Strona Główna FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy    KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Specjalizacja "Dry Suit"
Autor Wiadomość
wiecznychlopiec 



Stopień: Seal Team PADI
Kraj:
Poland

Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 880
Skąd: Szczecin
Wysłany: 06-12-2017, 20:52   

Maciek Kos napisał/a:
Kiepski runtime, jak dcs dopada. Problem jest w tym, ze wielu nurkow "jedzie po bandzie", albo sprawdza na sobie wytrzymalosc organizmu, bez wiedzy i praktyki.


mocne stwierdzenie jak na kogoś dla kogo

Maciek Kos napisał/a:
Nurkowanie techniczne, to nie moja dzialka


to tak sobie teoretyzujesz?
 
 
pawlos1976 


Kraj:
Poland

Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 501
Skąd: Szczytno
Wysłany: 06-12-2017, 21:14   

Maciek Kos napisał/a:
pawlos1976 napisał/a:
Mimo przemyśleń zrobienia wszystkiego zgodnie z runtime i tak może dopaść Cię dcs.
Kiepski runtime, jak dcs dopada. Problem jest w tym, ze wielu nurkow "jedzie po bandzie", albo sprawdza na sobie wytrzymalosc organizmu, bez wiedzy i praktyki. Ich sprawa, niech sie lepiej ubezpieczaja.


Jak pisałeś nie znasz się na tym. Jest coś takiego jak niezasłużony dcs poczytaj sobie, mimo dużego konserwatyzmu.

Maciek Kos napisał/a:

pawlos1976 napisał/a:
Co mi z Twojej odsiadki jak np. Rozwalisz mi auto za 500000.

Kometa predzej trafi w to Twoje auto, niz ja w nie wjade na wariata i je calkowicie roztrzaskam... :)
Skad tyle strachu do wszystkiego sie bierze?


Nie po prostu to jest z Twojej strony bardzo samolubne. Zawsze może się coś wydarzyć. Możesz zacząć jeździć bez oc, przestać płacić ubezpieczenia zdrowotne, bo po co jestem zdrowy.
To że się starasz to nie znaczy, że się nie pomylisz.

Nie jesteś nieomylny każdy popełnia błędy.
Pozdrawiam
 
 
Maciek Kos 

Stopień: AOWD
Kraj:
Ireland

Wiek: 45
Dołączył: 30 Gru 2016
Posty: 156
Skąd: Shannon
Wysłany: 06-12-2017, 23:42   

pawlos1976 napisał/a:
Jak pisałeś nie znasz się na tym.
Nie Pawlos - to Ty tak piszesz.
Znam sie bardzo dobrze, tylko nie siedze juz w cyferkach, bo nurkowania glebokie przestaly mnie interesowac zupelnie, z powodu tysiaca innych przyczyn. Najbardziej chyba przerazal mnie widok "technicznych", ktorzy maja po paredziesiat nurkowan i nie za bardzo wiedza jak sprzet skonfigurowac. No i te glupawe rozmowy i sprzeczki na lodzi, "jak kto gleboko i komputery"... Nie dla mnie ta dzialka nurkowania.
Nie ma czegos takiego, jak "niezasłużony dcs".
Skoro dostales dcsa, to znaczy ze ciezko sobie na niego zapracowales. Niewiedza, zlym stanem zdrowia, albo poprostu lekkomyslnoscia.
pawlos1976 napisał/a:
Możesz zacząć jeździć bez oc, przestać płacić ubezpieczenia zdrowotne

Ubezpieczenia zdrowotnego tez nie place. Faktycznie bylem u lekarza ze 30lat temu. OC to jest jedyne ubezpieczenie, ktore place, ale tylko dla tego, ze jest obowiazkowe. Podatkow tez nie place, chociaz prowadze dzialalnosc gospodarcza ;) Wspinam sie na klify i parusetmetrowe sciany bez zadnych zabezpieczen i ubezpieczen.
Teraz wciaz szkole nurkow i tez robie to nie placac zadnych oplat, czy ubezpieczen :)
Zdaje sobie sprawe, ze wiekszosc ludzi bedzie wykupowala rozne polisy, bo czuje sie wtedy jakos lepiej, bezpieczniej... obojetnie. Ja takiej potrzeby nie czuje.
No tak powaznie... co w nurkowaniu rekreacyjnym moze pojsc nie tak? ... i wiekszosc sprowadzi sie do niewiedzy, braku praktyki, brawury albo czystej gupoty. W innym temacie, ktos tam chce swieczke, na glebokosci odpalac, w czystym tlenie. W tym wypadku ubezpieczenie od sploniecia pod woda ma sens :)
 
 
xaltuton 


Stopień: Hańcza Diver
Kraj:
Poland

Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 385
Skąd: Białystok
Wysłany: 07-12-2017, 08:19   

Maciek Kos napisał/a:

Kometa predzej trafi w to Twoje auto, niz ja w nie wjade na wariata i je calkowicie roztrzaskam... :)


Akurat obowiazkowe OC za samochod jest dobrym rozwiazaniem (nie oceniam tutaj, pewnie zawyzonych, wysokosci skladek). Po pierwsze dlatego, ze swoja miara nie mozesz mierzyc innych. Sa rozni kierowcy - swiezo upieczeni, beztalencia, chorzy, slepawi, jezdzacy brawurowo etc. To, ze Ty jezdzisz, powiedzmy, przepisowo, niczego nie zmienia w ogolnej sytuacji na drodze, bo te (strzelam) 99% kierowcow jednak jezdzi potencjalnie wypadkowo. A zasady niestety ustala sie pod wiekszosc. Droga to obiektywnie niebezpieczne miejsce - pod woda jak zaslabniesz krzywdy komus nie powinienes zrobic, ale zaslabniecie za kierownica to juz kompletnie inna sytuacja i tu juz musisz myslec o krzywdzie wyrzadzonej komus. Ciebie moze juz nie byc, ale pod drzwiami Twojej rodziny stanie ktos z wyciagnieta po pieniadze reka, bo stala mu sie krzywda. A tego wiekszosc ludzie pewnie by tego nie chciala, zwlaszcza przy duzych sumach czy w zlym czasie. Po to powstalo OC (jest tez fundusz gwarancyjny jakby sprawca nie wykupil OC, ale to jest juz jakby poklosie calego mechanizmu).
 
 
 
pawlos1976 


Kraj:
Poland

Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 501
Skąd: Szczytno
Wysłany: 07-12-2017, 09:28   

Maciek Kos napisał/a:

Nie ma czegos takiego, jak "niezasłużony dcs"

Słuchaj jak byś się znał to byś nie pisał takich głupot. Poczytaj troszkę badań DAN na temat DCS to może zmienisz zdanie (np. niewiedza o PFO).
Rutyna zabija. Czyta tu to dużo młodych nurków, a Ty próbujesz twierdzić że wszystko można robić i jest w pełni bezpieczne. Mierzysz swoją miarą, a każdy ma inną.
Dla mnie możesz nawet skakać z samolotu bez spadochronu, Twoja sprawa.
Pozdrawiam
 
 
mi_g 



Stopień: P2,Cave,nTMX
Kraj:
Poland

Wiek: 50
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1532
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 07-12-2017, 14:49   

Maciek Kos napisał/a:
Skoro dostales dcsa, to znaczy ze ciezko sobie na niego zapracowales. Niewiedza, zlym stanem zdrowia, albo poprostu lekkomyslnoscia.

Jak pisał pawlos1976, poczytaj sobie na temat DCS. Przestrzeganie zasad i procedur oraz użycie tablice/komputera pozwala tylko stwierdzić że DCS jest mało prawdopodobny. Można znaleźć na sieci jakie jest prawdopodobieństwo wystąpienia DCS dla NDL wg tabel US NAVY czy NOAA, przy zachowaniu wszystkich procedur wymaganych przez tabele oczywiście. Nie żeby duże ale co jakiś czas się trafia.

