:
to wersja tylko dla prawdziwych afficionado
musisz sie zdecydowac - byc albo nie byc...


Bartek - cieszyc się i grzeszyc lubię długo . GUE interesuję się od prawie początków mojej kariery nurkowej . Po prostu muszę znalesc trochę wolnej Kasy na Fundamenty w wersji Tech . Ponadto do tego kursu chcę przystąpic już całkowicie ogarniętym i wyciągnąc z niego jak najwięcej . Może za jakiś czas uda się także namówic czy przekonac do kursu moich partnerów , ale pierwsze muszą jeszcze trochę rzeczy pocwiczyc . Puki co staram się naśladowac czy wprowadzac do swoich nurkowań elementy czy procedury używane przez GUE i doskonalic swoją technikę .
Trochę " sektowych "nurków znam więc staram się podglądac ich poczynania . Wież mi że mając wolną kasę ani chwili bym się nie zastanawiał nad szkoleniem w GUE .Widziałem nurków GUE i miałem możliwośc nurkowania z nimi i były to najlepsze nurkowania jakie w swojej karierze zrobiłem ( no może za wyjątkiem jednego zakończonego wynurzeniem w pełnej toni na znak instruktora który stwierdził iż jako prowadzący nurkowanie nie trzymam się planu i stanowię zagrożenie dla pozostałych nurków )

Aczkolwiek po tym nurkowaniu zdałem sobie sprawę iż potrafię wychodzic w toni w dużym stresie i jeszcze zachowac prędkośc i robic przystanki .
Bartek naprawdę się ciesze iż mogłem na początku swojej drogi nurkowej miec przyjemnośc poznac nurków GUE : Mistrza Klaudiusza , Radka , Piotra Wojtka i Huberta , który zawsze ma dużo do opowiadania i pokazywania .
Pozdrawiam prawie GUE Sławek .

arkac123 - 17-04-2012, 19:34

slawek290 napisał/a:
Może za jakiś czas uda się także namówic czy przekonac do kursu moich partnerów , ale pierwsze muszą jeszcze trochę rzeczy pocwiczyc .


Nie, nie namówisz. Nawet nie próbuj, jeśli chcesz z nami dalej nurkować. ;)

beroduar - 17-04-2012, 20:33

slawek290 napisał/a:
( no może za wyjątkiem jednego zakończonego wynurzeniem w pełnej toni na znak instruktora który stwierdził iż jako prowadzący nurkowanie nie trzymam się planu i stanowię zagrożenie dla pozostałych nurków )

Bez żartów?
Naprawdę przerwaliście nurkowanie, bo komuś wydawało się ,że nie trzymasz się swojego planu?
Chyba jako prowadzący sam decydujesz o modyfikacjach swoich planów, zgodnie z zastana pod woda sytuacją.
Inną sprawą jest oszołomienie narkozą czy zatrucie dwutlenkiem - wtedy nurkowanie MUSI być przerwane.
Możesz napisać coś więcej na ten temat? Ja nie kojarzę GUE z zachowaniami paranoicznymi - ale może powinienem?

kraken - 17-04-2012, 20:37

Cytat:
Jasne. Rozpoczynając od Pay Another Dollar Immediately


Mnie na różnych naklejkach, w dowcipach i w necie udało się pozbierać więcej.
Muszę sobie taką koszulkę zrobić będzie naprawdę międzyorganizacyjna
Każda jest zebrana ale do całości zbioru roszczę sobie prawa "autorskie"
Maciek "Szczęściarz" Curzydło

COMPLETELY MACHO AND STUPID
GLOBAL UNDERWATER EPISCOPATE
INTERNET AND THEORETICAL DIVERS
PAY AND DIE
THE DECOMPRESSION ILLNESS
DOING IT WRONG

pmk - 17-04-2012, 21:25

Maciek dopisz sobie jeszcze
dwa podobne:

Stupid Diving Instructors
Stupid Scuba Instructors

ale i tak PADI jak to PADI pod względem popularności jest #1

slawek290 - 18-04-2012, 08:08

beroduar napisał/a:
Naprawdę przerwaliście nurkowanie, bo komuś wydawało się ,że nie trzymasz się swojego planu?


Zespół planuje nurkowanie razem i razem to nurkowanie wykonuje zgodnie z PLANEM .

To było moje pierwsze nurkowanie po miesięcznej przerwie .

