Przepływając łodzią wzdłuż wybrzeża w południowej części Hurghady, można zauważyć sporo części wystających z wody, a sygnalizujących, że pod powierzchnią pozostało jeszcze wiele do obejrzenia. Od kilku lat jednym z takich elementów jest charakterystyczny dwuczłonowy maszt.
Jakoś nikt specjalnie się nim nie przejmował - wiele niewielkich jednostek leży na dnie w pobliżu plaż Hurghady - ta różniła się jedynie wystającym masztem...
Jakiś czas temu nasza bazowa ekipa, poszukująca nowych, ciekawych miejsc nurkowych, postanowiła zakotwiczyć w rejonie wspomnianego masztu i całkiem przy okazji zrobiła nura przy "tym", z czego maszt wystawał...
...a pod wodą... naprawdę duuuża niespodzianka!
Ponad 40 metrowej długości łódź, zachowana w niemal idealnym stanie, jak się okazało - MS Balena .
Stoi na równej stępce w lekkim przechyle na prawą burtę. Cała jednostka jest stalowa, posiada aż cztery pokłady, sporo różnego rodzaju zakamarków, korytarzy, w dziobowej ładowni znaleźliśmy nawet podnośnik widłowy !
Pierwszy i drugi pokład wyglądają dosyć specyficznie - trochę jak ożebrowanie bez wypełnienia.
Po dokładniejszym oglądnięciu, okazuje się, że miały one drewniane wypełnienie.
Na dziobie zabudowana jest duża winda kotwiczna (łańcuch każdej z kotwic miał 150 m długości). Dalej niewielka nadbudówka, na której zabudowany jest maszt widoczny na powierzchni, tuż za nią wspomniane wejście do ładowni z wózkiem widłowym. Na wysokości tej ładowni na zewnątrz prawej burty zamocowany jest stalowy trap,
po którym można było zejść do pontonu. Płynąc dalej trafiamy na nadbudówkę główną.
W tej ostatniej sporo butli nurkowych (leży ich w zasadzie pełno wokół całej jednostki) -
ze zdobytych danych wynika, że są to 17litrowe, stalowe butle, których na pokładzie miało być 40szt.
Wewnątrz nadbudówki głównej znajdziemy kilka zejść na niższe pokłady (tych jeszcze nie oglądnęliśmy), oraz... kilkanaście okazałych ślimaków nagoskrzelnych.
Tak przy okazji, warto wspomnieć, że wokół jednostki pływa bardzo dużo ryb, a sam wrak w części rufowej porastają bardzo ładne korale hydroszkieletowe.
Część rufowa jest najbardziej "reprezentatywna" - gra światła, sporo miękkich koralowców, dużo ryb - tworzą specyficzny klimat znany dobrze miłośnikom wraków, których nie odwiedza zbyt wielu nurków...
Spływając w dół, trafiamy na dużą śrubę napędową i ponad 2-metrowej wysokości ster.
Jako, że dno jest płaskie, mamy wrażenie, jakby statek został tu specjalnie ustawiony...
Wróćmy na chwilę na dziób: oglądając go z zewnątrz można się łatwo doszukać być może "znaku firmowego" - pięcioramiennej gwiazdy w okręgu.
Początkowo szukaliśmy nazwy jednostki w okolicach dziobu, ale kiedy dostaliśmy jej schemat, stało się jasne, że nazwa, była na bocznych powierzchniach sterówki, a ta zniknęła... Zanurzamy się dalej wzdłuż linii dziobu i po chwili kolejna niespodzianka:
Bezpośrednio przed dziobem opisywanego wraku, leży jeszcze jeden wrak!!!
Jest on "ustawiony" niemal dokładnie w osi poprzedniego wraku, a odległość pomiędzy nimi wynosi 0,5 metra !
Drugi wrak to "typowa" w tych okolicach, drewniana łódź safari. Długość około 25 metrów. Niestety tutaj widać od razu powód zatonięcia - łódź spłonęła niemal w całości: została po niej zwęglona bryła, wystająca w górę z dna na jakieś 5 metrów. Przyglądając się dokładniej można doszukać się pomieszczeń, które kiedyś były łazienkami i pokojami dla gości... niestety całość to zwęglone resztki. Nie wiemy jak nazywała się ta łódź i kiedy zatonęła.
Zawracamy w kierunku Baleny - oto trochę informacji o warunkach nurkowania:
- max głębokość 10 metrów !
- min głębokość - cóż, maszty wystają ponad powierzchnię, a główny pokład leży ok. 0,5 metra pod wodą
- widoczność: 2-5 metrów (warunki raczej europejskie)
- dno piaszczysto - muliste (podniesiony z dna osad osiada bardzo wolno)
- łódź nurkowa może kotwiczyć bezpośrednio do wraku, doskonale widocznego z powierzchni
- na wrau panują doskonałe warunki do prowadzenia różnego typu nurkowań i warsztatów doskonalących w zakresie nurkowań wrakowych.
Z tego co udało nam się wstępnie ustalić na temat MS Balena :
Ten niewielki statek został zbudowany w 1952 w mieście Tromsoe w Norwegii. Przez 28 lat statek zaopatrywał miasteczko Bodoe koło Narviku. W 1987, został przejęty przez władze, kiedy te udowodniły, że Balena była jednostką przemytniczą. Krótko po tym statek kupił niejaki Klaus Dietrich. W 89' statek wykonał dwa rejsy dookoła Włoch. Po kilku miesiącach bezczynności miał popłynąć do Dżibuti, ale wojna w Somalii, skutecznie pokrzyżowała te plany: jednostka zawróciła i przez jeden sezon pływała na Malcie. W 1992 roku statek przypływa do Hurghady, gdzie w 1999 kupuje go niemiecka firma, która prawdopodobnie nazywała się "Balena Tauchreisen" . Statek podobno nigdy jednak nie wypłynął na żadne nurkowanie, cały czas rdzewiał, stojąc na kotwicy... W nocy z 12 na 13 kwietnia 2001 roku zatonął...
MS BALENA
Trochę danych, opisanych jako stan na 1998 rok:
-rok budowy 1952
-wyporność 520 ton
-długość 41,4 m
-szerokość 7,01 m
-4 pokłady
-2 maszt
-silnik Caterpillar 1120 KM
-40 000 litrów paliwa (diesel)
-15 000 lirów wody pitnej
-2 różne typy uzdatniaczy wody
-3 automatyczne tratwy ratownicze
-sporo wyposażenia elektroniczno-nawigacyjnego
Oto dane niemieckiego biura, które najprawdopodobniej sprzedawało nurkowania z Baleny
Będziemy bardzo wdzięczni, za wszelkie informacje dot. opisywanej jednostki - jeżeli takowe posiadacie.
Może ktoś mieszkający w Niemczech ( Martin ? ) będzie mógł ustalić więcej szczegółów... interesujący może być powód zatonięcia...
Zdążyliśmy już zorientować się, że niektóre bazy nurkowe proponują nurkowania na wraku Baleny.
Naszym zdaniem warto - to trzeci "konkretny" wrak w rejonie Hurghady...
Chcieliśmy bardzo podziękować naszym Gościom: Monice, Szymonowi, Zbyszkowi, Mirkowi, Piotrkowi, Stefanowi i Józefowi, za wspólne nurkowanie na MS Balena - dzięki Wam udało nam się odkryć wiele interesujących szczegółów
PS.
hmm... jakieś 150 metrów na zachód od Baleny, leży kolejny wrak...
Spójrz na linię horyzontu, na zdjeciu gdzie widać z powierzchni wrak - najwyższe zabudowania to hotel Sindbad. Jeżeli zerknąłbyś teraz w lewo (nie widac tego na zdjeciu) to zobaczyłbyś okolice hotelu Giftun.
Na Balenę można trafić jednak zdecydowanie prościej:
wystarczy poprosić kapitana łodzi żeby popłynał na "stację paliw" - miejsce gdzie tankuje większość łodzi (są to nota bene okolice h. Giftun).
Kiedy łódź ustawi się prostopadle do brzegu, po prawej burcie wypatruj charakterystycznego masztu. Niemal w lini prostej za rufą będziesz miał pływającą przystań łodzi podwodnych, wypływajacych z Sindbada, oraz stojący na rafie bardzo charakterystyczny stalowy wrak - zerknij do tego tematu: http://www.forum.jds.pl/viewtopic.php4?t=3067- to pierwsze zdjęcie ze wschodem słońca.