Najciekawszy "niemożliwy" przypadek o którym słyszałem to DCS z objawami neurologicznymi czyli typ II. Małe zatory potwierdzone tomografią, zastosowano leczenie hiperbarycze a to wszystko po... zgodnym z procedurami i pozbawionym przygód 40min nurkowaniu na Koparkach - max 16m a w większości miejsc koło 12-14m :zdz:
 
 
Maciek Kos 

Stopień: AOWD
Kraj:
Ireland

Wiek: 45
Dołączył: 30 Gru 2016
Posty: 156
Skąd: Shannon
Wysłany: 07-12-2017, 16:25   

pawlos1976 napisał/a:
(np. niewiedza o PFO).
Oj Pawlos, Pawlos....
Wziales mnie na celownik i probujesz juz dosc nieladnie mnie podejsc na rozne sposoby. Przeciez wyzej wyraznie napisalem, ze:
"Skoro dostales dcsa, to znaczy ze ciezko sobie na niego zapracowales. Niewiedza, zlym stanem zdrowia, albo poprostu lekkomyslnoscia." .... wiec co mi tu wyskakujesz z "niewiedza o PFO", ktore swiadczy z reszta o zlym stanie zdrowia? Miej litosc :)
pawlos1976 napisał/a:
Czyta tu to dużo młodych nurków, a Ty próbujesz twierdzić że wszystko można robić i jest w pełni bezpieczne.
Akurat bardzo mnie to cieszy i mam nadzieje, ze choc paru z nich wyciagnie odpowiednie wnioski i bedzie chcialo nurkowac bezpiecznie.

mi_g napisał/a:
Najciekawszy "niemożliwy" przypadek o którym słyszałem to DCS........
40min nurkowaniu na Koparkach - max 16m a w większości miejsc koło 12-14m
Zdarza sie widocznie i tak,... raz na milion ale sie zdarza. To ktore ubezpieczenie mi doradzisz wykupic, zeby mnie uchronic przed dscem?
 
 
mi_g 



Stopień: P2,Cave,nTMX
Kraj:
Poland

Wiek: 50
Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1532
Skąd: Jaworzno
Wysłany: 08-12-2017, 13:52   

Maciek Kos napisał/a:
To ktore ubezpieczenie mi doradzisz wykupic, zeby mnie uchronic przed dscem

A czy ja coś pisałem o ubezpieczeniu? Ja się tylko nie zgadzałem z tezą
Maciek Kos napisał/a:
komora, to chyba najlatwiejsza rzecz do unikniecia

Mi tam obojętne czy ktoś ma ubezpieczenie nurkowe czy nie, szczególnie że w Polsce takie leczenie jest ramach NFZ.
Osobiście mam ubezpieczenie z kilku powodów, ale to zupełnie inna bajka i chyba lekko nie na temat.
Zresztą w ogóle chyba dyskusje o ubezpieczeniach w wątku Specjalizacja "Dry Suit" to już daleka dygresja.
 
 
pawlos1976 


Kraj:
Poland

Dołączył: 10 Lis 2012
Posty: 501
Skąd: Szczytno
Wysłany: 08-12-2017, 18:54   

Maciek Kos napisał/a:
pawlos1976 napisał/a:
(np. niewiedza o PFO).
Oj Pawlos, Pawlos....
Wziales mnie na celownik i probujesz juz dosc nieladnie mnie podejsc na rozne sposoby. Przeciez wyzej wyraznie napisalem, ze:
"Skoro dostales dcsa, to znaczy ze ciezko sobie na niego zapracowales. Niewiedza, zlym stanem zdrowia, albo poprostu lekkomyslnoscia." .... wiec co mi tu wyskakujesz z "niewiedza o PFO", ktore swiadczy z reszta o zlym stanie zdrowia? Miej litosc :)


A gdzie napisałem że miałem DCS.

Pozdrawiam

[ Dodano: 08-12-2017, 18:55 ]
Maciek Kos napisał/a:
Oj Pawlos, Pawlos....Wziales mnie na celownik

Nie wziąłem tylko mniej na uwadze, że nie muszę się z Tobą zgadzać, a Ty ze mną.
 
 
Maciek Kos 

Stopień: AOWD
Kraj:
Ireland

Wiek: 45
Dołączył: 30 Gru 2016
Posty: 156
Skąd: Shannon
Wysłany: 09-12-2017, 04:11   

mi_g napisał/a:
Zresztą w ogóle chyba dyskusje o ubezpieczeniach w wątku Specjalizacja "Dry Suit" to już daleka dygresja.
no tak zeszlo na bok , ale nie az tak daleko...

Do tematu zatem...-
Jeziu napisał/a:
Witam,
chciałbym się zapytać o waszą opinię na temat wyżej wymienionej specjalizacji. Słyszałem wiele głosów na "za" ale też bardzo wiele przeciw, tzn że to prawie jak zwykła pianka i wystarczy 15 minut żeby ogarnąć działanie. Co wy o tym sądzicie?

Ja sadze tak - Jesli jestes juz oplywany nurkowo, to spokojnie wystarczy 15 minut, zeby przejsc bezbolesnie do suchara. Nie do poziomu "miszcza", ale do takiego, zeby do mistrza dojsc samodzielnie, po kilkunastu nurkowaniach :)
pawlos1976 napisał/a:
Nie wziąłem tylko mniej na uwadze, że nie muszę się z Tobą zgadzać, a Ty ze mną.
a to, akurat lubie... swiat bylby nudny, gdyby wszyscy sie zgadzali ze soba :)
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 09-12-2017, 16:52   

mi_g napisał/a:
Najciekawszy "niemożliwy" przypadek o którym słyszałem to DCS z objawami neurologicznymi czyli typ II. Małe zatory potwierdzone tomografią, zastosowano leczenie hiperbarycze a to wszystko po... zgodnym z procedurami i pozbawionym przygód 40min nurkowaniu na Koparkach - max 16m a w większości miejsc koło 12-14m
Coś o prędkości wynurzania lub o profilu piła ? 10 m przy nurkowaniu na farmach zdarzają się. Dlatego chętnie jeleni na zniszczenie zdrowia poszukują, co roku.

pozdrawiam rc
 
 
undefine 



Stopień: OWD
Kraj:
Poland

Wiek: 43
Dołączył: 19 Lis 2011
Posty: 322
Skąd: Poznań
Wysłany: 28-03-2018, 21:09   

Czy warto zrobić specjalizację - imho tak. A potem co jakiś czas przypominać sobie ćwiczenia jak opanować suchego w sytuacji awarii ;) . Majestatyczne nurkowanie po dyrektorsku - działa o ile nie ma żadnego problemu. Ale na ostatnie 4 moje nurkowania - w 2 osoba w suchym wyleciała do góry. W tym raz byłem to ja z 4 metrów ;) Nic się nie stało, ale sytuacja gdzie się leci do góry i nie pamięta się co robić nie należy do przyjemności :-)
Oczywiście - zamiast kursu ktoś kompetentny może pokazać co i jak ćwiczyć. Tylko - na tym właśnie polega kurs/szkolenie - że ktoś mający kompetencje i plan pokazuje ćwiczenia i egzaminuje z ich wykonania. A potem majestatem organizacji zaświadcza że się je zdało :-)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Dodaj do: Wypowiedź dla Wykop  Wypowiedź dla Facebook  Wypowiedź dla Wyczaj.to  Wypowiedź dla Gwar  Wypowiedź dla Delicious  Wypowiedź dla Digg  Wypowiedź dla Furl  Wypowiedź dla Google  Wypowiedź dla Magnolia  Wypowiedź dla Reddit  Wypowiedź dla Simpy  Wypowiedź dla Slashdot  Wypowiedź dla Technorati  Wypowiedź dla YahooMyWeb
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi
umieszczanych przez użytkowników na Forum. Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24
godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.

Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FORUM-NURAS topic RSS feed