Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 2773 Skąd: jak wyżej
Wysłany: 07-07-2014, 21:58
slawek290 napisał/a:
że tam trzeba nacisnąć i
naprawdę ?????? jeszcze powiedz, że tam zawór trzeba rozkręcić na początku i wprowadzisz totalną rewolucję w moje życie nurkowe
slawek290 napisał/a:
to jeszcze myśleć .
pacz pan, a mi się wydawało, że jak wchodzę pod wodę, to szare komórki mogę zostawić na powierzchni...
a tu taki surprise
mam wszystko porozkręcane, naciskam przy dmuchaniu, to się powinno napełniać 2-3 oddechami, w końcu to sprzęt na wypadek awarii- u mnie po 5 wdechach z 6 m jest załosny flak na powierzchni.
mam wszystko porozkręcane, naciskam przy dmuchaniu, to się powinno napełniać 2-3 oddechami, w końcu to sprzęt na wypadek awarii- u mnie po 5 wdechach z 6 m jest załosny flak na powierzchni.
Coś jest nie tak z przepływem.
Ja mam lekko ujemną pływalność, i wiszę na bojce, tak, żeby linka była naprężona - wtedy pięknie stoi, chociaż ma ok. 30-40 cm. Później, już na powierzchni, w razie potrzeby napełniam ją do samego końca z wężyka. .
Mąż ma Halcyona - co do napełniania, nie widzimy większej różnicy pomiędzy bojkami, minusem i plusem H jest jego wielkość - nieporęczna (bo duża), za to jak Arek ją wystrzeli, to rib zawsze przypływa pierwszy do nas....
No i bojka H jest niezastąpiona w walce na bojki na ribie.
Ostatnio zmieniony przez arkac123 08-07-2014, 08:41, w całości zmieniany 2 razy
Dołączyła: 02 Paź 2010 Posty: 887 Skąd: może być z Pucka :)
Wysłany: 08-07-2014, 21:55
Yavox napisał/a:
lozerka napisał/a:
u mnie po 5 wdechach z 6 m jest załosny flak na powierzchni
Jesteś pewna, że wydechy robisz na tej samej głębokości, co wcześniejsze wdechy? Może tutaj jest jakiś haczyk?
zaręczam, że nie
tzn. zaręczam, że nie ma haczyka i zaręczam, że luzerka pięknie trzyma głębokość
natomiast tak, jak większość rozwiązań by prawie DIR mnie przekonuje, tak nie rozumiem upartego promowania bojki zamkniętej.
mam półotwartą bojkę chyba tecline - można ją nadmuchać z a/o, ale ma też zaworek do dmuchania oralnego. Do tej pory co do zasady bojkę puszczałam na 5 metrach, kiedy i tak oddycham ze stage'a, a mój a/o na długim wężu wisi sobie bezczynnie. Kompletnie nie widzę powodów dla fascynacji wyciągania a/o z paszczy i dmuchania bojki oralnie
Ostatnio zmieniony przez pomorzanka 08-07-2014, 21:56, w całości zmieniany 1 raz
No widzisz, ja mam bojkę all-in-one Scubatecha, którą da się dmuchać z paszczy, z króćca, z automatu bezpośrednio i bąblami koło ucha i generalnie to wszystko jest hiper super, ale mi się ta bojka po prostu już nie podoba.
Dołączyła: 02 Paź 2010 Posty: 887 Skąd: może być z Pucka :)
Wysłany: 08-07-2014, 22:05
Yavox napisał/a:
No widzisz, ja mam bojkę all-in-one Scubatecha, którą da się dmuchać z paszczy, z króćca, z automatu bezpośrednio i bąblami koło ucha i generalnie to wszystko jest hiper super, ale mi się ta bojka po prostu już nie podoba.
no właśnie chyba taką mam
nadal jednak nie rozumiem fascynacji bojką zamkniętą - tzn. całkowicie przekonuje mnie napełnianie bojki oralnie w celach treningowych. Natomiast nadal nie rozumiem wyższości bojki dmuchanej tylko z króćca nad bojką all in one.
Ostatnio bojka zamknięta X deepa była puszczana (w mojej ocenie bardzo ładnie) z 37 m, a moja z 9 za pomocą a/o - w mojej ocenie na powierzchni obie nadmuchane były w podobnym stopniu.
Moje doświadczenia wskazują także, iż dmuchanie bojki z a/o pozwala na lepsze kontrolowanie sytuacji wokół, niż dmuchanie ustami. A warunki, w jakich bojkę puszczam, są zazwyczaj dość trudne - z prądem w wodzie i torem wodnym nad głową.
Ostatnio zmieniony przez pomorzanka 08-07-2014, 22:06, w całości zmieniany 1 raz
Dołączyła: 02 Paź 2010 Posty: 887 Skąd: może być z Pucka :)
Wysłany: 08-07-2014, 22:44
gienas napisał/a:
Zamkniętą można użyć na powierzchni jak "makaron" w basenie. Chyba jedyna różnica na plus.
Takie trzecie źródło wyporu na powierzchni...
no właśnie aż zajrzałam na forum DT, aby znaleźć jakieś sensowne zastosowanie. Nie przekonuje mnie ten argument w sytuacji, gdy podstawą nurkowań technicznych jest dublowanie sprzętu. Dlaczego akurat przy źródle wyporu zasada ta miałaby być niewystarczająca?
wydaje mi się, że ma to sens jedynie w sytuacji nurkowań np. w mokrej piance.
Moje skromne doświadczenie wskazuje, że dużo istotniejszym jest nie wpakowanie się na śrubę nadpływającej nad głową łodzi, niż spanie z pustym skrzydłem i zalaminowanym ss na bojce w oczekiwaniu na ratunek
Ostatnio zmieniony przez pomorzanka 08-07-2014, 22:46, w całości zmieniany 1 raz
Ja mam xdeepa otwartą i puszczam ją z kierownicy wydechu. Nie muszę wypluwać automatu a jak przekręcam głowę na bok to przy okazji widzę czy nie ma czegoś/kogoś nade mną.
Powodzenia życzę w sterowaniu pływalnością w sytuacji stresowej za pomocą bojki trzymanej w ręce i w dodatku dmuchanej przez jakiś dziwny zaworek. Ma to dla mnie taki sens jak zapasowy kaptur albo trzeci automat w kieszeni suchara.
Jedynym upgrade który przewiduję to wydruk i zalaminowanie kartoników z wiadomością do kieszeni bojki.
Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 2773 Skąd: jak wyżej
Wysłany: 09-07-2014, 00:31
sterowanie pływalnością w sytuacjach stresowych przy wykonywaniu różnych czynności, to akurat podstawa przy nurkowaniach od jakiegoś poziomu, nie wyobrażam sobie, by ktoś mający z tym problem, brał sie za takie nurkowania.
ja zaczynałam od bojki otwartej. W jakims momencie dałam się przekonać do zamkniętej z króćcem i z perspektywy czasu oceniam, że nie był to dobry wybór. ( sorry, Andrzej )
Jeśli miało się opanowane dobrze strzelanie bojki otwartej, to akurat samo przestawienie się na inny sposób, czyli to trzymanie jedną dlonią jednocześnie szpulki, bojki i puszczanie tego jedną ręką- nie jest istotnym problemem. Tyle, że ja widzę to tak, że to takie czary mary ładnie wyglądające bez praktycznego znaczenia.
Natomiast wybór bojki zamkniętej, to zabranie sobie jednej z możliwości jej nadmuchania. Już pomijam kwestię tego, ze nadal twierdzę, ze z moim zaworem jest coś nie tak ( i musze to w takim razie sprawdzić ) i cięzko się to dmucha, to nie widzę wyższości tego, że wyjmując ao z ust- a dmuchając oralnie nie da sie tego uniknąć, zamiast wykorzystać ten ao dający większy przepływ gazu do wypełnienia bojki, zostawiam go na boku i wydmuchuję płuca w bojkę.
Podobnie jak pomorzanka uważam, że bojka, jak to określiliście, all in one jest lepsza, z prostej przyczyny- daje więcej możliwości, a takie mogą się często przydać- choćby gazeliusz wspomniał o jednej- gdy usta sa tak zmarznięte, że ciężko się wpasować w ten króciec.
Natomiast już przechodząc do konkretnie mojej bojki, to miałam inne odczucie co do jej nadmuchania we wspomnianej przez pomorzankę sytuacji. Swoją puszczałam z 38 m, zrobiłam ok 3 wdechów, doszła do 9 m i była nadmuchana max w 1/3, nawet mniej, na powierzchni była tez kicha. I przy tych różnicach głębokości, to coś jest nie tak, bo żeby ją nadmuchąć przyzwoicie, musiałabym tam pluca stracić Natomiast Jej bojka napełniana od dołu z ao na tym 9 metrze, tak wyglądała na powierzchni, jak bojka powinna.
Może dałoby radę wydzielić temat- jaka bojka otwarta zamknięta, cz\y all in one z testów ?
sterowanie pływalnością w sytuacjach stresowych przy wykonywaniu różnych czynności, to akurat podstawa przy nurkowaniach od jakiegoś poziomu, nie wyobrażam sobie, by ktoś mający z tym problem, brał sie za takie nurkowania.
Ja pisałem nie o zachowaniu pływalności przy strzelaniu, tylko traktowaniu zamkniętej bojki jako awaryjnego - trzeciego - źródła wyporu i o to chciałbym zapytać.
Jak osoba która to wymyśliła ma zamiar to wykonać, owinąć pod pachami, spiąć karabinkiem i próbować używać jak jacketu?
Jeśli puszczasz boje z prawie 40m to po jednym 3-4 litrowym wydechu na powierzchni powinno być w bojce 15-20l gazu. Albo jest dziurawa albo pompujesz za mało ;)
Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 2773 Skąd: jak wyżej
Wysłany: 09-07-2014, 12:01
WujekJohny napisał/a:
Jak osoba która to wymyśliła ma zamiar to wykonać, owinąć pod pachami, spiąć karabinkiem i próbować używać jak jacketu?
to chyba chodziło o rodzaj pontonu ratunkowego na powierzchni
WujekJohny napisał/a:
Jeśli puszczasz boje z prawie 40m to po jednym 3-4 litrowym wydechu na powierzchni powinno być w bojce 15-20l gazu. Albo jest dziurawa albo pompujesz za mało
dziurawa nie jest
i przeciez cały czas pisałam, że coś nie tak jest z przepływem przez mój zawór, bo tylko część ląduje w bojce, a jak również pisałam, nie jest to mój pierwszy kontakt z zaworem i w innej bojce nie miałam zadnego problemu. A pompuje, uwierz, do zakwasów za uszami
gienas, jakby nie brzmiało to dziwnie- ja ze strzeleniem nie mam żadnego problemu- jedną ręką, bez zmiany głębokości. Bo nawet jak się tylko trochę tego powietrza dostanie do środka, to bojka do góry wędruje przecież.
Ja mówię o problemie nadmuchania do przyzwoitej zawartości Ale nie to jest przyczyną mojej oceny, że ta bojka dająca więcej możliwości jest lepsza. Nie chcę by zabrzmiało to jakoś lekceważąco, ale gdy bojkę strzela się z realnej potrzeby, bywa, że w trudnych warunkach, jak pisała pomorzanka, a nie po to, by to prezentacyjnie super wyglądało, to zabieranie sobie jednej z dostępnych opcji użycia tej bojki jest po prostu nieracjonalne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko