Pokrótce, regularnie korzystam z basenu ok. 20m, zanurzam się na głębokości 1,5m i pływam głównie z użyciem rąk. Taka technika stosuję,ponieważ mam problem z kręgosłupem.
Trudność pojawia się z czasem, który spędzam płynąc pod wodą. Po jednej długości zazwyczaj brakuje powietrza i trzeba zaczerpnąć na nowo, ale w takim przypadku pojawia się przerwa. Właśnie jej chciałbym uniknąć.
Trafiłem na tzw. Zestaw ratunkowy, butla o poj 0,5l. Gdyby (wyobrażenie) pozwoliłaby przepłynąc w warunkach pływalni, bez przerwy ok. 100 – 150m byłoby w porządku.
Cena takiego zestawu jest niemała, nie wiem czy to ma się realnie do mojego wyobrażenia. Rozumiem różne warunki fizyczne, głębokość (chociaż ta wydaję się mała).
Proszę o opinie osób korzystających z zestawu.
Czy jest inne rozwiązanie sprzętowe dla sytuacji jaką przedstawiłem? Równie kompaktowe.
Oddychanie pod wodą z dowolnego źródła powietrza wymaga odpowiedniego przeszkolenia inaczej można sobie duże kuku zrobić a głębokość zanurzenia nie ma znaczenia. Raczej poszukaj, poczytaj, trenuj nurkowanie swobodne (freediving).
Nuroslaw [Usunięty]
Wysłany: 16-12-2014, 18:57
A nie lepiej po prostu rurkę z maską?
Aparat uciieczkowy o poj. 0,5l wystarczy czy na ok. 5 minut zabawy.
Marcin13736 [Usunięty]
Wysłany: 16-12-2014, 19:54
to już taniej kupić sobie 7L + automaty i noszak do butli i wtedy możesz pływać dłuuuugo ( ok 30 minut lub dłużej, w zależności od SAC). Ale najpierw niech jakiś uczynny kolega powie ci jak sobie krzywdy nie zrobić.
A potem od 7 do 10zł za nabicie i hop do wody...
Maska z rurką leżą w domu i nie sprostały wymaganiom. Ten układ powoduje płytkie zanurzenie, a to z kolei ogranicza zakres ruchów i przede wszystkim opór.
Butla – jeżeli zestaw wystarczyłby na ok. 5 min to już byłoby to akceptowalne. Przez godzinę wykonuję zestaw ćwiczeć, pływanie w zanurzeniu to element całości na który poświęcam określony czas. Spotkałem sięz tezą nieumiejętnego korzystania z butli, doszedłby dodatkowy koszt przeszkolenia. Hm..
Freediving – czytałem. Nie próbowałem. W moim przypadku dodatkowym problemem jest astma, chociaż jak wspomniałem, nie praktykowałem. Do rozważenia.
Czy mierząc wydolność płuc można obliczyć czas maksymalnego bezdechu („na sucho” tylko bezdechu) ?
Jak całkiem mnie pochłonie nurkowanie to może zainwestuje w sprzęt jaki proponuje Marcin13736.. w obecnym układzie nie wchodzi w grę
Moja rada to założyć okularki pływackie i płetwy kaloszowe nawet najtańsze co pozwoli Tobie swobodnie poruszać się pod wodą. najczęściej problem pływania pod wodą polega na braku umiejętności pływania np. żabką co sprawia że tak naprawdę tracisz energię na darmo.
Nie polecam także jak inni koledzy zakupu jakiejkolwiek butli gdyż jest to niebezpieczne dla kogoś kto nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń i to musimy jako nurkujący wyraźnie zaznaczyć.
Pływanie na basenie to nie nurkowanie więc im mniej sprzętu (oprócz pływackiego) tym lepiej.
Zaczynam się bać o Ciebie. Nie spotkałeś się z tezą, tylko chłopaki próbują Ci wbić do głowy że to pierwsze, obligatoryjne co powinieneś zrobić. Bo masz oczekiwania zagrażające Twojemu życiu i zdrowiu.
Dodatkowo jeśli masz astmę, - idź do lekarza nurkowego.
Co do rurki i oporu. Scigasz się z kimś?
Asekuruje Cię w ogóle ktoś? Ratownik wie, że gość z astmą, problemami z nogami robi mu freediving na basenie? A jak wykonasz blackout, to kto będzie wiedział?
Moja rada to założyć okularki pływackie i płetwy kaloszowe
Wyraźnie napisał, że ze względu na kręgosłup pływa głównie przy pomocy rąk.
Właśnie dlatego uważam iż powinien założyć płetwy które pozwolą w delikatny sposób (ruchami do jak w stylu dowolnym - nie musi być to pływanie na czas) poruszać się pod wodą i na pewno będzie to korzystniejsze dla jego kręgosłupa niż ruch żabki rękoma ale oczywiście że możesz mieć inne zdanie.
Oczywiście mam wątpliwość czy potrzebne jest pływanie pod wodą w kolegi przypadku ale to jego wybór (choć krytykowany przez innych mnie też się zbytnio nie podoba).
Nie bardzo sobie wyobrażam jak na 1,5m na basenie można sobie krzywdę zrobić -Barotrauma? DCS?
O ile się nie mylę były przypadki barotraumy płuc przy wyjściu z mniejszych głębokości. Ale nawet odstawiając ten argument to na moje oko cały czas pozostaje kwestia używania pod wodą sprzętu, o którym się ma małe pojęcie i o samej wodzie też...
Dołączył: 23 Sie 2002 Posty: 1556 Skąd: Inowrocław
Wysłany: 17-12-2014, 13:46
rob65 napisał/a:
Właśnie dlatego uważam iż powinien założyć płetwy które pozwolą w delikatny sposób (ruchami do jak w stylu dowolnym - nie musi być to pływanie na czas) poruszać się pod wodą
Nie znasz jego kłopotów z kręgosłupem - ja też- jeśli lekarz mu zalecił taką rehabilitację , to o czym mowa?
nowy napisał/a:
były przypadki barotraumy płuc przy wyjściu z mniejszych głębokośc
Legendy nurkowe - słyszałem o JEDNYM takim przypadku - powodem było zwapnienie płuc.
Marcin13736 [Usunięty]
Wysłany: 17-12-2014, 14:33
Mr X napisał/a:
Jak całkiem mnie pochłonie nurkowanie to może zainwestuje w sprzęt jaki proponuje Marcin13736
Kolego, ale to inwestycja ok 800zł. A co do kursu, to rozrzutność.
Wystarczy intro nurkowe u zaprzyjaźnionego nurka lub instruktora. Nie musisz mieć "plastiku", żeby nurkować- to tylko formalność dla baz nurkowych i innych organizatorów nurkowania. W Polsce można nurkować bez certyfikatów.
Oczywiście szkolenie jest dla twojego bezpieczeństwa...
W twoim przypadku musisz pamiętać, że wynurzanie możesz wykonywać TYLKO na WYDECHU i pamiętać o wyrównaniu ciśnienia w uszach przy zanurzaniu się. I wcale nie musisz do tego celu kończyć kursu OWD za tysiaka
Tak, tylko przed intro kolega pewnie podpisze dyskusyjny papierek o tym, że jest zdolny do nurkowania, stan zdrowia ok., zrzeknie się praw do ew. ciągania instruktora po sądach i swego majątku bez zobowiązań (o ile w ogóle to będzie miało miejsce) a przed kursem, przynajmniej w teorii (nawet dla samego siebie) powinien iść na porządne badanie lekarskie (chyba, że tu też podpisze ww. papierek). Dla mnie warunkowy ;p EOT.
Moje problemy z kregosłupem są uregulowane, staram się dbać o siebie. Jestem w 100% sprawny, tylko obrałem taki a nie inny kierunek. Konsultowałem się z lekarzami i fizjoterapeutami kiedyś, bo dziś już sam umiem o siebie zadbać. Astmę mam, ale z tym też sobie radzę i nigdy nie miałem poważnych dolegliwości. Jednak gdzieś to wszystko się chowa, należy o tym pamiętać.
Basen radzili specjaliści od medycyny, mówili: nie zaszkodzi (choć z tym wiadomo różnie) a może pomóc. Tak zacząłem chodzić regularnie. Byłem w tych warunkach słaby. Z czasem jednak zauważałem poprawę i konturuję tę terapię Chciałem więcej czasu spędzać pod wodą, bo taki styl mi odpowiada i najlepiej wpływa na moje schorzenie, rozwój i tym samym na samopoczucie.
Nuroslaw napisał/a:
Zaczynam się bać o Ciebie. Nie spotkałeś się z tezą, tylko chłopaki próbują Ci wbić do głowy że to pierwsze, obligatoryjne co powinieneś zrobić. Bo masz oczekiwania zagrażające Twojemu życiu i zdrowiu.
Spokojnie, rozumiem wasze obawy. Odpuszczę ten zestaw, przynajmniej do momenty w którym nie uzyskam odpowiednich informacji na ten temat. Może kiedys spróbuję pod okiem fachowca. Niewykluczone
Nuroslaw napisał/a:
Dodatkowo jeśli masz astmę, - idź do lekarza nurkowego.
Co do rurki i oporu. Scigasz się z kimś?
Asekuruje Cię w ogóle ktoś? Ratownik wie, że gość z astmą, problemami z nogami robi mu freediving na basenie? A jak wykonasz blackout, to kto będzie wiedział?
Z nikim się nie ścigam, nikt mnie nie asekuruje. Umawiam się w godzinach, kiedy nikogo nie ma, ratownika też brak (basen hotelowy).
wiesiek01 napisał/a:
Nie bardzo sobie wyobrażam jak na 1,5m na basenie można sobie krzywdę zrobić -Barotrauma? DCS?.
wiesiek01 napisał/a:
Legendy nurkowe - słyszałem o JEDNYM takim przypadku - powodem było zwapnienie płuc.
pawlos1976 napisał/a:
Niestety z tego co pamiętam głebokość 1.1 metra i była barotrauma. Więc jest to możliwe.
PZDR
To jak z tym zagrożeniem na głębokości 1,5m? Dotyczy to tylko sprężonego powietrza jakim człowiek asekuruje się pod wodą.?
Marcin13736 na razie odpuszczę, nie mam warunków na wykorzystanie takiego sprzętu, bardziej skłaniam się ku freediving'u. Przyznam, że to jest interesujące.
[ Dodano: 17-12-2014, 16:57 ]
Marcin13736 napisał/a:
W twoim przypadku musisz pamiętać, że wynurzanie możesz wykonywać TYLKO na WYDECHU i pamiętać o wyrównaniu ciśnienia w uszach przy zanurzaniu się. I wcale nie musisz do tego celu kończyć kursu OWD za tysiaka
Masz na myśli nurkowanie ze sprzętem czy zasada obowiązuje zawsze? na tych moich głebokościach?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko