Wysłany: 22-05-2016, 12:41 Rękawice do suchego skafandra bez pierścieni-jakie?
Witam!
Ja znowu z pytaniem
Czy istnieje jakiś patent na suche rękawice bez montowania pierścieni do suchego?Kiedyś przewinął mi się taki wątek na forum Facebook'owym, że jest możliwość kupienia takich rękawic,których manszety wkłada się pod manszety suchego i nie trzeba kombinować z dokładaniem pierścieni.Co to za rękawice i gdzie takie coś kupić?Ktoś coś wie?Zamontowanie pierścieni wiąże się ze sporym(jak dla mnie) wydatkiem,a z tego co pamiętam,to ten patent był co najmniej o połowę tańszy(widziałem ten wątek,zanim podjąłem zakup suchara,teraz nie mogę tego znaleźć,a byc może bym z niego skorzystał, przynajmniej na razie, póki na pierścienie nie mogę sobie pozwolić)
Z góry dziękuję za jakieś informacje/opinie!
Wiek: 44 Dołączył: 03 Maj 2009 Posty: 191 Skąd: obywatel wód
Wysłany: 22-05-2016, 13:07
Takie rękawice to też nie mały wydatek i jak zniszczysz manszetę lub rękawicę to musisz kupić
nowe i koszty podobne będą do pierścieni. http://www.underwater.pl/...ocieplenia.html
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 23-05-2016, 07:53
Mam sklejone z rękawkami z TP, rękawice sklep strażacki. Rozwiązanie tanie, jak się potrafi to przykleić.
Takie rękawice to też nie mały wydatek i jak zniszczysz manszetę lub rękawicę to musisz kupić
nowe i koszty podobne będą do pierścieni. http://www.underwater.pl/...ocieplenia.html
Dokładnie, gra nie warta świeczki. Rękawice z manszetami kosztują połowe ceny pierścieni. Lepiej zaoszczędzić kasę i kupić porządne pierścienie (byle nie SiTechy bo to porażka) a w międzyczasie nurkować w mokrych.
Wysłany: 23-05-2016, 10:46 Re: Rękawice do suchego skafandra bez pierścieni-jakie?
Filip Róg napisał/a:
Witam!
Ja znowu z pytaniem
Czy istnieje jakiś patent na suche rękawice bez montowania pierścieni do suchego?Kiedyś przewinął mi się taki wątek na forum Facebook'owym, że jest możliwość kupienia takich rękawic,których manszety wkłada się pod manszety suchego i nie trzeba kombinować z dokładaniem pierścieni.Co to za rękawice i gdzie takie coś kupić?Ktoś coś wie?Zamontowanie pierścieni wiąże się ze sporym(jak dla mnie) wydatkiem,a z tego co pamiętam,to ten patent był co najmniej o połowę tańszy(widziałem ten wątek,zanim podjąłem zakup suchara,teraz nie mogę tego znaleźć,a byc może bym z niego skorzystał, przynajmniej na razie, póki na pierścienie nie mogę sobie pozwolić)
Z góry dziękuję za jakieś informacje/opinie!
Mnie 50 zł za całość, pierścienie są za 100 ?pozdrawiam rc
Rysiek, nie każdemu się chce, ma umiejętności czy też ma czas bawić się w klejenie rękawic ze skelpu strażackiego z rękawkami z TP. Gotowe rozwiązanie to koszt circa 150 zł. Pierścienie około 300.
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 23-05-2016, 12:04
ferret napisał/a:
ma umiejętności
Wiele razy pokazywalem również osoby które się nauczyły zdawały fotograficzną relację z różnych samodzielnie wykonanych prac. Komentarz forumowicza był taki "To naprawdę jest tanie i daje dużo satysfakcji", umiejętność wklejenia kryzy na wyjeździe bezcenna.
Rysiek, nie każdemu się chce, ma umiejętności czy też ma czas bawić się w klejenie rękawic ze skelpu strażackiego z rękawkami z TP. Gotowe rozwiązanie to koszt circa 150 zł. Pierścienie około 300.
ostatnio na komisie można było kupić za mniej niż 200 zł
Przyznam szczerze,że nie wiem o jakie mi chodziło prawdopodobnie o te z pierwszej odpowiedzi po prostu pamiętam,że ktoś również pytał o rękawice do suchara i ktoś w tym wątku podał mu takie rozwiązanie,ale nie pamiętam, jaki to był model,ani "co z czym się je"(było podane,ale po prostu nie pamiętam ), stąd moje pytanie,czy ktoś wie,o co chodzi Ale skoro mówicie,że jest to rozwiązanie "przez pół" za pierścienie,to chyba się wstrzymam z tym i odłożę na pierścienie,a póki co ponuram w zwykłych rękawiczkach(ale zimnoo w nich ). W klejenie samemu rękawic strażackich raczej nie chce mi się bawić,choć nie powiem-rozwiązanie całkiem kuszące pod względem cenki Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedź w tym wątku pozdrawiam!
Taka jak z każdą podróbą, precyzja, dokładność wykonania, np. zakleszczające, nie dające się otworzyć pierścienie. Było parę razy na forum. Takie problemy nie występują w oryginałach.
Mam 2 kumpli z oryginalnymi pierścieniami Viking.
U jednego system działa bez zarzutu, drugiemu zdejmujemy pierścienie przez kilka minut (wyczyszczone, brak widocznych uszkodzeń, zadziorów itd).
Mam 2 kumpli z oryginalnymi pierścieniami Viking.
U jednego system działa bez zarzutu, drugiemu zdejmujemy pierścienie przez kilka minut (wyczyszczone, brak widocznych uszkodzeń, zadziorów itd).
Osobiście używam od 5 lat, wielu moich znajomych takowych też używa i jeszcze nie spotkałem się z problemami. Jedyna możliwość to przekręcenie za mocno pierścienia rękawicy przy zakładaniu, tak że pipsztok na rękawicy wyjdzie poza ten graniczny na pierścieniu rękawa. Jak ktoś ma za dużo pary w łapsku to może się przytrafić i wtedy może być problem ze zdjęciem. Poza tym jeszcze nigdy nie widziałem by ktoś miał problemy ze zdejmowaniem a widziałem już wiele w akcji. Mówie tu o oryginałach a nie o "pierścieniach typu Viking". Tak na marginesie, czyszczę i smaruje mniej wiecej raz na rok jak zaczynam czuć lekki opór przy zakładaniu i zdejmowaniu. Po nasmarowaniu chodzą jak szwajcarski zegarek, tak przez parę tygodni/miesięcy.
Ostatnio zmieniony przez ferret 24-05-2016, 12:30, w całości zmieniany 1 raz
Mam 2 kumpli z oryginalnymi pierścieniami Viking.
U jednego system działa bez zarzutu, drugiemu zdejmujemy pierścienie przez kilka minut (wyczyszczone, brak widocznych uszkodzeń, zadziorów itd).
Osobiście używam od 5 lat, wielu moich znajomych takowych też używa i jeszcze nie spotkałem się z problemami. Jedyna możliwość to przekręcenie za mocno pierścienia rękawicy przy zakładaniu, tak że pipsztok na rękawicy wyjdzie poza ten graniczny na pierścieniu rękawa. Jak ktoś ma za dużo pary w łapsku to może się przytrafić i wtedy może być problem ze zdjęciem. Poza tym jeszcze nigdy nie widziałem by ktoś miał problemy ze zdejmowaniem a widziałem już wiele w akcji. Mówie tu o oryginałach a nie o "pierścieniach typu Viking". Tak na marginesie, czyszczę i smaruje mniej wiecej raz na rok jak zaczynam czuć lekki opór przy zakładaniu i zdejmowaniu. Po nasmarowaniu chodzą jak szwajcarski zegarek, tak przez parę tygodni/miesięcy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko