Bauer to dobry producent, nie mam pomysłu co jest przyczyną. Znam rozwiązania łagodne jak związać CO2 też drastyczne przy okazji usuwające wodę. Lecz chyba to nie miejsce na pisanie wprost. Dodatkowo miałbyś kłopot z posługiwaniem się tym, u siebie.
anarchista, Mnie interesuje to pierwsze rozwiazanie
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 12-04-2016, 07:43
Wapno sodowane służy do pochłaniania CO2 (Molecular inni producenci produkują wapno które przepuszcza część nie związanego CO2), lepszy jest LiOH tyle że się pyli.
waterman, Olej jest oryginalny i taki jak trzeba "Bauera", tez pomyślałem o czujniku... może maja zrąbany... bo na moim Analogx'ie poziom pokazuje 0.00. Morze to dlatego, ze nabijam w domu? i tu juz jest podniesiony poziom CO2... a oni maja zbyt czuły pomiar? Jak widać z ich pomiarów, reszta jest czysta, brak substancji oleistych, co raczej wyklucza przedmuchy?
[...]Morze to dlatego, ze nabijam w domu? i tu juz jest podniesiony poziom CO2... a oni maja zbyt czuły pomiar? Jak widać z ich pomiarów, reszta jest czysta, brak substancji oleistych, co raczej wyklucza przedmuchy?
W tym kierunku bym badał.
Jeżeli możesz to przeprowadź:
Po zerowe - zobacz, czy w okolicy nie ma możliwości abyś zasysał CO2 - np. z kuchni, czy jakiegoś obiektu obok (restauracja, warsztat, itp.).
Później same okolice sprężarki można badać.
1. Kalibrację miernika czystym gazem.
2. Pomiar w pomieszczeniu, podczas postoju sprężarki, w warunkach podobnych do pracy (nie wietrzyć, idealnie w kilku miejscach i na różnych wysokościach).
3. Pomiar j.w., ale podczas pracy sprężarki.
4. Jeszcze raz pomiar gazów sprężanych.
5. Na koniec jeszcze raz kalibracja dla sprawdzenia stałości pracy miernika.
Podepne sie do tematu.
Poniżej wynik analizy powietrza z mojego kompresora... Dziwi mnie bardzo zbyt wysoki poziom CO2, pomimo ze silnik jest elektryczny i filtr został wymieniony na nowy parę dni przed testem... Jakieś pomysły? jest sie czym przejmować? Napisze jeszcze tylko, ze moj analizator CO2 (Analox) pokazuje 0.00
Masz dużo CO2, ale analizator pokazuje zero? Nie rozumiem.
Potencjalne przyczyny to:
Przegrzewanie się któregoś ze stopni w wyniku niedostatecznego smarowania lub chłodzenia i spalanie oleju. Wąskie gardła jak np. zawór, przewężenie i miejscowe przegrzanie prowadzące do spalania oleju. Olej mineralny zamiast syntetycznego zwiększa ryzyko, bo ma niższą temperaturę spalania/utleniania. Nieoryginalny, niewłaściwy olej.
Słabo wentylowane pomieszczenie, w którym zalega CO2 lub przebywa zbyt wiele osób.
Nawiewanie spalin z komina z pobliskiej posesji.
PS Mam pomiar CO2 w domu. Jest robiony ciągle wraz z wykresami przesyłanymi na internet. CO2 jest gazem cięższym od powietrza i zalega nad podłogą. Jeśli na noc nie otworzy się okna lub wymusi wentylacji mechanicznej, to w sypialni do rana stężenie wzrasta trzykrotnie ponad normę.
Ostatnio zmieniony przez Jan Werbiński 12-04-2016, 12:05, w całości zmieniany 1 raz
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 12-04-2016, 12:11
stegano napisał/a:
brak substancji oleistych, co raczej wyklucza przedmuchy?
Bauer stosuje w większych modelach podanie przedmuchów ze skrzyni korbowej na ssanie sprężarki, potem oddzielają wodę i olej dwa stopnie oddzielania po 3 i 4 stopniu.
W małych nie ma takich fanaberii. Układ filtracji skutecznie działa. Pozostało Tobie związanie CO2. Jeśli to pomieszczenie, to możesz na wejściu do sprężarki wiązać CO2. Tyle że musisz chronić przed pyłem, który nie służy sprężarce, lub po sprężeniu w filtrze osobistym wiążącym CO2. Kolejny krok to dopalacze katalityczne ogrzewane, były stosowane i takie rozwiązania.
Jan Werbiński napisał/a:
Słabo wentylowane pomieszczenie,
To ważny powód, zwłaszcza jednej sprężarki na znanym nurkowisku.
Wiek: 55 Dołączył: 04 Maj 2008 Posty: 228 Skąd: Wrocław
Wysłany: 12-04-2016, 22:19
Pochodzenie CO2 ze spalonego oleju uważam za nieprawdopodobne. Przynajmniej nie o tej porze roku. CO2 pochodzi praktycznie wyłącznie z zassanego powietrza.
Jan Werbiński napisał/a:
Słabo wentylowane pomieszczenie, w którym zalega CO2 lub przebywa zbyt wiele osób.
Nawiewanie spalin z komina z pobliskiej posesji.
I w tym upatrywałbym problemu
Pozdrawiam
Wojciech Czechowski
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 12-04-2016, 22:40
trzesiek napisał/a:
Pochodzenie CO2 ze spalonego oleju uważam za nieprawdopodobne
Rozbierałeś małe sprężarki szybkoobrotowe AK 150 ? Tam było widać osady na zaworach. Bauer jest lepiej dopracowaną konstrukcją. Posiada dosyć duże chłodnice między stopniowe. Usunięcie CO2 na ssaniu, to żaden problem.
Ok, dzis wysłałem jeszcze jada próbkę do analizy, powietrze zasysane z zewnątrz tym razem, jutro powinny przyjść winiki. A tu odczyt z mojego analizatora CO2: https://youtu.be/Icx5ES8EZr8
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 14-04-2016, 22:27
Na analizatorze masz nadruk CO, czy on mierzy CO czy CO2 ?
To bardzo dobra wiadomość brak CO. Z bańki z wapnem sodowanym możesz zrobić pochłaniacz CO2. Raczej polecam Molecular mało się pyli i nie ma problemów z przepuszczaniem nie związanego CO2. Taki problem potrafi występować na innych produktach. Po użyciu chowasz taki filtr do worka foliowego i szczelnie wiążesz. Posłuży baniak 4,5 kg dosyć długo.
anarchista, Jak to wszystko poskaldac do kupy? ja zrobic taki filtr?
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 15-04-2016, 07:12
Dziury w bańce i wkładasz siatkę na dno, na to jest zasypane wapno sodowane, bez docisku. Wyjście do zasypywania masz podłączone do sprężarki poprzez filtr przeciwpyłowy. bańkę wieszasz na haku i łączysz karbowanym wężem, nowym z odkurzacza. Dzięki temu filtr nie drga. Sprężarka może sobie drgać do woli. po pracy odkręcasz zakrętkę i chowasz całość do worka i zaciskasz worek.
Jest na forum zdjęcie jak sprawdzić stan zużycia wapna sodowanego. W dziale obiegi zamknięte. 1 kg wapna wiąże około 100 l CO2 (statyczna chłonność jest wyższa dynamiczna nieco niższa), bańka długo posłuży. Nie mieszasz wapna, złoże przy ssaniu jest zużyte i strefa zużycia przechodzi wgłąb pochłaniacza. To ważne dla efektywnej pracy.
To jak w końcu? Nadmierny poziom CO, czy CO2? Stegano najwyraźniej nie odróżnia tych gazów. Cały czas pisał o CO2, potem na filmie CO, następnie pisał o CO, aż tu nagle znowu wszyscy dyskutują o CO2.
Czy Wy umiecie czytać ze zrozumieniem?
Proponuję Stegano żebyś zrobił jakiś kurs nurkowy, choćby OWD. Nieodróżnianie CO i CO2 może być tragiczne w skutkach.
Ostatnio zmieniony przez Jan Werbiński 15-04-2016, 09:56, w całości zmieniany 1 raz
Jan Werbiński, Tu chodzi o CO2, trochę tutaj namieszałem...
Ostatnio zmieniony przez stegano 15-04-2016, 10:05, w całości zmieniany 1 raz
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 15-04-2016, 11:06
Do wiązania CO tlenku węgla inaczej czadu, stosuje się hopkalitowe pochłaniacze, Faser czy Draeger takie produkują.
Do CO2 stosuje się wapno sodowane typowo, można też innymi substancjami wiązać CO2.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko