Strona Główna FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy    KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
DLACZEGO WSZYSCY JESTEŚMY W DUPIE ?
Autor Wiadomość
piotr_c 



Kraj:
Poland

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 3070
Skąd: Neverland
Wysłany: 09-07-2010, 08:55   

Haw napisał/a:
moglem cos pokrecic, ale z tego co pamietam uczono ze nalezy odwrocic sie pletwami do gory i spowolnic wynurzenie. czym to grozi w suchaczu nie musze chyba pisac


Mnie uczono wypinania wężyka. Zmiany maski również. Dodam, że na OWD w PADI. :ping:
Ostatnio zmieniony przez piotr_c 09-07-2010, 09:01, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Haw 


Stopień: **
Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 1383
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 09-07-2010, 21:50   

BitPump napisał/a:
Każda organizacja stosująca wytyczne RSTC (czyli m. in. PADI, SDI, IDEA, SSI) ma w swoim programie OWD ćwiczenie zdjęcie i założenie maski.
tyle teoria. wez 100 losowych nurkow po kursie OWD. ilu z nich wykona to cwiczenie w stresowej sytuacji nie tracac plywalnosci?
BitPump napisał/a:
Nie wiem, czym to grozi w suchaczu. Wielokrotnie demonstrowałem to ćwiczenie i jedyne czym groziło, że kursant się nauczył je wykonywać :)
coz, ja nie potrafie wypuszczac gazu butami, wynurzyc sie kontrolowanie z np. 20m bez wypuszczania gazu z suchego tez nie.
BitPump napisał/a:
Taka awaria inflatora nie jest powodem do wynurzenia się niekontrolowanego na powierzchnię. Można wypiąć złączkę inflatora, a gaz zrzucać spłuczką.
oczywiscie, jednak jak pokazuje doswiadczenie nie wszyscy tego ucza/zalecaja.

jacekplacek napisał/a:
Jaka jest różnica w oporach między wypływaniem głową do góry a głową w dół? Moim zdaniem, żadna.
moim rowniez. ale zauwaz, ze np. samochod pomimo podobnych oporow powietrza do przodu porusza sie znacznie szybciej.
 
 
jacekplacek
[Usunięty]

Wysłany: 09-07-2010, 22:15   

Haw napisał/a:
coz, ja nie potrafie wypuszczac gazu butami, wynurzyc sie kontrolowanie z np. 20m bez wypuszczania gazu z suchego tez nie

Ale coś Ty się uparł na wypływanie nogami w górę? Ani to wygodne ani mądre. Nie uważasz, że ten kto Ci wytłumaczył, że pakowanie się z małych kłopotów w ogromne kłopoty, nie bardzo wiedział co mówi? Jak Ci zamarznie inflator a nie umiesz wypiąć wężyka to go podnieś - powietrze w dół nie poleci - i ratuj wyciek. Wygłupiać się można, ale bez awarii.
 
 
BitPump 



Stopień: DIR-ektor
Kraj:
Poland

Wiek: 49
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1166
Skąd: Warszawa
Wysłany: 09-07-2010, 23:02   

Haw napisał/a:
coz, ja nie potrafie wypuszczac gazu butami, wynurzyc sie kontrolowanie z np. 20m bez wypuszczania gazu z suchego tez nie.


A może po prostu zrób dobry kurs suchego skafandra?

~BitPump
 
 
wiesiek01 



Stopień: Jest
Kraj:
Poland

Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 1970
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 09-07-2010, 23:43   

jacekplacek napisał/a:
Ale coś Ty się uparł na wypływanie nogami w górę?

Daj spokój, nie czujesz, że kolega nura internetowo ?
 
 
Szyderca 



Stopień: OWD
Kraj:
Poland

Wiek: 40
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 605
Skąd: WaWa
Wysłany: 10-07-2010, 14:32   

Nowe pojęcie INTERNET DIVER :D
 
 
jacekplacek
[Usunięty]

Wysłany: 10-07-2010, 19:50   

wiesiek01 napisał/a:
Daj spokój, nie czujesz, że kolega nura internetowo ?

Nie, bo Go znam i jest dobrym nurkiem :)
 
 
wiesiek01 



Stopień: Jest
Kraj:
Poland

Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 1970
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 11-07-2010, 21:30   

jacekplacek napisał/a:
Nie, bo Go znam i jest dobrym nurkiem :)

OK, przepraszam i "zwracam honor". Zmyliły mnie niektóre posty...
 
 
Haw 


Stopień: **
Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 1383
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 12-07-2010, 21:14   

wiesiek01 napisał/a:
jacekplacek napisał/a:
Nie, bo Go znam i jest dobrym nurkiem :)

OK, przepraszam i "zwracam honor". Zmyliły mnie niektóre posty...
zaraz tam dobrym...
w Internecie czujnym trzeba byc, prawie jak pod woda ;-) przeprosiny przyjete.

BitPump napisał/a:
A może po prostu zrób dobry kurs suchego skafandra?
za kolejna propozycje kursu dziekuje, moze kiedys sie skusze. poki co bede wypuszczac gaz zaworem :) .
hatorihanza napisał/a:
Nowe pojęcie INTERNET DIVER :D
ooo to jest kurs dla mnie.

ogolnie zycze wiecej dystansu.

a w temacie: nadal uwazam ze procedury sa nieodzownie zwiazane ze sprzetem jaki posiadamy i laczenie procedur nie ma sensu (dla nurkow). nie kazdy prowadzi bolid F1 i dlatego nie kazdy powinien miec umiejetnosci na poziomie Kubicy.
 
 
Wesołek 


Stopień: Cos tam jest
Kraj:
Poland

Dołączył: 11 Cze 2004
Posty: 99
Skąd: Inowrocław
Wysłany: 20-07-2010, 00:31   

Jeden z lepszych tematów co się tu pojawił, normalna konstruktywna rozmowa. Sam się zaliczam do nurków rekreacyjnych, pływam w jackecie z butelką 15l. Szanuje osoby co mają Twina, instruktor, który musi być 2-3 h pod wodą, nurek co robi troszkę głębsze nurkowanie. Zawsze zastanawiałem się nad sensem nurkowania rekreacyjnego na twinie, gdzie partner ma singla, jaki jest sens dźwigania tego sprzętu. Może taka teraz jest taka moda, ja jako nurek rekreacyjny pozostanę przy jednej butli, mi to wystarczy. Myślę, że zdania będą podzielone (on ma zapas powietrza, pomoże, ale jak wiecie nas też uczono jak awaryjnie wychodzić z 20m)
Pozdrawiam
Ryniu

[ Dodano: 20-07-2010, 01:47 ]
Wracam do czasów przeszłych, jak założyciel tego wątku stwierdził, że jesteśmy bracią nurkową. W dawnych czasach jak się spotkało nurka na brzegu jeziora to się podeszło i przywitało (słowem cześć) nie było różnic wieku. Porozmawialiśmy, wymieniliśmy wiadomości na temat jeziora, a teraz jak tak zrobisz to ludzie patrzą na ciebie jak na jakiegoś intruza co chce zająć twoje miejsce na plaży. Sorki teraz jest komercja i ludzi się nie wybiera

[ Dodano: 20-07-2010, 01:50 ]
Słowo nurek, już umarło pozostała komercja
 
 
 
nurkot 



Stopień: murena
Kraj:
Poland

Zaproszone osoby: 1
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Mar 2008
Posty: 533
Skąd: Kraków
Wysłany: 21-07-2010, 16:59   

Haw napisał/a:
nurkot, inaczej problem utraty maski rozwiaze nurek rec bedacy na 5m a inaczej tec w jaskini.

tzn jak? jeśli nurek ów ma maskę zapasową to powinien ją założyć, jeśli jej nie ma a jest partner to zostać poprowadzonym ku powierzchni, czy w ciągu iluś sekund (ten co jest na 5m) czy też w czasie odpowiednim do wypłynięcia z jaskini. oczywiście, że maska zapasowa przyda się bardziej im zimniejsza woda i im głębsze/dłuższe nurkowanie..

Haw napisał/a:
podobnie inne beda dzialania w wypadku uszkodzenia krw w wypadku rec i w wypadku tec z sufitem. podobnie z awaria inflatora w pozycji ON (zwlaszcza nurek rec w piance!), zalodzeniem automatu itp.
procedury nie moga byc identyczne, skoro jest inny sprzet i maja dawac rozne efekty - wzglednie szybkie (w ramach sensownych limitow) osiagniecie powierzchni vs rozwiazanie problemu pod woda i kontynuowanie profilu nurkowania...

mnie na OWD w PADI uczono, że ZAWSZE należy próbować rozwiązać problem pod wodą, czy to samemu, czy z pomocą partnera. czasami ostateczne rozwiązanie następowało dopiero na powierzchni, ale procedurę należało rozpocząć pod wodą.

Haw napisał/a:
wspolne dla rec i tec jest tylko opanowanie i rozsadek.

oby tak było...
Haw napisał/a:
procedura to zestaw czynnosci podjetych w celu rozwiazania konkretnej sytuacji.

no więc właśnie i zależy ona od możliwości, umiejętności, posiadanego sprzętu i konkretnej sytuacji. nurek w konfiguracji Side Mount w cieniutkiej pianeczce będzie stosował nieco inne procedury niż nurek w Back Mount w suchaczu, ale ogólna "idea" powinna być jedna a procedury ustalone, inaczej dochodzi do bezsensownych "niedorozumień"

Haw napisał/a:
to moze sprobuj zestawic nurka rec z ccr...

heh, no cóż.. mogę spróbować zestawić siebie jako nurka rec i przypomnieć sobie jak pierwszy raz pływałam na ccr.
nie miałam pojęcia o procedurach typowych dla ccr, gdy coś nawala, ale po wytłumaczeniu szybkim "jak to ustrojstwo mniej więcej działa" wiedziałam czego się spodziewać i próbowałam sobie radzić z najprostszymi rzeczami - kwestia oddychania oraz pływalności. to są pierwsze "pytania", problemy zarówno dla nurka początkującego na OC, jak i na CCR i fakt, że trochę inne rzeczy trzeba wykonać, ale i tu i tu pierwsze to nie panikować, drugie to uzyskać możliwość oddychania czy też zapobiec opadaniu lub byciu wyrzucanym. dodać też muszę, że zdecydowanie dłużej zajęło mi zakumanie o co chodzi w OC na moim 1 kursie niż o co chodzi w CCR.

jednym zdaniem
: w miarę poprawna technika nurkowania, bycie w miarę opanowanym przynajmniej przy stresie lekkiego stopnia umożliwia poprawne i podobne reakcje w sytuacji awaryjnej, tzn. wykonanie określonej, znanej przez siebie procedury niezależnie od sprzętu i warunków nurkowania.
ale coś takiego uzyskuje się tylko poprzez ćwiczenia samej techniki jak i reakcji na stres, ja swoje przeszłam u Pawła Poręby, nie uważam, że droga jest "tylko jedna", ale nie każdy sam się chce doszkolić, a jeśli takiej osobie nikt nigdy nie powie, nie pokaże, nie nauczy, może dla niej być każde nurkowanie stresem, co wiadomo jakie ma konsekwencje..


