Strona Główna FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy    KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Przygoda, planujcie nurkowania!!
Autor Wiadomość
banan237 

Stopień: ADV NX
Kraj:
Poland

Wiek: 30
Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 46
Skąd: Brzeg
Wysłany: 02-05-2015, 13:14   Przygoda, planujcie nurkowania!!

Była to majówka 2014 roku, wspólnie z kolegami wybraliśmy się na wyprawę nurkowwą w malownicze miejsce które znajduje się w środkowej części polski województwie wielkopolskim. Mieliśmy zaplanowane 3 dni wyjazdów na jezioro Budzisławskie oraz jezioro Powidzkie. Po pierwszym dniu nurkowym pojechaliśmy nocować do hotelu, by odpocząć i wyruszyć z samego rana na kolejną wyprawę pełną wrażeń.
Wstaliśmy o godzinie 6 rano. Zeszliśmy do restauracji by zjeść śniadanie, o godzinie 9 byliśmy już na miejscu. Baza „Nemo” super nas przywitała chłopaki pełni uśmiechu opowiadali historie nurkowe jakie im się przydarzyły gdzie w tym czasie ładowali nam butle. Był to dzień bardzo wietrzny, przez chmury przebijały się delikatnie promienie słońca, drzewa uginały się, słychać było trzeszczenie potężnych dębów, szum wiatru w uszach przerażał a na wodzie była delikatna fala. Dziewczyny pochowane w autach otulone kocami. Zabraliśmy się do składania sprzętu… Gdy już wszystko było gotowe, omówiliśmy sobie nurkowanie. Każdy wiedział na czym stoi, co robimy, gdzie płyniemy
Wiatr przedmuchał chmury, wreszcie pojawiło się słońce na dłuższy czas, znajomi powychodzili z aut robili zdjęcia, zabrali się za rozpalanie grilla, wszyscy szczęśliwi i pełni uśmiechu. Brat ostatni weekend z dziewczyną, przed wyjazdem na misję do Afganistanu opowiada historie z wojska, wszyscy uważnie słuchają . Z ust wysuszonych przez wiatr i zmarzniętych policzków wydobywają się kawały, chodź zimno humor dopisuje… Zabieramy się do zakładania sprzętu…
Tego dnia okropnie bolała mnie noga, ból był nieznośny, podstawowe czynności jak, zakładanie butów czy też wychodzenie z auta było bardzo bolesne. Lekarze byli bezradni, każdy mnie przerzucał do innego specjalisty. Nikt nie był wstanie powiedzieć co mi dolega. Bóle nasilały się co pewien okres. Ból uderzał z dnia na dzień. Brat pomagał mi w konfiguracji sprzętu. Wsadził mi octopus nie w tym miejscu co trzeba, gdy zauważyłem ze automat znajduje się nie tam gdzie mam zawsze, twierdząc iż poprawie go sobie w wodzie przed zanurzeniem. Pomógł mi wstać. Wolnymi krokami poszedłem do wody by nie odczuwać ciężaru na plecach. Kamil oraz Daniel dołączyli zaraz do mnie. Po powierzchni dopłynęliśmy do oznaczonej platformy na 5 metrach. Chwile odpoczynku, ostatnie rozmowy i wchodzimy pod wodę. Uszy napełniły się wodą chłód poczuliśmy na głowie słychać było tylko własny oddech i ogrom wody która nas otacza … Znajdujemy się na platformie wszystko wydaje się być ok, szukamy poręczówki która według planu miała odchodzić właśnie od tej platformy, jest poręczówka uniesiona 1,5 metra nad dnem, znak płyniemy, oddalając się spokojnie znika za plecami miejsce zejścia. Coraz głębiej jesteśmy tym gorsza widoczność, musieliśmy się trzymać poręczówki by nie przegapić jej, Kamil który płynie pierwszy odwraca się i sprawdza czy jesteśmy za nim pokazuje znak „ok” i płyniemy dalej. Robi się ciemno osad zgromadzony w wodzie otacza nasze ciało, komputer pokazuje 9 stopni, poręczówka unosi się już w toni, w oczach robi się ciemno i pojawia się przedmiot na naszej drodze, każdy zastanawia się co to może być, serce zaczyna szybciej bić oczy skierowane na cień który pojawia się przed nami, spoglądam na Daniela pokazuję rękoma że nie wie co to. Podpływamy bliżej, czujni, gdy już jesteśmy na miejscu nadal nie wiemy co to może być, widoczność spada do 1,5 metra. Kamil Daniel oraz ja badamy tajemniczą rzecz, gdy widzę kolegę gdy wyrównuje ciśnienie w uszach twierdze ze jest cos nie tak, spoglądam na Daniela widzę robi to samo, po czym przychodzi pora na mnie, czuje nacisk w uszach, spoglądam na komputer i widzę, gwałtowne z metra na metr spadanie razem z tą metalową rzeczą na dno. Szybka reakcja, wynurzamy się na wysokość poręczówki płynąc dalej. Widać w maskach zdziwienie, uspokajamy oddech kontynuując dalsze planowane nurkowanie.
Po 30 minutach jest problem, czuje ze automat którym oddycham podaje mi wodę razem z powietrzem, coś jest nie tak, łapie za rękę kolegę obok, pokazuje ze automat podaje mi wodę. Stoimy, a Daniel patrzy na moją reakcje. Poprawiam automat kilkukrotnie lecz to na nic, zaczyna robić się nerwowo postanawiam wyrzucić automat i wsadzić octopus (automat zapasowy) zimna woda uderza w usta, jest problem, nerwy, stres doprowadzają mnie do stanu nie wiem co mam robić za co się zabrać, chce zerwać drugi automat i jest masakra… Automat który wsadził mi brat na powierzchni nie został zmieniony, nie ma możliwości jego wyciągnięcia. Zostaje pod wodą bez automatów, zaczynam szukać tego co wyplułem wcześniej, stres doprowadza mnie do kalectwa nie potrafię go odnaleźć, podstawowa czynność którą robi się miliony raz i nigdy nie ma problemu, robi się gorąco, zaczynam machać nerwowo rękoma i nogami. Nerwy doprowadzają do stanu gdzie mózg się wyłącza i przekazuje zaczerpnij powietrza, zapominam o koledze który przecież patrzy co ja robię, dochodzi do zawrotów głowy, pokazuje koledze, nie mam powietrza. Widzę rękę z jego octopusem który umieszcza mi w buzi z naciśniętym przyciskiem opróżniania wody, biorę głęboki wdech, robi się cicho, nie słyszę oddechu, zamieszania pod wodą, kompletnie nic, jedyne odczucie jakie było to ciepło które ogarnęło moje ciało. Budzę się na powierzchni wody, nie pamiętam wynurzania, być może straciłem przytomność.
Rzeczy które są banalne, w stresowych sytuacjach okazują się w ogóle nie realne. Co byłoby gdyby to nie był Daniel ? Przeżyłem to na własnej skórze… Czy to jest głębokie nurkowanie czy też płytkie podchodźmy do tego jakbyśmy mieli bić nowy rekord głębokości. Nie ważne, kto ile ma nurkowań, jak bardzo jest doświadczony, może się to przydarzyć każdemu, jeżeli nie wiecie jak wasz organizm reaguje na stres pod wodą nie mieliście takich sytuacji to nie możecie być pewni waszych sił w sytuacjach stresowych a tym bardziej jeżeli chodzi o wasze życie czy kolegi obok. Ćwiczenia ćwiczeniami … Walczcie ze stresem i nerwami, uodparniać się ! Przed wejściem do wody planujcie nurkowania ! Sytuacje awaryjne ! Sprawdzajcie swój jak i kolegów sprzęt (konfiguracje) ! Reagujcie szybko każda sekunda jest na wagę życia …
Pozdrawiam ThomasK
 
