Wiek: 59 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 2349 Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-09-2014, 17:33
Cytat:
Zresztą taka mniej więcej jest różnica między lekarzem a znachorem.
ło masz teraz to ja nie skumałem.... ale to nie jest chyba ważne.
Ale chyba Ryszardowi chodzi o to, że jesli ktoś stara się kogoś czegoś nauczyć to sam powinien rozumieć co naucza. Ostatnio miałem okazje posluchać "instruktora", który tłoomaczył a wlasciwie probowal opowiedzieć o okienku tlenowym.... żenada. Obok siedział inny bardziej obyty..... nie dał rady........... wyszedł....
Zresztą taka mniej więcej jest różnica między lekarzem a znachorem.
ło masz teraz to ja nie skumałem.... ale to nie jest chyba ważne.
Ale chyba Ryszardowi chodzi o to, że jesli ktoś stara się kogoś czegoś nauczyć to sam powinien rozumieć co naucza. Ostatnio miałem okazje posluchać "instruktora", który tłoomaczył a wlasciwie probowal opowiedzieć o okienku tlenowym.... żenada. Obok siedział inny bardziej obyty..... nie dał rady........... wyszedł....
Instruktor uczy przekazując sprawdzoną i zatwierdzoną wiedzę za pomocą zatwierdzonych i określonych w standardach metod.
Właścią metodą wyznaczania obligatoryjnych przystanków deko są określone w standardzie tabele dekompresyjny i/lub rekomendowany deco planner. KONIEC KROPKA
Znachor leczy jak chce co chce i czym chce przeważnie ze skutkiem tym gorszym im wyższy poziom megalomani przejawia.
Naprawdę uważasz że aby pilot F35 wykonał skuteczny lot i wrócił bezpiecznie do bazy musi wiedzieć jak zostały skomponowane materiały z których został zrobiony jego samolot na poziomie molektularnym?
Jesteś w 100% pewny że musi potrafić pisać programy komputerowe które sterują w 99% wszystkim tym czym będzie operował na pokładzie swojego myśliwca?
Bo jeżeli tak to fajnie jak mi to wyjaśnisz bo ja twierdzę że jak zacznie ten pilot tak myśleć to dostanie kategorię wojskową E ( nizdolny do dalszej służby) Ale mogę się mylić...
Wiek: 49 Dołączył: 10 Mar 2002 Posty: 7224 Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 01-09-2014, 18:03
waterman napisał/a:
Ostatnio miałem okazje posluchać "instruktora", który tłoomaczył a wlasciwie probowal opowiedzieć o okienku tlenowym.... żenada.
Sytuacja powtarzajaca sie w wielu organizacjach. W trakcie kursu OWD mojej zony, instruktor nie byl w stanie rozroznic DCSa i narkozy. You get what you pay for.
Zreszta na instruktorach sie nie konczy - internt jest pelen oszolomow, ktorzy uslyszeli gdzies o czyms i probuja uzyc to w nieodpowiednich warunkach. Zaczynajac od planowania gazu na 1/3 w nurkowaniach w wodach otwartych a konczac na "rajdowej" technice jazdy w centrum warszawy.
Wracajac do tematu, Adam bardzo ladnie powiedzial o czym w tym wszystkim chodzi:
Scaner napisał/a:
Naprawdę uważasz że aby pilot F35 wykonał skuteczny lot i wrócił bezpiecznie do bazy musi wiedzieć jak zostały skomponowane materiały z których został zrobiony jego samolot na poziomie molektularnym?
Tak jak pilot F35 musi wiedziec ktory guziczek ma jaka funkcje i kiedy go uzyc, tak i w nurkek powinien wiedziec jak odczytac komputer albo zaplanowac przy uzyciu tablicy. Nie musi wiedziec w jaki sposob komputer wyliczyl deko, ani tym bardziej robic tego przed kazdym nurkowniem na liczydle i kartce papieru.
nie jestem pilotem F35(Ty też nie) nie wiem jaka wiedze taki pilot winien posiadać. Pisalem o nurkowaniu.
martin napisał/a:
Nie musi
Włodek jest instruktorem płetwonurkowania i to na dodatek o ogromnej renomie i z wielkim doświadczeniem nic nie wiem o tym aby prowadził badania naukowe na temat modeli dekompresyjnych. A Ty prowadzisz takie badania? Masz jakieś laboratorium? Jak nie to po cholerę Ci to wiedzieć?
[ Dodano: 01-09-2014, 19:31 ]
waterman napisał/a:
Scaner napisał/a:
aby pilot F35
nie jestem pilotem F35(Ty też nie) nie wiem jaka wiedze taki pilot winien posiadać. Pisalem o nurkowaniu.
Włodek jest instruktorem płetwonurkowania i to na dodatek o ogromnej renomie i z wielkim doświadczeniem nic nie wiem o tym aby prowadził badania naukowe na temat modeli dekompresyjnych. Dlatego jakoś trudno mi zrozumieć jak na podstawie nie prowadzenia przez niego badań naukowych na temat modeli dekompresyjnych można stwierdzić że jest słabym instruktorem? A Ty prowadzisz takie badania? Masz jakieś laboratorium? Jak nie to po cholerę Ci to wiedzieć? Przecież jesteś nurkiem więc co to ma z Tobą wspólnego?
waterman napisał/a:
martin napisał/a:
Nie musi wiedziec w jaki sposob komputer wyliczyl deko, ani tym bardziej robic tego przed kazdym nurkowniem na liczydle i kartce papieru.
To po jaską cholerę wypisywaleś tyle postów w temacie HIDA i LEda?..... bo masz taką wiedzę i chciałeś się nią podzielić ? czy lansik?
Sprowadzasz rozmowę do punktu w którym przestanie być sporem a zacznie być konfliktem. Ponieważ używasz argumentów które są atakiem na rozmówcę pomimo tego że zdajesz sobie sprawę z ogromu różnicy. Jeżeli Martin dzielił się wiedzą o HID i Led to nie ma w tym nic złego tak jak nie ma nic złego w dzieleniu się wiedzą przez Mottiego
Różnica i o tym mowa polega na tym że Martin nie napisał nikomu że jest nurkiem do bani albo że jest słabym instruktorem bo nie nie zna technologii produkcji jednych i drugich ani metod badawczych służących do mierzenia jakości światła.
Wracając do pilotażu i do obrazowego ujęcia problemu. Wiesz jaka jest sekwencja manewrów wykonywana przez pilotów NATO na Apaczach po sygnale "leci rakieta do ciebie" ? Ja wiem a Ty jeżeli nie to słaby z ciebie kochanek i współczują twoim kobietom....
Widzisz analogię?
Motti [Usunięty]
Wysłany: 01-09-2014, 22:31
Scaner napisał/a:
Włodek i Tomek nie liczą w modelu dekompresyjnym, dzięki temu są bezpiecznymi instruktorami. [b]
Zresztą taka mniej więcej jest różnica między lekarzem a znachorem.
Tu mam zupełnie odmienne stanowisko. Rozumienie dekompresji to nie jest metoda małpy, trzeba rozumiec' w obliczeniach.
Scaner napisał/a:
Instruktor uczy przekazując sprawdzoną i zatwierdzoną wiedzę za pomocą zatwierdzonych i określonych w standardach metod.
Paweł Poręba też.
Scaner napisał/a:
Właścią metodą wyznaczania obligatoryjnych przystanków deko są określone w standardzie tabele dekompresyjny i/lub rekomendowany deco planner. KONIEC KROPKA
To metoda małpy. Wytłumacz zalety stosowania nitroksu w nurkowaniach bez rozpisania po tkankach. Będzie bredzenie w buraczkach.
martin napisał/a:
nurkek powinien wiedziec jak odczytac komputer albo zaplanowac przy uzyciu tablicy.
Nurek może tego nie rozumie nurek z zaawansowanym nitroksem też nie musi nic wiedzie o toksyczności tlenoej w mózgowej postaci wkońcu umie do tyłu żabką pływac'. Instruktor procedur dekompresyjnych musi zna standardy. Nie uważasz że to redukcja do zera merytorycznego.
waterman napisał/a:
To po jaską cholerę wypisywaleś tyle postów w temacie HIDA i LEda?..... bo masz taką wiedzę i chciałeś się nią podzielić ? czy lansik?
Po to żeby wykazac' się brakiem wiedzy o LED planarnych i epitaksjalnych.
Scaner napisał/a:
Włodek jest instruktorem płetwonurkowania i to na dodatek o ogromnej renomie i z wielkim doświadczeniem nic nie wiem o tym aby prowadził badania naukowe na temat modeli dekompresyjnych. A Ty prowadzisz takie badania? Masz jakieś laboratorium? Jak nie to po cholerę Ci to wiedzieć?
Włodek nie jest w stanie prowadzic' badań naukowych, nie ta liga. Mogłem iśc' na kurs dla lekarzy dotyczący leczenia wypadków nurkowych, oczywiście bez prawa wykonywania zawodu. Tyle że jestem wielokroc' bardziej efektywny na innym polu.
Scaner napisał/a:
ani metod badawczych służących do mierzenia jakości światła.
ZNA bo to proste problemy.
Scaner napisał/a:
Wracając do pilotażu i do obrazowego ujęcia problemu. Wiesz jaka jest sekwencja manewrów wykonywana przez pilotów NATO na Apaczach po sygnale "leci rakieta do ciebie" ? Ja wiem a Ty jeżeli nie to słaby z ciebie kochanek i współczują twoim kobietom....
Widzisz analogię?
To czysta demagogia, uskuteczniana na forum. W sprzedaży święci triumfy. Zbi obiekcję i wcisna zapewnienie. Nie musi byc' logicznie, tylko gładko tak jak to napisałeś.
Wiesz Motti świat z Tobą jest lepszy bo bardziej stabilny, dobrze wiedzieć że jest ktoś na tym forum kto nigdy nie zmienia zdania. Ważne jest też to że w tym forumowym chaosie można na Ciebie liczyć jak na latarnię morską w czasie sztormu w którą im mocniej biją fale tym gorzej dla nich i na Ciebie też można liczyć bo im bardziej fakty przeczą Twoim tezom tym gorzej dla tych faktów
Motti [Usunięty]
Wysłany: 02-09-2014, 07:35
Scaner napisał/a:
dobrze wiedzieć że jest ktoś na tym forum kto nigdy nie zmienia zdania.
Zmieniam poglądy trochę wolniej niż niektórzy lecz nie trzymam się idotycznie stałych tez.
Cytat:
i na Ciebie też można liczyć bo im bardziej fakty przeczą Twoim tezom tym gorzej dla tych faktów
Zastanówmy się. To że moje rozwiązania mają status wynalazku, było nie do pojęcia. Szedłem przeciw dużej ekipie. Jak się okazało to ja miałem rację. Oni byli i pozostali zieleni. Mimo posiadania oficjalnych kwitków.
Mnie można przekonac' argumentacją merytoryczną. Natomiast nie zmieniam poglądów pod wpływem wrzasków i presji moderatorów, o których mam zdanie stabilne.
Wiek: 49 Dołączył: 10 Mar 2002 Posty: 7224 Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 02-09-2014, 08:56
Scaner napisał/a:
Wiesz jaka jest sekwencja manewrów wykonywana przez pilotów NATO na Apaczach po sygnale "leci rakieta do ciebie" ? Ja wiem a Ty jeżeli nie to słaby z ciebie kochanek i współczują twoim kobietom.
Zapomniales jeszcze dodac, ze masz trzy fotki F35 nad lozkiem, patent na choinke odswiezajaca oraz podswietlenie opon do F35, rozmawiales na ten temat z McDonnell Douglas, ale Cie zlali, za to bedac na konferencji w Красный Бор lales obok Sergeya Korotkova.
Wiek: 59 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 2349 Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-09-2014, 10:51
Scaner napisał/a:
Włodek jest instruktorem płetwonurkowania i to na dodatek o ogromnej renomie
Nigdzie tego nie negowalem
Scaner napisał/a:
modeli dekompresyjnych można stwierdzić że jest słabym instruktorem? A Ty prowadzisz takie badania? Masz jakieś laboratorium? Jak nie to po cholerę Ci to wiedzieć? Przecież jesteś nurkiem więc co to ma z Tobą wspólnego?
rownież nie napisalem ze jest slabym nurkiem, juz coś sie chyba Tobie pokrecilo, ale nic watek sie juz tak rozjechal ze moglo
Scaner napisał/a:
Sprowadzasz rozmowę do punktu w którym przestanie być sporem a zacznie być konfliktem
Nie. W watku o latarkach bardzo sie rozwodził na tema budowy zarowki i diody, wg tego co napisał wyżej nikogo to nie powinno interesować bo latarka powinna świecić i już. Ja uważam, że ktoś kto wchodzi do wody glebiej na dlużej niż zaklada to kurs AOWD powinien umiec policzyć sobie deco na papierze, a komputer powinen być tylko i wylącznie forma zabezpieczenia tego co sie policzyło. Znam nawet sporo nurkow ktorzy tak to robią. Jestem przekonany, ze Ty również umiesz to policzyć
Scaner napisał/a:
Wiesz jaka jest sekwencja manewrów wykonywana przez pilotów NATO na Apaczach
kiedyś wiedziałem, ale wyroslem i już nie używam komputera do gier.
Motti napisał/a:
Po to żeby wykazac' się brakiem wiedzy o LED planarnych i epitaksjalnych.
tego nigdzie nie napisalem i proszę nie dodawaj nic od siebie ok?
Wiek: 49 Dołączył: 10 Mar 2002 Posty: 7224 Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 02-09-2014, 11:31
Motti napisał/a:
Oczywiście że nie napisałeś, bo to rozmowie ze mną stwierdził że nie ma LED epitaksjalnych.
Nie rozmawialem z toba na temat LED, ogolnie od dluzszego czasu unikam rozmow z Toba - nie masz nic sensownego do powiedzenia. Skoro wydaje Ci sie, ze jednak tak, to przestan palic to swinstwo, albo przynajmniej zmien dealera.
Motti [Usunięty]
Wysłany: 02-09-2014, 12:22
martin napisał/a:
Nie rozmawialem z toba na temat LED
http://forum-nuras.com/vi...er=asc&start=80
Po co mijasz się z faktami, zamieszczalem informację że laser półprzewodnikowy to dla małych prądów LED. Podałeś informację że nie ma epitaksjalnych LED są tylko planarne.
martin napisał/a:
ogolnie od dluzszego czasu unikam rozmow z Toba - nie masz nic sensownego do powiedzenia. Skoro wydaje Ci sie, ze jednak tak, to przestan palic to swinstwo, albo przynajmniej zmien dealera.
Jak nie ma argumentu merytorycznego, to argumentacja ad personam.
Haw napisał/a:
jezeli nie jest na tyle szalony zeby na wlasna reke poprawiac plany dekompresyjne
Pisz takie teksty Pawłowi Porębie, zwłaszcza na temat dekompresji awaryjne po nurkowaniu wysokogórskim.
Haw napisał/a:
to ta wiedza nie jest niezbedna. zaznaczam, ze nie piszemy czy "warto wiedziec" tylko czy jest to niezbedne do wykonywania nurkowan zgodnie z tzw. dobra praktyka - wg mnie nie jest.
Napisałem to wcześniej.
Motti napisał/a:
Nurka szuwarowego nie muszą interesowac' takie problemy, lecz nurek z zaawansowanym nitroksem poza umiejętnością pływania do tyłu, powinien wiedziec' więcej.
Haw napisał/a:
uporzadkuj podstawy i swiat stanie sie milszy
Potencjali możesz liczyc' w modelu. Czy robiłeś to kiedykolwiek ?
Haw napisał/a:
czyli definicjach pojec. kim jest i jakie zadania ma instruktor, nurek zaawansowany, nurek rekreacyjny?
Wiesz jak instruktor który przeczytał standardy, uważa że rozumie konstrukcję na wylot. Potem na każdym kroku się wywraca, to niech porządkuje swoje podstawy.
Haw napisał/a:
instruktor ma wiedze przekazac, nie ja tworzyc.
Jak pokazuje nie tylko to forum nawet bez zrozumienia często jest to czynione. Możesz przechodzic' nad tym do porządku.
Ja nie muszę.
Środowisko naukowe nie jest tak zakompleksione jak rekreacja.
echhhh zapomnialem. jak bede chcial sobie przypomniec o:
- morderczej dekompresji wysokogorskiej
- nurkach co zostali nurkami i instruktorami ccr w jeden weekend na koparkach
- patentow na SCR o stalym cisnieniu PPO2
- ksiazce "Aparaty nurkowe z regeneracją czynnika oddechowego"
- haczeniu nozem w dno
(czy cos pominalem?)
to sie odezwe. tym czasem znikam . milego wieczoru.
Motti [Usunięty]
Wysłany: 03-09-2014, 06:58
Haw napisał/a:
- morderczej dekompresji wysokogorskiej
Owszem a środowisko siedziało cicho, same tchórze czy zupełnie niezorientowani. Paweł nie ma recenzji na swoje wynurzenia. Dlatego otrzymałeś ten przykład.
Haw napisał/a:
- nurkach co zostali nurkami i instruktorami ccr w jeden weekend na koparkach
To tekst A.Wysoczańskiego, proszę o rzetelnośc'.
Haw napisał/a:
- patentow na SCR o stalym cisnieniu PPO2
Mam 3.
Haw napisał/a:
- ksiazce "Aparaty nurkowe z regeneracją czynnika oddechowego"
Owszem pozycja godna polecenia, następne też dobre z puli egzemplarzy autorskich.
Haw napisał/a:
- haczeniu nozem w dno
Bardzo skuteczna technika pływania w prądzie z małym wysiłkiem. POLECAM.
Haw napisał/a:
(czy cos pominalem?)
Trochę pomieszałeś, lecz mniej niż Jacuś.
Haw napisał/a:
to sie odezwe. tym czasem znikam . milego wieczoru.
Wzajemnie.
Nadal wiszą pytania o umiejętnośc' liczenia w modelu, jeśli nie, umiesz to uprawiasz zwykłe dupotrujstwo. Bez pokrycia w faktach.
Wiek: 59 Dołączył: 24 Maj 2005 Posty: 2349 Skąd: Warszawa
Wysłany: 03-09-2014, 10:45
Ryszard odpuść już. Przeczytaj najnowszy nr NurasInfo jest tam tekst PP i napisz recenzje chetnie przeczytam.
Motti [Usunięty]
Wysłany: 03-09-2014, 11:36
waterman napisał/a:
Przeczytaj najnowszy nr NurasInfo jest tam tekst PP i napisz recenzje chetnie przeczytam.
Już po fragmentach mam dosyc'
"Nuras.info 9/2014
76
Tym cza sem nur ko wa nia po wtó rze nio we
są bar dziej ry zy kow ne de kom pre syj nie i to
ry zy ko ro śnie wraz ze skra ca niem cza su
prze rwy po wierzch nio wej.
Pa mię taj my, że nur ko wa nia bez de kom -
pre syj ne, w któ rych zbli ża my się do li mi tu
bez de kom pre syj ne go zwy kle koń czą się
wy nu rze nia mi, w któ rych wy stę pu ją bar dzo
du że prze sy ce nia, czy li są to nur ko wa nia
z bar dzo agre syw ną de kom pre sją.
Przy po mnij my so bie hi po te zę kry tycz nej
ob ję to ści (CVA), zgod nie z któ rą krót kie de -
kom pre sje mo gą być pro wa dzo ne znacz nie
bar dziej agre syw nie od dłu ższych. Ta hi po -
te za do ty czy w szcze gól no ści nur ko wań
bez de kom pre syj nych, po któ rych prze sy ce -
nia mo gą być na praw dę du że.
Do pusz czal ne przez mo del Bühlman -
na war to ści tych prze sy ceń w mo men cie
wy nu rze nia w funk cji cza su trwa nia de -
kom pre sji przed sta wiam na wy kre sie nr 7
za miesz czo nym na na stęp nej stro nie.
Jak wi dać, w nur ko wa niu bez de kom pre -
syj nym, w któ rym fak tycz nie zbli ża my się
do gra ni cy NDL, gdy by śmy wy nu rzy li się
bez przy stan ków, tak jak to pier wot nie za -
kła da ła idea nur ko wań „bez de kom pre syj -
nych”, mo gli by śmy osią gnąć prze sy ce nia
bli skie dwóm ba rom i oko ło trzy krot nie
więk sze od tych, któ re do pusz czal ne by ły -
by w nur ko wa niu z de kom pre sją śred niej
dłu go ści (np. oko ło go dzi ny)."
Nurkowanie NDL to takie w którym głębokośc' pierwszego przystanku jest na powierzchni. Czyli osiągnięte prężności są nadal mniejsze niż Mo z odpowiednim konserwatyzmem.
Bredzisz Paweł podeprzyj swoją tezę równaniami dla tkanki kontrolującej.
Wartości prężności będą niższe bo M(h) = Mo +ΔM*h
Po nałozęniu konserwatyzmu to Mk(h) = a + b*h
Jest to większa wartośc' dla przystanku pierwszego pod powierzchnią, niż na powierzchni, bo znika element b*h.
Więc maksymalne prężności nie są wyższe, niż w nurkowaniu dekompresyjnym.
cnd.
Oczywiście możemy dokładnie zniszczyc' NDL zbyt szybkim wynurzaniem. Przyczyna leży w szybkich tkankach (z czasami poniżej 5m dla azotu) lepiej opisywanych modelem dekompresyjnym Jones. To taki w którym czas połowicznego odsycania zależy od perfuzji.
Masa tych przedziałów jest duża i mogą powodowa problemy przy szybkim wynurzaniu.
Bredzisz Paweł podeprzyj swoją tezę równaniami dla tkanki kontrolującej.
pozdrawiam rc
Wystarczyłoby żebyś zamiast "Bredzisz" Użył " Szanowny kolego Pawle jesteś w błędzie" I cokolwiek by nie zostało później dowiedzione nawet gdybyś był w błędzie byłbyś wygranym bo dostrzegłeś niespójność lub błąd. A tak Kolego Motti bez względu na argumenty nastawienie większości kolegów forumowiczów jest negatywne do Ciebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko