Drodzy forumowicze,
Od kilku osób słyszałem sprzeczne opinie - kiedy z bojką trzeba nurkować, a kiedy nie.
Jak to jest w rzeczywistości? Czy według naszego kulawego prawa na każdego nurka w jeziorze(w morzu może być inaczej) zabierać i puszczać trzeba bojkę ?
Jedyny przepis jaki obił mi się o oczy od wujka google mówił, że każdy wg organizacji.
Wiek: 56 Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-07-2014, 16:30
Drogi Johnx. Nie bardzo rozumiem skąd w naszym narodzie bierze się ta potrzeba „legalności” wszelkich działań. Jedyne wytłumaczenie to takie, że potrzebujemy się czuć zwolnienie z obowiązku samodzielnego myślenia i chcemy mieć podany na tacy „gotowy przepis” na każdą sytuację w życiu.
Zdrowy rozsądek i doświadczenie życiowe wskazują, żeby zabierać bojkę na każde nurkowanie. Nie dlatego, że trzeba, ale dlatego, że może się przydać.
Co się jednak stanie jeśli bojki nie zabiorę na łatwe nurkowanie z grupa ludzi na płytkiej rafie w doskonałych warunkach … NIC! - prawdopodobnie nic się nie stanie. W dodatku, jeśli nie mam za bardzo gdzie tej bojki zabrać, to tylko mogę sobie ułatwić to nurkowanie.
Jeśli Twoja organizacja „mówi”, że masz bojkę zabierać zawsze, to tak rób. Jeśli Twój instruktor mówił Ci, żebyś zawsze miał bojkę ze sobą – to tak rób!
Bojka może służyć do wielu zastosowań … wymienię kilka:
-w trakcie dekompresji jako punkt odniesienia dla nurka (grupy nurków)
-dla wsparcia powierzchniowego (łodzi) jako informacja o położeniu grupy nurków i przemieszczaniu ich w czasie, gdy występuje prąd i falowanie
-do oznaczenia jakiegoś miejsca pod wodą dla późniejszego wykorzystania jako lina opustowa
-do sygnalizowania swojego położenia na zafalowanym akwenie
-jako dodatkowy (ratunkowy) wypór pod wodą i na powierzchni
-do przekazania informacji doczepionej na bojce
-do opuszczenia po lince dodatkowej butli z gazem dla zespołu na dekompresji
-do podczepienia i wypuszczenia na powierzchnie pustych butli w trakcie dekompresji
-do sygnalizowania różnych sytuacji w zależności od koloru boi i umówienia się z zespołem powierzchniowym
-do wykonywania różnych ćwiczeń z kursantami
Pewnie znajdzie się jeszcze kilka zastosowań, które pominąłem.
Są organizacje, które zalecają strzelanie boi przy każdej dekompresji, są i takie, które uznają, że bojkę strzelamy tylko w sytuacjach awaryjnych.
Nie ma więc jednego, uniwersalnego sposobu na rozwiązanie wszystkich aspektów związanych z boją – wiele zależy od zespołu z którym nurkujemy (ustalenie zasad stosowania boi) oraz od nurkowanie, które wykonujemy.
Kolejne pytanie, które trzeba zadać, to – jak długa powinna być linka którą zabieramy do strzelania boi (niezależnie, czy chodzi nam o szpulkę, czy kołowrotek).
Jak pisałem na wstępie – żaden przepis i rozporządzenie nie zastąpi zdrowego rozsądku.
Pytanie ma bardzo proste i banalne podłoże - szkoda na ew mandat:)
No i szkoda brać bojkę do szuwarów na 5m, z tym się chyba też zgodzisz?
Ale odchodzimy od tematu - trzeba, czy powinno się?
Wiek: 46 Dołączył: 06 Mar 2011 Posty: 55 Skąd: Jawor
Wysłany: 13-07-2014, 20:36
Nie wiem jak w Polsce,ale we Włoszech jest obowiązkowe zabieranie bojki na każde nurkowanie.Dodatkowo przynajmniej jedna osoba w zespole, musi ciągnąć bojkę nadmuchaną ,która ma flagę nurkową.W tamtym roku byłem swiadkiem,jak Guardia Costiera dała parze nurków mandat za brak bojki na 1015 euro.
...Dodatkowo przynajmniej jedna osoba w zespole, musi ciągnąć bojkę nadmuchaną ,która ma flagę nurkową...
Przy nurkowaniach z brzegu no i nie musi ciągnąć. W praktyce wygląda to tak, że zostawia się ją zakotwiczoną na dnie, na głębokości 5 - 8 metrów w punkcie we-wy. Przy nurkowaniach z łodzi już ta boja jest nie potrzebna, wystarcza flaga nurkowa na łodzi. Natomiast każdy nurek musi mieć mieć swoją bojkę wystrzeliwaną
Nie wiem jak teraz ale jeszcze niedawno był przepis że na parę nurków obowiązkowo musiał być przynajmniej jeden komputer.
cyt
"wczoraj podpłynął do nas WOPR jak wchodzilismy do wody "od Bambra" i zapytali czy mamy bojki deko - ostrzegali nas, że policja wystawia mandaty za wynurzenie w toni bez bojki..."
Wiek: 56 Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 14-07-2014, 09:28
Problem polega na tym, że pytanie było o bojkę (każdy nurek mówiąc o bojce, ma na myśli boje dekompresyjną), a oczekiwana odpowiedź dotyczyła właściwego oznaczenia miejsca nurkowania.
Miejsce nurkowania należy oznaczyć przy pomocy flagi „Uwaga nurek pod wodą” - flaga taka może znajdować się na jednostce pływającej (na łodzi, pontonie itp.) lub na specjalnej bojce unoszącej się na powierzchni. Takie są regulacje międzynarodowe. Są 2 flagi do odpowiedniego oznaczenia (czerwona z białym pasem przebiegającym skośnie i biało niebieska – łatwo znaleźć informacje na ten temat w internecie).
Więc bojka, a bojka z flagą, to są dwie różne sprawy. Na akwenach o większym ruchu tam, gdzie jest aktywny WOPR i Policja, można się spodziewać kontroli w zakresie prawidłowego oznaczania miejsca nurkowania. Służby „wodne” w pewien sposób przymykają oko na sprawy oznaczeń i traktują boje dekompresyjną jako oznaczenie „Uwaga nurek pod wodą” (niektóre bojki dekompresyjne mają nawet wymalowane odpowiednie flagi w swojej górnej części).
W związku z powyższym mandatu za brak boi nikt nikomu nie wystawi, ale mandat za brak właściwego oznaczenia miejsca przebywania nurków pod wodą to już tak.
makalu [Usunięty]
Wysłany: 14-07-2014, 09:54
Trajter napisał/a:
ale mandat za brak właściwego oznaczenia miejsca przebywania nurków pod wodą to już tak.
A czy Policja wtedy opiera się na jakimś przepisie,czy tak im się po prostu utarło? Rozumiem,że jest jakiś przepis w ustawach, rozporządzeniach o prawie wodnym na wodach śródlądowych,który o tym mówi,a na który Policja Wodna się powołuje ,cytując Nam paragraf i numer Ustawy?
Oczywiście pomijam tu kwestię,że dla własnego bezpieczeństwa boję warto mieć.
Ostatnio zmieniony przez makalu 14-07-2014, 09:56, w całości zmieniany 1 raz
A czy Policja wtedy opiera się na jakimś przepisie,czy tak im się po prostu utarło? Rozumiem,że jest jakiś przepis w ustawach, rozporządzeniach o prawie wodnym na wodach śródlądowych,który o tym mówi,a na który Policja Wodna się powołuje ,cytując Nam paragraf i numer Ustawy?
z tego co pamietam (ale moge sie mylic) jest chyba cos o tzw. "dobrej praktyce nurkowej", taki przepis-wytrych.
to w sumie rowniez odpowiedz na zadane pytanie - zabieraj jesli uwazasz ze bardziej pomaga niz przeszkadza. mi miesci sie w kieszeni suchego, wiec zawsze ze mna plywa. plywa rowniez ze mna blyskacz, chociaz w wiekszosci moglby zostac na brzegu, ale problem z przekladaniem/zapominaniem jest wiekszy niz jego rozmiar
Trajter napisał/a:
Problem polega na tym, że pytanie było o bojkę (każdy nurek mówiąc o bojce, ma na myśli boje dekompresyjną), a oczekiwana odpowiedź dotyczyła właściwego oznaczenia miejsca nurkowania.
w tresci pytania pojawilo sie o puszczaniu owej bojki, co sugeruje jednak boje deko.
Niezależnie od przepisów, ja jestem za tym żeby bojkę ze sobą zabierać, zwłaszcza po tym jak zaliczyłam potencjalnie niebezpieczną sytuację podczas nurkowania na Majorce, kiedy to łódź ruszyła jak jeszcze wykonywaliśmy przystanek bezpieczeństwa płynąc w stronę łodzi. Do jeziora czy kamieniołomu po którym nic nie pływa nie zabieram, ale do morza czy oceanu bez bojki nie wlezę
Nie znam się na nurkowaniu sprzętowym, ale rozmawiałem wczoraj z właścicielem jednego jeziora, dość doświadczonym nurkiem i mówił, że bojka jest obowiązkowa, a do tego sprzętowcy powinni informować właściciela o tym, że wchodzą do wody, Ci w ABC nie muszą.
Podjąłem z nim ten temat, bo jestem łowcą podwodnym i strasznie mnie denerwuje, jak nagle gdzieś obok mnie ktoś się wynurzy, a nawet na lekko sfalowanej wodzie nie widać bąbli, mimo, że przed każdym zanurzeniem dokładnie się rozglądam.
Wyszło na to, że postrzelenie nieoznakowanego nurka jest problemem nurka a nie moim, a dodatkowo, jeżeli właściciel jeziora łapie ryby prądem, to nie odpowiada za waszą śmierć w wyniku połowu.
Z mojego punktu widzenia, pływanie bez oznakowania jest mega nieodpowiedzialnością.
Ostatnio zmieniony przez nemesis 20-07-2014, 12:17, w całości zmieniany 1 raz
Nuroslaw [Usunięty]
Wysłany: 22-07-2014, 09:43
Mimo wszystko nie masz obowiązku informowania użytkownika jeziora o tym że nurkujesz.
O tym że jesteś pod wodą informuje bojka - tyle i aż tyle.
NO i kwestia właściciela - czy to Własciciel czy własciciel (użytkownik, dzierżawca czy jak go tam zwał). Ten przez "W" może ustalać reguły jakie chce. Ten przez "w" nie może nadintepretować prawa.
makalu [Usunięty]
Wysłany: 22-07-2014, 10:22
nemesis napisał/a:
Wyszło na to, że postrzelenie nieoznakowanego nurka jest problemem nurka a nie moim, a dodatkowo, jeżeli właściciel jeziora łapie ryby prądem, to nie odpowiada za waszą śmierć w wyniku połowu.
Bzdury Ci naopowiadał.Tak mu wygodnie było,bo pewnie tak łowi.Nieumyślne spowodowanie śmierci jest karalne przez odpowiednie paragrafy,nawet gdy to ma miejsce na prywatnym terenie.Wyobraźmy sobie ,że w swoim prywatnym lesie(prywatnych lasów nie wolno grodzić i według prawa są ogólnie dostępne)robisz polowanie da bogatych notabli.I potem się okazuje,że przypadkiem z breneki dostał przypadkowy grzybiarz.Czy wtedy też nie odpowiadałbyś za czyjąś śmierć?
Nadal nie widzę przepisu,obowiązku posiadania bojki.Można by w ty zakresie zastosować tak zwane ,,prawo zwyczajowe",które też według polskiego kodeksu i sądów może być zastosowane,ale to wola sądu.
Może i głupoty, nie wnikam w to, mnie boja obowiązuje prawnie. Tak tylko zwróciłem uwagę, na jakie niebezpieczeństwo się wystawiacie nie dając znać o swojej obecności pod wodą.
Odnośnie tego zezwolenia na wejście do wody, to nie wiem czy nie mówił przypadkiem o zorganizowanych grupach/szkoleniach.
Wiek: 59 Dołączył: 29 Maj 2013 Posty: 426 Skąd: tak z grubsza Toruń
Wysłany: 22-07-2014, 23:12 Off topic, ale muszę sprostować ...
makalu napisał/a:
Wyobraźmy sobie ,że w swoim prywatnym lesie(prywatnych lasów nie wolno grodzić i według prawa są ogólnie dostępne)robisz polowanie da bogatych notabli.I potem się okazuje,że przypadkiem z breneki dostał przypadkowy grzybiarz.Czy wtedy też nie odpowiadałbyś za czyjąś śmierć?
1. Według prawa (Ustawa o lasach) ogólnie dostępne są:
Cytat:
Art. 26.
1. Lasy stanowiące własność Skarbu Państwa, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, są udostępniane dla ludności.
Lasy prywatne - są prywatne, możesz /nie musisz/ ogrodzić i/lub np. ustawić tablice "Zakaz wstępu, teren prywatny" i zabronić wstępu.
2. Prawo polowania w Polsce nie jest związane z własnością gruntu.
Ustawa "Prawo łowieckie":
Cytat:
Art. 27.
1.17) Podziału na obwody łowieckie oraz zmiany granic tych obwodów dokonuje w obrębie województwa właściwy sejmik województwa, w drodze uchwały, po zasięgnięciu opinii właściwego dyrektora regionalnej dyrekcji Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe i Polskiego Związku Łowieckiego, a także właściwej izby rolniczej.
Cytat:
Art. 28.
1. Obwody łowieckie wydzierżawia się kołom łowieckim Polskiego Związku Łowieckiego, z zastrzeżeniem ust. 1a.
Cytat:
Art. 29.
1. Obwody łowieckie wydzierżawiają, na wniosek Polskiego Związku Łowieckiego, po zasięgnięciu opinii wójta (burmistrza, prezydenta miasta) oraz właściwej izby rolniczej:
1) obwody łowieckie leśne - dyrektor regionalnej dyrekcji Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe;
2) obwody łowieckie polne - starosta, wykonujący zadanie z zakresu administracji rządowej;
Twoją ziemię - bez Twojej zgody (nawet sie o zdanie nie pytając) - dyrektor rdLP /lasy/ lub starosta /pola/ oddaje w dzierżawę myśliwym ...
Nie wiadomo tylko do końca, jak z wejściem myśliwych do Twojego ogrodzonego lasu ...
Wiek: 59 Dołączył: 02 Kwi 2006 Posty: 1304 Skąd: Kraków
Wysłany: 23-07-2014, 07:50
Cytat:
Może i głupoty, nie wnikam w to, mnie boja obowiązuje prawnie. Tak tylko zwróciłem uwagę, na jakie niebezpieczeństwo się wystawiacie nie dając znać o swojej obecności pod wodą.
Nemesis, dlatego nie wpuszczamy na nasz teren żadnych "łowców podwodnych" w sumie chyba dlatego że ich nie lubimy. Mam nadzieję że niedługo wszelacy łowcy podwodni niezależnie od prawa będą przegonieni (zgodnie z prawem) z wszystkich miejsc za które odpowiadają nurkowie w tym z naszych forów.
Czerpanie przyjemności z polowania na ryby w tym z tolerowania ranienia wielu z nich a do tego polowanie w Polsce gdzie jest tak mało ryb pod wodą, nie świadczy moim zdaniem o takich cechach osobowych jakie chciał bym widzieć w najbliższym otoczeniu.
MSC
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko