Dołączył: 19 Lip 2004 Posty: 973 Skąd: Connecticut, USA
Wysłany: 14-12-2013, 23:22
Oficjalnego komunikatu nie widzialem. Slyszalem, ze finalowy wybor byl miedzy Megiem a JJ i wybrano JJ do tzw beta testing. GUE wersja ma tez podobno roznic sie od orginalu (podobnie jak AndrewG wersja MEGa) wieksze butle do dil etc. Byly tez dyskusje gdzie w drabince kursow GUE wrzuca CCR, ale ja nie jestem biegly w ich kursach, takze zbytnio nie zwracalem uwagi, co trzeba miec by zrobic CCR1.
Cytat:
ale czy to napewno padł wybór czy nie mieli innego wyboru ?
Moim zdaniem, musieli cos wybrac, zeby nie pozostac nurkowymi dinozaurami. Cala sytuacja przypomina mi, jak na poczatku lat 90, nurkowy establishment, buntowal sie, przeciwko wprowedzeniu nitroxu do nurkowan rekreacyjnych, wyzywajac Rutkowskiego od mordercow i hohsztaplerow.
Wracajac do kwestji, czy to najlepszy wybor?
Nie jestem kompetetna osoba by na to odpowiedziec - nawet nieznam ich kryteriow wyboru.
pzdr
Tomek
Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 3897 Skąd: Łódź/Gliwice
Wysłany: 15-12-2013, 00:30
slawek290 napisał/a:
Hubert - możemy się gdzieś spodziewać jakiejś foto opisowej relacji .
Sławku, nie tym razem - na C1 byłem w jaskini tylko z instruktorami (John Kendal asystował Chrispwi i po wycofaniu się moich współkursantów grał rolę mojego partnera), więc de facto pisałem tylko o sobie. Teraz byliśmy w zespole z Kata. A co było w jaskini, zostaje w jaskini... Trochę napisałem w tym wątku i więcej nie będzie.
ptja napisał/a:
W Łodzi?
Może być i w Łodzi
TomekR napisał/a:
Slyszalem, ze finalowy wybor byl miedzy Megiem a JJ i wybrano JJ do tzw beta testing.
No właśnie też tak słyszałem... Zawsze mój faworyt przegra... Bo wiesz kto sprawił, że chciałem by to Meg wygrał
[ Dodano: 15-12-2013, 01:40 ]
Dodam jeszcze, że w Meksyku byłem (byłem, bo właśnie jestem na lotnisku w Nowym Jorku, gdzie mam przesiadkę) prawie 3 tygodnie. Więc nie tylko kurs, także "Fun dive" i a może przede wszystkim, udziuał w MCEP (Mexican Cave Exploration Project) realizowanym w systemie Ox Bel Ha.
Parę filmików które nakręciłem możecie zobaczyć tutaj https://www.facebook.com/groups/PLUMK/
Na wstępie- gratulacje, na pewno nie łatwo przebyć trwającją miliony lat świetlnych drabinkę GUE do C2
Uderzył mnie mocno jeden szczegół:
hubert68 napisał/a:
Ogólnie wymagania są raczej wysokie, np. niedopuszczalne jest dotykanie jaskini, także przy przepływaniu przez bardzo ciasne restrykcje.
Co jest w tej definicji bardzo ciasną restrykcją? Dla mnie oznacza to restrykcję którą trzaska się w SM z obfitymi ruchami robaczkowymi na pełnym kontakcie z dziurą. Nawet rozważając "bardzo ciasną restrykcję dla BM"- jeżeli jest bardzo ciasno, tłucze sie twinem po skale, pomagając ile sie da rękami, nogami i zębami....
