FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

JESTEM POCZĄTKUJĄCY - Na której ręce macie latarke podczas nurkowania

Jozio - 18-04-2012, 18:45
Temat postu: Na której ręce macie latarke podczas nurkowania
Witam
Moze moje pytanie wyda sie glupie ale to dzial dla poczatkujacych wiec co mi szkodzi zapytac.

Dlatego pytam jak nurkujecie uzywajac latarki na ktorej rece najczesciej ja mocujecie bo widzialem u jednych i na prawej a u innych na lewej rece.wiec jak to jest i jak najczesciej powinno byc??

Jozio

Bogdan WEG - 18-04-2012, 18:49
Temat postu: Re: Na której ręce macie latarke podczas nurkowania
Jozio napisał/a:
Witam
Moze moje pytanie wyda sie glupie ale to dzial dla poczatkujacych wiec co mi szkodzi zapytac.

Dlatego pytam jak nurkujecie uzywajac latarki na ktorej rece najczesciej ja mocujecie bo widzialem u jednych i na prawej a u innych na lewej rece.wiec jak to jest i jak najczesciej powinno byc??

Jozio


jezeli inflator jacketu masz z lewej to latarke trzymaj w prawej i odwrotnie.

Na poczatek Twojej drogi nurkowej powinno wystarczyć.

piotr_c - 18-04-2012, 18:55

Jozio napisał/a:
Dlatego pytam jak nurkujecie uzywajac latarki na ktorej rece najczesciej ja mocujecie bo widzialem u jednych i na prawej a u innych na lewej rece.wiec jak to jest i jak najczesciej powinno byc??


Zależy od tego, czy jesteś praworęczny, czy leworęczny. Latarka służy między innymi do oświetlania tabliczki, którą masz na ręce.

Więc jeśli jesteś leworęczny, to tabliczkę masz na prawej. Siłą rzeczy latarkę masz w lewej a w konsekwencji komputer również na prawej.

W przypadku osób praworęcznych jest oczywiście odwrotnie: komputer i tabliczka na lewej, latarka na prawej.

stefanis - 18-04-2012, 18:57

tu sie troche nei zgodze ze komputer na lewej rece przyrzady pomiarowe na prawej rece jezeli inflator z lewej strony jak chcesz okreslic predkosc wynurzania jak nie bedziesz widzial kompa dodajac powietrze do skrzydla jacketu?ja osobiscie mam digitala na lewej rece a kompa na prawej
RobikP - 18-04-2012, 18:58

Ja mam przypiętą do prawego deringu piersiowego i nie zdejmuję przez całe nurkowanie. Jeżeli robię zdjęcia przepinam na lewy. Ściągam do lewej ręki tylko na czas robienia zdjęcia, kiedy trzeba doświetlić coś z boku lub większej odległości.
Włodek K - 18-04-2012, 19:07

stefanis napisał/a:
jak chcesz okreslic predkosc wynurzania jak nie bedziesz widzial kompa dodajac powietrze do skrzydla jacketu?


Nie widzę konfliktu?
(o ile 2 sek nie patrzenia w telewizor nie jest nagannym zachowaniem)

rafik-1 - 18-04-2012, 19:10
Temat postu: Re: Na której ręce macie latarke podczas nurkowania
Jozio napisał/a:
Witam
Moze moje pytanie wyda sie glupie ale to dzial dla poczatkujacych wiec co mi szkodzi zapytac.

Dlatego pytam jak nurkujecie uzywajac latarki na ktorej rece najczesciej ja mocujecie bo widzialem u jednych i na prawej a u innych na lewej rece.wiec jak to jest i jak najczesciej powinno byc??

Jozio

nie wiem ,a raczej nie sugeruke sie na ktorej rece powinna byc glowica. Mi pasuje na prawej. Pozdrawiam

Aleksander - 18-04-2012, 19:10

Myślę, że latarka powinna być na przeciwnej ręce do tej na której jest komputer - dzięki temu można komputer oświetlać. Na tej samej ręce co komputer założyłbym kompas. W przypadku awarii lewą (na niej latarka) mogę chwycić partnera, na prawej mam komputer - więc kontroluję parametry. Oczywiście przedatny jest beckup - np na lewym ramieniu - zwłaszcza gdy w trakcie awarii (ze względu na trzymanie partnera lewą ręką) konieczne jest wyłączenie głównej lampy lub gdy nie jest możliwe operowanie tą lampą
ramzes78 - 18-04-2012, 19:18

Ja też latarkę na prawą rękę, komputer na lewej- nie widzę problemu z kontrolą wynurzania i obsługą inflatora. Kwestia przyzwyczajenia.
wiesiek01 - 18-04-2012, 19:21

Jozio napisał/a:
jak nurkujecie uzywajac latarki na ktorej rece najczesciej ja mocujecie

Zobacz na zdjęcie (avatar) Huberta a będziesz wiedział.
Aleksander napisał/a:
latarka powinna być na przeciwnej ręce do tej na której jest komputer- dzięki temu można komputer oświetlać.

Do oświetlenia przyrządów można posłużyć się małą latarką przy masce. Główne światło nie zawsze jest wygodne do oświetlania przyrządów.

Sebastian Szczesniak - 18-04-2012, 19:26

stefanis napisał/a:
jak chcesz okreslic predkosc wynurzania jak nie bedziesz widzial kompa dodajac powietrze do skrzydla jacketu?


Coś tu nie jest odwrotnie??

Jozio - 18-04-2012, 19:30

Czyli z tego co piszecie nie ma reguly wszystko zalezy od wygody i potrzeby.
gorcio - 18-04-2012, 19:36

wiesiek01 napisał/a:
Główne światło nie zawsze jest wygodne do oświetlania przyrządów.
Mozna sobie sprobowac podswietlic HIDem lub LEDem wysokiej mocy tabliczke ... najlepiej biala :-) Swiat od razu staje sie kolorowy :-)
TYMOTEUSZ - 18-04-2012, 19:48

Widać Joziu ze twoje pytanie nie bylo wcale takie glupie

Ja mam z prawej ( kanister) a laterke glownie w lewej rece - bo jestem leworęczny, moze wygodniej byłoby miec i kanister z prawej ale tam mam argonówke ( 1,5litra) a jak dojda do tego 2 strejdze to robi sie malo wygodnie

A komputer, digitala, tabliczke i kompas na prawej ręce

stefanis - 18-04-2012, 19:51

Sebastian Szczesniak napisał/a:
stefanis napisał/a:
jak chcesz okreslic predkosc wynurzania jak nie bedziesz widzial kompa dodajac powietrze do skrzydla jacketu?


Coś tu nie jest odwrotnie??


napisalem moj punkt widzenia lewa reka obsluguje inflator na prawej kontroluje predkosc wynuarzania wlodek swtierdzil ze 2 sekundy nie robi roznicy widac mi robi.

Jozio - 18-04-2012, 19:53

TYMOTEUSZ napisał/a:
Widać Joziu ze twoje pytanie nie bylo wcale takie glupie



O juz sie balem ze znowu sie wyglupie zadajac takie pytanie :bee;

Sebastian Szczesniak - 18-04-2012, 19:55

chodziło mi o dodawanie powietrza przy wynurzaniu
KSD - 18-04-2012, 19:56

Z DIR'owego założenia - w lewej ręce, bo prawa powinna być wolna do podawania gazu.
Bogdan WEG - 18-04-2012, 19:56

Osobiście używam takiego zestawu:

lewa ręka- inflator worka, tabliczka, komputer i kompas na gumkach.
Prawa ręka obsługa suchara i palnik na uchwycie goodmana.
Back up - w lewej kieszeni ss.

Jako że jestem nurkiem SM , to mozna jeszcze użyć kasku Petzl z przymocowanymi dwoma (trzema?) backupami.

Brzmi jak choinka :ping: , ale sprawdza się wyśmienicie.

JacekKG - 18-04-2012, 20:01

piotr_c napisał/a:
Jozio napisał/a:
Dlatego pytam jak nurkujecie uzywajac latarki na ktorej rece najczesciej ja mocujecie bo widzialem u jednych i na prawej a u innych na lewej rece.wiec jak to jest i jak najczesciej powinno byc??


Zależy od tego, czy jesteś praworęczny, czy leworęczny. Latarka służy między innymi do oświetlania tabliczki, którą masz na ręce.

Więc jeśli jesteś leworęczny, to tabliczkę masz na prawej. Siłą rzeczy latarkę masz w lewej a w konsekwencji komputer również na prawej.

W przypadku osób praworęcznych jest oczywiście odwrotnie: komputer i tabliczka na lewej, latarka na prawej.