1) Nurek wchodzę do wody i przy sprawdzeniu bąbli wychodzi że mam wyciek na złącze inflatora którego nie da się usunąc .
Zespół nie dopuszcza mnie do nurkowania nakazuje wyjazd do Krakena i zakup węza . Do wody wchodzą 3 osoby niestety be zemnie .

2) Nurek plan założony - zespół 3 osoby ja prowadzę ( instruktor przygląda się z boku ) formacja trójkąt . Głębokośc 20 m sciana z lewej . Wchodząc do wody okazuje się iż po scianie lecą drobiny mułu i widocznosc spada miejscami do 1 - 2 m góra .

Na nurkowaniu zmieniam głębokośc od 18 - 22,5 . Znaczenie wyprzedzam 2 pozostałych członków zespołu ( albo oni k.... za wolno albo ja za szybko ) . Przy tak ograniczonej widoczności oddalam się od sciany bo za scianę biorę kupkę kamieni która prowadzi w kierunku sodka akwenu i biegnie na głębokości 22 m .

Było to nasze pierwsze nurkowanie w formacji 3 osobowej i jak pomyślec na spokojnie dobrze iż zostało przerwane . Nie powinienem w tym dniu prowadzic , bo nie byłem na siłach .

Nie był to nurek kursowy . To było nurkowanie towarzyskie gdzie postanowiliśmy , korzystając z obecności instruktora na akwenie przecwiczyc coś nowego .

Myślę iż dobrze zrobił że przerwał . Wróciliśmy na 5 metrów na platformę powiczyc .

Może ktoś z GUE napisze jakie odstępstwa w planie są dopuszczalne i co się robi w przypadku zmiany planu .

jacekplacek - 18-04-2012, 10:18

slawek290 napisał/a:
Może ktoś z GUE napisze jakie odstępstwa w planie są dopuszczalne i co się robi w przypadku zmiany planu .

Nie odniosę się do odstępstw od planu, bo nie wiem jakie GUE dopuszcza. Natomiast co do samego nurkowania:
Nurek 1) Oby więcej nurków miało tak zdrowe i asertywne podejście
Nurek 2) Nie sądzę, że nurkowanie zostało przerwane ze względu na zmianę planu. Też bym je przerwał, bo z Twojego opisu wynika, że kompletnie nie radziliście sobie z ograniczoną widocznością. Utrzymanie kontaktu z zespołem ćwiczy się w dobrej widoczności a wynikłe z tych ćwiczęń zachowania w faktycznej sytuacji, są tylko wisienką na torcie. Prawidłowa reakcja na dynamicznie zmieniającą się sytuacją, nie jest złamaniem planu. Ale trzeba to umieć.

pomorzanka - 18-04-2012, 11:41

slawek290 napisał/a:
1) Nurek wchodzę do wody i przy sprawdzeniu bąbli wychodzi że mam wyciek na złącze inflatora którego nie da się usunąc .
Zespół nie dopuszcza mnie do nurkowania nakazuje wyjazd do Krakena i zakup węza . Do wody wchodzą 3 osoby niestety be zemnie .

raz, całkiem niedawno, chyba w styczniu, jechaliśmy kilkadziesiąt kilometrów, żeby zanurkować na Wdzydach. Na miejscu okazało się, że w "moim" suchym nawalił zawór dodawczy - cały czas pompował. Odłączyłam wężyk i zrobiłam płytkiego nurka - tak maks do 7 - 8 metrów, czyli dokąd mnie suchar za bardzo nie zalaminował. Powtórzyłabym to :-)
ps. ja oczywiście nie z GUE :-)

stefanis - 18-04-2012, 12:05

pomorzanka napisał/a:
slawek290 napisał/a:
1) Nurek wchodzę do wody i przy sprawdzeniu bąbli wychodzi że mam wyciek na złącze inflatora którego nie da się usunąc .
Zespół nie dopuszcza mnie do nurkowania nakazuje wyjazd do Krakena i zakup węza . Do wody wchodzą 3 osoby niestety be zemnie .

