Strona Główna FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy    KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Twinsetowy dylemat.
Autor Wiadomość
Haw 


Stopień: **
Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 1383
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 01-09-2016, 23:45   

grol napisał/a:
Ile ważą 12l 232 bar?
vitkovice obecnie 12.5kg.
 
 
Yavox 



Stopień: T1 (GUE nTmx)
Kraj:
Poland

Wiek: 48
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 3419
Skąd: Warszawa / Józefów
Wysłany: 01-09-2016, 23:54   

Faber 14.4
 
 
JaSBG 

Stopień: VDST/CMAS/TL2
Kraj:
Germany

Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 150
Skąd: Mü
Wysłany: 02-09-2016, 08:54   

Yavox napisał/a:
Generalnie jest prosto i w zasadzie zawsze tak samo: prawa butla główny pierwszy stopień i wężyk do inflatora BCD, lewa - backup pod szyję, manometr i wężyk do suchego.

Tu masz wszystko od podstaw:

http://dir-diver.com/en/e...ig_doubles.html

i tutaj:

http://www.yorkshire-dive...t=125292&page=2

Generalnie można długo dyskutować i kombinować, ale jeżeli idziesz w 2x12 to IMHO znacznie lepiej mieć tak, jak 95% reszty świata niż odrobinę inaczej, bo każda wersja ma plusy i minusy, więc w ogólnym rozrachunku najbardziej bezpieczny jest standard.

Całość konfiguracji ma wartość, jeżeli poświęcisz wystarczająco dużo czasu na zrozumienie i wszystkie potrzebne ćwiczenia, najlepiej pod okiem instruktora. Inaczej, pozostaje teorią i forumowym bredzeniem.

Różne elementy (np. długość węży, używanie tych a nie innych portów w pierwszych stopniach, puszczanie czegoś nad czy pod czymś) oczywiście można optymalizować ale do tego pojawia się podstawowe pytanie - jakie masz pierwsze stopnie?



Raczej odradzalbym podlaczania weza od inflatora do I-go stopnia pod ktory podpiety jest nasz glowny automat. Zwiazane jest to z tym, ze podczas jednoczesnego wdechu i napelniania Skrzydla badz jacketu, przeplyw powietrza w pierwszym stopniu jest tak duzy, ze jego zalodzenie jest bardzo prawdopodobne. (oczywiscie rzuca sie za raz wszyscy, ktorzy maja tak skonfigurowany sprezt i powiedza ze od lat nic sie nie stalo, no tak, sam kiedys nurkowalem w barzdo zimnych wodach z jednym pierwszym stopniem pod nim byly podpiete wszystkie weze lacznie z suchym i nic sie nie stalo, niemniejjednak z perspektywy czasu moge porownac to z jazda pod prad po Autostradzie). Pamietajcie, ze najwieksze prawdopodobienstwo zalodzenia I-go stopnia jest w pierwszych minutach nurkowania kiedy mamy pelne butle tzn. okolo 200bar (Joule-Thomson)
Jak wiec byloby lepiej:
- Lewy pierwszy stopien - automat glowny plus suchy skafander
- prawy pierwszy stopien- automat zapasowy plus skrzydlo/jackiet i Manomert.

Jest jeszcze jeden aspekt- w momencie zalodzenia glownego I-go stopnia i zamkniecia zaworu do trymu mielibysmy dostepny tylko suchy, latwiej jest trymowac skrzydlem/jackietem.

Pozdrawiam.
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 02-09-2016, 09:09   

JaSBG napisał/a:
Pamietajcie, ze najwieksze prawdopodobienstwo zalodzenia I-go stopnia jest w pierwszych minutach nurkowania kiedy mamy pelne butle tzn. okolo 200bar (Joule-Thomson)
Na helioksie nie ma takiego problemu, na TMX raczej nie ale zależy od składu. Na nitroskie raczej tak im bogatszy w tlen tym gorzej, na tlenie najgorzej.

Napisałem temat o obliczeniu możliwości wystąpienia efektu JT, w zależności od składu.

pozdrawiam rc
 
 
Yavox 



Stopień: T1 (GUE nTmx)
Kraj:
Poland

Wiek: 48
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 3419
Skąd: Warszawa / Józefów
Wysłany: 02-09-2016, 09:19   

JaSBG napisał/a:
Zwiazane jest to z tym, ze podczas jednoczesnego wdechu i napelniania Skrzydla badz jacketu, przeplyw powietrza w pierwszym stopniu jest tak duzy, ze jego zalodzenie jest bardzo prawdopodobne.

Żeby to zrobić, trzeba byłoby (jednocześnie):
- mieć wodę/wilgoć w butli - unikasz tego bijąc gaz wyłącznie w sprawdzonych miejscach a wszędzie w pozostałych - wymagając podpięcia butli do sprężarki/kaskady poprzez własne filtry
- nurkować w zimnej wodzie
- bardzo szybko się zanurzać lub używać inflatora nie na bieżąco tylko skokowo (długo nie a potem nabijasz do skrzydła i nabijasz)
- prawdopodobnie mieć do tego wszystkiego jeszcze marny pierwszy stopień.

JaSBG napisał/a:
(oczywiscie rzuca sie za raz wszyscy, ktorzy maja tak skonfigurowany sprezt i powiedza ze od lat nic sie nie stalo

To prawda :) Dbając o sam punkt pierwszy czyli jakość gazu, nie udało mi się zamrozić pierwszego stopnia w trakcie 30 sekund freeflow w środku nurkowania podlodowego, w wodzie o temperaturze pewnie ok. 2 stopni.

JaSBG napisał/a:
Pamietajcie, ze najwieksze prawdopodobienstwo zalodzenia I-go stopnia jest

... wtedy, jak się nie zagląda zbyt długo do butli i nabija ją byle czym :)

JaSBG napisał/a:
Jest jeszcze jeden aspekt- w momencie zalodzenia glownego I-go stopnia i zamkniecia zaworu

... rozpoczynamy wynurzenie, ponieważ traktujemy to jako awarię. W związku z tym, w zasadzie, nie będziemy dodawali już gazu do niczego - ani suchego ani skrzydła. I z dwojga złego, wolę mieć w tej sytuacji sprawny inflacyjnie suchy skafander a nie skrzydło, przynajmniej z trzech powodów:

- w przypadku wynurzania się, utrata gazu ze skrzydła nastąpi wyłącznie na moje życzenie, czyli kiedy będę chciał spuścić, natomiast utrata z suchego - niejako automatycznie, w ramach wynurzania - wolę więc móc dopuszczać w razie konieczności do tego urządzenia, z którego potencjalnie bardziej poza kontrolą mi ucieka
- do suchego da się nabić znacznie więcej gazu niż do standardowego worka, więc - gdybym na przykład musiał jeszcze pomóc partnerowi - wolę mieć sprawne urządzenie posiadające większą siłę uciągu
- mając zakręcone zasilanie suchego nie jestem w stanie dodać do niego powietrza bez skomplikowanych manewrów (przepinanie wężyków, czyli de facto doprowadzanie do przejściowej awarii, kiedy żadne z urządzeń wypornościowych nie jest sprawne) - natomiast do worka zawsze mogę dodmuchać ustami

Dodatkowo - w przypadku gdyby odkręcanie zaworu dalej bardzo szybko dawało freeflow - mając BCD na prawym porcie, mogę odkręcić prawą zawór jednocześnie obsługując lewą wygodnie inflator - wcisnąć dopuszczanie, ruszyć zaworem żeby psiknąć, zakręcić zawór. Jeszcze z innej strony - w przypadku niekontrolowanego dodawania do skrzydła i niemożności wypięcia wężyka - mam większy komfort usuwania awarii, bo prawą zakręcam zawór a lewą jednocześnie spuszczam ciągle dodające się do worka powietrze spłuczką.