Ale tabliczke oswietlasz swiatlem rozproszonym z latarki przy masce

Jozio - 18-04-2012, 20:03

Czyli z tego co widze kazdy stosuje jak mu pasuje i jest wygodnie.
jacekplacek - 18-04-2012, 20:08

Prawą ręką podajesz gaz, kierujesz skuterem, zwijasz kołowrotek, manipulujesz bojką, więc latarka nie może jej w tym przeszkadzać. A poza tym: obojętnie w której.

gorcio napisał/a:
Mozna sobie sprobowac podswietlic HIDem lub LEDem wysokiej mocy tabliczke ... najlepiej biala :-) Swiat od razu staje sie kolorowy :-)

:D

kminiorek - 18-04-2012, 20:47

No to i ja się pochwale.Mano mam z lewej kompa na lewej i latarke ne lewym d-ringu.Sciągając prawą ręką podświetlam lewą strone :570:
bann - 18-04-2012, 21:10

Cytat:
Czyli z tego co widze kazdy stosuje jak mu pasuje i jest wygodnie.


mamy leseferyzm podwodny i dobrze ... kazdy nura jak zyczy :)

moge tylko napisac Ci jak uzywamy latary w GUE, ale jest to tylko wycinek calego systemu - wiec bez rozpisywania sie i bedzie niekompletnie.

Latarki uzywamy oburacz :)
Podstawowa pozycja to zalozona (tzw sztywny "goodman") na lewym reku.
Pozycja tymczasowa (glownie wtedy, kiedy lewa reka jest potrzebna) to lampa trzymana (nie zalozona) w prawej dloni.


Komp na prawym nadgarstku, kompas na lewym.
Ten system sprawdza sie dla nas, w konfiguracji z dlugim wezem i latarka z rozdzielonym palnikiem od aku.
Jesli zostaniesz kiedys DIRowcem (lol :) ) nawyk Ci pozostanie - mozesz cwiczyc juz teraz

Aleksander - 18-04-2012, 21:22

Konkluzja jest taka: każdy...po swojemu. Inaczej TEC, REC, GUE itd. A jeszcze inaczej w przypadku zupełnie osobistych konfiguracji, które często są mieszanką wielu innych. Z jednej strony to pewnie jest dobre - bo najważniejsze jest to aby panować nad sprzętem i w pełni z niego korzystać ku uciesze użytkownika i bezpieczeństwu całej grupy. Jednak jest pewne "ale" - mogę sobie wyobrazić sytuację gdy na skutek, na wzajem wykluczających się konfigyracji -komputer, lampa - realizacja procedury awaryjnej będzie bardzo utrudniona, niebezpieczna dla ratownika/ratowanego lub wręcz nie możliwa do wykonania - to chyba jest największym problemem. W warunkach normalnych można mieć komputer gdziekolwiek - choćby w konsoli, latarkę na dowolnym D-ringu a kanister w kieszeni jacketu lub tam gdzie się chce :-) . Problem polega na tym, że w nurkowaniu partnerskim ważne jest poznanie konfiguracji partnera i wybranie takiego rozwiązania, które zapewni bezpieczeństwo - zwłaszcza w przypadku awarii :-)
piotr_c - 18-04-2012, 21:23

gorcio napisał/a:
Mozna sobie sprobowac podswietlic HIDem lub LEDem wysokiej mocy tabliczke ...


Nikt nie każe Ci walić po tabliczce :)


Bogdan WEG napisał/a:
Jako że jestem nurkiem SM , to mozna jeszcze użyć kasku Petzl z przymocowanymi dwoma (trzema?) backupami.


A w BM nie można? :)

stefanis napisał/a:
jezeli inflator z lewej strony jak chcesz okreslic predkosc wynurzania jak nie bedziesz widzial kompa dodajac powietrze do skrzydla jacketu


Patrząc na drugi komputer?

Akurat mam to szczęście, że jestem leworęczny, więc stosując te zasady, które opisałem siłą rzeczy kompa mam po przeciwnej stronie niż inflator. Ale że używam zawsze dwóch: podstawowego na prawej ręce i zapasowego na lewej, to nie widzę problemów. Nurkujesz na jednym komputerze? :)


JacekKG napisał/a:
Ale tabliczke oswietlasz swiatlem rozproszonym z latarki przy masce


O ile jej używasz. Ja nie używam z kilku powodów. Równie dobrze można użyć światła rozproszonego podstawowej lampy.

bann - 18-04-2012, 21:27

Aleksander napisał/a:
Jednak jest pewne "ale" - mogę sobie wyobrazić sytuację gdy na skutek, na wzajem wykluczających się konfigyracji -komputer, lampa - realizacja procedury awaryjnej będzie bardzo utrudniona, niebezpieczna dla ratownika/ratowanego lub wręcz nie możliwa do wykonania - to chyba jest największym problemem. W warunkach normalnych można mieć komputer gdziekolwiek - choćby w konsoli, latarkę na dowolnym D-ringu a kanister w kieszeni jacketu lub tam gdzie się chce :-)


wlasnie opisales podstawowe zalozenie systemu DIR/GUE.
Sorry Could Not Resist :D

hubert68 - 18-04-2012, 21:29

No już miałem napisać ale Bartek mnie uprzedził. Dodam tylko, że ostatnio zacząłem używać tzw. exploration Goodman handle, ma dodatkowy pierścień, w który można wsadzić kciuk prawej ręki. Bardzo się przydaje, gdy równocześnie obsługujesz kołowrotek lub skuter.
Aleksander - 18-04-2012, 21:33

bann napisał/a:
Aleksander napisał/a:
Jednak jest pewne "ale" - mogę sobie wyobrazić sytuację gdy na skutek, na wzajem wykluczających się konfigyracji -komputer, lampa - realizacja procedury awaryjnej będzie bardzo utrudniona, niebezpieczna dla ratownika/ratowanego lub wręcz nie możliwa do wykonania - to chyba jest największym problemem. W warunkach normalnych można mieć komputer gdziekolwiek - choćby w konsoli, latarkę na dowolnym D-ringu a kanister w kieszeni jacketu lub tam gdzie się chce :-)


wlasnie opisales podstawowe zalozenie systemu DIR/GUE.
Sorry Could Not Resist :D


Hm, dzięki :-) nie miałem takiego zamiaru bo to chyba nie mój poziom ale tak na logikę i wyszkolenie odebrane od moich instruktorów mi sie wydawało :-)
Z resztą - o partnura trzeba dbać i się nim interesować - jest szansa, że tym samym odpłaci :-)

[ Dodano: 18-04-2012, 21:37 ]
hubert68 napisał/a:
No już miałem napisać ale Bartek mnie uprzedził. Dodam tylko, że ostatnio zacząłem używać tzw. exploration Goodman handle, ma dodatkowy pierścień, w który można wsadzić kciuk prawej ręki. Bardzo się przydaje, gdy równocześnie obsługujesz kołowrotek lub skuter.


Hubert, dla mnie droga do skutera daleka ale kiedyś - kto wie?. Jednak uważam, że uchwyt Goodmana jest bardzo dobrym wynalazkiem - nawet w wersji bez dodatkowego pierścienia (wersja soft :-) )

Bogdan WEG - 18-04-2012, 21:43

JacekKG napisał/a:

Ale tabliczke oswietlasz swiatlem rozproszonym z latarki przy masce


Latarka przymocowana do maski, to bardzo zły pomysł.
Możesz bardzo łatwo stracić maskę, przez taki patent.

Marcin13736 - 18-04-2012, 22:12

Proponuje w lewej.... albo w prawej :aaa:

Jak Ci wygodniej- tylko nie mów nikomu, bo Cię zlinczują na powierzchni jak się wyda

JacekKG - 18-04-2012, 22:23

hubert68 napisał/a:
No już miałem napisać ale Bartek mnie uprzedził. Dodam tylko, że ostatnio zacząłem używać tzw. exploration Goodman handle, ma dodatkowy pierścień, w który można wsadzić kciuk prawej ręki. Bardzo się przydaje, gdy równocześnie obsługujesz kołowrotek lub skuter.


Tylko po co niepotrzebnie ograniczac sobie sprawnosc ruchowa w rekach?
Najlepiej na glowe, swiecisz tam gdzie patrzysz, masz wolne rece, bez problemu robisz komunikacje, masa glowicy blizej srodka ciezkosci

[ Dodano: 18-04-2012, 22:25 ]
Bogdan WEG napisał/a:
JacekKG napisał/a:

Ale tabliczke oswietlasz swiatlem rozproszonym z latarki przy masce


Latarka przymocowana do maski, to bardzo zły pomysł.
Możesz bardzo łatwo stracić maskę, przez taki patent.


Mozesz rozwinac swoja mysl?

hubert68 - 18-04-2012, 22:29

Latarka na głowie to słaby pomysł przy nurkowaniu zespołowym. Patrzysz na twarz partnera = oślepiasz go. Nie masz możliwości patrzenia w inne miejsce, niż świecisz, nie masz możliwości chwilowego zasłonięcia światła ręką itd.
JacekKG - 18-04-2012, 22:34

hubert68 napisał/a:
Latarka na głowie to słaby pomysł przy nurkowaniu zespołowym. Patrzysz na twarz partnera = oślepiasz go. Nie masz możliwości patrzenia w inne miejsce, niż świecisz, nie masz możliwości chwilowego zasłonięcia światła ręką itd.


