Strona Główna FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy    KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
"Nocne wilki"rajd zwyciestwa.Co o tym sądzicie?
Autor Wiadomość
piotrkw 



Kraj:
Poland

Wiek: 61
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 2478
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 19-06-2015, 13:18   

Nuroslaw napisał/a:
nikogo nie obchodzi gdzie kto się urodził.


Pewnie , że nie obchodzi. Ale jak Ty nie zostaniesz warszawiakiem( chyba że stamtąd pochodzisz ) tak i ja nie zostanę kaszubem, a jestem poznaniakiem gdzie się urodziłem i mieszkałem przez 30 lat.
Pogadaj o tym np. ze ślązakami i góralami o kaszubach nie wspominając. ;-) Powiedzą Ci co myślą o takich" lokalesach " ;-)
 
 
martin 



Stopień: SealTeam
Kraj:
Germany

Wiek: 49
Dołączył: 10 Mar 2002
Posty: 7224
Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 19-06-2015, 13:22   

Scaner napisał/a:
choć biorę poprawkę że z niektorymi wyznawcami można się efektywnie komunikować tylko za pomocą języka spustowego


Nie zdazylo mi sie jeszcze. Zazwyczaj dobry adwokat sprawdza sie duzo lepiej ;) - przynajmniej jesli chodzi o ludzi z ktorymi mam bezposredni kontakt.
Ostatnio zmieniony przez martin 19-06-2015, 13:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nuroslaw
[Usunięty]

Wysłany: 19-06-2015, 14:19   

martin napisał/a:

Nuroslaw napisał/a:
A te mogą być w konflikcie z wartościami Twojego sąsiada.

W dzisiejszych czasach raczej z wartosciami propagowanymi przez media. I tutaj dochodzimy do powodu dla ktorego najwyrazniej nie potrafimy sie dogadac - w przeciwieństwie do twojego swiata, moj nie sklada sie z "niemcow", "muzułmanów"


Wiesz, zależnie od ujęcia. W obecnym świecie, mimo że pracujesz z partnerem, nie możesz zapomnieć że partner jest kobietą :D czarnym czy muzułmaninem - by go czasem nie urazić, prawda? potrafisz się powstrzymać od pewnych zachowań.
To w ujęciu jednostkowym kobieta może być równie dobrym matematykiem, pilotem, kierowcą lub lepszym od mistrza męskiego.
W ujęciu statystycznym natomiast wychodzi że się różnimy i o ile są One dokładniejsze, lepiej rozpoznają kolory itp., to gorzej sobie radzą z jazdą, są słabsze. I nic tym nie udowodnisz, że skoro Helga z którą pracujesz daje radę to znaczy że większość kobiet się do tego nadaje.

Podobnie postrzegam narodowości. W ujęciu jednostkowym, traktuję ich jak partnera który posiada określone cechy (nadaje się do pracy lub nie którą wykonuje) ale nie zapominam że w ujęciu statystycznym, zdecydowanie potrzebując kogoś o określonych cechach to będę szukał wśród kobiet, azjatów, czarnych, indian, skandynawów itp. bo tam mam zdecydowanie większe szanse znaleźć kogoś o oczekiwanych cechach.

A to oznacza, że jeśli jeden muzułmanin stwierdza że nie wolno obrażać, poprzez wywieszanie krzyży chrześcijańskich, to wyrok dotyczący zakazu umieszczania takuich krzyży nie dotyczy tego jednego muzułmanina ale wszystkich, bo dla nich wszystkich zdejmie się te krzyże, by nie urażać ich wartości religijnych.

Tak samo jest z kobietami: z powodu stwierdzonych zachowań wobec np. pięknych pań, wszystkie korzystają z tego aktu prawnego, mentalności powodująjącej że jeśli Ona oskarży Cię o gwałt to sprawa będzie traktowana z "urzędu" jako poważna a w drugą stronę ocierać się będzie o politowanie i śmieszność.

To samo jest z narodami. Jeśli Twoja praca, życie pozwala Tobie patrzeć na świat wyłącznie z pkt widzenia jednostki, to gratuluję takiego komfortu życia.
 
 
martin 



Stopień: SealTeam
Kraj:
Germany

Wiek: 49
Dołączył: 10 Mar 2002
Posty: 7224
Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 19-06-2015, 14:29   

Nuroslaw napisał/a:
mimo że pracujesz z partnerem, nie możesz zapomnieć że partner jest kobietą :D czarnym czy muzułmaninem - by go czasem nie urazić, prawda?


Nie. Jesli ty traktujesz ludzi na rowni z soba, ludzie traktuja cie podobnie - nie ma podstaw zeby ktos czul sie urazony. Pracujac z Achmedem moge sobie pozwolic na zarty o turkach i nie obrazam sie gdy slysze zarty o polakach.

Nuroslaw napisał/a:
ale nie zapominam że w ujęciu statystycznym, zdecydowanie potrzebując kogoś o określonych cechach to będę szukał wśród kobiet, azjatów, czarnych, indian, skandynawów itp. bo tam mam zdecydowanie większe szanse znaleźć kogoś o oczekiwanych cechach.


W.g. mojego doswiadczenia to sie nie sprawdza. Szukajac pracownika sprawdzam kazde indiwiduum, nie patrzac na pochodzenie, kolor skory czy na plec. Nie patrze nawet na dyplom - decyzje czy sie nadaje podejmuje na podstawie rozmowy z dana osoba.

Nuroslaw napisał/a:
Jeśli Twoja praca, życie pozwala Tobie patrzeć na świat wyłącznie z pkt widzenia jednostki, to gratuluję takiego komfortu życia.


Nie tylko praca, ale i cale zycie. Byc moze dlatego, ze nie wrzucam ludzi w szufladki, nie lapie ich na tym, ze w tych szufladkach sie znajduja.
Ostatnio zmieniony przez martin 19-06-2015, 14:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nuroslaw
[Usunięty]

Wysłany: 19-06-2015, 15:12   

niestety w mojej pracy mam bardzo często MY do rozstrzygania.
Decyzje zapadają w kwestii konkretnej osoby, jednakże zasady dotyczą całych grup. I równo nie zawsze oznacza sprawiedliwie.
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 19-06-2015, 15:41   

piotrkw napisał/a:
Nuroslaw napisał/a:
nikogo nie obchodzi gdzie kto się urodził.


Pewnie , że nie obchodzi. Ale jak Ty nie zostaniesz warszawiakiem( chyba że stamtąd pochodzisz ) tak i ja nie zostanę kaszubem, a jestem poznaniakiem gdzie się urodziłem i mieszkałem przez 30 lat.
Pogadaj o tym np. ze ślązakami i góralami o kaszubach nie wspominając. ;-) Powiedzą Ci co myślą o takich" lokalesach " ;-)


Jasne że nie obchodzi nikogo gdzie się urodziłeś. Ja urodziłem się w Wodzisławiu Śląskim ale jestem z Wrocławia lub jak moi rodzice mają w dokumentach z Breslau i tak tu na Górnym Śląsku jestem przyjezdnym a we Wrocławiu jestem tutejszy "stąd" Bo to skąd jesteś zależy od tego gdzie leżą prochy twoich przodków.


A warsiawiak to stan umysłu a nie pochodzenie :ping:
 
 
piotrkw 



Kraj:
Poland

Wiek: 61
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 2478
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 19-06-2015, 16:20   

Nuroslaw napisał/a:
Podobnie postrzegam narodowości.


I na tym polega problem, że nie możesz dogadać się z Martinem i pewnie kilkoma innymi osobami też ;-)
" I pijak, bo każdy pijak to złodziej " cytując z klasyki ;-)

[ Dodano: 19-06-2015, 17:21 ]
Scaner napisał/a:
A warsiawiak to stan umysłu a nie pochodzenie


Pewnie tak , stan umysłu można wymusić , pochodzenia nie ;-)
 
 
waterman 



Stopień: D-Diver
Kraj:
Poland

Wiek: 59
Dołączył: 24 Maj 2005
Posty: 2349
Skąd: Warszawa
Wysłany: 19-06-2015, 18:04   

Nuroslaw napisał/a:
nikogo nie obchodzi gdzie kto się urodził
bzduuuraaaa !!!!
Scaner napisał/a:
napisze
nie napisze:)
 
 
 
Nuroslaw
[Usunięty]

Wysłany: 19-06-2015, 19:16   

waterman napisał/a:
Nuroslaw napisał/a:
nikogo nie obchodzi gdzie kto się urodził
bzduuuraaaa !!!!


Nie bzdura, tylko nie pełna prawda.
Powiedz mi po czym odróżnić warszawiaka od mieszkańca Warszawy? Jak sprawdzić, który jest prawdziwy a który doszywany? Z pkt widzenia Poznania, to nie ma różnicy. Dla mieszkańców Warszawy, różnica jest ogromna.

[ Dodano: 19-06-2015, 20:21 ]
W małej skali to taki przykład rodziny. Kłócą się, biją, wyśmiewają. Ale niech ktoś obcy zrobi krzywdę rodzicom czy rodzeństwu. W zdrowej rodzinie znikają waśnie, różnice a jest zmobilizowanie sił do walki z wrogiem. W skali państwa jest tak samo. Patrząc od środka widać wzajemne podchody, niezgody itd. ale z zewnątrz widzimy rodzinę.
 
 
waterman 



Stopień: D-Diver
Kraj:
Poland

Wiek: 59
Dołączył: 24 Maj 2005
Posty: 2349
Skąd: Warszawa
Wysłany: 19-06-2015, 22:09   

Ja drogi kolego poznaje, np po parkingu przed domem, po ilości butów na korytarzu i kilku innych rozpoznawlnych rzeczach . Mój serdeczny kumpel mimo iż mieszka w Warszawie od dwudziestu lat po kilku głębszych podświadomie przechodzi na śląska gwarę . I jest z tego dumny. Podobnie górale dzieła ludzi na ptoki, krzoki i pnioki.
 
 
 
Nuroslaw
[Usunięty]

Wysłany: 20-06-2015, 06:22   

Nie kolego. Na swoim podwórku to ja też wiem kto obcy.

Po czym poznasz, gdy wyjedziesz z kim masz do czynienia, jak zadeklaruje Tobie że jest z Poznania. Po czym poznasz że to prawdziwy poznaniak a nie przyklejony?
Musisz z nim wódkę pić, spędzić sporo czasu by prawda wyszła na jaw? Czy potrafisz tak od ręki?

podobnie Martin. Nie zwraca uwagi jeśli zatrudnia człowieka, podchodzi wyłącznie do "zdolności", nie zwracając uwagi na narodowość. A czasem to ma znaczenie (zależnie od branży) naprimier:

Rosjanie złapali agenta obcego wywiadu. Agent pyta:
- po czym poznaliście że nie jestem Ruski?
- gadasz jak Rosjanin,pijesz jak My, silny jesteś jak niedźwiedź, ale czarnych u nas nie ma....
 
 
martin 



Stopień: SealTeam
Kraj:
Germany

Wiek: 49
Dołączył: 10 Mar 2002
Posty: 7224
Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 20-06-2015, 07:07   

Nuroslaw napisał/a:
Nie zwraca uwagi jeśli zatrudnia człowieka, podchodzi wyłącznie do "zdolności", nie zwracając uwagi na narodowość. A czasem to ma znaczenie


Dla mnie to akurat liczy sie do "zdolnosci", a konkretnie do profilu osoby potrzebnej pod dane zadanie. Ty tez nie zatrudnisz inzyniera do ukladania skrzynek z mydlem w magazynie, albo murarza do projektowania sterownika silnika.

Jesli n.p. zatrudniam czlowieka ktory ma pracowac jako interface miedzy oddzialem w DE i PL, to istnieje jakies tam prawdopodobienstwo ze bedzie to ktos z grupy "(Spät)Aussiedler" albo pochodzacy z opolskiego. Ale nie dlatego ze przynalezy do tej grupy, tylko dlatego ze biegle wlada polskim i niemieckim i co wazniejsze zna mentalnosc polakow i niemcow. Ja przeprowadze czesc rozmowy po niemiecku, czesc po polsku, czesc po angielsku zeby sprawdzic jak sobie da rade, a o kwestie zwiazane n.p. z wiedza techniczna popyta kolega. I wali mnie to, czy ma polski czy niemiecki paszport, albo po ktorej stronie frontu stal jego dziadek oraz gdzie sie urodzil. Nie bede tez pytal czy nalezy do ktorejs z wymienionych wyzej grup.
 
 
Nuroslaw
[Usunięty]

Wysłany: 21-06-2015, 05:59   

póki jest dobrze, to jest dobrze.
Ale dałem przykład rodziny. Jak myślisz, jakie będą reakcje wśród załogi, gdy się dowiedzą, że np. że muzułmanie zaczynają wysadzać się samobójczo, że nieoczekiwanie robi to ten spokojny znajomowy z "sąsiedztwa" a przecież taki spokojny człowiek był i nie interesowała go polityka a tu nagle 4 przypadek w Niemczech w miesiącu. A Ty też masz małą grupę muzułmanów.
No co, fajny kompan był, a próbujesz nie dopuszczać myśli, że go też zwerbowali. Powołali się na jego narodowość wyznanie, przypomnieli o jego rodzinie w Iranie itp.
A co dopiero mają powiedzieć, osoby które go nie lubiły, lub był im obojętny?

czy masz go z tego powodu dyskryminować? Nie, nie piszę tego. Jednakże nagle zacznie być ważnym jakiej jesteś narodowości.
I będzie jak z tym dziadkiem na 3 frontach. Chciał czy nie, będzie musiał się opowiedzieć po którejś ze stron. Jeśli po naszej, zawsze będzie jak obcy. Jak gość, niby jest traktowany czasem lepiej niż swoj, ale.... no właśnie.
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 21-06-2015, 07:10   

Nuroslaw napisał/a:
póki jest dobrze, to jest dobrze.
Ale dałem przykład rodziny. Jak myślisz, jakie będą reakcje wśród załogi, gdy się dowiedzą, że np. że muzułmanie zaczynają wysadzać się samobójczo, że nieoczekiwanie robi to ten spokojny znajomowy z "sąsiedztwa" a przecież taki spokojny człowiek był i nie interesowała go polityka a tu nagle 4 przypadek w Niemczech w miesiącu. A Ty też masz małą grupę muzułmanów.
No co, fajny kompan był, a próbujesz nie dopuszczać myśli, że go też zwerbowali. Powołali się na jego narodowość wyznanie, przypomnieli o jego rodzinie w Iranie itp.
A co dopiero mają powiedzieć, osoby które go nie lubiły, lub był im obojętny?

czy masz go z tego powodu dyskryminować? Nie, nie piszę tego. Jednakże nagle zacznie być ważnym jakiej jesteś narodowości.
I będzie jak z tym dziadkiem na 3 frontach. Chciał czy nie, będzie musiał się opowiedzieć po którejś ze stron. Jeśli po naszej, zawsze będzie jak obcy. Jak gość, niby jest traktowany czasem lepiej niż swoj, ale.... no właśnie.


A ten kolega według twojej segregacji to element pożądany w grupie czy nie?



A ten to spoko kolo czy terrorysta?

 
 
martin 



Stopień: SealTeam
Kraj:
Germany

Wiek: 49
Dołączył: 10 Mar 2002
Posty: 7224
Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 21-06-2015, 08:34   

Nuroslaw napisał/a:
Jak myślisz, jakie będą reakcje wśród załogi, gdy się dowiedzą, że np. że muzułmanie zaczynają wysadzać się samobójczo,


Nijak. W grupie pracuje Mochamet a nie Muzulman. Mam komfort pracy z ludzmi, ktorzy swoj swiat bazuja na podstawie kontaktow z ludzmi, a nie na podstawie memow o kozach, ktore gimbaza wstawia na wiocha.pl.

Nuroslaw napisał/a:
A Ty też masz małą grupę muzułmanów.

Nie mam zwyczaju pytania o przynaleznosc religijna - to po pierwsze.

Po drugie, pracujac z ludzmi poznajesz ich - jesli spedzisz z kims dwa tygodnie w samochodzie podczas jakis jazd testowych robiac w tym czasie 5 tys km, wiesz o tej osobie bardzo duzo.

Po trzecie, muzulman to dosc duza grupa, znasz roznice miedzy Sunnizmem, Szyizmem, Charydzyzmem i Alewityzmem?

Nuroslaw napisał/a:
No co, fajny kompan był, a próbujesz nie dopuszczać myśli, że go też zwerbowali.


A jaka mam gwarancje, ze Jörg Müller, ten wysoki blondyn o niebieskich oczach, ktory w w rogu klepie cichutko kod, nie mial powaznej propozycji podczas ostatnich wakacji w Iraku?

Nuroslaw napisał/a:
Jednakże nagle zacznie być ważnym jakiej jesteś narodowości.

Prosilem o definicje narodowsci. Nie wiem czy nie doczytalem, czy ty nie dales, ale jakos nie potrafie sobie przypomniec co to twoim zdaniem bylo. Zreszta: jaka narodowosc ma kolega o ciemniejszej skorze, ktorego dziadkowie przyjechali w 1951 roku do niemiec, pracowali tu cale zycie, urodzili dzieci, mieli wnuki a wnuki maja po dwa paszporty?

Albo jeszcze prosciej - do ktorej grupy naleze ja?
 
 
waterman 



Stopień: D-Diver
Kraj:
Poland

Wiek: 59
Dołączył: 24 Maj 2005
Posty: 2349
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-06-2015, 13:52   

Nuroslaw ty czytasz swoje posty? Bo innych to chyba nie, a przynajmniej nie starasz się ich zrozumieć
 
 
 
Nuroslaw
[Usunięty]

Wysłany: 21-06-2015, 18:50   

Oczywiście że czytam. Ale już po waszych wypowiedziach, wiem, że idziecie w tym samym kierunku co Europa.
Tak upadł Rzym i kilka innych cywilizacji również. Na nas tez kres, gdy przestajemy zważać kim jesteśmy.

ISIS i duża część świata patrzy jednak na to inaczej.

Że nie możemy się porozumieć? Bo nadajemy na zupełne innych falach. Fakty istotne dla mnie negujecie, podnosicie argumenty która zbywam ja, bo te akurat dla mnie mało istotne.
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 21-06-2015, 19:31   

Nuroslaw napisał/a:

Tak upadł Rzym i kilka innych cywilizacji również. Na nas tez kres, gdy przestajemy zważać kim jesteśmy.

Przystosuj się albo giń :aaa: بِسْمِ اللَّهِ الرَّحْمَٰنِ الرَّحِيمِ
 
 
martin 



Stopień: SealTeam
Kraj:
Germany

Wiek: 49
Dołączył: 10 Mar 2002
Posty: 7224
Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 21-06-2015, 19:45   

Nuroslaw napisał/a:
Fakty istotne dla mnie negujecie


Ktory fakt jest dla Ciebie istotny? Ten ze ludzi nalezy traktowac na podstawie koloru skory?

Nuroslaw napisał/a:
bo te akurat dla mnie mało istotne.

Co jest malo istotne? Ze ludzie kazdy czlowiek jest inny? Czy to, ze jego pochodzenie nic nie mowi na temat tego, co ma w glowie?
 
 
Nuroslaw
[Usunięty]

Wysłany: 21-06-2015, 19:53   

Istotne jest to, że dla jednych kolor skóry robi ogromną różnicę i nie wolno Ci tego zapomnieć.

Znajoma właśnie wróciła z Zambii. Pomagała leczyć na jednej z misji chrześcijańskich. Z uwagi na kilka aktów napaści na tle rasowym, religijnym ( wszak wystarczy pretekst, ) musiała się w trybie pilnym ewakuować. Obecnie nadal chce wrócić do Afryki, ale musi przeczekać pewne ruchy. Misja została, ale bez żadnego białego.

Do Europy ściągają obecnie ogromne masy ludzi np. z Libii. Poczekaj aż upomną się o swoje prawa i wówczas tłumawcz im, że do każdego podchodzisz indywidualnie i to nie z powodu koloru skóry nie dałeś im pracować u siebie. A Oni jeść też chcą ...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Dodaj do: Wypowiedź dla Wykop  Wypowiedź dla Facebook  Wypowiedź dla Wyczaj.to  Wypowiedź dla Gwar  Wypowiedź dla Delicious  Wypowiedź dla Digg  Wypowiedź dla Furl  Wypowiedź dla Google  Wypowiedź dla Magnolia  Wypowiedź dla Reddit  Wypowiedź dla Simpy  Wypowiedź dla Slashdot  Wypowiedź dla Technorati  Wypowiedź dla YahooMyWeb
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi
umieszczanych przez użytkowników na Forum. Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24
godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.

Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FORUM-NURAS topic RSS feed