raz, całkiem niedawno, chyba w styczniu, jechaliśmy kilkadziesiąt kilometrów, żeby zanurkować na Wdzydach. Na miejscu okazało się, że w "moim" suchym nawalił zawór dodawczy - cały czas pompował. Odłączyłam wężyk i zrobiłam płytkiego nurka - tak maks do 7 - 8 metrów, czyli dokąd mnie suchar za bardzo nie zalaminował. Powtórzyłabym to :-)
ps. ja oczywiście nie z GUE :-)


ja zrobilbym tak samo jak ty mi sie kaurat przydarzylo z zalana rekawica na poczatku nurka
ps.pomarzanko moze sie orientujesz jaka temp ma teraz baltyk sorki ze to akurat nie na temat

pomorzanka - 18-04-2012, 12:42

stefanis napisał/a:
ps.pomarzanko moze sie orientujesz jaka temp ma teraz baltyk sorki ze to akurat nie na temat

w sobotę na Malutkiej i Delfinie było 5 stopni i świetna wizurka :-) pisałam w dziale wrakowym ;-) Wizurka może zmienić się, ale zimniej już tej wiosny nie będzie ;-)
:papa:

beroduar - 18-04-2012, 16:30

pomorzanka napisał/a:
raz, całkiem niedawno, chyba w styczniu, jechaliśmy kilkadziesiąt kilometrów, żeby zanurkować na Wdzydach. Na miejscu okazało się, że w "moim" suchym nawalił zawór dodawczy - cały czas pompował. Odłączyłam wężyk i zrobiłam płytkiego nurka - tak maks do 7 - 8 metrów, czyli dokąd mnie suchar za bardzo nie zalaminował. Powtórzyłabym to :-)
ps. ja oczywiście nie z GUE :-)

To chyba nie ma związku z GUE, ale z rozsądkiem. Jeśli miałaś awarię jednego ze źródeł wyporu to stanowiłaś zagrożenie dla siebie i dla swoich partnerów - np. w sytuacji utraty drugiego źródła wyporu + zamarźnięcia automatu + nagłego ograniczenia widoczności lub zaplątania się , itp.
Jeśli miałaś dokładny i racjonalny plan awaryjny na te sytuacje, omówiony i zaakceptowany przez Twoją/ego współ-nurka/nurkinię + odpowiednie umiejętności - nie ma problemu.

bann - 18-04-2012, 20:34

Cytat:
Może ktoś z GUE napisze jakie odstępstwa w planie są dopuszczalne i co się robi w przypadku zmiany planu


Nie ma reguly... ;)
Wiele zalezy od poziomu bezpieczenstwa teamu i tego jak dany nurek postrzega wlasne bezpieczenstwo w danym momencie i gdzie lezy jego granica. Co innego pchanie sie do dziury na 100m (jak tutaj w 3:27 czy 4:23), a co innego awaria inflacji jacketu czy suchego na powierzchni.
Duzo w tym to kwestia indywidualnego doswiadczenia i wyszkolenia, ktore pomaga w trafnej ocenie sytuacji.

Nurkowanie ma byc przyjemne i bezpieczne, wiec jesli komus w teamie cierpnie skora na plecach z powodu niesprawnego sprzetu - nie warto zmuszac sie do kontynuowania zabawy, ktora zabawna juz nie jest :/
Takie moje czysto hedonistyczne podejscie :)

Na kursach GUEowych uczysz sie na poczatku rozwiazywania podstawowych problemow (maska, brak gazu), aby potem na kolejnych etapach cwiczyc bardziej skomplikowane awarie - te z kolei poszerzaja swiatopoglad :) na to jak wiele moze sie zepsuc i jak duzo moze zniesc dobrze zgrany team postepujacy wg. spojnych zasad.

No :D

hubert68 - 18-04-2012, 22:13

I zawsze każdy członek zespołu ma prawo w dowolnej chwili dać sygnał do rozpoczęcia procedury zakończenia nurkowania. I nikt z zespołu nie powinien mieć o to pretensji. A sygnał jest znakiem bezdyskusyjnym.
PawelW - 18-04-2012, 22:36

hubert68 napisał/a:
I zawsze każdy członek zespołu ma prawo w dowolnej chwili dać sygnał do rozpoczęcia procedury zakończenia nurkowania. I nikt z zespołu nie powinien mieć o to pretensji. A sygnał jest znakiem bezdyskusyjnym.


i to jest sygnał , by ten ktoś zajął sie innym hobby niż nurkowanie

hubert68 - 18-04-2012, 22:42

Nie Paweł, to jest podstawowa procedura bezpieczeństwa. Jeżeli ktoś przy mnie ignoruje pod wodą taki sygnał, to jest to moje ostatnie nurkowanie z tą osobą.
PawelW - 18-04-2012, 22:48

hubert68 napisał/a:
to jest to moje ostatnie nurkowanie z tą osobą.


Hubert ja po powiedziałem pierwszy ... :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group