Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 3897 Skąd: Łódź/Gliwice
Wysłany: 18-12-2013, 19:03
No właśnie przez takich mądrali zrezygnowałem z pisania na FN. Ja w tym uczestniczyłem, Kol. widział filmy. I nie pomyślał, że:
1. To, że ktoś napisał, że to filmy z Fundów nieoznacza, że to były filmy z Fundów.
2. Mogła być taka sytuacja jak przy sfilmowaniu "kawałka" mojego DPV1.
3. Zwyczaj nie udostępniania filmów z kursów pojawił się w pewnym momencie, właśnie na skutek nadużyć i radosnej twórczości prześmiewców GUE.
4. Zawsze może się znaleźć czarna owca, która postąpi wbrew regułom.
5. Widziałem kiedyś film "z Fundów" z nurkiem w jackecie. Równie prawdopodobne jak to, że ścigający się na innym filmie Polskimi Fiatami 126p uczestniczą w Formule 1.
Będąc teraz w Meksyku w dzień "wolny" od nurkowania pojechałem do Playa del Carmen, znanego kurortu około 15-20 km od Puerto Aventuras, gdzie mieszkałem. Z ciekawości odwiedziłem parę centrów nurkowych. Witano mnie serdecznie i proponowano nurkowanie lub kurs. Kiedy odpowiadałem, że wszedłem z ciekawości zobaczyć co tu mają, bo przyjechałem nurkować w jaskiniach, pytano mnie o organizację w jakiej mam uprawnienia i z której bazy korzystam. Na hasła GUE i Zero Gravity rozmówcy robili się jeszcze bardziej przyjacielscy i pełni szacunku. Można było odnieść wrażenie, że uważają mnie za kogoś znacznie lepszego od siebie. Raz nawet zdarzyło się, że zmiejsca poproszono mnie o opinię i radę w pewnej sprawie... Wyobraziłem sobie, jak zareagowaliby niektórzy Koledzy z Polski... Parę dni później, w którymś z cenotów spotkałem polską grupę. I co? Niektórzy zaczęli głośno (na szczęście po polsku) kpić z tego, że mamy T-shirty czy czapeczki z napisem GUE i logo naszej federacji. Poziom kpin wzrósł, gdy zaczęliśmy chodzić wzdłuż linek powiązanych od drzewa do drzewa, mierząc odległości i azymuty i zapisując to w wetnotesach. A my ćwiczyliśmy kartowanie "na sucho" jaskini... Pomyślałem sobie o paru Kolegach z FN... I zrobiło mi się wstyd za Polaków, bo nurkowie z żadnego innego kraju nie zachowywali się wobec nas w taki sposób... Dobrze, że z naszej szóstki tylko ja znałem polski...
Żałuję teraz, że dałem się wciągnąć w merytoryczną dyskusję z Kolegami, dodatkowo w wątku, który założył mój Przyjaciel, by pogratulować mi kursu C2.
Także nie musicie dalej się wysilać, ja znikam.
Dla mnie OT.
No to ja się jednak wysilę - po polsku
Hubert, nikt nie kwestionuje Twojej wiedzy, umiejętności i osiągnięć. Nie jedna osoba chciałaby mieć mozliwość zanurkowania tam gdzie Ty nurkujesz. To wszystko jest fajne ale..
1. Zrozum proszę, że nie każdego rajcuje przeciskanie się przez zacisk bez dotykania skały - zwłaszcza, że większość z nas nie może sobie wyobrazić jak instruktor może to zweryfikować skoro przeciskanie jest na "gazetę"
2. Zechciej uznać, że nie każdy "kładzie" pokłon przed GUE tak samo jak nie robi tego przed PADI, CMAS, INTD etc.
3. "Znikanie" - po raz kolejny niczego nie załatwia - Twoja wiedza jest tu potrzebna ale postaraj się znaleźć sposób na jej przekazananie w sposób najbardziej efektywny dla forumowiczów - po to jet to forum
4. Nie wstydź się za Polaków - Hubert. Za nas wstydzą się wszyscy, nawet ci co nie wstydzą się wstydzić. Skoro już po świecie jeździsz to przestań się wstydzić i miej siłę pokazać co warci jesteśmy
I na koniec - przyjaciel...
Ostatnio zmieniony przez Aleksander 18-12-2013, 21:13, w całości zmieniany 2 razy
3. "Znikanie" - po raz kolejny niczego nie załatwia - Twoja wiedza jest tu potrzebna ale postaraj się znaleźć sposób na jej przekazananie w sposób najbardziej efektywny dla forumowiczów - po to jet to forum
W mojej ocenie, sposób przekazywania wiedzy przez Huberta jest na bardzo wysokim poziomie, dla mnie megaprzystępnym. Może wina leży po stronie odbiorcy, albo nieOdbiorcy.
Zrobił "Chłop" niebanalny kurs, jako jeden z kilku Polaków i jazdy się zaczęły.
TERA POLSKA
Wiek: 59 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 2349 Skąd: Warszawa
Wysłany: 18-12-2013, 22:58
Hubercie ja tez nie wysmiewam ani ciebie ani tego co robisz, wręcz przeciwnie ogromny szacun
Napisałem , ze znalazłem całe mnóstwo filmów. Poprosiłem tez o proste wyjaśnienie różnic , nic wiecej.
Mam bardzo dobrego kumpla, nurka jaskiniowego większość wiedzy posiadam od niego, i dlatego bardzo chętnie poczytam informacje napisane od innego fachowca w tej dziedzinie i tylko fachowca. Nie chce czytać postów pisanych przez wirtuali, którzy coś tam polizali i juz są guru.
Dołączył: 13 Lis 2010 Posty: 1959 Skąd: UBeckie metody Panów
Wysłany: 18-12-2013, 23:42
Hubert pisz . Czasami brakuje Twoich czytelnych i stanowczych postów .
kraken napisał/a:
Często odnosisz takie wrażenie, że inni uważają ciebie za kogoś lepszego?
Maćku nie obraż się ale jakby postawić Ciebie i Hubera w sprzęcie koło siebie tak jak Cię kiedyś widziałem to du...y nie urywasz w przeciwieństwie do Huberta .
[ Dodano: 18-12-2013, 23:43 ]
Aleksander napisał/a:
Nie jedna osoba chciałaby mieć mozliwość zanurkowania tam gdzie Ty nurkujesz.
I fajnie się czyta opisy Hubert tych Twoich nurkowych eskapad .
Piep.....ć wszystkich krytykantów . Hubert Pisz .
Maćku nie obraż się ale jakby postawić Ciebie i Hubera w sprzęcie koło siebie tak jak Cię kiedyś widziałem to du...y nie urywasz w przeciwieństwie do Huberta
Dołączył: 13 Lis 2010 Posty: 1959 Skąd: UBeckie metody Panów
Wysłany: 19-12-2013, 08:15
Tak zgadza się - sprzęt sam nie nurkuje . Co nie zmienia faktu że nie podziwiam sprzętu w którym znany instruktor wchodzi do wody, pewno tak też wchodzić będą jego kursanci .
Za to podoba mi się klar u Huberta .
Ot takie moje zdanie . To o czym pisał Hubert, jest prawdą . Dobrze sklarowany nurek potrafi wzbudzić zachwyt poza granicami PL . Moim zdaniem nie powinniśmy się tego wstydzić . Jest się czym chwalić .