Zawsze masz mozliowosc przestawienia swiatla tak zeby nie swiecilo na wprost
Mozesz je wylaczyc
Mozesz bez problemu zaslonic reka
Masz zawsze dwie rece wolne
Jaki jest sens swiecenia w inne miejsce niz sie patrzy?

hubert68 - 18-04-2012, 22:39

Pewne rzeczy są lepiej widoczne, gdy odwrócisz od nich światło. Wyłączasz światło na powierzchni a pod wodą jedynie zasłaniasz. Zasłonić skutecznie światła na kasku nie bardzo możesz. Światło na głowie zupełnie nie nadaje się do komunikacji.
JacekKG napisał/a:
Zawsze masz mozliowosc przestawienia swiatla tak zeby nie swiecilo na wprost
Kłóci się to z innym Twoim zdaniem :tam:
JacekKG napisał/a:
Najlepiej na glowe, swiecisz tam gdzie patrzysz,

JacekKG - 18-04-2012, 22:47

Generalnie swiatlo sluzy do swiecenia tam gdzie sie patrzy ( dlatego w samochodzie swiatla oswietlajace droge sa z przodu a nie z boku)
System mocowania sprzetu oswietleniowego umozliwia jego ustawianie najczesciej potrzeba oswietlac tam gdzie sie patrzy, jesli masz potrzebe oswietlania bokow, nic nie stoi na przeszkodzie zebys obrocil latarke.
Podasz mi przyklad jak np w ciemnosci, np wnetrze wraku , odwracasz swiatlo do tylu zeby lepiej widziec?

RobikP - 18-04-2012, 22:49

Zaletą stałego trzymania głowicy na deringu jest to, że w sytuacji awaryjnej można ją puścić i mieć obie ręce wolne (światło idzie w dół, więc jestem widoczny), wtedy bez problemu można podać gaz. Z głowicy na deringu można oświetlać zarówno prawą, jak i lewą rękę, można świecić we wszystkich kierunkach używając zarówno prawej, jak i lewej ręki. Jest bezpieczniej, ponieważ wąż jest ustabilizowany pod pasem.
Haw - 18-04-2012, 22:56

piotr_c napisał/a:
Nurkujesz na jednym komputerze?
pewnie jak wiekszosc rekreacyjnych na jednym, zapytal o latarke a juz mu kaza 2 kompy kupowac :D .
Jozio, predkosc wynurzania mozna ocenic po pecherzykach gazu, zdarzalo sie nurkowac bez jakiegokolwiek glebokosciomierza, to dopiero skandal ;-) . ba w zasadzie to do tej pory zdarza mi sie wynurzac nie na kompa - czasem tylko zerkne zeby sie upewnic. polecam sprobowac jak sa inne punkty odniesienia - wystarczy ze sie gapimy na wyswietlacze w domu. chyba ze kto uzalezniony.
hmmm, a moze by tak komp z karta sim/wi-fi i dostepem do FB? :D

hubert68 - 18-04-2012, 22:59

Latarka służy przede wszystkim do sprawnej komunikacji, w dalszej kolejności do oświetlania. Jacek, odpowiadając na Twoje pytanie: podstawowa rzecz - poszukiwanie zgubionego partnera. Szukasz światła, więc najskuteczniej możesz je znaleść na chwilę załaniając swoje. Ponadto, w szyku torowym, chwilowe zasłonięcie światła przez nurka prowadzącego jest sygnałem dla partnera: "nie widzę twojego światła".
andrzej4380 - 18-04-2012, 23:04

a ja mam główne Światło na d-ringu krocznym i mi pasuje
porównywanie innych technik dla mnie ma sens tylko ideologiczny bo i tak i tak każdy wybierze swoją drogę
uczono mnie że kanister z prawej na pasie a palnik na lewej ręce ale z tytułu że jestem lewo ręczny nauka poszła w las

poszukaj własnej drogi - po prostu spróbuj


pozdrawiam

maran - 18-04-2012, 23:53

andrzej4380 napisał/a:
a ja mam główne Światło na d-ringu krocznym i mi pasuje


kurde, nie koliduje ci to ze skuterem? :hihi-:

A ja to kiedyś świeczkę planowałem pod wodę zabrać w słoiku, trzymając w lewej ręce słoik a prawą dodawać tlen z octopusa. Ale skubana cały czas mi gasła. Muszę się do kogoś na warsztaty zapisać z dodawania tlenu do słoika.

jacekplacek - 18-04-2012, 23:57

JacekKG napisał/a:
Najlepiej na glowe, swiecisz tam gdzie patrzysz, masz wolne rece, bez problemu robisz komunikacje, masa glowicy blizej srodka ciezkosci

- oślepia partnera, więc albo "mówisz" oślepiając, albo nie "mówisz" bo zasłaniasz by nie oślepiać
- doskonale oświetla zawiesinę, powodując efekt długich świateł we mgle
Ja używam LFM 7XRE, która ma dodatkowo możliwość przełączenia z pełnej mocy na jedną diodę. I używam tej opcji dość często. Latarka, jak każdy sprzęt, ma pomagać. Umieszczenie na kasku przeszkadza. Pomijam tu dodatkowy aspekt pewnej śmieszności, kiedy w szuwarowo nocne gość odziewa się jak do jaskini. Kiedyś, po takim właśnie spektaklu, kilku nurków pół nocy szukało na Zakrzówku eksplorowanej przez nas tajemnej sztolni :D

andrzej4380 - 19-04-2012, 00:19

maran napisał/a:
kurde, nie koliduje ci to ze skuterem? :hihi-:


nie !! skuter przypinam do prawego d-ringu :bee;

Aleksander - 19-04-2012, 07:22

Jacek i Hubert maja rację. Bardzo dużo zależy od tego jaki to ma być nurek.

A wracając do tematu komputera: zmieniacie ustawienia nurkując w zbiornikach położonych powyżej 300 m.n.pm. ? :-)

arkac123 - 19-04-2012, 09:45

Aleksander napisał/a:
A wracając do tematu komputera: zmieniacie ustawienia nurkując w zbiornikach położonych powyżej 300 m.n.pm. ? :-)


Zmieniałam na 900 m.n. pm, plus mam ustawiony większy konserwatyzm (na stałe) - ale jestem wyjątkiem, patrząc na współpartnurów :aaa:

bann - 19-04-2012, 10:11

chcialbym zobaczyc efektywna komunikacje swiatlem w przypadku OOG z latarkami na kasku, moge wyobrazic sobie jedynie komediowe zachowania :)
i blyskawiczne rekoczyny :D

albo jakakolwiek sygnalizacje poza mocno i tak zaklocona pasywna w tym przypadku,
podstawowe oswietlenie umieszczone na glowie po prostu nie nadaje sie do plywania partnerskiego w DIR wydaniu

wychodzi, ze najlepiej nie miec wogole latarki i plywac "na pasozyta", wtedy raczki caly czas wolne i problemu nie ma :) :)

Bogdan WEG - 19-04-2012, 10:21

piotr_c napisał/a:
Bogdan WEG napisał/a:
Jako że jestem nurkiem SM , to mozna jeszcze użyć kasku Petzl z przymocowanymi dwoma (trzema?) backupami.


A w BM nie można? :)


Nie zauważyłem takiego połączenia w nurkowaniu rekreacyjnym, a pytający Józio, raczej nie jest cave. :-)

stefanis - 19-04-2012, 10:24

piotr_c napisał/a:
gorcio napisał/a:
Mozna sobie sprobowac podswietlic HIDem lub LEDem wysokiej mocy tabliczke ...


Nikt nie każe Ci walić po tabliczce :)


Bogdan WEG napisał/a:
Jako że jestem nurkiem SM , to mozna jeszcze użyć kasku Petzl z przymocowanymi dwoma (trzema?) backupami.


A w BM nie można? :)

stefanis napisał/a:
jezeli inflator z lewej strony jak chcesz okreslic predkosc wynurzania jak nie bedziesz widzial kompa dodajac powietrze do skrzydla jacketu


Patrząc na drugi komputer?

Akurat mam to szczęście, że jestem leworęczny, więc stosując te zasady, które opisałem siłą rzeczy kompa mam po przeciwnej stronie niż inflator. Ale że używam zawsze dwóch: podstawowego na prawej ręce i zapasowego na lewej, to nie widzę problemów. Nurkujesz na jednym komputerze? :)


JacekKG napisał/a:
Ale tabliczke oswietlasz swiatlem rozproszonym z latarki przy masce


O ile jej używasz. Ja nie używam z kilku powodów. Równie dobrze można użyć światła rozproszonego podstawowej lampy.



tak mam na lewej rece digitala na prawej kompa wczesniej jak nurkowalem tylko z digitalem znajdowal sie na prawej rece

Tomasz Łach - 19-04-2012, 10:27

Aleksander napisał/a:

A wracając do tematu komputera: zmieniacie ustawienia nurkując w zbiornikach położonych powyżej 300 m.n.pm. ? :-)


Ja np w Hermanicach zmieniam na vytec'u.

Bogdan WEG - 19-04-2012, 10:30

JacekKG napisał/a:
Bogdan WEG napisał/a:
JacekKG napisał/a:

Ale tabliczke oswietlasz swiatlem rozproszonym z latarki przy masce


Latarka przymocowana do maski, to bardzo zły pomysł.
Możesz bardzo łatwo stracić maskę, przez taki patent.


Mozesz rozwinac swoja mysl?


Zachaczenie wystającą latarką ( nie sugeruj się że jest "taka" malutka) o poręczówkę, mijaną właśnie wystającą skałę, lub płetwy innego nurka, co się czasem zdarza, może doprowadzić do utraty maski z twarzy . Próbowaliśmy to na basenie i jest to jak najbardziej możliwe..

Aleksander - 19-04-2012, 10:35

arkac123 napisał/a:
Aleksander napisał/a:
A wracając do tematu komputera: zmieniacie ustawienia nurkując w zbiornikach położonych powyżej 300 m.n.pm. ? :-)


Zmieniałam na 900 m.n. pm, plus mam ustawiony większy konserwatyzm (na stałe) - ale jestem wyjątkiem, patrząc na współpartnurów :aaa:


Być może jesteś wyjątkowa ale na pewno nie jesteś wyjątkiem :-)

Ja w swoim vyper mam na stałe ustawiony jeden plusik i jedną górkę - tak na wszleki słuczaj :-) a jak trzeba to podosze rygor

TomS - 19-04-2012, 12:26

stefanis napisał/a:
TomS moglbys napisac to z kompem na prawej rece w poscie w ktroej rece latarka nie robilem rescue i nie chcialem pisac nie sprawdzonych informacji ale cos mi switalo w głowie ze komp tez wlasnei daltego jest na prawej rece
pozdrawiam


TomS napisał/a:
[...] komputer ma być po przeciwnej stronie (w stosunku do ręki obsługującej pływalność) do procedury ratowniczej p.t. "transport nieprzytomnego"
(dlatego GUE zaleca komp na prawej: prawą trzymamy brodę i automat poszkodowanego a lewą obsługujemy pływalność swoją i jego; lewa jest tak zapracowana, że tylko posiadanie kompa na prawej ma sens; trzeba go móc szybko przesunąć na przedramię - stąd zalecenie posiadania gumek i niczego ponad kompem, na prawym przedramieniu; to też jest powód niechęci do umieszczania kompasu na prawej bo ma być poniżej komputera aby nie upośledzać jego szybkiego przesuwania w kierunku łokcia) [...]

stefanis - 19-04-2012, 13:22

dzieki o to mi chodzilo
wiesiek01 - 19-04-2012, 13:41

Bogdan WEG napisał/a:
Zachaczenie wystającą latarką ( nie sugeruj się że jest "taka" malutka) o poręczówkę, mijaną właśnie wystającą skałę, lub płetwy innego nurka, co się czasem zdarza, może doprowadzić do utraty maski z twarzy .

Dobierz odpowiednią latarkę i umocuj tak aby nie zahaczała... Maskę bez latarki można zgubić w tych samych sytuacjach co opisałeś jak i w wielu innych więc nie demonizuj.

Bogdan WEG - 19-04-2012, 14:20

wiesiek01 napisał/a:
Dobierz odpowiednią latarkę i umocuj tak aby nie zahaczała... Maskę bez latarki można zgubić w tych samych sytuacjach co opisałeś jak i w wielu innych więc nie demonizuj.


Oczywiście że można ją używać, tylko po co?

Przewaznie do dyspozycji mamy światło główne, back up , jeden lub dwa, ewentualnie kask z nastepnymi 2 lub 3 back-upami. Po co jeszcze ten malutki kaganek przy masce?

Zwróc uwagę, ze maska sama w sobie jest zrobiona z gumy, która generalnie się "ociera" o ewentualne przeszkody i nie stanowi ostrego punktu zaczepienia jak ta latarka, lub uchwyt rurki.

Nie demonizuje.
Jest to mój swiadomy wybór i chciałem tylko przekazać innym moją argumentację, bo nie każdy trenował w wodzie takie sytuacje.




Do mysle ci dac, tez to że coraz czesciej przy masce używa się

Włodek K - 19-04-2012, 16:27

Cytat:
Jozio, predkosc wynurzania mozna ocenic po pecherzykach gazu, zdarzalo sie nurkowac bez jakiegokolwiek glebokosciomierza, to dopiero skandal ;-)

To dopiero skandalisko :)
A co z komunikacją z bąbelkami :)

Aleksander - 19-04-2012, 18:11

Włodek K napisał/a:
Cytat:
Jozio, predkosc wynurzania mozna ocenic po pecherzykach gazu, zdarzalo sie nurkowac bez jakiegokolwiek glebokosciomierza, to dopiero skandal ;-)

To dopiero skandalisko :)
A co z komunikacją z bąbelkami :)


ojtam, ojtam - komunikacji z bąblami się zachciewa :-) Są tacy, którym brak wiatru w nurkowaniu nie przeszkadza - wierzą, że z bombla pociągną :-) :hihi-:

Haw - 19-04-2012, 23:07

Bogdan WEG napisał/a:
Oczywiście że można ją używać, tylko po co?
z wygody?
Włodek K napisał/a:
A co z komunikacją z bąbelkami
poczekaj, jeszcze troche, to i profile z babli zaczne zrzucac na kompa :)
beroduar - 20-04-2012, 01:17

TomS napisał/a:
to też jest powód niechęci do umieszczania kompasu na prawej bo ma być poniżej komputera aby nie upośledzać jego szybkiego przesuwania w kierunku łokcia)

Nie rozumiem?
Kompas najwygodniej jest mieć na dłoni na gumkach - nie koliduje więc ani z procedurami ratowniczymi ani z komputerem ,który jest powyżej.
Na lewej dłoni koliduje z latarką, umieszczony na przedramieniu jest niewygodny w użyciu.
Coś źle myślę?

TomS - 20-04-2012, 01:25

Dobrze myślisz z mojego punktu widzenia bo myślę tak samo.

Nie wiem czemu GUE nie proponuje kompasu na wierzchu dłoni i czemu nie poleca prawej. Trzeba o to zapytać instruktora GUE.

Sebastian Szczesniak - 26-04-2012, 13:37

jacekplacek napisał/a:
Pomijam tu dodatkowy aspekt pewnej śmieszności, kiedy w szuwarowo nocne gość odziewa się jak do jaskini.


Nie widzę tu nic śmiesznego:)

Yavox - 03-12-2017, 11:30

maran napisał/a:
A ja to kiedyś świeczkę planowałem pod wodę zabrać w słoiku, trzymając w lewej ręce słoik a prawą dodawać tlen z octopusa. Ale skubana cały czas mi gasła. Muszę się do kogoś na warsztaty zapisać z dodawania tlenu do słoika.

Chciałem odświeżyć temat - czy komuś od czasu tego posta udało się opracować stosowną technologię?

Rozważam:
- słoik wysoki, żeby dwutlenek węgla przed kolejną wentylacją zalegał poniżej poziomu płomienia
- zasilanie oxy ze stage
- zapalenie świeczki nad wodą, transport pod wodę z dopompowywaniem
- zbalastowanie słoja na dole, wyważenie na zero pod warunkiem dopompowywania.

Proszę o poważne odpowiedzi.

anarchista - 03-12-2017, 12:36

Yavox napisał/a:
Rozważam:
- słoik wysoki, żeby dwutlenek węgla przed kolejną wentylacją zalegał poniżej poziomu płomienia
- zasilanie oxy ze stage
- zapalenie świeczki nad wodą, transport pod wodę z dopompowywaniem
- zbalastowanie słoja na dole, wyważenie na zero pod warunkiem dopompowywania.

Proszę o poważne odpowiedzi.
Podsycałeś tlenem płomień świecy na powierzchni ? Ja to robiłem, skutek uboczny, wąż gumowy zapalił się od środka. Tylko cięciem udało się zatrzymać palenie.
Reszta problemów banalna: naczynie sztywne otwarte od dołu, ma stałą pływalność.
Świeca i dostarczanie powietrza po świecy, wypalone wraca przy zewnętrznych ściankach i uchodzi dołem. Jeszcze drobiazg, jak podawać powietrze, dla mnie prostacki problem.

Dla reszty środowiska trudny. Skoro IT dr inż. daje dupy jak rakieta, na torze tlenowym do CCR, w nurkowaniu rekordowym Starnawskiego. Chłopaki nie mają bladego pojęcia.
CMF ?
CMV ?

pozdrawiam rc

angelares - 03-12-2017, 21:37

Pamiętajcie proszę, że tlen jest cholernie łatwopalny i trzeba wiedzieć co się robi.
tom444 - 03-12-2017, 21:39
Temat postu: Wynurzanie
Sebastian Szczesniak napisał/a:
chodziło mi o dodawanie powietrza przy wynurzaniu


Moim zdaniem przy wynurzaniu raczej wypuszcza się powietrze z jacketu, przynajmniej ja tak robię...no chyba że to jakiś nowy trend, muszę to wypróbować ;)

Turlogh - 03-12-2017, 21:41

angelares napisał/a:
Pamiętajcie proszę, że tlen jest cholernie łatwopalny.

Tlen jest palny? Od kiedy? ;)

tom444 - 03-12-2017, 22:49
Temat postu: W której ręce latarka
Wracając do tematu- na nurkowiskach zauważyłem że jedni mają komputer na lewej, inni na prawej ręce. Dyskusja o słuszności i zasadności wyboru ręki przypomina kabaretową dyskusję o wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia.... jedni i drudzy będą bronić swoich racji i każdy ma do tego prawo, każdy wybiera to co dla niego jest wygodne. Pytanie nie dotyczyło nurkowań jaskiniowych, gdzie być może to ma znaczenie. Ale tam nie wchodzą osoby początkujące . Natomiast latarka powinna być w przeciwnej ręce żeby podświetlić komputer ewentualnie można mieć w tym celu latarkę przy masce lub czołówkę wtedy ma to mniejsze znaczenie.
grol - 04-12-2017, 08:46

Odnośnie latarki warto pamiętać, że, gdy świeci i jest w pobliżu kompasu, zaburza jego wskazania. Szczególnie dotyczy to tych elektronicznych w komputerach.
Sebastian Szczesniak - 04-12-2017, 11:03
Temat postu: Re: Wynurzanie
tom444 napisał/a:
Sebastian Szczesniak napisał/a:
chodziło mi o dodawanie powietrza przy wynurzaniu


Moim zdaniem przy wynurzaniu raczej wypuszcza się powietrze z jacketu, przynajmniej ja tak robię...no chyba że to jakiś nowy trend, muszę to wypróbować ;)


Kolega dołaczył 3 lata po moim poście i nie przeczytał całości:)

A odnośnie tej świeczki to co się tak upieracie żeby była zapalona??

Yavox - 04-12-2017, 18:11

Chcę mieć zdjęcie na Zakrzówku na Grubym w środku z oświetleniem naturalnym - po to mi świeczka. Zgaszoną nie poświecę :)
tom444 - 04-12-2017, 22:00
Temat postu: Wynurzanie
Masz rację, zająłem się czytaniem o świeczce i nie popatrzyłem na daty ;)

[ Dodano: 04-12-2017, 22:16 ]
Yavox napisał/a:
Chcę mieć zdjęcie na Zakrzówku na Grubym w środku z oświetleniem naturalnym - po to mi świeczka. Zgaszoną nie poświecę :)

Wydaje mi się że zabieranie zapalonej świeczki nie powiedzie się, może takie coś by się udało- zabrać szklaną kulę jak dla chomika albo małe prostokątne akwarium,małą butlę z tlenem, nawet nie koniecznie z automatem, i świeczkę i zapalniczkę w szczelnym worku.
W Grubym ustawić na jakieś belce naczynie, odwrócić dnem do góry, tlen z butli wypchnie wodę i utworzy się coś w rodzaju dzwonu ze szkła. Teraz do wnętrza włożyć świeczkę , rozpakować z worka nad powierzchnią wody i zapalić. Tlen powinien podtrzymać płomień wystarczająco długo żeby zrobić zdjęcie.
Tylko może te manewry trzeba bedzie zrobić bez rękawic czyli na chwilę zdjąć z rąk.
I najpierw na sucho w domu wypróbować czy to jest realne w ogóle ;)

[ Dodano: 04-12-2017, 22:16 ]
Yavox napisał/a:
Chcę mieć zdjęcie na Zakrzówku na Grubym w środku z oświetleniem naturalnym - po to mi świeczka. Zgaszoną nie poświecę :)

Wydaje mi się że zabieranie zapalonej świeczki nie powiedzie się, może takie coś by się udało- zabrać szklaną kulę jak dla chomika albo małe prostokątne akwarium,małą butlę z tlenem, nawet nie koniecznie z automatem, i świeczkę i zapalniczkę w szczelnym worku.
W Grubym ustawić na jakieś belce naczynie, odwrócić dnem do góry, tlen z butli wypchnie wodę i utworzy się coś w rodzaju dzwonu ze szkła. Teraz do wnętrza włożyć świeczkę , rozpakować z worka nad powierzchnią wody i zapalić. Tlen powinien podtrzymać płomień wystarczająco długo żeby zrobić zdjęcie.
Tylko może te manewry trzeba bedzie zrobić bez rękawic czyli na chwilę zdjąć z rąk.
I najpierw na sucho w domu wypróbować czy to jest realne w ogóle ;)

Maciek Kos - 05-12-2017, 02:50

Ja zawsze komputer i kompas mam na lewej, a latarki na prawej rece. Tak czuje sie nawygodniej, ale kazdy moze miec inaczej. Nie jest dobrym pomyslem trzymanie kompasu, przy mocnej glowicy. Ciezko trafic :)

[ Dodano: 05-12-2017, 03:02 ]
Yavox napisał/a:
Chcę mieć zdjęcie na Zakrzówku na Grubym w środku z oświetleniem naturalnym - po to mi świeczka.
Akwarium obroc do gory nogami, poowijaj jakimis sznurkami, dociaz neutralnie, octopus w srodek i tyle :) Nie probowalem nigdy ale to na pewno by zadzialalo... Powodzenia
Sebastian Szczesniak - 05-12-2017, 08:50

Yavox napisał/a:
Chcę mieć zdjęcie na Zakrzówku na Grubym w środku z oświetleniem naturalnym - po to mi świeczka. Zgaszoną nie poświecę :)


A myślałem, że jesteś trochę lepszym nurkiem:) Dobry nurek zaświeci i zgaszoną świecą! Nie miałeś tego na kusie nurkowania w nocy ze świecą? (poziom Adv)

xaltuton - 05-12-2017, 10:44

Sebastian Szczesniak napisał/a:

A myślałem, że jesteś trochę lepszym nurkiem:) Dobry nurek zaświeci i zgaszoną świecą!


Duzym plusem jest to, ze nie trzeba wtedy zadnych bąbli tlenowych tworzyc wokol swiecy ani kombinowac z odprowadzaniem kopcia, tak wiec latwosc wykonania czynnosci rosnie.

Yavox - 05-12-2017, 12:49

Macie rację. Zabrać akwarium, wypełnić już na dole ze stejdża (może nie koniecznie tlenowego) po wcześniejszym przytwierdzeniu / zabezpieczeniu pływalności. Duże musi być, żeby się dało zapalniczką zapalić świeczkę już po jej odpakowaniu w środku "dzwonu" napełnionego gazem wcześniej.

Sebastian Szczesniak napisał/a:
A myślałem, że jesteś trochę lepszym nurkiem:) Dobry nurek zaświeci i zgaszoną świecą! Nie miałeś tego na kusie nurkowania w nocy ze świecą? (poziom Adv)

Ominęliśmy ten etap. Nurkowania były w dzień, latarki mieliśmy takie specjalne, co dają mocne czarne światło. Teraz widzę, że mam w edukacji lukę.

Maciek Kos - 05-12-2017, 15:59

Yavox napisał/a:
wypełnić już na dole ze stejdża (może nie koniecznie tlenowego)

Z tlenem nic nie kombinuj, bo w sekunde splona Tobie rece, pod woda i to do bialej kosci.
Nie gdybam tutaj, tylko jestem wrecz przekonany, ze bedzie wypadek.
Normalnie powietrzem napelniac akwarium i tyle. Nadmiar powietrza wydostanie sie bokami.

Turlogh - 05-12-2017, 17:18

Maciek Kos napisał/a:

Z tlenem nic nie kombinuj, bo w sekunde splona Tobie rece, pod woda i to do bialej kosci.
Nie gdybam tutaj, tylko jestem wrecz przekonany, ze bedzie wypadek.