Oczywiście można wyprodukować całą serię argumentów przeciwstawnych :)

Proponuję, niech kolega skręci tak, jak mu powie doświadczony instruktor - bo głupio by było nurkować w konfiguracji na rzut monetą a potem musieć jeszcze raz się uczyć wszystkich -drilli, usuwania awarii itp. na innym ustawieniu węży. Wbrew pozorom twinset to nie tylko dwie połączone butle ale także cały system powiązanych ze sobą procedur.

Tak, słyszałem, w niemieckim CMASie radzą podpinać węże inaczej :beer:
 
 
wiecznychlopiec 



Stopień: Seal Team PADI
Kraj:
Poland

Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 880
Skąd: Szczecin
Wysłany: 02-09-2016, 10:15   

JaSBG napisał/a:

Raczej odradzalbym podlaczania weza od inflatora do I-go stopnia pod ktory podpiety jest nasz glowny automat.


dosyć odważna postępowanie wymagające wypracowania innych procedur przy usuwaniu awarii, wyćwiczenia zupełnie inaczej pamięci mięśniowej, dodatkowo zgrania tego z zespołem, który będzie pływał w takiej samej konfiguracji.

możliwe problemy przewyższają potencjalną sytuaję zalodzenia pierwszego stopnia przy zanurzaniu, tym bardziej, że część kompensacji odbywa się suchym skafandrem. Rozwiązanie awarii pierwszego stopnia w twinsecie jest banalnie proste i ćwiczone do upadłego na każdym kursie, w moim wypadku już od AOWD
Ostatnio zmieniony przez wiecznychlopiec 02-09-2016, 10:18, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
JaSBG 

Stopień: VDST/CMAS/TL2
Kraj:
Germany

Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 150
Skąd: Mü
Wysłany: 02-09-2016, 10:36   

Yavox napisał/a:
JaSBG napisał/a:
Zwiazane jest to z tym, ze podczas jednoczesnego wdechu i napelniania Skrzydla badz jacketu, przeplyw powietrza w pierwszym stopniu jest tak duzy, ze jego zalodzenie jest bardzo prawdopodobne.

Żeby to zrobić, trzeba byłoby (jednocześnie):
- mieć wodę/wilgoć w butli - unikasz tego bijąc gaz wyłącznie w sprawdzonych miejscach a wszędzie w pozostałych - wymagając podpięcia butli do sprężarki/kaskady poprzez własne filtry
- nurkować w zimnej wodzie
- bardzo szybko się zanurzać lub używać inflatora nie na bieżąco tylko skokowo (długo nie a potem nabijasz do skrzydła i nabijasz)
- prawdopodobnie mieć do tego wszystkiego jeszcze marny pierwszy stopień.

JaSBG napisał/a:
(oczywiscie rzuca sie za raz wszyscy, ktorzy maja tak skonfigurowany sprezt i powiedza ze od lat nic sie nie stalo

To prawda :) Dbając o sam punkt pierwszy czyli jakość gazu, nie udało mi się zamrozić pierwszego stopnia w trakcie 30 sekund freeflow w środku nurkowania podlodowego, w wodzie o temperaturze pewnie ok. 2 stopni.

JaSBG napisał/a:
Pamietajcie, ze najwieksze prawdopodobienstwo zalodzenia I-go stopnia jest

... wtedy, jak się nie zagląda zbyt długo do butli i nabija ją byle czym :)

JaSBG napisał/a:
Jest jeszcze jeden aspekt- w momencie zalodzenia glownego I-go stopnia i zamkniecia zaworu

... rozpoczynamy wynurzenie, ponieważ traktujemy to jako awarię. W związku z tym, w zasadzie, nie będziemy dodawali już gazu do niczego - ani suchego ani skrzydła. I z dwojga złego, wolę mieć w tej sytuacji sprawny inflacyjnie suchy skafander a nie skrzydło, przynajmniej z trzech powodów:

- w przypadku wynurzania się, utrata gazu ze skrzydła nastąpi wyłącznie na moje życzenie, czyli kiedy będę chciał spuścić, natomiast utrata z suchego - niejako automatycznie, w ramach wynurzania - wolę więc móc dopuszczać w razie konieczności do tego urządzenia, z którego potencjalnie bardziej poza kontrolą mi ucieka
- do suchego da się nabić znacznie więcej gazu niż do standardowego worka, więc - gdybym na przykład musiał jeszcze pomóc partnerowi - wolę mieć sprawne urządzenie posiadające większą siłę uciągu
- mając zakręcone zasilanie suchego nie jestem w stanie dodać do niego powietrza bez skomplikowanych manewrów (przepinanie wężyków, czyli de facto doprowadzanie do przejściowej awarii, kiedy żadne z urządzeń wypornościowych nie jest sprawne) - natomiast do worka zawsze mogę dodmuchać ustami

Dodatkowo - w przypadku gdyby odkręcanie zaworu dalej bardzo szybko dawało freeflow - mając BCD na prawym porcie, mogę odkręcić prawą zawór jednocześnie obsługując lewą wygodnie inflator - wcisnąć dopuszczanie, ruszyć zaworem żeby psiknąć, zakręcić zawór. Jeszcze z innej strony - w przypadku niekontrolowanego dodawania do skrzydła i niemożności wypięcia wężyka - mam większy komfort usuwania awarii, bo prawą zakręcam zawór a lewą jednocześnie spuszczam ciągle dodające się do worka powietrze spłuczką.


Oczywiście można wyprodukować całą serię argumentów przeciwstawnych :)

Proponuję, niech kolega skręci tak, jak mu powie doświadczony instruktor - bo głupio by było nurkować w konfiguracji na rzut monetą a potem musieć jeszcze raz się uczyć wszystkich -drilli, usuwania awarii itp. na innym ustawieniu węży. Wbrew pozorom twinset to nie tylko dwie połączone butle ale także cały system powiązanych ze sobą procedur.

Tak, słyszałem, w niemieckim CMASie radzą podpinać węże inaczej :beer:


Zgadza sie niemiecki CMAS /VDST radzi taka wlasnie konfiguracje. Nie moge znalezc niestety na stronie polskiego CMAS/ KDP jaka jest faworyzowana konfiguracja.
Zawsze jest tak, ze kazdy uznaje swoja konfiguracje za te najlepsza, ja np. przed P2 i pozniej kursami instruktorskimi mialem podpiete skrzydlo i suchy do lewego I-go stopnia. I tak wlasciwie mozna dyskutowac nastepne 300 stron. Chodzi o to, by minimalizowac zrodla mozliwej awarii a wlasnie moim zdaniem podpiecie skrzydla i glownego automatu na jednym I-szym stopniu jest zrodlem mozliwej awarii.

Czy w przypadku zalodzenia I-go stopnia MUSIMY konczyc nurkowanie?

:beer3:
 
 
piotrkw 



Kraj:
Poland

Wiek: 61
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 2478
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 02-09-2016, 11:00   

JaSBG napisał/a:
Czy w przypadku zalodzenia I-go stopnia MUSIMY konczyc nurkowanie?


Hm... jeżeli mamy jeden pierwszy stopień to chyba by wypadało rozpocząć procedurę zakończenia ;-) Tak dla własnego komfortu psychicznego .
Jeżeli mamy dwa to też, jest to sygnał, wystąpiły warunki ( np. woda w butli ) umożliwiające zalodzenie i może się okazać, że za chwilę zamarznie nam drugi pierwszy stopień. Dla własnego bezpieczeństwa należało by zakończyć nurkowanie i już po zakończeniu, postarać się zdiagnozować co mogło być przyczyną zamarznięcia.
Ostatnio zmieniony przez piotrkw 02-09-2016, 11:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
JaSBG 

Stopień: VDST/CMAS/TL2
Kraj:
Germany

Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 150
Skąd: Mü
Wysłany: 02-09-2016, 11:30   

piotrkw napisał/a:
JaSBG napisał/a:
Czy w przypadku zalodzenia I-go stopnia MUSIMY konczyc nurkowanie?


Hm... jeżeli mamy jeden pierwszy stopień to chyba by wypadało rozpocząć procedurę zakończenia ;-) Tak dla własnego komfortu psychicznego .
Jeżeli mamy dwa to też, jest to sygnał, wystąpiły warunki ( np. woda w butli ) umożliwiające zalodzenie i może się okazać, że za chwilę zamarznie nam drugi pierwszy stopień. Dla własnego bezpieczeństwa należało by zakończyć nurkowanie i już po zakończeniu, postarać się zdiagnozować co mogło być przyczyną zamarznięcia.


Oczywiscie, w zimnych wodach zawsze dwa niezalezne I-sze stopnie (czy na twinie czy na pojedynczej butli z dwoma osobnymi zaworami).

Ktos moze ma inne zdanie?
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 02-09-2016, 11:43   

JaSBG napisał/a:
(czy na twinie czy na pojedynczej butli z dwoma osobnymi zaworami).

Ktos moze ma inne zdanie?
Po co na małej butli 4l podwójny zawór, dla 2 pierwszych stopni, 1:1.
Yavox napisał/a:
wymagając podpięcia butli do sprężarki/kaskady poprzez własne filtry
Miałem filtr indywidualny w 93r, trochę przed powstaniem nurkowania rekreacyjnego które zaczęło się "jak wszyscy wiedzą w 2000 r."
piotrkw napisał/a:
Hm... jeżeli mamy jeden pierwszy stopień to chyba by wypadało rozpocząć procedurę zakończenia Tak dla własnego komfortu psychicznego .
Słuszne podejście.

pozdrawiam rc
 
 
grol 



Stopień: CMAS P2, SS, Nitrox
Kraj:
Poland

Wiek: 56
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 1071
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 02-09-2016, 13:06   

JaSBG napisał/a:
Raczej odradzalbym podlaczania weza od inflatora do I-go stopnia pod ktory podpiety jest nasz glowny automat. Zwiazane jest to z tym, ze podczas jednoczesnego wdechu i napelniania Skrzydla badz jacketu

Właśnie główny automat + skrzydło do jednego a suchy do drugiego pozwala rozłożyć obciążenie I stopni. Przy zanurzaniu oddycham i napełniam suchy aby nie gniótł. Przed dodaniem do skrzydła robię wdech, dodaję do skrzydła a wydechem kontroluję pływalność. Jest to bardzo naturalne, pozwala zawsze być przygotowanym na zatrzymanie i działa też przy piance i jackecie.
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 02-09-2016, 13:20   

JaSBG napisał/a:
Yavox napisał/a:
Generalnie jest prosto i w zasadzie zawsze tak samo: prawa butla główny pierwszy stopień i wężyk do inflatora BCD, lewa - backup pod szyję, manometr i wężyk do suchego.

Tu masz wszystko od podstaw:

http://dir-diver.com/en/e...ig_doubles.html

i tutaj:

http://www.yorkshire-dive...t=125292&page=2

Generalnie można długo dyskutować i kombinować, ale jeżeli idziesz w 2x12 to IMHO znacznie lepiej mieć tak, jak 95% reszty świata niż odrobinę inaczej, bo każda wersja ma plusy i minusy, więc w ogólnym rozrachunku najbardziej bezpieczny jest standard.

Całość konfiguracji ma wartość, jeżeli poświęcisz wystarczająco dużo czasu na zrozumienie i wszystkie potrzebne ćwiczenia, najlepiej pod okiem instruktora. Inaczej, pozostaje teorią i forumowym bredzeniem.

Różne elementy (np. długość węży, używanie tych a nie innych portów w pierwszych stopniach, puszczanie czegoś nad czy pod czymś) oczywiście można optymalizować ale do tego pojawia się podstawowe pytanie - jakie masz pierwsze stopnie?



Raczej odradzalbym podlaczania weza od inflatora do I-go stopnia pod ktory podpiety jest nasz glowny automat. Zwiazane jest to z tym, ze podczas jednoczesnego wdechu i napelniania Skrzydla badz jacketu, przeplyw powietrza w pierwszym stopniu jest tak duzy, ze jego zalodzenie jest bardzo prawdopodobne. (oczywiscie rzuca sie za raz wszyscy, ktorzy maja tak skonfigurowany sprezt i powiedza ze od lat nic sie nie stalo, no tak, sam kiedys nurkowalem w barzdo zimnych wodach z jednym pierwszym stopniem pod nim byly podpiete wszystkie weze lacznie z suchym i nic sie nie stalo, niemniejjednak z perspektywy czasu moge porownac to z jazda pod prad po Autostradzie). Pamietajcie, ze najwieksze prawdopodobienstwo zalodzenia I-go stopnia jest w pierwszych minutach nurkowania kiedy mamy pelne butle tzn. okolo 200bar (Joule-Thomson)
Jak wiec byloby lepiej:
- Lewy pierwszy stopien - automat glowny plus suchy skafander
- prawy pierwszy stopien- automat zapasowy plus skrzydlo/jackiet i Manomert.

Jest jeszcze jeden aspekt- w momencie zalodzenia glownego I-go stopnia i zamkniecia zaworu do trymu mielibysmy dostepny tylko suchy, latwiej jest trymowac skrzydlem/jackietem.

Pozdrawiam.


a fee
 
 
Yavox 



Stopień: T1 (GUE nTmx)
Kraj:
Poland

Wiek: 48
Dołączył: 29 Lis 2010
Posty: 3419
Skąd: Warszawa / Józefów
Wysłany: 02-09-2016, 13:29   

Co jest pod "a fee" bo tylko tyle mi skrypt wyświetla? :)
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 02-09-2016, 13:48   

Yavox napisał/a:
Co jest pod "a fee" bo tylko tyle mi skrypt wyświetla? :)


Po przeczytaniu posta kolegi JasBG postanowiłem najbardziej jak się merytorycznie skomentować to co napisał
 
 
JaSBG 

Stopień: VDST/CMAS/TL2
Kraj:
Germany

Dołączył: 21 Mar 2012
Posty: 150
Skąd: Mü
Wysłany: 02-09-2016, 14:50   

Scaner napisał/a:
Yavox napisał/a:
Co jest pod "a fee" bo tylko tyle mi skrypt wyświetla? :)


Po przeczytaniu posta kolegi JasBG postanowiłem najbardziej jak się merytorycznie skomentować to co napisał


Jest tylko jedna prawda najprawdziwsza, ta ktora wyznaje kolega. Spojrzec poza talerz jest niezwykle ciezko... :buuu:
 
 
Haw 


Stopień: **
Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 1383
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 06-09-2016, 02:23   

JaSBG napisał/a:
Raczej odradzalbym podlaczania weza od inflatora do I-go stopnia pod ktory podpiety jest nasz glowny automat. Zwiazane jest to z tym, ze podczas jednoczesnego wdechu i napelniania Skrzydla badz jacketu, przeplyw powietrza w pierwszym stopniu jest tak duzy, ze jego zalodzenie jest bardzo prawdopodobne.
dlatego nie bierze sie wdechu z jednoczesnym dodawaniem gazu do skrzydla. powinienes miec wyrobiony nawyk podobnie jak z wypuszczaniem powietrza przy wynurzaniu.
plusem takiego podlaczenia jest to, ze nawet po awarii podstawowego pierwszego stopnia nadal masz 2 zrodla wyporu - worek mozna napompowac ustami, suchy nie bardzo.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Dodaj do: Wypowiedź dla Wykop  Wypowiedź dla Facebook  Wypowiedź dla Wyczaj.to  Wypowiedź dla Gwar  Wypowiedź dla Delicious  Wypowiedź dla Digg  Wypowiedź dla Furl  Wypowiedź dla Google  Wypowiedź dla Magnolia  Wypowiedź dla Reddit  Wypowiedź dla Simpy  Wypowiedź dla Slashdot  Wypowiedź dla Technorati  Wypowiedź dla YahooMyWeb
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi
umieszczanych przez użytkowników na Forum. Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24
godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.

Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FORUM-NURAS topic RSS feed