A gdyby ukończył jakikolwiek kurs GUE, mógłby wiedzieć o czym pisze i taka wypowiedź miałaby jakąś tam wartość - jakąś, bo dalej pisałby nie o GUE a o JEDNYM z jej instruktorów. Ale nie ma nawet tego, wiec papla aby paplać - ot, takie gaworzenie
wypowiedział się ten co to kursów w Gue natrzaskał
Cześć Paweł. Nigdzie nie napisałem o swoim doświadczeniu z tą organizacją, bo jej nie mam i mieć nie zamierzam - dobrze wiem gdzie i jak się realizować. Moja wypowiedź - ani jedna w tym wątku - w żadnym punkcie nie odwoływała się też do mojego doświadczenia w GUE, ani też nigdzie w tym wątku nie napisałem co dzieje się podczas kursów w tej organizacji. Poprosiłem jedynie jednego z uczestników dyskusji - kokretnie pana Krakena - by doprecyzował na podstawie jakich WŁASNYCH doświadczeń wypowiada się autorytatywnie o kursach w GUE. Jeżeli czegoś w moich postach nie zrozumiałeś, bardzo Cię za to przepraszam i obiecuję pisać jaśniej. Jednak gdybyś nadal czegoś nie rozumiał, pisz śmiało. Pozdrawiam Cię serdecznie, Jacek.
Maćku nie obraż się ale jakby postawić Ciebie i Hubera w sprzęcie koło siebie tak jak Cię kiedyś widziałem to du...y nie urywasz w przeciwieństwie do Huberta .
A widziales go z pojedyncza butla, twinem, sm czy z rebem ?
Maćku nie obraż się ale jakby postawić Ciebie i Hubera w sprzęcie koło siebie tak jak Cię kiedyś widziałem to du...y nie urywasz w przeciwieństwie do Huberta .
Jakbyś zobaczył gościa co mnie technicznie szkolił to byś za niego 5 zł nie dał. Nie DIR, skrzydło z gumami, płetwy to ma takie fikuśne że wszyscy zawsze oglądają ze zdumieniem. A doświadczenie ma takie że parę razy już słyszałem komentarze że sam JJ mógłby za nim co najwyżej flachy targać.
Więc takie porównania jak Twoje to można o kant d..y rozbić...
dokładnie tak-jak ktoś zna to niech zobaczy konfig Honza z GNJ
Jedna płetwa to stratos druga jakiś mares - a mimo wszystko chyba może wypowiedzieć sie na temat jak nurkuje się w jaskiniach.
No ale z drugiej strony lansu na koparkach to on nie zrobi
Dołączył: 13 Lis 2010 Posty: 1959 Skąd: UBeckie metody Panów
Wysłany: 19-12-2013, 20:48
ferret napisał/a:
Jakbyś zobaczył gościa co mnie technicznie szkolił to byś za niego 5 zł nie dał. Nie DIR, skrzydło z gumami, płetwy to ma takie fikuśne że wszyscy zawsze oglądają ze zdumieniem. A doświadczenie ma takie że parę razy już słyszałem komentarze że sam JJ mógłby za nim co najwyżej flachy targać.
Sam pewno jest niesamowicie skromny .
TYMOTEUSZ napisał/a:
dokładnie tak-jak ktoś zna to niech zobaczy konfig Honza z GNJ
Bo geniuszy są dwa rodzaje, albo cholerni pedanci albo totalni bałaganiarze . Honzo pewno sam nie wie że ma różne płetwy . Nie znam Honza , ale pewno zawsze sobie myśli że kiedyś ten cholerny burdel musi ogarnąć ... nie znajduje jednak czasu , zawsze ma lepsze rzeczy do zrobienia
Wiek: 59 Dołączył: 02 Kwi 2006 Posty: 1304 Skąd: Kraków
Wysłany: 19-12-2013, 22:13
Cytat:
Ja tam mam filmy z każdego szkolenia czy warsztatu, na którym cokolwiek było przez kogokolwiek filmowane - jak teraz na to patrzę, to są to surowe zrzuty z kamer (głównie instruktrów) stanowiące komplet tego, co kiedykolwiek złapała kamera i co było omawiane w czasie jakiegokolwiek fragmentu zajęć. W tym kontekście zupełnie nie rozumiem zakazu filmowania.
To Yavox, wiesz czy będziesz mógł filmować na warsztatach?
Co do filmowania. Zawsze zastanawiam się co kieruje niektórymi nurkami i instruktorami, że obawiają się filmowania podczas kursów.
Niezależnie czy to jest jakiś kurs dla początkujących czy bardzo zaawansowany.
Czasami zresztą tak patrząc z mojej praktyki, filmuje nie instruktor czy kursant ale asekuracja czy np. kolega kursanta który już ma dane uprawnienia i dołącza się do nurkowań.
Na przykład jedziemy do Chorwacji na Vis - jeżdżę tam raz w roku prowadzić kursy techniczne i trimiksowe. Bardzo często jedzie ktoś, kto już ma opanowany dany poziom po prostu aby ponurkować. Taka osoba albo trzyma się cały czas naszego zespołu jak jest sama albo jeżeli ma osobny zespół robi swój plan, ale ponieważ najczęściej ludzie z ekipy się znają, więc ktoś z nurków, filmuje elementy kursu, mnie, kursantów. Super, bo po wszystkim mamy dodatkowy film, czasem ekstra ujęcia do analizy podczas szkolenia.
Moim zdaniem jeżeli ktoś zabrania filmowania szkolenia to musi tam być jakaś totalna przepaść między reklamą szkolenia a jego przebiegiem. Inaczej nikt by się nie obawiał pracującej kamery w rekach kursanta czy jego kumpla.
Zresztą podobne obawy widać przy różnych "ekumenicznych" warsztatach. Ktoś w ramach jakiś zabaw prowadzi warsztaty z czegoś tam. Na przykład jak Paskal robił warsztaty z intro to cave czy powoływany tu Honzo warsztaty z mapowania czy sidemountów. W takich warsztatach, które są super zabawą, oraz nawet jeżeli świetnie zna się temat, warto wziąć udział bo obserwowanie jak robi (czy uczy) jakieś umiejętności inny doświadczony nurek czy instruktor to bardzo interesujące doświadczenie. Jednak w pewien sposób trzeba się odsłonić, bo to prowadzący ustala ćwiczenia, przebieg warsztatów - trzeba z marszu robić coś, co samemu robi się może inaczej. Na około pływa cała grupa z Gopro i potem to się puszcza na ekranie i każdy może zobaczyć siebie i innych. Można podziwiać, śmiać się i zadumać nad perfidią losu jak coś nie wyszło.
I na takich imprezach właściwie nigdy nie ma niektórych "bardzo dobrych" nurków. Jakoś tak mi się to zbiega z tym zakazem filmowania, połączonym z brakiem amatorskich filmików ze szkoleń jednocześnie przy bardzo mocnym pokazywaniu filmów reklamowych i tylko takich.
Tutaj filmik który nakręciłem na swoim kursie rebowym. Instruktorowi nie przeszkadzała kamera u mnie. Ja mam fajną pamiątkę , czego i innym życzę.
http://www.youtube.com/watch?v=9A5lIG1YDmw
Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2008 Posty: 3897 Skąd: Łódź/Gliwice
Wysłany: 19-12-2013, 22:50
Maćku miałem nie odzywać się już publicznie ale muszę to napisać. Przepraszam ale Twoje insynuacje są co najmniej niesmaczne. Filmowanie na kursach odbywa się według określonych reguł właśnie dlatego, że próbowano dyskredytować GUE umieszczając w internecie filmy rzekomo nakręcone w czasie kursów. Jeżeli chcesz zobaczyć, jak nurkowie GUE pływają i pracują w jaskiniach, to wrzuciłem parę filmów na FB. A co do kursów, zapewniam Cię, że nikt na tych kursach, nawet Rec1, czyli kursie dla osób, które wcześniej nie nurkowały, takim jak kurs PADI OWD, nie robi żadnych ćwiczeń klęcząc na dnie...
Jakby Ci się chciało poszukać, ktoś kiedyś na FN wrzucił tabelkę (już nie pamiętam przez kogo wydaną ale stowarzyszenie które zrzesza większość szkolących federacji, w tym Twoje PADI) porównującą wyszkolenie nurków z różnymi stopniami, w różnych organizacjach. Wiesz jakiemu stopniowi odpowiadał tam Divemaster w PADI? Odpowiadał Rec1 (czyli pierwszy stopień nurkowy) w GUE. Więc pomyśl, zanim zaczniesz pisać... sam wiesz co.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko