może trochę nie koniecznie w temacie waszego safari - no ale chyba nie będziecie mieć mi tego za złe, taki mały off-topik
czym (chodzi mi tutaj ogólne jeśli chodzi o osoby pływające na safari w Egipcie, a nie tylko waszą grupę) kierujecie się przy wyborze wyjazdu,co jest ważniejsze komfort,standard łódki czy cena, czy może to nie ma większego znaczenia a najważniejszy jest organizator ?
z góry dziękuje za jak największa ilość odpowiedzi
czym kierujecie się przy wyborze wyjazdu, co jest ważniejsze komfort, standard łódki czy cena, czy może to nie ma większego znaczenia a najważniejszy jest organizator?
Moim zdaniem kolejno:
1. najważniejsze jest towarzystwo, jak mi towarzystwo nie odpowiada to za darmo nie pojadę.
2. daleko po pierwszym - cena, bo nie lubię przepłacać
3. standard i komfort, na tydzień dla mnie ma to znaczenie ale niewielkie
4. organizator jest nieistotny, chyba że organizator to koleżanka
czym (chodzi mi tutaj ogólne jeśli chodzi o osoby pływające na safari w Egipcie, a nie tylko waszą grupę) kierujecie się przy wyborze wyjazdu,co jest ważniejsze komfort,standard łódki czy cena, czy może to nie ma większego znaczenia a najważniejszy jest organizator ?
Dla mnie cena jest nieważna, standard jest zupełnie nieistotny (i tak większosć czasu siedzi sie pod wodą lub na pokładzie).
Najważniejsze jest towarzystwo.
Akurat część osób z naszej grupki decyduje się na zasadzie: - jeśli Ty jedziesz, to ja też.
W przypadku dobrze mi znanych centrów nurkowych (Kraken i Divemasterpro), decyzja o wyjeździe zapada po propozycji kierunku wyjazdu. Cena jest ostatnią rzeczą, o jaką pytam (oczywiście ramowe koszty destynacji są znane, przecież każdy mniej więcej wie, ile kosztuje wyjazd na niemieckie kamieniołomy, a ile na Malediwy ).
Jeśli o mnie chodzi, to organizuję sobie wyjazdy samodzielnie z mężem, albo z grupką przyjaciół, lub korzystam z 2 w/w centrów - bo znam zarówno instruktorów, jak i klubowiczów, i bardzo dobrze czuję się w ich towarzystwie.
Wyjazd z osobami zupełnie nieznajomymi (bo np jest bardzo korzystna cena) u mnie nie wchodzi w grę.
[ Dodano: 03-04-2013, 13:57 ]
Jeszcze co do ceny. Akurat w przypadku safari cena wyjątkowo u nas odegrała decydującą rolę - mąż był strasznie przeciwny wyjazdowi, bo ubzdurał sobie (okazało się, że jest to nieprawda), że strasznie cierpi na chorobę morską, więc nie wyda 6 tysięcy tylko po to, aby umierać na łodzi. Za 3 tysiące (bo tyle kosztowało poprzednie safari) zgodził się umierać.
Wiek: 55 Dołączył: 01 Gru 2010 Posty: 148 Skąd: Kraków
Wysłany: 03-04-2013, 19:50
Abo napisał/a:
4. organizator jest nieistotny, chyba że organizator to koleżanka
Zdzisiu, a już myślałem, że mnie lubisz. Ale nic, podrzucę tego posta twojej żonie
A tak poważnie, zaczęło się od pomysłu i towarzystwa. A potem zagrało i jest cacy. Łódka, na szczęście nikt się nie spodziewał pływającej Astorii, cena sama mówiła za siebie. Zgadzam się z Gosią i Zdzisiem. Najważniejsze towarzystwo bo nawet jak bym miał zapłacić 100€ i siedzieć na pokładzie przez tydzień z 17 chińczykami to na pewno bym odpuścił. Warunki też ważne zwłaszcza jedzonko. Łódka może być super hiper ale jak będziesz głodny albo tydzień spędzisz na kibelku to żadne rafki i wraki pod wodą ci tego nie zrekompensują bo ich nie zobaczysz.
Tak na marginesie, czemu admin wywalił zdjęcia łodzi. Przecież nie było w nich nic nadzwyczajnego.
[ Dodano: 03-04-2013, 20:54 ]
Abo napisał/a:
4. organizator jest nieistotny, chyba że organizator to koleżanka
Zdzisiu, a już myślałem, że mnie lubisz. Ale nic, podrzucę tego posta twojej żonie
A tak poważnie, zaczęło się od pomysłu i towarzystwa. A potem zagrało i jest cacy. Łódka, na szczęście nikt się nie spodziewał pływającej Astorii, cena sama mówiła za siebie. Zgadzam się z Gosią i Zdzisiem. Najważniejsze towarzystwo bo nawet jak bym miał zapłacić 100€ i siedzieć na pokładzie przez tydzień z 17 chińczykami to na pewno bym odpuścił. Warunki też ważne zwłaszcza jedzonko. Łódka może być super hiper ale jak będziesz głodny albo tydzień spędzisz na kibelku to żadne rafki i wraki pod wodą ci tego nie zrekompensują bo ich nie zobaczysz.
Tak na marginesie, czemu admin wywalił zdjęcia łodzi. Przecież nie było w nich nic nadzwyczajnego.
Zdradzę pewną tajemnicę forumową: aby zobaczyć zdjęcia, trzeba być zalogowanym.
A co do warunków: mój mąż po kilkudniowym pobycie u Josta na Sparmann, stwierdził, że gorzej być nie mogło, a przecież było wspaniale, właśnie ze względu na towarzystwo (jedzenie również było pyszne ) .
Przynajmniej dla mnie, wyjazd na nurkowanie to przygoda, i nie oczekuję 5-gwiadkowego hotelu ani jacuzzi na łodzi - wręcz przeciwnie.
4. organizator jest nieistotny, chyba że organizator to koleżanka
Zdzisiu, a już myślałem, że mnie lubisz.
Lubie, lubie, ale Ty jesteś kolega od nurkowania a nie organizator
Abo, prawda jest taka, że to Artur jest głównym organizatorem, i on wykonuje 99% całej roboty, moja rola sprowadza się do roli sekretarki
[ Dodano: 04-04-2013, 18:24 ]
Modyfikując, dla mnie najważniejsze są:
1. Ludzie
.
.
.
..
długo, długo nic
.
.
.
2. Miejscówki (powinno być cudnie pod wodą )
3. Jedzonko
4. Cena
Jeśli towarzystwo jest niezgrane i skłócone ze sobą, to ani piękne miejsce, ani jedzonko, ani cena tak naprawdę będą nieistotne (wyjazd i tak będzie nieudany)- dlatego tak ważne jest dla mnie, z kim jadę (no i żadnego wyjazdu nie źle nie wspominam, wręcz przeciwnie )
Samolot do Katowic miał delikatne opóźnienie, poza tym niektórzy z nas nie wręcz nie mogli się rozstać (nastąpiło to dopiero dzisiaj po południu, całkiem serio rozważaliśmy z naszym ulubionym instruktorem rozpalenie grilla ), sobotnie płukanie sprzętu najprawdopodobniej będzie przełożone do przyszłej soboty.
Nie dzwoniłam do nikogo, aby potwierdzić termin, bo jeszcze mogą spać.
Oczywiście znowu było wspaniale, i jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim za towarzystwo .......
Hej,
wlasnie wrocilismy po jeszcze 4 dniach nurkowych w Safadze.
Jednak po safari i 4 nurach dzienie to inne rzeczy wypadaja blado. No i troche nam Was brakowalo-nikogo prad nie znosil, nie mial kto nam wytlumaczyc z jakim niedosytem trzeba wstawac od stolu itp. Monotonia. Ale widzielismy (tylko z lodki) duze stadko delfinow, tak 20-30 i wydaje mi sie, ze jeden mial nadszarpnieta pletwe grzbietowa. Moze te same?
Jeszcze raz dziekujemy wszystkim a szczegolnie organizatorowi.
Mamy jakies zdjatka i filmik z delfinami widzianymi z lodki, wprawdzie robione komorka ale moze do czegos sie nadadza. Jak by bylo jakies miejsce do wrzucenia materialu to dajcie znac.
[ Dodano: 25-06-2013, 16:59 ]
Ale naprawdę nie masz się czego wstydzić. Najlepsze puszczanie bojki widziałem na filmie o poszukiwaniu latimerii, którym tutaj na forum wszyscy się zachwycali
[ Dodano: 25-06-2013, 16:59 ]
Ale naprawdę nie masz się czego wstydzić. Najlepsze puszczanie bojki widziałem na filmie o poszukiwaniu latimerii, którym tutaj na forum wszyscy się zachwycali
Tomek mi najpierw bojkę poplątał, a potem nagrywał, jak usiłuję ją odpiąć z d-ringu - moja szarpanina z bojką trwała przez 5 minut.
Z nami to jest tak: Tomek udaje, że puści filmik na forum, a ja udaję, że się tego boję - i oboje mamy z tego zabawę.....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko