Strona Główna FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy    KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Ekstremalnie niebezpieczne nurkowanie płetwonurka AOWD
Autor Wiadomość
MaxDiver 

Stopień: Adv. Nitrox
Kraj:
Poland

Wiek: 47
Dołączył: 10 Paź 2018
Posty: 26
Skąd: z wybrzeża
Wysłany: 15-10-2018, 09:53   

Żal Was czasami czytać, porównujecie wszystko do siebie. Nie pamiętam, ile razy byłem już w Egipcie, ale po 15 razie przestałem liczyć. Nurkuję też już długo a mimo wszystko do dziś nie mam własnego sprzętu. Mam tylko maskę i rurkę, cały sprzęt wypożyczam zawsze na miejscu, właćznie z komputerem. Za każdym razem jest to inn komputer ale głebokość i czas bezdekompresyjny zawsze ogarniam na nich. Dekompresja zmieniła ekran i musiałem się domyślać, bo nigdy nie miałem dekompresji. Własnego sprzętu nie mają prawie wszyscy którzy tam przylatują nurkować turystycznie i są zlepkiem przypadkowych ludzi a nie zorganizowaną grupą nurkową. Ciężko Wam to pojąć, rozumiem, ale takie są fakty. Do nitroxu zazwyczaj nie dopłacam, bo to zawsze parę euro dodatkowo, a sens niewielki w takiej grupie. 15 litrowa butla dlatego, że lepiej mi się w niej pływa (przyzwyczajenia z samodzielnych nurkowań w Egipcie) i wiem ile balastu i gdzie umieszczać od razu jak przyjeźdzam. I jestem idealnie wyważony od razu. To też Wam chyba ciężko pojąć. Buddy nurkował na powietrzu, miał zwykłą, 12 litrową butlę. I miał gdzieś mnie pod wodą i nad wodą, to nie mój kolega. Nawet nie wiem, czy on wiedzial tak wogóle, co się ze mną działo i jak mega głęboko byłem, myślę, że niekoniecznie, że na łódce wógole malo kto mógł się orientować co tak naprawdę zaszło bo nie podchodzili i nie pytali, może nie wiedzieli. I tyle na temat Waszych teorii spiskowych. W sumie to wisi czy mi wierzycie, czy nie, bo i nie taki był sens zakładania tego wątku, to Wasz problem a administrator może w ogóle to skasować jako s-f.
 
 
spłuczka 

Kraj:
Poland

Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 44
Skąd: Wrocław
Wysłany: 15-10-2018, 11:31   

czy jest na sali jakiś admin ? :) DO PUKI się nie pojawi pewnie wszyscy zostaniemy głąbami :D
 
 
Tao 

Kraj:
Poland

Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 126
Skąd: Mazury
Wysłany: 15-10-2018, 11:47   

Mi ciężko to pojąć co piszesz . Najczęściej z pakietu ludzie biorą butlę i ołów a reszta w walizce . A całość sprzętu biorą turyści na pierwsze nurkowanie .hu z twoim podejściem nie ma sensu dalej cokolwiek pisać a tym bardziej razem zanurkować . Pozdro
 
 
piotrkw 



Kraj:
Poland

Wiek: 61
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 2478
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 15-10-2018, 12:41   

MaxDiver napisał/a:
Żal Was czasami czytać, porównujecie wszystko do siebie. Nie pamiętam, ile razy byłem już w Egipcie, ale po 15 razie przestałem liczyć. Nurkuję też już długo


Nie do siebie , tylko to się wszystko nie trzyma "kupy" .... Piszesz, że partnera widzisz pierwszy raz na oczy , nie zamieniłeś z nim słowa przed, po i w trakcie, pływacie solo, a podajesz że przyczyną zdarzenia była troska o partnera .... Przepraszam , za szczerość ale albo jesteś trollem albo idiotą .. Nie włączająć w to wszystko pozostałych dziwnych dla nurkujących, tłumaczeń...
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 15-10-2018, 12:57   

piotrkw napisał/a:
albo jesteś trollem albo idiotą ..
"i"

pozdrawiam rc
 
 
Tao 

Kraj:
Poland

Dołączył: 10 Lip 2013
Posty: 126
Skąd: Mazury
Wysłany: 15-10-2018, 13:39   

Wszyscy raczej klepali mnie po plecach i szczerzyli zęby, że wszystko dobrze się skończyło .
Nawet nie wiem, czy on wiedzial tak wogóle, co się ze mną działo i jak mega głęboko byłem, myślę, że niekoniecznie, że na łódce wógole malo kto mógł się orientować co tak naprawdę zaszło bo nie podchodzili i nie pytali, może nie wiedzieli.
Poczytaj sam samego .
Dwa ; za każdym razem masz inny sprzęt jacket , piankę i z 15l idealnie się wyważasz
? . Jaki jest problem z 12l heh dla tak niesamowitego nurka by się wyważyć . Mało tego dopłata do 15l jest około 3- 5 dolarów a do nitroksu ?? Zapodaj ceny , Może warto odwiedzić tę Twoją bazę z turystami .
 
 
pabloz 

Stopień: wystarczający
Kraj:
Poland

Dołączył: 03 Sie 2013
Posty: 20
Skąd: abyss
Wysłany: 15-10-2018, 23:22   

Dziwna ta dysputa…..Wypowiedzi anarcihsty potwierdzają tylko jego zaje…..ść i wykluczające ją jednocześnie chamstwo. Myślę, że najwyższy czas to zdiagnozować. Niestety w Twoim przypadku przysłowie „z kim przestajesz takim się stajesz”(koledzy: doktor i profesor) nie zadziałało.
MaxDiver-powstrzymam się od komentarza co o Tobie myślę „Nie pamiętam, ile razy byłem już w Egipcie, ale po 15 razie przestałem liczyć. Nurkuję też już długo a mimo wszystko do dziś nie mam własnego sprzętu.” Niestety znam takich „nurków” jak Ty -nie oceniam samego nurkowania.Jak po takim czasie można nie posiadać elementarnej wiedzy i nie mieć własnego sprzętu (to co dotychczas zapłaciłeś za wypożyczanie starczyłoby na własny sprzęt).To co oferują egipskie bazy to syf nie sprzęt.
Nie wdając się w akademickie dyskusje-nurkowanie to nie tylko teoria ale przede wszystkim doświadczenie i predyspozycje organizmu na oddziaływanie gazów. Wystarczy poczytać o treningach rekordzistów-u nich nury na powietrzu na 100 m to norma. Organizm (poza wyjątkami) można zaadoptować ale trzeba wiedzieć jak 😊.
Co do zdarzenia. Nie sądzę ,że to wymysł-nie ma się czym chwalić. Sytuacja jest jak najbardziej prawdopodobna. Znam kilka przypadków nurkowań z 12l flaszką dużo głębiej z czasem całkowitym 45 min (większość na 3-6m).Co do narkozy-nietypowe zdarzenia z niej „wybudzają” np. grzechotka divemastera tym bardziej upadek. Trzeba wziąć pod uwagę, że z narkozą jak z alkoholem-niektórzy nic nie pamiętają a po chodzie nie widać ,że pili…..Tak samo nurek jeżeli tylko nie wypluje automatu funkcjonuje normalnie (doświadczenie).Moim zdaniem byłeś bardzo krótko na max głębokości-tam po prostu czas biegnie wolniej” i ciesz się, że się udało. Mój niepokój budzi to że w ostatnich postach stałeś się butny-a Twój elementarny brak wiedzy nurkowej jest żałosny.
Nie widzę sensu na każdego nura brać nitrox. Nie zauważyłem jego „cudownego” działania po serii 20 nurkowań. Używam tylko jak chcę „posiedzieć” na wraku na 20-30m.
 
 
wiecznychlopiec 



Stopień: Seal Team PADI
Kraj:
Poland

Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 880
Skąd: Szczecin
Wysłany: 16-10-2018, 07:47   

pabloz napisał/a:

Nie widzę sensu na każdego nura brać nitrox. Nie zauważyłem jego „cudownego” działania po serii 20 nurkowań. Używam tylko jak chcę „posiedzieć” na wraku na 20-30m.


bo żadnego "cudownego" działania nie ma. DAN opublikował w tym czy w tamtym roku swoje badania i "lepsze samopoczucie" itd. nie ma żadnego potwierdzenia w faktach.

To co jest to wydłużenie czasu dennego bez konieczności wykonywania formalnej dekompresji i takie sens zabieranie nitroksu ma.
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 16-10-2018, 08:20   

pabloz napisał/a:
Dziwna ta dysputa…..Wypowiedzi anarcihsty potwierdzają tylko jego zaje…..ść i wykluczające ją jednocześnie chamstwo. Myślę, że najwyższy czas to zdiagnozować. Niestety w Twoim przypadku przysłowie „z kim przestajesz takim się stajesz”(koledzy: doktor i profesor) nie zadziałało.
Cholera nie pisałem nic o Tobie, zastanawiam się z jakiego powodu taka troska. Przeczytałeś co napisałem w PHR ? Albo ostatnie zgłoszenie. Może przedostatnie. Prawda jest niemiłosiernie prosta, na FN nie ma wielu osób na poziomie, w głównym moim temacie zainteresowań żadnej. Pozostaje druga część hobby. Ale szanownych użytkowników to wkurza, że nic nie mogą sami wynaleźć. Ja im oczywiście bardzo bardzo współczuję.
pabloz napisał/a:
Nie wdając się w akademickie dyskusje-nurkowanie to nie tylko teoria ale przede wszystkim doświadczenie i predyspozycje organizmu na oddziaływanie gazów. Wystarczy poczytać o treningach rekordzistów-u nich nury na powietrzu na 100 m to norma. Organizm (poza wyjątkami) można zaadoptować ale trzeba wiedzieć jak 😊.
Niestety nie da się każdego zaadoptować, jest kolejny nieżyjący kandydat do rekordu, który nie przeżył. Pokażesz jakieś badania potwierdzające, to co mówisz. Byłem na wykładzie prof Gulyara, który badał reakcję organizmu podczas szybkiego sprężania w powietrzu. Reakcja organizmu ponownie potwierdza występowanie stresu sprężania, który daje zwiększenie nasycenia tkanek. W mechaniźmie który wykorzystaliśmy w ostatnim zgłoszeniu. Bo badania o 2 grupach którzy znoszą szybkie sprężanie w helioksie i tacy którzy tego nie znoszą są (osoby z obu grup nadają się do pracy w saturacji). Na rekordzistów nadają się tacy co znoszą szybkie sprężanie. Więc nie każdy.
pabloz napisał/a:
Mój niepokój budzi to że w ostatnich postach stałeś się butny-a Twój elementarny brak wiedzy nurkowej jest żałosny.
Który jasno wykazywałem.
wiecznychlopiec napisał/a:

To co jest to wydłużenie czasu dennego bez konieczności wykonywania formalnej dekompresji i takie sens zabieranie nitroksu ma.
Dekompresja saturowana nitroksowa, jest dłuższa niż powietrzna. Więc nie każda skraca, komfort nurków większy bo mają niższe ppO2. Wysokie ppO2 utrudnia odsycanie gazów, są doniesienia problemów dekompresyjnych na nitroksie w zawodowym świecie. Tekst źródłowy mogę podać, lecz da to wkurzenie kolejnych forumowiczów.

pozdrawiam rc
 
 
AroSheyk 

Stopień: AOWD
Kraj:
Poland

Wiek: 48
Dołączył: 15 Lip 2015
Posty: 23
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-10-2018, 13:57   

Witam szanowaną brać nurkową.

Z wielkim zainteresowaniem śledzę ten wątek ponieważ za kilka tygodni sam jade na swoje pierwsze safari do Egiptu, posiadam stopień AOWD ale z tego co widzę zdecydowanie mniejsze doświadczenie nurkowe.

Nikogo nie chcę tutaj oceniać a już na pewno nie pouczać ponieważ nie posiadam takiej wiedzy technicznej I doświadczenia.
Chciałbym tylko przedstawić mój punkt widzenia na całą tą dyskusję która moim zdaniem poszła w pewnym momencie w troche w innym kierunku niż powinna.

Co niektórzy zaczęli iść w kierunku języka technicznego znanego tylko dla wytrwanych technicznych nurków zawodowych a co niektórrzy mocno rozmijają się rzeczywistością.

Jedno wiem. Na każdym z kursów wbijali mi do głowy jak mantrę że max głębokość na powietrzu to 40 m I ani cm wiecej. I tego zawsze się trzymam.
Wiem też że narkoza azotowa różnie wpływa na różne organizmy I atakuje każdego inaczej.

Jak słusznie zauważył "Pabloz", nurkowanie kolejny (nasty już raz) w Egipcie I brak swojego podstawowego sprzętu jakim jest komputer to jest jak pojście do burdelu bez prezerwatywy. (bez urazy)

Pieniądze wydane na wypożyczenie sprzętu starczyły by pewnie na jego kilkukrotny zakup.
Chyba każdy nurek lepiej czuje się w sprzęcie który zna, ma opływany I umie właściwie obsłużyć I odczytać dane.
Ja wszędzie biorę zawsze swój komp i maskę, i nie ma to znaczenia czy nurkuję w jeziorze, kamieniołomie, morzu czy oceanie.
Teraz lecę do Egiptu z całym sprzętem poza butlą i ołowiem, który będę miał zapewniony na łodzi.
Zawsze stram się też przed nurkowaniem porozmawiać ze swoim buddym o tym jak nurkujemy i omawiam sytuacje alarmowe. Tak na wszelki wypadek. Tego mnie uczyli i tak postępuję.

Choć w porównaniu z MaxDiverem mam dużo mniejsze doświadczenie ale jedno wiem napewno.
Nikt mi nie wmówi że tak ekstremalne zdarzenie nie zostawi śladu głęboko w pamięci na długi czas.
Myślę że czas spędzony pod wodą, długości przystanków bezpieczeństwa i na jakich głębokościach wyryły się bardzo wyrażnie i nie sposób ich tak poprostu zapomnieć, nawet jak było się zamroczonym.



Reasumując moją wypowiedź. Cieszę się że mimo wszystko nurkowanie nie zakończyło się kolejnym nagłówkiem w Egipskich gazetach i wpisem w dziale WYPADKI NURKOWE, czego Ci "MaxDiver" gratuluje.
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 16-10-2018, 21:36   

AroSheyk napisał/a:
Na każdym z kursów wbijali mi do głowy jak mantrę że max głębokość na powietrzu to 40 m I ani cm wiecej. I tego zawsze się trzymam.
W odpowiednim czasie dowiesz się, że było kiedyś inaczej, głównie dlatego że hel był nie dostępny w Polsce.
AroSheyk napisał/a:
Wiem też że narkoza azotowa różnie wpływa na różne organizmy I atakuje każdego inaczej.
Większość reakcji jest osobnicza, czasem przeciwstawna.
AroSheyk napisał/a:
Chyba każdy nurek lepiej czuje się w sprzęcie który zna, ma opływany I umie właściwie obsłużyć I odczytać dane.
Jak masz własne Automaty Oddechowe to wiesz jak się prowadzisz, jak nie dbasz to szybko cena serwisu, uczy poprawnego traktowania sprzętu. Czy masz pewność kim był poprzedni użytkownik, może to zapalony miłośnik francuskiego sexu o długim stażu. Lub po prostu prowadzący niehigieniczny tryb życia.
AroSheyk napisał/a:
Nikt mi nie wmówi że tak ekstremalne zdarzenie nie zostawi śladu głęboko w pamięci na długi czas.
Myślę że czas spędzony pod wodą, długości przystanków bezpieczeństwa i na jakich głębokościach wyryły się bardzo wyrażnie i nie sposób ich tak poprostu zapomnieć, nawet jak było się zamroczonym.
Pisał że nigdy nie robił dekompresji. To bardzo skomplikowana logistycznie i mentalnie czynność. Pozostanie na stałej głębokości, przez określony czas. Trzymanie się liny lub wolne pływanie blisko niej.

Masz lepsze nastawienie do nurkowania, co mnie cieszy. Już się obawiałem że teraz młode pokolenie to zupełni kretyni. Dziękuję za pokazanie że jest normalnie.

pozdrawiam rc
 
 
k3nnymusic 

Kraj:
Poland

Dołączył: 02 Sty 2016
Posty: 30
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-10-2018, 20:52   Re: Ekstremalnie niebezpieczne nurkowanie płetwonurka AOWD

MaxDiver napisał/a:

które dla mnie było bardzo ekstremalne i przekroczyło moje uprawnienia ponad 2 razy!

Szczescie ma to do siebie ze kiedys sie konczy.

MaxDiver napisał/a:

zapowiedziana na odprawie maksymalna głębokość nurkowania miała nie przekraczać 30 m.

MaxDiver napisał/a:

Pamiętam jeszcze, jak metry spadały na komputerze, pamiętam przekroczoną 4 z przodu


A czy na OWD uczyli "plan dive, dive plan" ?

MaxDiver napisał/a:

Mój buddy okazał się niestety zapalonym podmorskim fotografem, bo co chwila zwalniał i robił zdjęcia, właściwie to ja pilnowałem jego, bo on mnie wcale. Interesowały go tylko ryby. W końcu cała grupa gdzieś tam osiągnęła głębokość rzędu 30 m. i wtedy to mniej więcej zaczęło się źle dziać, ponieważ mój buddy pognał dalej w dół za jakąś rybą.


A jakby Twój przypadkowo dobrany "buddy" rzucił się pod pędzący pociąg też byś się rzucił za nim?

MaxDiver napisał/a:

Uznałem, że budy teraz to już przegiął i jest zdecydowanie za głęboko i chociaż miałem opory przed zanurkowaniem głębiej, to zrobiłem to i popłynąłem za nim, żeby go zawrócić.


A czemu dopiero teraz? Skoro już kilka dobrych chwil zaczął przeginać odpływając od Ciebie, to czemu wcześniej nie zdecydowałeś się podpłynąć i zasygnalizować mu, że coś Ci sie nie podoba? Czy na OWD uczyli, że w systemie partnerskim powinno się pozostawać w odległości pozwalającej na podpłynięcie do partnera w każdej chwili (w ramach jednego machnięcie płetw) ?

MaxDiver napisał/a:

Rozejrzałem się, buddego nigdzie nie było wokół


A jak by tak na chwile spróbować się wcielić w role partnera - w tym momencie może siedział już na łodzi i sobie myślał "mój buddy to kompletny idiota. Na chwile spuściłem go z oczu żeby zdjęcie zrobić, a ten poleciał na ponad 60 metrów!

Może nawet już wrzucał filmiki na YT z Twojego wyczynu.

Dalszego przebiegu wydarzeń nie komentuje bo to idealny przykład opisu efektu łańcucha błędów prowadzących do wypadku.
MaxDiver napisał/a:

Chciałem w przyszłym roku przejść kurs Advanced Nitrox, ale w tej sytuacji czy to ma sens?


A może by najpierw deep, rescue, konfiguracja trochę bardziej techniczna(a już na pewno nie wypożyczony sprzęt), trochę ponurkować i dopiero zacząć myśleć o adv nx?

MaxDiver napisał/a:

proszę pamiętać, że zanurzenie poza swoje uprawnienia robiłem w celu "ratowania" buddego a nie dla siebie.

I tego też nauczysz się na rescue, że najpierw myślisz o swoim bezpieczeństwie.

Pojawiły się głosy, że wszystko zostało zrobione tak jak być powinno itp. - wcale nie uważam, że tak było. Przemyśl to na przyszłość, bo możesz nie mieć drugi raz tyle szczęścia.
 
 
MiroXXL 

Stopień: radosny
Kraj:
Poland

Dołączył: 26 Gru 2004
Posty: 131
Skąd: Wodny Świat
Wysłany: 28-10-2018, 15:24   

A ja wierzę, że zdarzenie miało miejsce. Szkoda, że tak mało danych nawet maksymalnej głębokości nie znamy. Widziałem większe cuda np. trzech nurków z wyszkoleniem podstawowym na 75 metrów na powietrzu z butlami 15 i 12 litrów - przeżyli i to jest ich największy sukces.
Anarchista powinien wygooglować termin "narcyzm" i skorzystać z porady specjalisty .. zaśmieca wszystkie topiki swoją "wielkościowa" i brakiem szacunku dla rozmówców o innych poglądach lub początkujących nurków ...

[ Dodano: 28-10-2018, 15:28 ]
/quote]4 patenty w sprzęcie na koncie, kolejne 2 zgłoszenia się procedują. Wyróżnienie na konkursie Innowacje dla Sił Zbrojnych RP. należę do PTMiTH.

Ty co możesz pokazać, przysłowiowego w garści, czy też nie masz.

pozdrawiam rc[/quote]

Całe życie zabierałem kanapki w szkole i kopałem i kopię w tyłek podobnych do Ciebie ratując ich przed samym sobą to uważam za moje największe osiągnięcie a Ty ?
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 28-10-2018, 16:38   

MiroXXL napisał/a:
Anarchista powinien wygooglować termin "narcyzm" i skorzystać z porady specjalisty .. zaśmieca wszystkie topiki swoją "wielkościowa" i brakiem szacunku dla rozmówców o innych poglądach lub początkujących nurków ...
Do momentu kiedy rozmówca zachowuje grecki sposób dyskusji jest bezpieczny jeżeli przejdzie na argumentację ad personam leży.
MiroXXL napisał/a:
Całe życie zabierałem kanapki w szkole i kopałem i kopię w tyłek podobnych do Ciebie ratując ich przed samym sobą to uważam za moje największe osiągnięcie a Ty ?
Widzę ...., że od lat nie potrafisz cytować. Krytykowani zabili się własną pięścią.
Wiesz jaką miał poczytność tekst o Elektrozaworze w CCR ? Jak dorównasz to pyskuj. Na razie mam wątpliwości, czy masz przysłowiowego.

pozdrawiam rc
 
 
spłuczka 

Kraj:
Poland

Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 44
Skąd: Wrocław
Wysłany: 29-10-2018, 15:09   

anarchista napisał/a:
Do momentu kiedy rozmówca zachowuje grecki sposób dyskusji jest bezpieczny jeżeli przejdzie na argumentację ad personam leży.



Ponieważ już wiemy że jesteś głupim oszustem,(...)

Na 40, miałeś upośledzone kojarzenie. Ze sposobu pisania nawet bez narkozy,
też mam pewność że czytanie sprawia Tobie dużą trudność, rozumienie jest poza
zasięgiem ze względu na braki podstaw. (...)

Skoro jesteś głupkiem, który musi kłamać. (...)

(...) jesteś pewnym siebie niedouczonym kłamczuchem.

Nawet głąbie nie wiesz, co to jest ciśnienie cząstkowe gazu.

Naucz się podstaw, głąbie.



Trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 29-10-2018, 22:10   

spłuczka napisał/a:
Trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.
Zaproś założyciela tematu na lody, wtedy pochwalisz jaki jest dzielny: w olewaniu podstawowej wiedzy i szkoleniowych ograniczeń.

pozdrawiam rc
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Dodaj do: Wypowiedź dla Wykop  Wypowiedź dla Facebook  Wypowiedź dla Wyczaj.to  Wypowiedź dla Gwar  Wypowiedź dla Delicious  Wypowiedź dla Digg  Wypowiedź dla Furl  Wypowiedź dla Google  Wypowiedź dla Magnolia  Wypowiedź dla Reddit  Wypowiedź dla Simpy  Wypowiedź dla Slashdot  Wypowiedź dla Technorati  Wypowiedź dla YahooMyWeb
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi
umieszczanych przez użytkowników na Forum. Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24
godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.

Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FORUM-NURAS topic RSS feed