Ostatni wrak, o którym wspominamy, leży niemal przed samą "stacją paliw" - jest to prawdopodobnie duża łodź nurkowa - dopływając do stacji, wrak będzie leżał po prawej burcie - jest widoczny z powierzchni.
Balena leży około 300 metrów od brzegu. Nastepnym razem zabierzemy GPS'a i podamy Ci dokładną pozycję.
Jakoś "uciekła" nam Twoja odpowiedź... - sorry i... dziękujemy za ciekawe informacje.
Jak widać koniec Baleny nie był zbyt romantyczny... gdyby chociaż jakaś torpeda - byłoby przynajmniej o czym opowiadać, a tak...?
Z komentarzy w podanym linku wynika, że Balena jednak wypłynęła kilka razy (tak coś koło dwóch ...), ale klienci nie byli specjalnie zadowoleni... nawet wielkie egiptowskie robaki spacerujące sobie tu i tam po pokładzie, nie bardzo się im spodobały ...
Tak na marginesie udało nam się zdobyć wstępne namiary na kolejny mało oglądany wrak (możliwe, że wogóle nie obnurkowany), a w zasadzie na dwa - ten drugi to łódka, o której pisze Cezary: http://www.forum.jds.pl/v...4?p=24048#24048
"Balena" okazała się doskonałym miejscem do prowadzenia szkoleń wrakowych. Przy okazji ostatniego zrobiliśmy trochę fotek - oto jak wyglądają wnętrza Baleny:
poniżej nadbudówka z wejściem na drugi i trzeci poziom - wejście trochę zagracone i ciasne
to samo wejście od środka - schody spłonęły, więc zrobiło się trochę miejsca i można spłynąć w dół
początkowo jest trochę ciasno, ale chwilę później... nurkować - nie umierać
im dalej - tym bardziej przestronnie, choć niewiele zostało tu do oglądania - większość sprzętów strawił pożar... po lewej widać szyb łączący wszystkie trzy podstawowe pokłady
tak wygląda poziom drugi:
po lewej szczątki kuchni
poniżej po prawej widoczne ciasne przejście na poziom trzeci - droga do ładowni z wózkiem widłowym
oto klatka schodowa prowadząca na poziom trzeci - najbardziej zagracony, ale równocześnie najlepiej zachowany - niestety z widocznością 1-2 metry...
a to poziom pierwszy
i jeszcze widok z prawej burty - złamany rufowy maszt
a tu odległość pomiędzy dziobem Baleny, a drugim wrakiem leżącym bezpośrednio przed nią:
na koniec, śruba z innej strony
Jako, że przypłynęliśmy rano, udało nam się trafić na widoczność około 10-12 metrów na pierwszym nurkowaniu. Koło południa niestety spadła do 5-7 metrów...
Za jakiś czas chcemy zrobić foty maszynowni, pomieszczeń z uzdatniaczami wody i magazynków na najniższym i najciaśniejszym czwartym poziomie. Jak zrobimy - pokażemy
(wszystkie foty c-4040 z konwerterem szerokokątnym Inon - niestety bez iluminatora... , światło zastane )
Ostatnio zmieniony przez Dorota i Wojtek 13-08-2004, 19:13, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 38 Dołączył: 08 Sie 2003 Posty: 971 Skąd: Gdynia
Wysłany: 13-08-2004, 19:04
Normlanie jak ogldam wasze fotki to wiem ze musze do Was przyjechac, a najgorsze jest to ze wiem iz nie bedzie to szybko..., a wrak jest SUPER tak samo jak wasze fotki
O rany! Tak jak Sonny'ego też już aż mnie skręca, żeby ponurkować u Was... Zdjęcia są super!
Całe szczęscie, że to już tylko 2 tygodnie Tylko skoczymy dziś przed ołtarz i już przyjeżdżamy do Hurghady
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Kalendarz
Rejestracja
Zaloguj
Album
- sorry i... dziękujemy za ciekawe informacje.
...), ale klienci nie byli specjalnie zadowoleni... nawet wielkie egiptowskie robaki spacerujące sobie tu i tam po pokładzie, nie bardzo się im spodobały 
po lewej widać szyb łączący wszystkie trzy podstawowe pokłady
, światło zastane )
tak samo jak wasze fotki 
Tylko skoczymy dziś przed ołtarz i już przyjeżdżamy do Hurghady 