a co do kwestii DIR/TWIN itp.
ostatnio słyszałam historię od pewnego instruktora i niezłego nurka tech, który na 'lajtowym' nurze w Egipcie musiał nieźle zapierniczać po powietrze, gdyż automat w pewnym momencie odmówił współpracy..
on dopłynął, czy inna osoba na jego miejscu by dopłynęła? czy też powinna rozważać "wyskok" na powierzchnię z takiej głębokości, z której nie każdy OWD swobodnie wypłynie (CESA - 9m)?
no cóż.. może w takim razie partner powinien być bliżej?
to fakt, ale mi nie raz się zdarzyło, że przypadkowi partnerzy dziwnie patrzyli na mój znak OOG. spora część tych ludzi także kompletnie nie reagowała na machanie latarką (w nocy).

tak więc osobiście czuję się bezpieczniej gdy posiadam dwa automaty, niezależnie czy jest butla singiel czy twin, choć w twinie jeszcze bezpieczniej a jak do tego "mam" jeszcze kumatego partnera to już ogólnie super jest! :pigs:

...co nie znaczy, że nie zdarza mi się nurkować z jednym AO i z pojedynczą butlą, ale wtedy liczę się z tym, że "w razie czego" trzeba będzie dopłynąć do partnera, który być może ogląda inną kolorową rybkę daleko stąd..
 
 
Haw 


Stopień: **
Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 1383
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 21-07-2010, 19:25   

nurkot napisał/a:
tzn jak? jeśli nurek ów ma maskę zapasową to powinien ją założyć, jeśli jej nie ma a jest partner to zostać poprowadzonym ku powierzchni, czy w ciągu iluś sekund (ten co jest na 5m) czy też w czasie odpowiednim do wypłynięcia z jaskini. oczywiście, że maska zapasowa przyda się bardziej im zimniejsza woda i im głębsze/dłuższe nurkowanie..
nurek rec wynurzy sie pomijajac przystanek bezp. czy to z pomoca partnera czy samodzielnie. nie zalecalbym nawet posiadania zapasowej maski i proby jej zalozenia pod woda, zwlaszcza gdy do dna jest daleko. nie mylmy tu nurkowania rec z nurkiem rec. piszac nurek rec mam na mysli osobe po OWD majaca na koncie kilka nurkowan. czyli statystycznie rzecz biorac slabo wyszkolona, czasem nie radzaca sobie z plywalnoscia w masce w komfortowych warunkach, a co dopiero bez maski w stresie. takiej osobie bezpieczniej jest (znow statystycznie) wynurzyc sie w sposob kontrolowany bez maski, skupiajac sie na kontroli predkosci wynurzania niz probowac wyjac zapasowa maske (zapewne z kieszeni jacketu!) i utrzymywac rownoczesnie stala plywalnosc. nurek tec zalozy zapasowa maske i rozpocznie procedure powrotu na powierzchnie (nie pomijajac przystankow - bez znaczenia czy nurkowanie bylo akurat rec czy tec). oczywiscie tec moze w pewnych sytuacjach/nurkowaniach skorzystac z procedury rec, odwrotnie bym nie zalecal, czemu: pisalem wczesniej.

nurkot napisał/a:
no więc właśnie i zależy ona od możliwości, umiejętności, posiadanego sprzętu i konkretnej sytuacji. nurek w konfiguracji Side Mount w cieniutkiej pianeczce będzie stosował nieco inne procedury niż nurek w Back Mount w suchaczu, ale ogólna "idea" powinna być jedna a procedury ustalone, inaczej dochodzi do bezsensownych "niedorozumień"
ano wlasnie. ciesze sie ze zauwazylas ze procedury zaleza od sprzetu i wyszkolenia, na to wlasnie probowalem zwrocic uwage. oczywiscie ze powinny byc ustalone przed nurkowaniem, ale w zadnym wypadku nie powinny byc identyczne dla kazdego sprzetu i nurkowania. a idea jest jedna: calo wrocic do domu :)
 
 
nurkot 



Stopień: murena
Kraj:
Poland

Zaproszone osoby: 1
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Mar 2008
Posty: 533
Skąd: Kraków
Wysłany: 21-07-2010, 20:34   

nie no Haw, bez przesady!
żeby nurek po OWD nie potrafił sięgnąć do kieszeni jacketu i założyć maskę?!?!?!
a załóżmy żeby było prościej, nie zgubił on tej maski całkowicie, tylko została mu ona skopana i siedzi jeszcze na głowie, ale oczywiście cała twarz zalana.

i co taki nurek ma zrobić?
spanikować i dać dyla do powierzchni?
a co jeśli to jest nurkowanie na 15m na rafce w Egipcie? (czyli takie mega lajtowe)
nim partner zauważy taki nurek będzie na powierzchni, załóżmy że pamiętał o wydychaniu powietrza, nie ma barotraumy i jest na środku morza Czerwonego sam, bez bojki (bo początkujący, świeżo po OWD) i co ma zrobić?

ostatnio widziałam że gość robiący intro i na początku chcący zrezygnować bo "się dusił" podczas oddychania z automatu, po jakiś 10-15minutach wykonywania różnych ćwiczeń pod okiem instruktora zanurzył głowę bez maski i oddychając z automatu założył maskę pod wodą i opróżnił z wody...

założenie maski pod wodą to jest całkowicie podstawowa sprawa i tylko jej kompletny brak może usprawiedliwiać nie wykonanie tego pod wodą.
a i w takim przypadku osoba powinna zaczekać aż zauważy to partner albo dać mu znać i z nim się odpowiednio wynurzyć. czyli powinna potrafić oddychać bez maski i znajdować się w wodzie i nie tracić dramatycznie pływalności.
 
 
Haw 


Stopień: **
Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 1383
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 21-07-2010, 21:35   

nurkot napisał/a:
żeby nurek po OWD nie potrafił sięgnąć do kieszeni jacketu i założyć maskę?!?!?!
czesto ciezko z nich cokolwiek wyciagnac niezaleznie od doswiadczenia.

nurkot napisał/a:
a załóżmy żeby było prościej, nie zgubił on tej maski całkowicie, tylko została mu ona skopana i siedzi jeszcze na głowie, ale oczywiście cała twarz zalana.
wtedy nie mamy do czynienia z sytuacja utraty maski tylko jej zalaniem.

nurkot napisał/a:
a co jeśli to jest nurkowanie na 15m na rafce w Egipcie? (czyli takie mega lajtowe)
nim partner zauważy taki nurek będzie na powierzchni, załóżmy że pamiętał o wydychaniu powietrza, nie ma barotraumy i jest na środku morza Czerwonego sam, bez bojki (bo początkujący, świeżo po OWD) i co ma zrobić?

rozumiem ze alternatywa do opisanej sytuacji byloby zalozenie zapasowej maski?
jesli tak, to stawiam dolary przeciw orzechom, ze jest wielu nurkow majacych boje a nie majacych zapasowej maski i bardzo niewielu majacych zapasowa maske a nie majacych boi. opisana sytuacja jest w zasadzie teoretyczna... partner powinien zauwazyc w ciagu max minuty, jesli nie, to nie jest partnerem tylko nurkiem ktory akurat plywal obok.

wogole cala dyskusja zrobila sie mocno teoretyczna, maska miala byc tylko jednym z wielu przykladow na to ze procedury powinny sie roznic w zal. od sprzetu, umiejetnosci i doswiadczenia. jak komus wygodnie to moze plywac i w okularkach, mi nie przeszkadza jak ktos zmienia sobie maske pod woda. jak ktos jest myslacy, to wie jak sie ma zachowac w danej sytuacji, jak nie, to niech robi tak jak go nauczyli na kursie. tyle w temacie, czesc.
 
 
Miły Maciej 


Kraj:
Poland

Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 1058
Skąd: ...
Wysłany: 21-07-2010, 22:20   

Wesołek napisał/a:
Wracam do czasów przeszłych, jak założyciel tego wątku stwierdził, że jesteśmy bracią nurkową. W dawnych czasach jak się spotkało nurka na brzegu jeziora to się podeszło i przywitało (słowem cześć) nie było różnic wieku.

Dla mnie to żadna przeszłość, ja nadal tak robię i poznaje w ten sposób wielu fajnych ludzi. Zauważyłem że w odróżnieniu od różnych takich "forumowych pyskówek" w realu jest zdecydowanie lepiej. Nawet z FN poznałem kupę fajnych Nurów/reczek - dziwne co ?? :)
Jak widzę w drugiej osobie prawdziwą pasję (fotografia podwodna, GUEowe zabawy gałkami od butli, jaskiniowe obsesje poręczowania wszystkiego czy choćby zwykłe podziwianie róznej podwodnej "gadziny") - to jest to dla mnie do pewnego stopnia pokrewna dusza; co innego jak ktoś się bez sensu lansuje ze szpejem za ciężkie pieniądze a nie wie jak go obsługiwać i nie chce się nawet dowiedzieć.
 
 
 
nurkot 



Stopień: murena
Kraj:
Poland

Zaproszone osoby: 1
Wiek: 40
Dołączyła: 09 Mar 2008
Posty: 533
Skąd: Kraków
Wysłany: 26-07-2010, 21:07   

Haw napisał/a:
jak ktos jest myslacy, to wie jak sie ma zachowac w danej sytuacji, jak nie, to niech robi tak jak go nauczyli na kursie.


no i właśnie o to mi chodziło!
że procedury są pewnymi podstawami, które trzeba poznać, niezależnie od doświadczenia i konfiguracji a zależnie od owych się je modyfikuje a przede wszystkim myśli.

ale nie jest to myślenie typu "hmmm.. co by tu teraz zrobić? przeanalizujmy..", bo często trza działać szybko, ale po prostu po kursach, wraz z doświadczeniem uczymy się co i jak i sami kombinujemy, bo nie przewidzisz wszystkiego, ale wiele się można nauczyć.

tylko że wiele osób, zwłaszcza początkujących, wchodzi do wody i myśli "jakoś to będzie" i zwykle "jakoś jest", ale jeśli się jest już samodzielnym nurkiem, to powinno się umieć przewidzieć "co gdyby" albo kogoś spytać, ale to w ogóle nie dotyczy tej dyskusji a piszę sobie tak po prostu bo nie chce mi się sprzątać mieszkania ;)
no cóż - bez moderacji! to BEZ! :rozpacz:

a z Miłym Maciejem absolutnie się zgadzam i też uwielbiam poznawać ludzi z PASJĄ!
nawet jeśli ich nurkową pasją jest wyławianie piłeczek pingpongowych!!
 
 
Haw 


Stopień: **
Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 1383
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 26-07-2010, 22:08   

nurkot napisał/a:
nawet jeśli ich nurkową pasją jest wyławianie piłeczek pingpongowych!!
alez pileczki pinpongowe plywaja ;-) .
co do reszty wypowiedzi: mysle podobnie. nurkowanie to przede wszystkim odpowiedzenie sobie na kilkanascie/dziesiat pytan z cyklu a co zrobic gdy...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Dodaj do: Wypowiedź dla Wykop  Wypowiedź dla Facebook  Wypowiedź dla Wyczaj.to  Wypowiedź dla Gwar  Wypowiedź dla Delicious  Wypowiedź dla Digg  Wypowiedź dla Furl  Wypowiedź dla Google  Wypowiedź dla Magnolia  Wypowiedź dla Reddit  Wypowiedź dla Simpy  Wypowiedź dla Slashdot  Wypowiedź dla Technorati  Wypowiedź dla YahooMyWeb
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi
umieszczanych przez użytkowników na Forum. Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24
godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.

Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FORUM-NURAS topic RSS feed