 
Mucha 


Kraj:
Netherlands

Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 351
Skąd: GA
Wysłany: 02-05-2015, 17:34   

Przede wszystkim nie dawaj nikomu poprawiac czy ukladac swojego sprzetu, ja tez kiedys trzasnalem w lape sternika na Helu, ktory chcial przestawiac mi sprzet.
Druga sprawa, z bolaca noga (chociaz nie wiem jakiego rodzaju to byl bol), postaraj sie o skan MRI ledzwiowej czesci kregoslupa.
Ja takie objawy mialem przy rwie kulszowej, plecy nie bolaly wogole, a noga napier..la jakby mi kto roztopiony olow wlewal.
Samych udanych nurkow :)
 
 
luqu 

Stopień: AOWD
Kraj:
Poland

Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 136
Skąd: warszawa
Wysłany: 04-05-2015, 09:25   

Możesz zdradzić jaki to automat cie zawiódł ?
 
 
juwisz 


Stopień: AOWD, EAN
Kraj:
Ukraine

Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 529
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 04-05-2015, 09:28   

Co było przyczyną podawania wody przez automat?
 
 
gienas 


Stopień: deep
Kraj:
Poland

Dołączył: 03 Gru 2013
Posty: 259
Skąd: tamtejszy
Wysłany: 04-05-2015, 19:30   

Przegryziony ustnik :) ?
 
 
banan237 

Stopień: ADV NX
Kraj:
Poland

Wiek: 30
Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 46
Skąd: Brzeg
Wysłany: 05-05-2015, 14:50   

Nie będe wypisywał co za automaty bo to nie ich winna :) a jak już napisał "gienas" przegryziony ustnik :)
i tyle problemów :)
 
 
dariusznow 


Stopień: aowd
Kraj:
Poland

Wiek: 61
Dołączył: 05 Sty 2011
Posty: 216
Skąd: Mrągowo
Wysłany: 21-09-2015, 12:41   

Cytat:
Tego dnia okropnie bolała mnie noga, ból był nieznośny, podstawowe czynności jak, zakładanie butów czy też wychodzenie z auta było bardzo bolesne.


nie chcę nazywać rzeczy po imieniu, ale nurkowanie jest dla zdrowych ludzi..... :stop;

banan237 napisał/a:
gdy zauważyłem ze automat znajduje się nie tam gdzie mam zawsze, twierdząc iż poprawie go sobie w wodzie przed zanurzeniem

rutyna czy ..... :zdz:


a przegryziony ustnik między bajki można włożyć, ale ja się pewnie nie znam.... :????:
 
 
PawelF76 



Stopień: TMX
Kraj:
Norway

Wiek: 48
Dołączył: 06 Paź 2014
Posty: 403
Skąd: Tananger
Wysłany: 23-09-2015, 05:15   

gienas napisał/a:
Przegryziony ustnik :) ?


Pewnie taki jak w kombinatach nurkowych wód południowych... 😎
 
 
r_pankiewicz 

Kraj:
Poland

Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 1
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-01-2016, 11:01   

Już od dłuższego czasu planuję wybrać się na nurkowanie. Zajmuje mi to trochę czasu, bo niestety muszę się do tego dobrze przygotować, a jak wiecie sprzęt wcale nie jest tani. Nie chce wypożyczać sprzętu z wypożyczalni i płacić dodatkowe pieniądze, które tak naprawdę mogę odłożyć na swoje potrzeby nurkowania. Jakie polecacie miejsca do nurkowania ja na pierwszy raz? Mam pewne obawy, żeby wszystko było ok. Myślicie, że pierwszy raz nurkując powinienem to zrobić z doświadczonym instruktorem, który nakieruje mnie w razie moich błędów? Jak to u was wyglądało?
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 26-01-2016, 11:41   

Polecam ci Frankena ciekawy wrak alternatywnie Hańcza bardzo atrakcyjny akwen.
Nie musisz wybierać na pierwszy raz doświadczonego instruktora taki niedoświadczony bedzie tańszy wiec będziesz mógł zaoszczędzić więcej kasy na swoje potrzeby. Oczywiście najtaniej wyjdzie cię nauka z netu tu na FN jest dużo chętnie doradzających jak tanio nurkować wiec pewnie znajdziesz to czego szukasz.
Powodzenia!!
Ostatnio zmieniony przez Scaner 26-01-2016, 11:43, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Yavox 



Stopień: T1 (GUE nTmx)
Kraj:
Poland

Wiek: 48
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 3419
Skąd: Warszawa / Józefów
Wysłany: 26-01-2016, 11:57   

Ja uważam, że na pierwszy raz Franken jest za głęboko. Gaz się za szybko kończy w singlu i nie można dłużej pobuszować sobie w środku.
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 26-01-2016, 12:08   

Yavox napisał/a:
Ja uważam, że na pierwszy raz Franken jest za głęboko. Gaz się za szybko kończy w singlu i nie można dłużej pobuszować sobie w środku.


Chyba ze kupi sobie flaszkę 20 litrów i nabije tlen do 300 bar to mu starczy. Zauwaz ze jak ktoś nabija powietrzem to marnuje aż 78% objętości flaszki na gaz do niczego nieprzydatny.
Ostatnio zmieniony przez Scaner 26-01-2016, 12:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
wiecznychlopiec 



Stopień: Seal Team PADI
Kraj:
Poland

Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 880
Skąd: Szczecin
Wysłany: 26-01-2016, 12:13   

zastanawiam się kto tu kogo troluje :P
 
 
Turlogh 


Kraj:
Poland

Dołączył: 23 Cze 2014
Posty: 548
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26-01-2016, 12:16   

Scaner napisał/a:
Yavox napisał/a:
Ja uważam, że na pierwszy raz Franken jest za głęboko. Gaz się za szybko kończy w singlu i nie można dłużej pobuszować sobie w środku.


Chyba ze kupi sobie flaszkę 20 litrów i nabije tlen do 300 bar to mu starczy. Zauwaz ze jak ktoś nabija powietrzem to marnuje aż 78% objętości flaszki na gaz do niczego nieprzydatny.

Powinieneś to opatentować :)
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 26-01-2016, 12:21   

wiecznychlopiec napisał/a:
zastanawiam się kto tu kogo troluje :P


Wczuj się w FN więcej empatii :-)
Od jakiegoś czasu trollem jest ten kto doradza zgodnie ze standardami
Dobrą praktyka nurkowa
Rozsądkiem
Doświadczeniem
Rozumem

Guru zostają
Idioci
MiSZczowie po OWD Padi
Ci co zawsze znajda tańsze rozwiazanie
W cenie są też rady emigrantów którzy całe swoje życie opierają na wyłudzonym socjalu i akceptują tylko rozwiązania pozasystemowe tak w życiu codziennym jak i nurkowaniu. Ich życie potwierdza ze nauka jest dla głupich a robota dla biednych wszak po studiach doginają u Hindusa na zmywaku albo żyją z nicnierobienia na socjalu. Jakie życie takie nurkowanie czyli a po co podręcznik ? Po co wykład ? Po co ćwiczenia? Po co egzamin? Po co certyfikat? Przecież na krzywy ryj psim swędem bedzie taniej!!

Przeanalizuj kto najbardziej jara się komputerami nurkowymi? Im bardziej pusty łeb tym większa fascynacja dlaczego? No bo jak ogarnąć nurkowanie skoro nie odbyło się koniecznej edukacji a wiadomo kupujesz tani komputer z pierdylionem mrygających ikonek który bedzie nurkowal za analfabetę nurkowego niestety to NIE ZBUDUJE DOŚWIADCZENIA
Doświadczenie się BUDUJE latami i setkami nurkowań a nie zrobieniem combo OWD+AOWD+NITROX+CAVE+TMX

[ Dodano: 26-01-2016, 12:24 ]
Turlogh napisał/a:
Scaner napisał/a:
Yavox napisał/a:
Ja uważam, że na pierwszy raz Franken jest za głęboko. Gaz się za szybko kończy w singlu i nie można dłużej pobuszować sobie w środku.


Chyba ze kupi sobie flaszkę 20 litrów i nabije tlen do 300 bar to mu starczy. Zauwaz ze jak ktoś nabija powietrzem to marnuje aż 78% objętości flaszki na gaz do niczego nieprzydatny.

Powinieneś to opatentować :)


Patentowanie zostawmy Ryszardowi zwanego Smokiem :-)
Ostatnio zmieniony przez Scaner 26-01-2016, 12:38, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
Karollo 


Stopień: Adv TMX
Kraj:
United Kingdom

Dołączył: 06 Sie 2014
Posty: 270
Skąd: Midlands
Wysłany: 26-01-2016, 17:14   

Oj, psychoanalityk mialby tutaj niezly poligon do badan :) Dobry popis zes pan strzelil! To na pewno przekona do gloszonych racji...

Dajesz Scaner, dajesz jeszcze, az monitor poplynie! Jak opadniesz z sil, to dobra pucha i power is back!
 
 
Morox25 


Stopień: mam
Kraj:
Germany

Wiek: 52
Dołączył: 30 Wrz 2015
Posty: 90
Skąd: Barlinek/Hamburg
Wysłany: 26-01-2016, 17:22   

Podobno z puszek odchodza etykiety i ludzie widza jakie gowno jest naprawde. Pewnie dlatego ta frustracja. Pajacy na swiecie nie brakuje. Jeden taki wie do kogo to napisalem. Na razie do frajerzyny grzecznie.
 
 
Nuroslaw
[Usunięty]

Wysłany: 26-01-2016, 19:36   

butla z tlenem nabiera nowego i realnego znaczenia wśród nurków.
Coraz więcej nurków bierze butle tlenowe do rebriderów przecież. I takich nawet cieżko czasem z wody wygonić, bo mu dobrze :D
 
 
waterman 



Stopień: D-Diver
Kraj:
Poland

Wiek: 59
Dołączył: 24 Maj 2005
Posty: 2349
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-01-2016, 17:05   

Scaner napisał/a:
Doświadczenie się BUDUJE latami i setkami nurkowań a nie zrobieniem combo OWD+AOWD+NITROX+CAVE+TMX
Ojtam to jakieś wymysly zmurszałych dziadków. Teraz młodzież szybko dojrzewa. Teraz tylko owd i tmx, a do wanny Nitrox
 
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 27-01-2016, 21:23   

waterman napisał/a:
Teraz młodzież szybko dojrzewa. Teraz tylko owd i tmx, a do wanny Nitrox


Ciekawe kiedy przeczytamy pytanie typu "Jaki wpływ na trądzik ma TMX?"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Dodaj do: Wypowiedź dla Wykop  Wypowiedź dla Facebook  Wypowiedź dla Wyczaj.to  Wypowiedź dla Gwar  Wypowiedź dla Delicious  Wypowiedź dla Digg  Wypowiedź dla Furl  Wypowiedź dla Google  Wypowiedź dla Magnolia  Wypowiedź dla Reddit  Wypowiedź dla Simpy  Wypowiedź dla Slashdot  Wypowiedź dla Technorati  Wypowiedź dla YahooMyWeb
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi
umieszczanych przez użytkowników na Forum. Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24
godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.

Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FORUM-NURAS topic RSS feed