Tlen jest niepalny

Maciek Kos - 05-12-2017, 17:46

Turlogh napisał/a:
Tlen jest niepalny
ale w obecnosci tlenu, materialy sie spalaja.
Nie wiem, co chcesz udowodnic tutaj? Jak Yavox, napelni akwarium czystym tlenem i odpali zapalniczke, to jego rece doslownie sie zwegla w pare sekund. Glupi pomysl na maxa z tym tlenem i tyle.

tom444 - 05-12-2017, 20:26
Temat postu: tlen
może racja że nie ma co ryzykować, powietrze wystarczająco długo podtrzyma płomień nawet w niewielkim naczyniu, to chodzi tylko o światło do zdjęcia. a swoją drogą jak zrobisz takie to wrzuć gdzieś żeby zobaczyć efekty, tego chyba nikt jeszcze nie robił...
martin - 06-12-2017, 11:19

Maciek Kos napisał/a:
Jak Yavox, napelni akwarium czystym tlenem i odpali zapalniczke, to jego rece doslownie sie zwegla w pare sekund.


Spalanie nie tak dziala. Potrzebujesz materialu palnego, oxydatora i odpowiedniej temperatury. Plomien zapalniczki to troche malo zeby doszlo do eksplozji, IMHO.

anarchista - 06-12-2017, 12:11

martin napisał/a:
Maciek Kos napisał/a:

Jak Yavox, napelni akwarium czystym tlenem i odpali zapalniczke, to jego rece doslownie sie zwegla w pare sekund.



Spalanie nie tak dziala. Potrzebujesz materialu palnego, oxydatora i odpowiedniej temperatury. Plomien zapalniczki to troche malo zeby doszlo do eksplozji, IMHO.
Radosławie bzdury opowiadasz !!! Godne trolla moderatorskiego.
Śmierć w pożarze komory dekompresyjnej Kraków, praca w czystym tlenie.
Śmierć kosmonauty Radzieckiego podczas pobytu w tlenie, człowiek się palił.
Śmierć astronautów amerykańskich na ziemi, w kabinie wypełnionej tlenem.
Dlatego jest zakaz żeby w komorze doszło do zawartości tlenu w atmosferze powyżej 25 %, dlatego stosuje się maski do oddychania tlenem z wydechem poza komorą. Jak pokazałem takie zdjęcie na forum Wojciecha Filipa to następnego dnia wyleciałem z jego forum. Zadupie intelektualne, "kjar" fanzolił o Teście Tolerancji Tlenowej, że jest pod ciśnieniem 2,2 ata, niestety jest pod ciśnieniem 2,8 ata. Normalizację opracowali profesorowie: Komandor Romuald Olszański i Komandor Ryszard Kłos.
Z tym drugim mam 1 patent i 1 nowe zgłoszenie. Nie pije denaturatu, o co pomawiałeś. Leć do swojego prawnika na skargę, że pomawiasz i nie lubisz jak przypominają Tobie o prymitywnym zachowaniu, Przeprosisz nie będę przypominał.

http://www.rebreathers.pl/forum/download.php?id=29
Tak wygląda Automat Manta Opole, stosowany w wojskowych komorach.

pozdrawiam rc

grol - 06-12-2017, 14:06

martin napisał/a:
Spalanie nie tak dziala.

Tu albo na DT był post o zapaleniu papierosa w komorze dekompresyjnej - wypaliło delikwenta z całą zawartością komory...

martin - 06-12-2017, 14:16

Ja dalej widze roznice miedzy zapaleniem papierosa (czyli materialu ktory ma sie palic nawet przy PpO2 = 21%) a zapaleniem reki - materialu raczej ciezkopalnego.
Maciek Kos - 06-12-2017, 17:33

martin napisał/a:
Ja dalej widze roznice miedzy zapaleniem papierosa (czyli materialu ktory ma sie palic nawet przy PpO2 = 21%) a zapaleniem reki - materialu raczej ciezkopalnego.

No coz martin - nie sprobujesz, to nie bedziesz wiedzial... :)

grol - 06-12-2017, 21:53

martin napisał/a:
Ja dalej widze roznice miedzy zapaleniem papierosa

Ja także. Chodzi o to, próba zapalenia papierosa w czystym tlenie pod zwiększonym ciśnieniem zwęgliła ciało palacza, że o wyposażeniu komory nie wspomnę...

martin - 07-12-2017, 08:56

Maciek Kos - probowalem.
anarchista - 07-12-2017, 09:13

martin napisał/a:
Maciek Kos - probowalem.
"Zarys medycyny hiperbarycznej" zapisane przepisy dotyczące komór. Jaranie Sportów w saturacji na Gustloffa opisałem w nuras.info. Jak pali się papieros w tlenie pokazywałem nad Piłaknem.

Czy ciekłe powietrze i trociny są materiałem wybuchowym ? Tak.
Lepszym jest węgiel drzewny i tlen ciekły.

pozdrawiam rc

TomM - 07-12-2017, 18:22

martin napisał/a:
Plomien zapalniczki to troche malo zeby doszlo do eksplozji, IMHO.


Pod ciśnieniem atmosferycznym nie. Niektórzy grilla rozpalają tlenem :ok2:
Ale już pod ciśnieniem nie tylko płomień zapalniczki, ale nawet adiabatyczny dostatecznie szybki wzrost ciśnienia (gwałtowne odkręcenie zaworu) wystarcza, a wtedy płonie kevlar, płonie brąz i człowiek też może płonąć jak ma pecha...

anarchista - 07-12-2017, 22:06

TomM napisał/a:
ale nawet adiabatyczny dostatecznie szybki wzrost ciśnienia
Tu zgoda.
TomM napisał/a:
(gwałtowne odkręcenie zaworu)
Zakręcenie.

pozdrawiam rc

[ Dodano: 08-12-2017, 11:52 ]
Wyobraźmy sobie wodociąg o średnicy 1 m i długości 10 km, woda niech płynie z prędkością 50 m/min. wyobrażamy sobie masę wody ?
Masa wody 7850 Ton, zatrzymajmy tą wodę na zaworze w 1s, mamy piękne pęknięcie rurociągu na długości kilku kilometrów. Dlatego zasuwy wymagają 100 obrotów, żeby się zamknęły, wtedy ciśnienia wywierane są zmniejszone.
Podobna sytuacja była zauważona w ZTPP AMW, z zaworami kulowymi na instalacjach tlenowych komór dekompresyjnych. Dawały szybkie zamknięcie, co powodowało sprężenie tlenu, na skutek bezwładności płynącego z dużą prędkością gazu.
Żeby dokładniej opowiedzieć co tnie stal ? Tniemy palnikiem tlen propan butan, płomień podstawowy ogrzewa materiał i tlen do cięcia. Gorący tlen przecina. Kolejny wariant to cięcie łukowo tlenowe, łuk elektryczny ogrzewa, tlen płynący przez elektrodę tnie stal, nawet pod wodą. BROCO tniemy gorącym tlenem, ogrzewa reakcja spalania materiału w tlenie. Gorący tlen przecina, też pod wodą.

pozdrawiam rc

martin - 08-12-2017, 13:28

TomM napisał/a:
Ale już pod ciśnieniem nie tylko płomień zapalniczki, ale nawet adiabatyczny dostatecznie szybki wzrost ciśnienia....


Zgadza sie. Tylko ze mowimy o wysokim PpO2, n.p. podczas szybkiego odkrecania butli z O2.

anarchista - 08-12-2017, 22:58

martin napisał/a:
TomM napisał/a:

Ale już pod ciśnieniem nie tylko płomień zapalniczki, ale nawet adiabatyczny dostatecznie szybki wzrost ciśnienia....



Zgadza sie. Tylko ze mowimy o wysokim PpO2, n.p. podczas szybkiego odkrecania butli z O2.
Jak okręcimy butlę z tlenem, to się robi zimna, bo mamy rozprężanie i dodatkowo duży efekt JT. Nie ma tu ogrzewania. Mieszasz podstawowe pojęcia.

Rosjanin i amerykanie spalili się w tlenie, pod ciśnieniem atmosferycznym.

pozdrawiam rc

krzysiek_x - 18-12-2017, 20:12
Temat postu: Re: W której ręce latarka
tom444 napisał/a:
Wracając do tematu- na nurkowiskach zauważyłem że jedni mają komputer na lewej, inni na prawej ręce.

Ja mam na obu, a latarkę trzymam w ręku.

Efcia - 19-12-2017, 12:58

Kompas i glowny komputer - prawa.
Latarka lewa.
Komputer backup (jesli zakladam :)) lewa .

tom444 - 20-12-2017, 19:50
Temat postu: Na której ręce...
Komputer -lewa, kompas-lewa, manometr-lewa strona, latarka - prawa żeby to wszystko w razie potrzeby podświetlić. Dodatkowo dodawanie powietrza do suchega-lewa :)
Ale chyba ta dyskusja nie bardzo ma sens, każdy ma swoje racje i przyzwyczajenia.
Pozdrawiam Świątecznie :)

BogdanK. - 20-12-2017, 21:01

Szanowni,
Latarka oczywiście lewa ręka!
Nie chodzi o przyzwyczajenia czy racje, chodzi o standardy.
W nurkowaniu technicznym nie ma miejsca na dywagacje, trzymamy się procedur i uznanych standardów.
W moim mniemaniu, czym wcześniej w rozumieniu nurkowania rekreacyjnego przyswoimy najlepsze rozwiązania, tym łatwiej przebrniemy przez kolejne specjalizacje nurkowe i staniemy się bezpiecznymi partnerami dla innych.
Uczmy się od najlepszych a nie z notek sieciowych.

Pozdrawiam serdecznie czytających forum i życzę Wam Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i tylko bezpiecznych nurkowań w Nowym 2018 Roku!
Bogdan

anarchista - 20-12-2017, 21:36

BogdanK. napisał/a:
Latarka oczywiście lewa ręka!
Nie chodzi o przyzwyczajenia czy racje, chodzi o standardy.
BogdanK. napisał/a:
W nurkowaniu technicznym nie ma miejsca na dywagacje, trzymamy się procedur i uznanych standardów.
BogdanK. napisał/a:
W moim mniemaniu, czym wcześniej w rozumieniu nurkowania rekreacyjnego przyswoimy najlepsze rozwiązania, tym łatwiej przebrniemy przez kolejne specjalizacje nurkowe i staniemy się bezpiecznymi partnerami dla innych.
Uczmy się od najlepszych a nie z notek sieciowych.
Standardy są bezmyślne, przyjmowanie bezkrytyczne nie świadczy, o ich mądrości.
Dopuszczasz sytuację że ktoś jest leworęczny lub praworęczny ?

pozdrawiam rc

tom444 - 20-12-2017, 21:51
Temat postu: Na której ręce...
BogdanK.
Jedyne czego nienawidzę u innych to upieranie się przy swoivh niekoniecznie słusznych argumentach...
http://krakow.wyborcza.pl...droznikiem.html
Pod tym linkiem masz zdjęcia Krzysztofa Starnawskiego, zbasz pewnie to nazwisko....?
Zobacz na której ręce ma latarkę...
W innych reportażach na zdjęciach ma raz na jednej a raz na drugiej ręce...czyli można tak :)
No chyba że jego będziesz próbował przekonać że coś robi źle...
Myślę że nie ma sensu ciągnąć tej dyskusji...

BogdanK. - 20-12-2017, 22:39

Panowie,
Spokojnie... po co te emocje.
Nie mam zamiaru ocenić Krzysztofa, nie upieram się na swoim.
Standardy i najlepsze praktyki wywodzą się z badań i analizą zdarzeń i wypadków.
Jeżeli będziemy mieli przyjemność zanurkować razem, to albo ustalimy w planie nurkowym co i jak zrobimy albo nie wejdziemy razem do wody.
Nie ma znaczenia dla mnie gdzie będziecie mieli latarkę, jak nie będziesz mógł podać mi gazu bez zaplatania się w to co masz na sobie na powierzchni (czytaj po wejściu do wody), to możesz być nawet bogiem, ale razem nie zejdziemy niżej niż 1m.
Podsumowując, trzymaj gdzie chcesz i nurkuj bezpiecznie.
pozdrawiam.

Maciek Kos - 21-12-2017, 01:06

BogdanK. napisał/a:
Latarka oczywiście lewa ręka!
Nie chodzi o przyzwyczajenia czy racje, chodzi o standardy.

Powaznie macie takie standardy w technicznym? :) Jak dla mnie to niewygodne i niepraktyczne. Jak chcesz uzyc inflatora, to co wtedy standardy mowia? Ze latarke przekladasz do prawej reki, dodajesz powietrza (czy wypuszczasz), a pozniej z powrotem latarka wraca do lewej? Zamieszanie troche sie robi.

TomKur - 21-12-2017, 01:22

Latarka główna na lewej ręce.
Backupy na d-ringach piersiowych - karabole + gumki na uprzęży.

Pozdrawiam.
Tomek

wiecznychlopiec - 21-12-2017, 08:48

Maciek Kos napisał/a:

Powaznie macie takie standardy w technicznym? :) Jak dla mnie to niewygodne i niepraktyczne.


ideą latarki w lewej ręce nie jest wygoda, a właśnie praktyczny aspekt. Warto zgłębić jaki. Prawa ręka by być wolna aby w sytuacji OOG od razu podać gaz partnerowi. Zrób proste ćwiczenie - podaj go z latarką w prawym ręku... zwykle oślepisz partnera a 50W prosto w oczy w sytuacji awaryjnej to nic fajnego i może doprowadzić do kolejnego problemu, pomyśl też o długim hidzie - możesz rozwalić maskę jak to zrobić za mocno.

na moje pytanie dlaczego lewa na moim szkoleniu kazano mi właśnie podać gaz z latarką w prawej ręce, raz zasunąłem partenrowi latarką w maskę i ze 2 razy go oślepiłem, to nie były sytuacje w stylu wisimy na platformie i pokazujemy powoli oog po czym partner podpływa... ale mocno stresowy moment i kolejna awaria, zachowanie jest wtedy trochę inne a ruchy mniej precyzyjne. To mnie przekonało.


tom444 napisał/a:

Pod tym linkiem masz zdjęcia Krzysztofa Starnawskiego,


W solo nurkowaniu jakie uprawia Krzysiek nie ma to znaczenia bo nie ma partnera....

nie chodzi i ślepe podążanie za standardami tylko ich zrozumienie.


jeśli zacznę robić kiedyś nurkowania jak Starnaś :ping: to sobie będę tworzył swoje procedury

Maciek Kos napisał/a:
Jak chcesz uzyc inflatora, to co wtedy standardy mowia? Ze latarke przekladasz do prawej reki, dodajesz powietrza (czy wypuszczasz), a pozniej z powrotem latarka wraca do lewej? Zamieszanie troche sie robi.


dokładnie tak robisz. Zamieszanie? serio? z twoją ilością nurkowań? chyba sobie podśmiechujki robisz ;)

cała zabawa jest po to, żeby mieć jak najszybciej wolną prawą rękę do podawania gazu i nie ma znaczenia kto jest lewo i prawo ręczny. Dlaczego wolną? wyjaśniłem wyżej. OOG jest zwykle najważniejszym problemem, który musimy rozwiązać.

a po co coś się robi w ten sposób powinno być wyjaśnione za kursie i najlepiej przetestowane na sobie, możemy nie zgadzać się z jakimś rozwiązaniem, ale na jakiejś podstawie a nie "nie bo nie".

mnie przekonał prosty test, tak samo jak wiele innych procedur, sprawdziłem kilka rozwiązań, zarówno ich wytłumaczenie jak i praktyka pokazały, że w większości tego co robię się sprawdzają

czy uważasz, że zamieszanie jest ważniejsze niż OOG?

BogdanK. - 21-12-2017, 11:41

Dziękuję @wiecznychlopiec nic dodać, nic ująć.
Resztę koledzy muszą sprawdzić sami. Pisząc o podaniu gazu miałem dokładnie na myśli OOG. Nie użyłem OOG, gdyż nie mam pewności, czy rzeczony skrót jest zrozumiały dla wszystkich (nie ma tu podtekstów ani próby obrażania kogokolwiek).

@Maciek - goodman w latarce ma być tak wyregulowany, że nie trzymasz latarki. Palce są wolne i bez najmniejszego problemu obsługujesz inflator.

Pozdrawiam serdecznie, Wesołych Świat i tylko bezpiecznych nurkowań w Nowym Roku życzę.
Bogdan

krzkus - 21-12-2017, 12:31

No jednak nie tylko Krzysztof Starnawski trzyma główną latarkę na prawej ręce, szybki rzut oka na zdjęcia trzech innych głośnych w tym roku polskich „rekordzistów” i wszyscy na prawej.

Ja mam na prawej osobiście dlatego, że opadając, np. na bałtyckich wrakach, czy w głębokich ciemnych dziurach, przy słabej wizurze, chcę mieć jednocześnie pełną kontrole nad światłem(prawa) i inflatorem (lewa), żeby móc zareagować zanim się nadzieję na wystający pręt, totalnie zaplączę w żyłki albo zagrzebie w mule- dla mnie jest to ważniejsze niż możliwość podawania gazu partnerowi, ale ja sporo solo nurkuję albo z partnerem, którego nie podejrzewam o OOG.

Natomiast jeśli chodzi o podawanie gazu w nurkowaniu technicznym, oczywiście poza kursem, to bym tego aż tak nie demonizował,, w końcu partner też jest nurkiem technicznym w sensie, że zliczył testy bezdechowe, są różne szkoły,, tak samo można przełożyć latarkę do lewej, można się nauczyć podawać lewą, a jak rzeczywiście jest to sytuacja stresowa, to delikwent z pewnością sam sobie weźmie nie czekając na nic, ten wariant ćwiczyłem w realnej sytuacji występuje najczęściej. 

Oczywiście to tylko moje zdanie, nikt się nie musi ze mną zgadzać, tym bardziej, że to chyba nie ten dział .

wiecznychlopiec - 21-12-2017, 12:44

krzkus napisał/a:
No jednak nie tylko Krzysztof Starnawski trzyma główną latarkę na prawej ręce, szybki rzut oka na zdjęcia trzech innych głośnych w tym roku polskich „rekordzistów” i wszyscy na prawej.


skoro nurkujesz na ich poziomie to nie potrzebujesz takich porad ;)

wzorowanie się na konfiguracji takich osób to chyba nie najlepszy pomysł, tym bardziej w dziale dla początkujących ;)

krzkus napisał/a:

Ja mam na prawej osobiście dlatego, że opadając, np. na bałtyckich wrakach, czy w głębokich ciemnych dziurach, przy słabej wizurze, chcę mieć jednocześnie pełną kontrole nad światłem(prawa) i inflatorem (lewa), żeby móc zareagować zanim się nadzieję na wystający pręt, totalnie zaplączę w żyłki albo zagrzebie w mule- dla mnie jest to ważniejsze niż możliwość podawania gazu partnerowi,


i to jest dobry i zrozumiały argument! Ja zwykle jak opadam w dół liny czy stromej ściany mam odwieszoną latarkę na d-ring w pozycji tymczasowej światłem w dół i włączony szeroki kąt, jednocześnie widzę wszystko pod sobą, a i tak po drodze zwykle jest zmiana gazu przynajmniej raz więc mam wolne ręce, jeśli potrzebuje to poświecę sobie do przodu bez wypinania, gdy stabilizuję już głębokość wypinam po prostu latarkę.

Czasem jak mam dużo podwieszonego sprzętu po d-ringach to uzywam prawej ręki do dodawania gazu inflatorem a latarkę mam ciągle w lewej

krzkus napisał/a:

(...) z partnerem, którego nie podejrzewam o OOG.


to chyba nie tak działa, nie zakładam, że ktoś będzie miał, to jedynie możliwość, zresztą bardzo mało prawdopodobna jak sam zauważyłeś

chyba najważniejsze, żeby wiedzieć dlaczego coś się robi, ślepe podążanie czy to za procedurami czy nawykami może kiedyś zrobić kuku. Co nie zmienia faktu, że sprawdzają się one w większości nurkowań, do których nie należą zdecydowanie nurkowania rekordowe itp. tam każdy sobie rzepkę skrobie po swojemu :bee;

[ Dodano: 21-12-2017, 12:45 ]
do tego ja też na zdjęciach trzymam latarkę często w prawej w konkretnym celu, co nie zmienia faktu, że normalnie jest na stałe na lewej

anarchista - 21-12-2017, 12:56

wiecznychlopiec napisał/a:
chyba najważniejsze, żeby wiedzieć dlaczego coś się robi, ślepe podążanie czy to za procedurami czy nawykami może kiedyś zrobić kuku. Co nie zmienia faktu, że sprawdzają się one w większości nurkowań,
Procedura to taka wiedza dla ubogich, zrozumienie dlaczego tak, jest zdecydowanie cenniejsze. Co potwierdzasz.
krzkus napisał/a:
No jednak nie tylko Krzysztof Starnawski trzyma główną latarkę na prawej ręce, szybki rzut oka na zdjęcia trzech innych głośnych w tym roku polskich „rekordzistów” i wszyscy na prawej.
Nie czytają FN i DiW. Co nie zawsze jemu służy, o tym że ciśnienie miedzy stopniowe rośnie wraz z głębokością, pisałem w 2006 r. Pogrywka z Ireną i Bartkiem zdecydowanie zmniejszyła jego wielkość, jako człowieka.

pozdrawiam rc

Maciek Kos - 21-12-2017, 15:28

wiecznychlopiec napisał/a:
dokładnie tak robisz. Zamieszanie? serio? z twoją ilością nurkowań? chyba sobie podśmiechujki robisz

cała zabawa jest po to, żeby mieć jak najszybciej wolną prawą rękę do podawania gazu i nie ma znaczenia kto jest lewo i prawo ręczny.
No wlasnie... podczas takiej ilosci nurkowan, inflator obslugiwalem paredziesiat tysiecy razy, a do czynienia z OOG, mialem ze dwa razy, jak mnie pamiec nie zawodzi :)
Mnie uczono, ze potrzebujacy sam pobiera automat, widoczny w okolicach "trojkata" na klacie. Z drugiej strony, nawet jakbym musial ten automat podac komus, to zrobilbym to bardzo sprawnie, z latarka na prawej rece i bez oslepiania. To jest tylko kwestia trenigu, wyuczenia i zrozumienia wlasnego sprzetu.
Ja tez nie jestem typem upartego jak osiol, ze "nie, bo nie", tylko testuje w boju, kazdy najmniejszy pomysl i analizuje rozne sytuacje :) Stawiam tez na wygode. Malo mnie tez interesuje, czy komus innemu jest wygodnie, czy niewygodnie podczas nurkowania, ale zeby wymyslac takie procedury?? Nie zabardzo potrafie odczytywac kompas, gdy mam go na prawej rece. Przyzwyczailem sie poprostu inaczej.

BogdanK. napisał/a:
@Maciek - goodman w latarce ma być tak wyregulowany, że nie trzymasz latarki. Palce są wolne i bez najmniejszego problemu obsługujesz inflator.

Akurat tez mam latarke zamocowana, cos na wzor goodmana, tylko na prawej rece.
W Twoim rozwiazaniu bedzies machal mieczem swietlnym niczym Lord Wader, za kazdym razem, gdy siegasz do inflatora, czyz nie?? :) To kolejny powod, dlaczego nie uzywam latarki na lewej rece.

anarchista napisał/a:
Procedura to taka wiedza dla ubogich, zrozumienie dlaczego tak, jest zdecydowanie cenniejsze.

Cos w tym jednak jest. Podstawowe procedury sa dla poczatkujacych, zeby wiedzieli jak zabawe w nurkowanie zaczac wogole. Trzeba dokladnie te procedury zrozumiec i mozna je zmodyfikowac. Dlaczego by nie? :)

wiecznychlopiec napisał/a:
wzorowanie się na konfiguracji takich osób to chyba nie najlepszy pomysł
Uczyc powinno sie od najlepszych :)
anarchista - 21-12-2017, 22:31

Maciek Kos napisał/a:
Podstawowe procedury sa dla poczatkujacych, zeby wiedzieli jak zabawe w nurkowanie zaczac wogole. Trzeba dokladnie te procedury zrozumiec i mozna je zmodyfikowac. Dlaczego by nie?
Zrozumienie, to też rzadkość.
Maciek Kos napisał/a:
wiecznychlopiec napisał/a:

wzorowanie się na konfiguracji takich osób to chyba nie najlepszy pomysł

Uczyc powinno sie od najlepszych
Tekst o elektrozaworze z Nuras.Info czytałeś ?

pozdrawiam rc

Maciek Kos - 22-12-2017, 00:54

Kurcze, ale mnie zagiales ...:) Nigdy nie czytalem nuras-info. Jesli to nie stanowi klopotu, to podrzuc mi prosze, jakiegos linka.
anarchista - 22-12-2017, 08:27

Maciek Kos napisał/a:
Nigdy nie czytalem nuras-info. Jesli to nie stanowi klopotu, to podrzuc mi prosze, jakiegos linka.
Wpisuję w wyszukiwarkę nuras.info i się znajduje, bardzo przepraszam teksty napisałem osobiście.

http://pdf.nurasonline.com/nr_90_72.pdf
6/2017 Ciśnienie międzystopniowe reduktorów Apeks.

http://pdf.nurasonline.com/nr_93_72.pdf
9/2017 Elektrozawór w CCR.

pozdrawiam rc

Syrenka_013 - 29-12-2017, 00:23

Latarkę mamy na lewej ręce. Prawa ma być wolna, żeby podać partnerowi gaz. Prawa ręka jest też zarezerwowana do chwytu ratowniczego. Komputer również na prawej (jeśli jest jeden). Przede wszystkim ma być bezpiecznie, dopiero później ew wygodnie. Można się przyzwyczaić :pa:
krzysiek_x - 02-01-2018, 22:59

Mam prośbę, odkręćcie Goodmana na 1-2 nurkowania, a przewód do głowicy jak długi wąż. Tylko w dobrej kolejności, co by nie trzeba było odplątywać przy podaniu gazu.

Taka propozycja, dla spróbowania. Ciekaw jestem waszych wniosków.

Butle mam po bokach, jak trzeba pobawić się przy prawym, czy lewym zaworze/manometrze puszczam po prostu latarkę. Nie macham światłem, co by nie alarmować innych...

Co do oświetlania przyrządów pomiarowych głównym światłem. OK, można, też tak robiłem, z tym, że drażniło mnie, że wzrok co jakiś czas musi się przyzwyczajać. Od jakiegoś czasu mała latareczka przy masce rozwiązuje "problem". Kwestia przyczepić tak, by nie świeciło innym w oczy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group