Co do JJ-CCR- miałem okazję oglądać w akcji prawie na co dzień przez pół roku- bardzo zgrabna i zacna maszyna
Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 3897 Skąd: Łódź/Gliwice
Wysłany: 16-12-2013, 01:32
No wyobraź sobie, że 5 cm pod Tobą jest dno, 5 cm nad Tobą sufit, a ściany tak blisko, że żeby nie szorować manometrem chowasz go za plecy, przed płytę. A poza tym płyniesz wyciągnięty jak struna, żeby się zmieścić. A teraz sobie wyobraź, że jest to jump i trzeba rozwijać szpulkę a prócz spadku pod kątem jakichś 60 stopni w pewnym miejscu jest skręt o 90 stopni. No i teraz nie wolno Ci niczego dotknąć, na szczęście stage'e zdeponowane przed jumpem. Wyobraziłeś sobie? No to mały dodatek - wracamy stamtąd dzieląc się gazem (ja jestem dawcą), w ślepych maskach. I dalej niczego nie wolno dotknąć z wyjątkiem miejsc mocowania poręczówki (i samej poręczówki oczywiście). No oczywiście skłamałbym, gdybym powiedział, że na tym powrocie ani razu nie otarłem się o ścianę... ale było to dosłownie kilka razy w ciągu pół godziny.
A za gratulacje dziękuję
Ostatnio zmieniony przez hubert68 16-12-2013, 01:38, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 59 Dołączył: 02 Kwi 2006 Posty: 1304 Skąd: Kraków
Wysłany: 16-12-2013, 07:27
Dlatego właśnie instruktorzy GUE zabraniają kursantom używać kamerek czy aparatów podczas szkolenia do filmowania siebie, instruktora, ćwiczeń i współuczestników
MSC
Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 2773 Skąd: jak wyżej
Wysłany: 16-12-2013, 08:43
hubert68 napisał/a:
Wyobraziłeś sobie?
Myślę, że z ogromną łatwością
Bo z tego, co wiem, sativ nurkuje w zdecydowanie węższych dziurach, niż te, w których ćwiczyłeś, Hubercie, a opisany przez siebie sposób przeciskania się przez naprawdę bardzo wąskie restrykcje zna z autopsji, a nie z opowiadań
Dlatego właśnie instruktorzy GUE zabraniają kursantom używać kamerek czy aparatów podczas szkolenia do filmowania siebie, instruktora, ćwiczeń i współuczestników
MSC
Nie wiem jak jest w GUE, ale mi w IANTD instruktor odradził brać kamerę ze względu na jej gabaryty i bardzo prawdopodobną możliwość uszkodzenia podczas ćwiczeń - bywają one dość... hmm? karkołomne?
A jakie są TWOJE Maćku doswiadczenia z kursu Cave? W jakiej organizacji robiłeś? I jak sobie radziłeś z kamerką? Masz jakieś filmy?
Wiek: 59 Dołączył: 02 Kwi 2006 Posty: 1304 Skąd: Kraków
Wysłany: 17-12-2013, 08:37
Nie nurkuję w jaskiniach - zostawiam to sobie na emeryturę (może wcześniejszą ale mimo wszystko emeryturę). Poza doświadczeniami w cenotach i podobnych jaskiniach morskich w pobliżu wejść, nie bywam w jaskiniach. Na razie wolę wraki, reba w wodzie otwartej albo wyprawy do jakiś odległych miejsc. Pewnie jaskinie nie zafascynowały mnie tak jak innych, ale zobaczymy na emeryturze.
Wracając do filmowania podczas kursów. Miałem ze sobą aparat czy kamerę na kursach nurkowych i instruktorskich; technicznych i rebowych jakie robiłem w DSATcie, TDI czy IANTD. Instruktorzy i instruktorzy trenerzy nie mieli nic przeciwko. Czemu mieli by mieć? Kursanci na kursach które prowadzę, jak chcą to filmują czy fotografują, jak się wyrobią .
Pytam tylko innych uczestników kursów czy nie mają obiekcji i właściwie nigdy nikt nie ma, bo każdy jak nie ma swojego aparatu to chce mieć zdjęcia czy film po wyjeździe czy kursie.
