Wysłany: 30-06-2012, 19:34 Czego ciekawego można się dowiedzieć po zakupach
Witam,
jakiś czas temu wylicytowałem coś takiego:
http://allegro.pl/kieszen...2441425507.html
Zapłaciłem za wylicytowane przedmioty i za wysyłkę, podałem adres do wysyłki (ponieważ jestem na wyjeździe), i otrzymuję przezabawnego maila:
"Wysyłka dwóch kieszeni będzie możliwa po po opłaceniu drugiej, ponieważ zapłacił Pan tylko za jedną kieszeń. Podana cena dotyczyła jednej szt. Proszę dopłacić 50zł a ja natychmiast nadam przesyłkę."
Nadmienię że ustawienia aukcji uniemożliwiały zakup kieszeni na sztuki. W tytule kieszenie, w opisie kieszenie, na zdjęciu dwie kieszenie, opcja "kup teraz" bez opcji zakupu na sztuki. Jeden z przyjaciół twierdzi że to próba naciągactwa, którą należy bezwzględnie tępić zgłaszając sprawę do serwisu aukcyjnego lub Policję. Sprzedawca powtarza jak mantrę w wysyłanych wiadomościach swoją wersję - szkoda tylko że po zakończonej aukcji.
A co Wy o tym myślicie?
Mieliście kiedyś doświadczenia ze sprzedawcą, który swoje mocno "wydumane" zasady zaczął tworzyć po sprzedaży?
Wracam za kilka dni i chętnie zapoznam się z Waszymi opiniami.
Pozdrawiam.
Wiek: 61 Dołączył: 13 Sie 2007 Posty: 2478 Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 30-06-2012, 20:26
Sprawa oczywista , kupiłeś obie , zgłoś do Allegro , Gość albo sie pomylił , mysląc ze wystawia pojedynczo ( może się to zdarzyć ) albo szuka jelenia . Odpowiedz że nie możesz mu dopłacic za drugą bo odbyło by się to poza Allegro i naraziło je na straty ( prowizja) Jeżeli chce dopłaty niech on zgłosi to Allegro . Zobaczymy co odpowie .
Wysłany: 30-06-2012, 21:17 Re: Czego ciekawego można się dowiedzieć po zakupach
harry napisał/a:
Mieliście kiedyś doświadczenia ze sprzedawcą, który swoje mocno "wydumane" zasady zaczął tworzyć po sprzedaży?
Miałem ciut inny przypadek - zakup gry, dostałem pirata.
Po informacji że w poniedziałek zgłaszam na policję - w niedzielę miałem zwrot pieniążków na koncie.
Jak dla mnie tutaj sprawa jest oczywista - była aukcja, zakupiłeś przedmiot - więc czekasz na wysyłkę. Jak nie dojdzie, zgłaszasz sprawę na policję, a dopiero później do allegro (zasady programu ochrony kupujących).
Na wszelki wypadek wydrukuj sobie aukcję - jak byk jest tam informacja o kieszeniach w liczbie mnogiej.
Włodek K [Usunięty]
Wysłany: 30-06-2012, 21:47
harry napisał/a:
Wydaje się po tekście że sprzedawca sprzedawał w liczbie mnogiej "kieszenie" nie kieszeń. Też bym zrozumiał że chodzi o dwie szt czyli kpl. bo na foto i w opisie są dwie szt.
Prawdopodobnie pomylił się (mało sprzedaży ma) Zatem jednym z dobrych wyjść jest zwrot kasy Nie mniej jednak list od sprzedawcy powinien wyglądać inaczej. A zacząć się powinien od tego że się pomylił w opisie i prosi o wycofanie się z aukcji.
Też miałem podobną historię bo wystawiłem akcję z błędem. Mi zwrócono uwagę i aukcje wycofałem przed zakupem.
Alledrogo ma tą zaletę, że czasami uda się coś kupić taniej. Zasada generlana jest taka aby uważnie czytać wszystko co dotyczy aukcji - w tym regulamin - i sprawdzać sprzedającego.
W Twoim przypadku raczej nie ma wątpliwości - walczysz o swoje albo odpuszczasz
Wiek: 48 Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 709 Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-07-2012, 03:39
Ja bym zgłosił sprawę, jak dla mnie jest to oczywiste - chodziło o 2 kieszenie. Koleś przestanie kozakować jak dostanie oficjalny komunikat. Szuka frajera i tyle.
Zastanów się ile kosztuje Twój czas. Na Policji spędzisz spokojnie z dwie godzinki+czas i koszt dojazdu. Czy warto? Sam sobie odpowiedz. Oni i tak oleją sprawę! Moim zdaniem rozwiązanie to dogadanie się ze sprzedającym bądź zgłoszenie sprawy zespołowi Allegro. Lub, jeżeli sprzedający mieszka blisko, pojechać osobiście odebrać kieszenie i "dogadać" się z nim na miejscu.
Dołączył: 04 Sty 2002 Posty: 1729 Skąd: N 53°46' E 20°29'
Wysłany: 01-07-2012, 17:32
hubert68 napisał/a:
Zgłaszasz na Allegro i Policję. Ewidentnie kupiłeś dwie kieszenie. Aukcję oczywiście wydrukuj.
Hubert, zastanów się, co ma zgłosić na policje?
Za mała kwota żeby policja coś zrobiła.
Na upartego możesz sprzedającego uprzedzić, że wytoczysz mu proces cywilny, który w sumie masz wygrany, a sprzedający jak policzy sobie jeszcze koszty dojazdu do właściwego Twojej miejscowości sądu, a jeszcze jak weźmiesz prawnika to i koszty prawnika też będzie musiał zwrócić po przegranej sprawie. Uprzedź go o tym wszystkim i niech policzy czy mu się to będzie kalkulować.
Do 250 zł. jest to niska szkodliwość społeczna czynu i podlega pod kodeks wykroczeń, za co można dostać conajwyżej mandat. Kolejną sprawą jest to gdzie znajdował się komputer, z którego dokonałeś zakupu i w sądzie właściwym dla tej miejscowości mogłaby się odbyć rozprawa z powództwa cywilnego. ewentualne postępowanie na Komendzie Policji tez odbywało się w miejscowości , w której dokonałeś tranzakcji - tj w której znajdował się komputer.
Tak czy siak gra niewarta świeczki. Przerabiałem już temat kilka razy z allegrowymi naciągaczami i jeśli kwota wyłudzenia nie jest wyższa jak 250 zł to nawet nie ma po co na komendę iść.
ptja [Usunięty]
Wysłany: 02-07-2012, 15:59
Chyba mylisz kradzież z oszustwem. W tym drugim przypadku, o ile wiem, nie ma dolnej granicy szkody.
Ta sytuacja raczej kwalifikowałaby się pod wyłudzenie. W jednym i drugim przypadku o którym piszesz sprawa zostałaby umorzona lub w najlepszym przypadku sprawca dostaje mandat, ze względu na zbyt małą szkodliwość czynu. Bynajmniej mi raz na 3 takie sprawy na KP udało się odzyskać przedmiot i tylko dla tego że był wart duużo więcej jak 250 zł.
Wydaje mi się ,że bez względu na wartość przedmiotu trzeba walczyć z oszustami. Może istotnie sprawa nie jest dla policji ale zdecydowanie do alledrogo.
Dokładnie tak. Mnie się wydaje ze kolo poprostu jelenia szuka, aż w końcu ktoś się natnie. Ale do Allegro zgłosić by wypadało. Swoją drogą kolo rękawiczki sprzedaje suche. ciekawe czy też na sztuki...
Dołączył: 04 Sty 2002 Posty: 1729 Skąd: N 53°46' E 20°29'
Wysłany: 02-07-2012, 21:38
marcinpsk napisał/a:
Do 250 zł. jest to niska szkodliwość społeczna czynu i podlega pod kodeks wykroczeń, za co można dostać conajwyżej mandat. Kolejną sprawą jest to gdzie znajdował się komputer, z którego dokonałeś zakupu i w sądzie właściwym dla tej miejscowości mogłaby się odbyć rozprawa z powództwa cywilnego. ewentualne postępowanie na Komendzie Policji tez odbywało się w miejscowości , w której dokonałeś tranzakcji - tj w której znajdował się komputer.
Tak czy siak gra niewarta świeczki. Przerabiałem już temat kilka razy z allegrowymi naciągaczami i jeśli kwota wyłudzenia nie jest wyższa jak 250 zł to nawet nie ma po co na komendę iść.
W tej sytuacji kupujący zaklada sprawe cywilna o wywiazanie sie z umowy cywilno-prawnej w miejscowosci gdzie zakupil towar czyli w swoim miescie.
Sprawe ma wygrana, a nieuczciwy sprzedajacy niech sobie jezdzi na sprawy i ponosi koszty, bo znajac polska rzeczywistosc na jednej sprawie to sie nie skonczy.
Witam,
dziękuję za odpowiedzi - dzięki temu wiem, że Wy interpretujecie tak samo jak ja, ilość kupionych kieszeni. 20 minut przed założeniem tematu napisałem do sprzedawcy maila następującej treści:
"Witam,
wracam ze ... do Polski za kilka dni.
Zawarliśmy umowę cywilno-prawną, ze swojej strony się wywiązałem, zapłaciłem za wylicytowane przedmioty, przesyłkę oraz podałem adres do wysyłki.
W aukcji było zdjęcie dwóch kieszeni, w opisie była mowa o kieszeniach, ustawienia aukcji uniemożliwiały nabywanie kieszeni na sztuki - więc proszę nie rozśmieszać mnie i moich znajomych jakimiś zabawnymi "po aukcyjnymi" przemyśleniami.
Przyjaciel obeznany w prawie, twierdzi że to co Pan próbuje mi wmówić to tak zwana próba naciągactwa.
Radzę zapakować kieszenie i wysłać na adres ... .
Jeśli kieszenie nie zostaną wysłane - zawiadamiam Allegro a może i Policję.
Radzę na spokojnie jeszcze kilka razy przeczytać ze zrozumieniem opis aukcji i przedmiotów.
Pozdrawiam."
Po tym otrzymałem maila od pewnej grupy ubezpieczeniowej(!):
"Szanowny Panie, ma Pan rację zawarliśmy umowę cywilno-prawną na zakup 1szt kieszeni Dive System a wysyłka z mojej strony nie była możliwa, ponieważ nie podał Pan wcześniej adresu do wysyłki a moje próby skontaktowania się Panem i ustalenia dalszego postępowania zakończyły się niepowodzeniem. W związku z mailem w którym podaje Pan adres, wysyłam zgodnie z zawartą transakcją 1szt kieszeni Dive System. Natomiast co do pozostałej treści maila proponuję aby zakończył Pan straszenie mnie w jakikolwiek sposób, ponieważ Pana przyjaciel „obeznany w prawie” zapewne pouczy Pana czym to może grozić. Co do treści mojej oferty to ja odsyłam Pana do szkoły podstawowej gdzie można nauczyć się czytania ze zrozumieniem
... Spółka Akcyjna, al. Jana Pawła II 24, 00-133 Warszawa zarejestrowana w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy XII Wydział Gospodarczy, KRS 0000030211, NIP 527-020-60-56, wysokość kapitału zakładowego: 295 000 000, 00 zł, kapitał wpłacony w całości"
Nie wiem czy to stanowisko całej Grupy PZU czy tylko jednego pracownika? Gość pisze z firmowego maila z firmową stopką. W każdym razie czytając to, odniosłem wrażenie że kultura korporacyjna jest tam na zastraszająco niskim poziomie (przynajmniej w tym - mam nadzieję że - odosobnionym przypadku). O etyce już nie wspomnę. Trochę mnie to dziwi, bo jakiś czas temu czytałem wywiad z prezesem tej firmy: http://wyborcza.pl/1,7551...modzielnie.html
Do momentu otrzymania tego maila sądziłem że mam do czynienia z cwaniaczkiem, który chce "przyciąć" 50 zł. Teraz to w sumie nie wiem z kim - bo jakoś ciężko mi uwierzyć że można takie rzeczy pisać do swojego klienta. Nie mam pewności czy on w ogóle rozumie co wcześniej zamieścił w opisie aukcji i co pisze obecnie (Dyzma?). W każdym razie tego tak nie "odpuszczę".
Macie jakieś sugestie? Propozycje? Ten gość obraża mnie i Was!
Wiek: 53 Dołączył: 30 Gru 2009 Posty: 355 Skąd: Warszawa
Wysłany: 04-07-2012, 08:32
Allegro Ci nic nie pomoże, to banda debili. Liczą tylko na kasę ze sprzedaży. Miałem już z nimi kilka potyczek i to co odpisywali to tylko, że im przykro z zaistniałej sytuacji.
Tego maila to prześlij do jakiegoś dyrektora w PZU i spytaj czy to ich oficjalne stanowisko Gość będzie miał miękko, przynajmniej opierdziel dostanie za posługiwanie się firmowym mailem.
Sprawę zgłosiłbym na policję- będzie najszybciej i najbezpieczniej, inna sprawa, że mała szkodliwość społeczna ale może wystarczy jak jego dzielnicowy do niego przedzwoni.
Tego maila to prześlij do jakiegoś dyrektora w PZU i spytaj czy to ich oficjalne stanowisko Gość będzie miał miękko, przynajmniej opierdziel dostanie za posługiwanie się firmowym mailem.
Pomysł znakomity. Najlepiej wyślij to do kilku dyrektorów w różnych działach, w tym do działu PR. Niech się gość tłumaczy z załatwiania prywaty przy pomocy służbowej poczty. Możesz też postraszyć, że wyślesz kopię maili do jakiegoś brukowca.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko