Strona Główna FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy    KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Zawsze tak samo...
Autor Wiadomość
TomM 



Stopień: Adv. Tmx
Kraj:
Poland

Wiek: 60
Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 3724
Skąd: Katowice
Wysłany: 15-06-2017, 07:22   Zawsze tak samo...

W opisie wypadków nurkowych zwraca moja uwagę zadziwiające zaiste zbieżności:

- w żadnym razie wypadek nie był na kursie, zawsze to nurkowanie stażowe, lub po właśnie ukończonym a instruktor/instruktorzy byli obecni, ale nie nauczali
- nurkowanie udane
- zgon z przyczyn pozanurkowych - zawał serca.

Nawet jak ofiara utonęła przy trzecim z rzędu OOA - też zawał serca.

Ostatnio opisany wypadek - 5-10 minut po nurkowaniu kaszel, ofiara zsiniała i reanimacja bez efektu. Oczywiście zawał serca. Być może...

Co prawda opis świetnie pasuje do zatoru tętnicy płucnej, który 5-10 minut po nurkowaniu musi mieć z nim związek, ale dla wszystkich lepiej jak to zawał.

A gdyby tak założyć, że nagły zgon bezpośrednio po nurkowaniu musi mieć związek z właśnie zakończonym nurkowaniem i poszukać okoliczności...
Tylko po co...
 
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 15-06-2017, 08:46   

TomM napisał/a:
A gdyby tak założyć, że nagły zgon bezpośrednio po nurkowaniu musi mieć związek z właśnie zakończonym nurkowaniem i poszukać okoliczności...
Tylko po co...
Po wypadku w jaskini, na sekcję i wyniki jest potrzebne 2 miesiące.
W 2010r na konferencji PTMiTH w Jastarni P.Siermontowski przyznał że on nie wie jaka była przyczyna śmierci. To jego zawód, lekarz ostatniego kontaktu. Więc trudno wymagać od innych, którzy nie mają związków z medycyną hiperbaryczną, żeby pewnie diagnozowali. Jak zdiagnozować po 1 miesiącu zatrucie tlenem, człowiek się utopił. To jasne dla prokuratora, Nie musi wysilać umysłu że jest zatrucie tlenem, że tlen truje. Że podwyższona temperatura ułatwia zatrucie tlenem.
Dlaczego taka zależność nie jest wbijana do głów kursantom na zaawansowanym nitroksie ? W zamian pływają żabką do tyłu i kręcą zaworami z zamkniętymi oczami.
Dlaczego nie wiedział o tym instruktor w stopniu IT ? Bo w standardach tego nie ma, jest w "Podstawy Tlenoterapii Hiperbarycznej" z 1977r, jest w "Zarys medycyny hiperbarycznej" z 2007r wydanie II.

Dlaczego informacja o kierowaniu pytania do KOMH, jest kasowana przez moderatora, tylko dlatego że to ja ją napisałem. Bo ma swoją wizję świata, w której nic nie mogę wiedzieć. Psychicznie chory człowiek tak może postępować.

Prowadzę rozmowę z Maciejem Szczęśliwym i gość się nie orientuje że w dekompresji w wysokich ppO2 jest upośledzony transport gazów obojętnych, jest o tym w cytowanych pozycjach jak też u R.Kłosa "Możliwości doboru dekompresji dla Aparatu Nurkowego typu AMPHORA". Mój wpis jest kasowany przez moderatora.
Takich informacji ja nie mogę podawać. Pal diabli prawdę, liczy się to co moderatorzy dopuszczą na ekran.

Za część dezinformacji środowiska, odpowiadają moderatorzy.

pozdrawiam rc
 
 
syn_biskupa 



Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 325
Skąd: Ignoruje Idiotów
Wysłany: 15-06-2017, 13:26   Re: Zawsze tak samo...

TomM napisał/a:
W opisie wypadków nurkowych zwraca moja uwagę zadziwiające zaiste zbieżności:

- zgon z przyczyn pozanurkowych - zawał serca.


Co prawda opis świetnie pasuje do zatoru tętnicy płucnej, który 5-10 minut po nurkowaniu musi mieć z nim związek, ale dla wszystkich lepiej jak to zawał.

A gdyby tak założyć, że nagły zgon bezpośrednio po nurkowaniu musi mieć związek z właśnie zakończonym nurkowaniem i poszukać okoliczności...
Tylko po co...


Racja bardziej zator ale jak tak masywny zator co wynika z opisu to nic nie pomoze, chyba ze lezalby z otwarta klata na stole to wowczas moooooooze by dalo sie cos wskorac...


Jezlei chodzi o przyczyny zgonu nurkow to drazylem juz wczesniej temat, bo podejrzanie duzo nurkujacych ma zawaly... i to od razu powiklane NZK....

Z drugiej strony rozwiazanie jest proste... autopsja rozwialaby watpliwosci, ale kto je robi nurkom?
Nawet 35- letnia wysportowana osoba dostaje zawalu i topi sie wskutek ... zawalu ??
I nikt nawet po wypadku nie sprawdza co bylo w butlach aleby wykluczyc inne przyczyny...
eechhh.....
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 15-06-2017, 13:38   

syn_biskupa napisał/a:
bo podejrzanie duzo nurkujacych ma zawaly... i to od razu powiklane NZK....
Chyba w "Problemy Medycyny i Techniki Nurkowej" jest wyróżniona jednostka "Nagła śmierć sercowa nurków". Więc problem już ma nazwę.
syn_biskupa napisał/a:
ale jak tak masywny zator co wynika z opisu to nic nie pomoze, chyba ze lezalby z otwarta klata na stole to wowczas moooooooze by dalo sie cos wskorac...
Jest otwarty w krążeniu pozaustrojowym i prowadzimy rekompresję. Technicznie wykonalne, słyszałeś o takim działaniu ?
syn_biskupa napisał/a:
autopsja rozwialaby watpliwosci, ale kto je robi nurkom?
P.Siermontowski. Tyle że w Polsce.
syn_biskupa napisał/a:
I nikt nawet po wypadku nie sprawdza co bylo w butlach aleby wykluczyc inne przyczyny...
Jest zakaz gmerania w sprzęcie po wypadku śmiertelnym.

pozdrawiam rc
 
 
syn_biskupa 



Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 325
Skąd: Ignoruje Idiotów
Wysłany: 15-06-2017, 13:54   

anarchista napisał/a:
syn_biskupa napisał/a:
bo podejrzanie duzo nurkujacych ma zawaly... i to od razu powiklane NZK....
Chyba w "Problemy Medycyny i Techniki Nurkowej" jest wyróżniona jednostka "Nagła śmierć sercowa nurków". Więc problem już ma nazwę.
syn_biskupa napisał/a:
ale jak tak masywny zator co wynika z opisu to nic nie pomoze, chyba ze lezalby z otwarta klata na stole to wowczas moooooooze by dalo sie cos wskorac...
Jest otwarty w krążeniu pozaustrojowym i prowadzimy rekompresję. Technicznie wykonalne, słyszałeś o takim działaniu ?
syn_biskupa napisał/a:
autopsja rozwialaby watpliwosci, ale kto je robi nurkom?
P.Siermontowski. Tyle że w Polsce.
syn_biskupa napisał/a:
I nikt nawet po wypadku nie sprawdza co bylo w butlach aleby wykluczyc inne przyczyny...
Jest zakaz gmerania w sprzęcie po wypadku śmiertelnym.

pozdrawiam rc


A jakaz to nowa forma zycia atakuje nurkow pod woda ze Ci "Nagła śmierć sercowa nurków" pod woda padaja?
Bo rozumiem ze to cos innego jak zamkniecie naczyn wiencowych- pierwotnie, zaburzenia rytmu i zatrzymanie krazenie wtornie? Albo niedotlenienie pierwotnie i zatrzymanie krazenie wtornie?


Nie slyszalem azeby ktokolwiek na bloku KCH sprezal pacjenta- teoria- teorią ale w praktyce mysle ze nieosiagalne.

Zgoda moze i ktos robi autopsje nurkow, ale z mojego doswiadczenia wynika ze to kazuistyka. Ale moze to i lepiej bo firmy ubezpieczeniowe moze chcetniej rodzinom kase zwracaja jak to byl jednak zawal a nie efekt zle przeprowadzonej/ominietej deco lub objawy wywolane np PFO i w rezultacie ubytkami neurologicznymi prowadzacymi w wodzie do utopienia (w wyniku sekcji wysoce prawdoopodobnie zostalyby znalezione pecherze gazu w naczyniach OUN)

A to milicja nie moze zapytac bieglego azeby ten analizator podlaczyl i zobaczyl co w butli?
Chyba ze ten nie umi bo gląb...
Nikt nie mowi o grzebaniu w szpeju przez postronnych.
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 15-06-2017, 16:26   

syn_biskupa napisał/a:
A jakaz to nowa forma zycia atakuje nurkow pod woda ze Ci "Nagła śmierć sercowa nurków" pod woda padaja?
Określenie pamiętam lecz nie mam czasu na odszukanie.
syn_biskupa napisał/a:
Nie slyszalem azeby ktokolwiek na bloku KCH sprezal pacjenta- teoria- teorią ale w praktyce mysle ze nieosiagalne.
W latach 80 mówiło się o operacjach w komorze. Potem temat nie pojawiał się. Natomiast rekompresja to zbyt duże obciążenie dla personelu.
syn_biskupa napisał/a:
(w wyniku sekcji wysoce prawdoopodobnie zostalyby znalezione pecherze gazu w naczyniach OUN)
Zapytam u źródła, po jakim czasie da się określić czy był DCS.
syn_biskupa napisał/a:
A to milicja nie moze zapytac bieglego azeby ten analizator podlaczyl i zobaczyl co w butli?
Tych biegłych których znam, oceniam dobrze, potrafią zmierzyć ilość tlenu.

pozdrawiam rc
ps jest w Nuras-info materiał o ciśnieniu między stopniowym w Apeksach.
 
 
TomM 



Stopień: Adv. Tmx
Kraj:
Poland

Wiek: 60
Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 3724
Skąd: Katowice
Wysłany: 15-06-2017, 23:00   Re: Zawsze tak samo...

syn_biskupa napisał/a:
tak masywny zator co wynika z opisu to nic nie pomoze


Tak. Mój pierwszy w życiu dyżur circa 1987-1988...
Do końca życia będę miał w pamięci jak wygląda masywny zator tętnicy płucnej.
Kwestia kolejna - materiał zatorowy...
5-10 minut po nurkowaniu chyba aż tak wiele możliwości nie ma...
 
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 16-06-2017, 07:16   

TomM napisał/a:
Kwestia kolejna - materiał zatorowy...
Pneumatyczne blokowanie przepływu krwi, zator tłuszczowy, czy fibrynoliza bo był nadwrażliwy.

Czy proponujesz obligatoryjne wyposażenie kursów TMX, w komorę dekompresyjną ?

pozdrawiam rc
 
 
syn_biskupa 



Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 325
Skąd: Ignoruje Idiotów
Wysłany: 16-06-2017, 11:56   Re: Zawsze tak samo...

TomM napisał/a:
syn_biskupa napisał/a:
tak masywny zator co wynika z opisu to nic nie pomoze


Tak. Mój pierwszy w życiu dyżur circa 1987-1988...
Do końca życia będę miał w pamięci jak wygląda masywny zator tętnicy płucnej.
Kwestia kolejna - materiał zatorowy...
5-10 minut po nurkowaniu chyba aż tak wiele możliwości nie ma...


Zgoda. Tylko czy gaz doprowadzilby do tak szybkiej reakcji? Czy raczej bylaby dusznosc i stopniowe pogorszenie?

Oczywiscie zalezaloby to od objetosci materialu zatorowego.

Jezeli...:
- nikogo nie wystrzelilo z pominieciem DECO
- ferworze walki z wypornoscia nieszczesnik zapomnial o prawach gazowych i kurczowo trzymal gaz w plucach "na pozniej",
- albo błogi w niewiedzy nurkowal z przeciekiem Prawo-Lewym cieszac sie nurkowaniem az do chwili kiedy zaczal to robic mocniej dekompresyjnie
....to ciezko znalezc przyczyne gazu w T plucnych.


Co innego skrzepy w TP- i te rzeczywiscie w zaleznosci od masy zatorowej w ciagu kilku minut doprowadzaja do NZK opornego na CPR.
Mamy tez przykald: Kamila Skolimowska

Tez mialem podobny przypadek i do dzis dnia pamietam- na pierwszy rzut oka nerwica sytuacyjna- chora pobudzona, biegala jak poszalala po mieszkaniu szukajac "POWIETRZA" po zapaleniu swiatla na melinie ukazaly sie zasiniale usta, przekrwiona twarz i nieprawidlowe odczyty Sp02, z tym ze po JEDNEJ MINUCIE zaburzenia swiadomosci i NZK po zaledwie 10 min od pierwszych objawow! Oczywiscie oporne na CPR. Rodzina nie chciala autopsji wiec sie nie dowiem na 100% ale obraz byl raczej klarowny.

Nie mam doswiadczenia w zatorowosci PLUCNEJ spowodowanej gazem, ale mysle ze tak gwaltowna reakcje moglyby wywolac raczej duze masy gazu.

Widzialem wielokrotnie efekty zapowietrzenia OUN ale objawy sa inne- poczawszy od psychoz (wierze ze tez po anestetykach) az po ubytki neurologicze.
Przypadki u mlodych neobciazonchy (ponizej 30lat) TIA z niewiadomych przyczyn a po diagnostyce uwidoczniony przeciek
 
 
TomM 



Stopień: Adv. Tmx
Kraj:
Poland

Wiek: 60
Dołączył: 24 Maj 2004
Posty: 3724
Skąd: Katowice
Wysłany: 16-06-2017, 18:36   

anarchista napisał/a:
fibrynoliza


Zmniejszenie aktywności fibrynolitycznej wskutek dysfunkcji śródbłonka naczyń może być przyczyną zakrzepu. Immunologiczna teoria choroby dekompresyjnej?
Mimo wszystko brzytwa Ockhama skłania do najprostszych wyjaśnień. Barotrauma?
 
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 16-06-2017, 18:50   

TomM napisał/a:
Barotrauma?
Krwioplucie było ? Jest opis jak UCP, rozwijało się dobę czyli wyjątkowo długo. Kolega z klubu w kwadrans padł z krwiopluciem.
syn_biskupa napisał/a:
- albo błogi w niewiedzy nurkowal z przeciekiem Prawo-Lewym cieszac sie nurkowaniem az do chwili kiedy zaczal to robic mocniej dekompresyjnie
To jest przesłanka do masywnego DCS.

pozdrawiam rc
 
 
syn_biskupa 



Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Kwi 2011
Posty: 325
Skąd: Ignoruje Idiotów
Wysłany: 18-06-2017, 00:46   

anarchista napisał/a:
syn_biskupa napisał/a:
- albo błogi w niewiedzy nurkowal z przeciekiem Prawo-Lewym cieszac sie nurkowaniem az do chwili kiedy zaczal to robic mocniej dekompresyjnie
To jest przesłanka do masywnego DCS.

pozdrawiam rc


Oczami wyorbazni :.....

W sytuacji kiedy mowimy o przecieku (np: VSD, ASD, PFO, lub przez naczynia plucne) :
w wyniku rekompresji niewielkie pecherzyki gazu powstale w mechanizmie jader gazowych z pomoca spadku cisninia otoczenia staja sie wieksze i wedruja z duzego obiegu przez dziure do "lewej" strony ukladu kraznia, skad rozprowadzane sa wraz z krwia na obwod i tam rosna jeszcze wieksze (w procesie dekompresji maja z czego- tj z kolejnych pecherzykow)

W normalnej sytuacji- nawet jezeli powstana zostana wylapane przez "filtr płucny" czyli przez naczynia plucne i nie sa grozne dopoki doputy nie stana sie przyczyna rozerwania naczyn i tymsamym przecieku - patrz wyzej albo zablokowania przeplywu w naczyniach plucnych- patrz jeszce wyzej- gazowy zator plucny
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Dodaj do: Wypowiedź dla Wykop  Wypowiedź dla Facebook  Wypowiedź dla Wyczaj.to  Wypowiedź dla Gwar  Wypowiedź dla Delicious  Wypowiedź dla Digg  Wypowiedź dla Furl  Wypowiedź dla Google  Wypowiedź dla Magnolia  Wypowiedź dla Reddit  Wypowiedź dla Simpy  Wypowiedź dla Slashdot  Wypowiedź dla Technorati  Wypowiedź dla YahooMyWeb
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi
umieszczanych przez użytkowników na Forum. Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24
godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.

Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FORUM-NURAS topic RSS feed