Zresztą jak teraz są GO-pro to czasami jest więcej sprzętu niż nurków.
Rozumiem reakcję, kiedy podczas danego szkolenia dzieje się coś złego - jest wypadek, albo coś co mogło by być dla kogoś nieprzyjemne a nie jest związane z nurkowaniem. Na przykład jakieś zestresowanej kursantce spada kostium przy płynięciu 200 m na basenie. W takim momencie wiadomo, że każdy odkłada aparat a jak ktoś by tego nie zrobił to bym mu zwrócił uwagę. Ale to, że na przykład, zaczepił mi się sprzęt przy zdejmowaniu czy nie mogę sobie poradzić z jakimś ćwiczeniem bo np. zawór się zaciął to jest tylko zabawne. To nic super miłego patrzeć później na filmiku jak się człowiek szarpie ale co z tego. Kursanci wiedzą jak jest i co kto umie
Inni zawodowi instruktorzy też wiedzą jak jest. Jak ktoś to zobaczy, albo ja coś takiego zobaczę, to każdy się uśmiechnie nad losem instruktora.
Wracając do praktyki ZABRANIANIA kursantom filmowania podczas szkoleń. Moim zdaniem wynika to z olbrzymiego rozjazdu między tym co się pokazuje na filmikach reklamowych i pisze w necie od realnego przebiegu nurkowań czy kursów. Nie widzę innego realnego powodu.
Teksty - typu:
Nie bierz aparatu, bo możesz go zniszczyć.
Nie filmujemy, bo inni mogli by sobie nie życzyć - ale nikt nie pyta czy naprawdę?
Nie filmujemy, ponieważ to są czyjeś tajemnice - ale filmiki reklamowe robimy
Są tylko wymówką.
Ale to oczywiście moja ocena, oparta na pracy z wieloma instruktorami i instruktorami trenerami w Polsce i na świecie.
Mnie osobiście nie przeszkadza jak kursanci filmują czy biorą nieobrobione filmiki z mojej kamery po nurkowaniu.
Moim zdaniem zresztą otwartość w działaniach jest podstawą zaufania w nurkowaniu. Umiem to uczę; nie wiem - mówię o tym. To przyciąga większość ludzi i powoduje, że w grupie jest dobra atmosfera.
Tego uczę i kursantów i instruktorów.
Jak ktoś się chce przekonać to zapraszam na kursy nurkowe a najlepiej instruktorskie - Zostań instruktorem PADI i zobacz jak to jest.
O takich sprawach jak filmowanie też rozmawiamy chociaż nie jest to najważniejszy element kursu, ale ważny element pewnej otwartej postawy.
Kursanci na kursach które prowadzę, jak chcą to filmują czy fotografują, jak się wyrobią
Widziałem kiedyś gościa, co się uparł, żeby na trzecie nurkowanie na P1 zabrać pod wodę kamerę. Po byku była kamera, bo sytuacja sprzed 5 lat a kamera - chyba sprzed 10. Ale była beka...
kraken napisał/a:
Na przykład jakieś zestresowanej kursantce spada kostium przy płynięciu 200 m na basenie.
Dla takich sytuacji warto mieć kamerę, zwłaszcza jak kursantka niczego sobie
kraken napisał/a:
Wracając do praktyki ZABRANIANIA kursantom filmowania podczas szkoleń.
Ja tam mam filmy z każdego szkolenia czy warsztatu, na którym cokolwiek było przez kogokolwiek filmowane - jak teraz na to patrzę, to są to surowe zrzuty z kamer (głównie instruktrów) stanowiące komplet tego, co kiedykolwiek złapała kamera i co było omawiane w czasie jakiegokolwiek fragmentu zajęć. W tym kontekście zupełnie nie rozumiem zakazu filmowania.
Dołączyła: 12 Maj 2011 Posty: 2773 Skąd: jak wyżej
Wysłany: 17-12-2013, 10:12
Yavox napisał/a:
W tym kontekście zupełnie nie rozumiem zakazu filmowania.
nie wiedziałam o takim zakazie, ale przypadkiem tak naprawdę nie chodzi o niedopuszczenie do zdradzania tajemnic alkowy znaczy rozpowszechniania how know co do technik szkoleniowych ? To naprawdę bardzo luźny wniosek, ale zwyczajnie mnie te wszystkie uzasadnienia mające w tle "ochronę danych osobowych" nie przekonują
SPAM! Maćku, jak Ty to robisz, ze Tobie natrętne spamowanie przechodzi a na innych pod pretekstem dbania o forum zaraz różne forumowe typy wskakują Dajesz im wolny wstęp na Zakrzówek czy tylko wódkę stawiasz?
lozerka napisał/a:
Yavox napisał/a:
W tym kontekście zupełnie nie rozumiem zakazu filmowania.
nie wiedziałam o takim zakazie, ale przypadkiem tak naprawdę nie chodzi o niedopuszczenie do zdradzania tajemnic alkowy znaczy rozpowszechniania how know co do technik szkoleniowych ? To naprawdę bardzo luźny wniosek, ale zwyczajnie mnie te wszystkie uzasadnienia mające w tle "ochronę danych osobowych" nie przekonują
Gwoli jasności. Kraken nigdzie nie napisał, że WIE o takim zakazie z autopsji. On ma wewnętrzne przekonanie a to nie do końca to samo Od lat ussiłuje dyskutować o DIR o GUE i od lat słyszy tą samą odpowiedź "chłopie, weź skończ tam aby jeden kurs, to w końcu dowiesz się O CZYM chcesz dyskutować" a On od lat tego uczynić nie ma najmniejszej ochoty Ja rozumiem, że można np. nie lubieć wołowiny, jeść wyłącznie pomidory, ale śmieszne jest, kiedy zjadacz pomidorów, który w życiu tej wołowiny nie zasmakował, usiłuje dyskutować o jej smaku
Zapytałem Maćka wprost o JEGO doświadczenia z filmowaniem podczas kursów jaskiniowych - bo o tym jest wątek - to coś pobredził o planach na emeryturę, walnął stertę spamu ale o co mu chodziło, nie powiedział
A gdyby ukończył jakikolwiek kurs GUE, mógłby wiedzieć o czym pisze i taka wypowiedź miałaby jakąś tam wartość - jakąś, bo dalej pisałby nie o GUE a o JEDNYM z jej instruktorów. Ale nie ma nawet tego, wiec papla aby paplać - ot, takie gaworzenie
Inna sprawa, to jakoś nigdy ne spotkałem osoby, której celem przyjścia na kurs byłby fajny filmik z niego. Przychodzą by się nauczyć a nie filmować a żeby i operować kamerą i poprawnie wykonać wszystkie skillsy... gość musi na prawdę wymiatać. Tylko po co takiemu kurs?
Dlatego właśnie instruktorzy GUE zabraniają kursantom używać kamerek czy aparatów podczas szkolenia do filmowania siebie, instruktora, ćwiczeń i współuczestników
MSC
Na kursie GUE filmuje instruktor kursant w tym czasie może skupić się na celach kursu.
A tak z nieco innej beczki: co niby miałby filmować kursant na jakimkolwiek swoim kursie, skoro jest zajęty... robieniem swojego kursu? Siebie ma filmować i jednocześnie nadążać z ćwiczeniami? Mało prawdopodobne. Drugiego kursanta ma filmować? Owszem, ale to chyba musiałoby być szkolenie, na którym dziesięciu klęczy na platformie a jeden ćwiczy - w przypadku, kiedy pracuje zespół, to chyba tylko z kamerą na czole da się to robić, bo wszyscy są raczej zajęci. Zresztą po co kursant ma filmować, skoro instruktor filmuje materiał, który później jest poruszany w omówieniach?
A gdyby ukończył jakikolwiek kurs GUE, mógłby wiedzieć o czym pisze i taka wypowiedź miałaby jakąś tam wartość - jakąś, bo dalej pisałby nie o GUE a o JEDNYM z jej instruktorów. Ale nie ma nawet tego, wiec papla aby paplać - ot, takie gaworzenie
wypowiedział się ten co to kursów w Gue natrzaskał
Dział ten jest o ile pamiętam, moderowany przez dwójkę instruktorów, z czego Dorota ma zdaje się dość wysokie kwity. Może by się oni wypowiedzieli co do zakazu filmowania zajęć przez kursantów - prawda to, czy jakaś miejska legenda? Bo mam wrażenie, że tak sobie dyskutujemy, jak ślepy co prowadzi kulawego...
Dla mnie to wiecie, ważne jest - niedługo kurs planuje, to jakby rzeczywiście jakiś oficjalny zakaz był, to nie będę tego całego studia filmowego co już prawie załatwione jest wynajmował
Ostatnio zmieniony przez Yavox 17-12-2013, 14:05, w całości zmieniany 1 raz
Bo mam wrażenie, że tak sobie dyskutujemy, jak ślepy co prowadzi kulawego...
Ej! No jak do tej pory tylko jeden Maciek opowiada nam co dzieje sie na kursach, których nie widział
Yavox napisał/a:
Dla mnie to wiecie, ważne jest - niedługo kurs planuje, to jakby rzeczywiście jakiś oficjalny zakaz był, to nie będę tego całego studia filmowego co już prawie załatwione jest wynajmował
Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 3897 Skąd: Łódź/Gliwice
Wysłany: 17-12-2013, 17:42
Ma kursach GUE Fundamentals filmuje instruktor lub jego asystent. Filmy te są wykorzystywane JEDYNIE JAKO POMOC SZKOLENIOWA i po przeanalizowaniu z kursantem kasowane.
Dla mnie jako kursanta filmy były niezwykle cenną pomocą szkoleniową.
Dla mnie jako filmującego kursantów na Fundamentals dużym wyzwaniem było równocześnie precyzyjnie filmować i nie tracić szerszej perspektywy, czyli obserwować kursantów na bieżąco wychwytując ich błędy i dbając o ich bezpieczeństwo.
Nie przypominam sobie ani razu użycia kamery na kursach T1, T1+, DPV1, C1, C2 (a przepraszam, ktoś z zespołu, czy racczej z jednego z dwuch zespołów nurków GUE którzy nurkowali koło nas na ostatnim moim nurkowaniu na DPV1, miał kamerę i kiedy płynęliśmy koło nich, to nas nagrał. Kilkuminutowy film, w tym może z 15 sekund z nami, można było zobaczyć na FB. Z tym, że nurkowanie kursowe ze skuterami robił oczywiście mój zespół, pozostali ani nie byli na kursie, ani nie mięli DPV).
Filmy, które nakręciłem teraz w Meksyku, i które możecie zobaczyć na FB, zostały nakręcone albo przed kursem, albo po, w ramach udziału w MCEP.
Ostatnio zmieniony przez hubert68 17-12-2013, 17:45, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 59 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 2349 Skąd: Warszawa
Wysłany: 18-12-2013, 15:42
hubert68 napisał/a:
wykorzystywane JEDYNIE JAKO POMOC SZKOLENIOWA
Hubert chyba nie tylko, na popularnym serwisie zalazlem kilkadziesiąt tysiecy filmikow z GUE fund.... lacznie z T1 Może napiszesz dlaczego akurat ta organizacja, czym w skrócie sie roznia od innych tych bardziej popularnych.
TYMOTEUSZ napisał/a:
wypowiedział się ten co to kursów w Gue natrzaskał
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko