Strona Główna FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy    KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Kompletowanie sprzetu
Autor Wiadomość
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 10-03-2017, 19:48   

Karollo napisał/a:
Tak, tak, skarpety, skarpety. Co dwie warstwy to nie jedna.
Odpowiednio luźne, inaczej ograniczą przepływ krwi i nie będzie ciepło.

pozdrawiam rc
 
 
xaltuton 


Stopień: Hańcza Diver
Kraj:
Poland

Dołączył: 13 Lip 2013
Posty: 385
Skąd: Białystok
Wysłany: 10-03-2017, 21:55   

7kwiatek7 napisał/a:


Skarpety?


Naleze do tych o wiekszej odpornosci na zimno. Jak plywalem kiedys w piance to mialem jakies
tam buty neoprenowe 5mm Tusy i pianka Triborda 5mm bez docieplenia. Pol godziny pod termoklina
(czyli jakies 3-4 stopnie C.) powodowalo, ze dopiero zaczynalo mi byc chlodno, po 40 min.
bylo juz zimno. Zawsze zaczynalem marznac od stop. Dokupilem 3mm skarpety neoprenowe z Decathlonu
i powiem tak - moglem wychodzic z wody nawet z dreszczami, ale w stopy nie bylo juz mi zimno nigdy.
 
 
 
Haw 


Stopień: **
Kraj:
Poland

Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 1383
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 11-03-2017, 21:16   

md1974 napisał/a:
No patrz - każdy nurkuje jak chce. Ja lubię wygodnie.
ja tez. wtedy wygodne bylo ze zostal mi tysiak w portfelu :)
md1974 napisał/a:
nie wynika to z faktu przeprowadzenia negatywnych w wyniku testów a jedynie wizualnych uprzedzeń
+ za szczerosc.
 
 
md1974 


Kraj:
Poland

Wiek: 49
Dołączył: 28 Cze 2010
Posty: 812
Skąd: Lublin
Wysłany: 11-03-2017, 23:14   

Haw, :beer3:

Pozdrawiam,
Mariusz
 
 
 
Efcia 

Stopień: :)
Kraj:
Germany

Dołączyła: 23 Sty 2017
Posty: 230
Skąd: Mielec / Karlsruhe
Wysłany: 12-03-2017, 10:10   

Cytat:
ziale JESTEM POCZATKUJĄCYM, a Efcia już ma w swoim spisie suchy skafander


Przeciez nie bede poczatkujaca non stop. A zaplanowac zakupy, wydatki, sciezke jesli chodzi o nurkowanie - wole wczesniej. Zeby sie skupic na celach i dazeniu do ich realizacji. Jako, ze nurkowac chce caly rok to suchar bedzie potrzebny. Narazie automat (juz zamowiony) a pozniej komputer planuje kupic. Mysle, ze suchar znajdzie sie w mojej szafie tak do konca tego roku ;)
 
 
piotr_c 



Kraj:
Poland

Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 3070
Skąd: Neverland
Wysłany: 12-03-2017, 12:50   

harcerz napisał/a:
Post zamieszczony w dziale JESTEM POCZATKUJĄCYM, a Efcia już ma w swoim spisie suchy skafander :stop;


Nie wiem w czym widzisz problem. Czyżby początkujący tracili mniej ciepła?

W Finlandii, Szwecji czy Norwegii nikogo nie dziwi, że świeżo upieczony nurek kupuje suchara. A nie wydaje mi się, byśmy w Polskich jeziorach mieli dużo cieplejszą wodę niż w jeziorach w okolicy Helsinek czy Lahti.

Teza że początkujący nurkują w piankach a suchar tylko dla doświadczonych, pochodzi z zamierzchłych czasów gdy dobra pianka była luksusem a suchar był marzeniem. Jeszcze dziesięć lat temu standardem było że instruktor miał suchara a wszyscy wokół nurkowali w piance. Teraz na szczęście się to zmienia.

Moja żona zrobiła po kursie OWD może z pięć nurkowań w piance i od tego czasu nurkuje w sucharze zawsze i wszędzie (wliczając w to Egipt). O piance nie chce słyszeć.
 
 
grol 



Stopień: CMAS P2, SS, Nitrox
Kraj:
Poland

Wiek: 56
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 1071
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 12-03-2017, 13:04   

piotr_c napisał/a:
po kursie OWD może z pięć nurkowań w piance

Jeżeli ktoś nurkuje w Polsce, to kurs powinien robić w suchym.
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 12-03-2017, 13:14   

piotr_c napisał/a:
Teza że początkujący nurkują w piankach a suchar tylko dla doświadczonych, pochodzi z zamierzchłych czasów gdy dobra pianka była luksusem a suchar był marzeniem. Jeszcze dziesięć lat temu standardem było że instruktor miał suchara a wszyscy wokół nurkowali w piance. Teraz na szczęście się to zmienia.
Nie masz pojęcia o dawnych czasach. W nich były suche skafandry PW 2 Foka. Wredne niezbyt wygodne.
Wtedy pianka była wygodniejszym i prostszym sprzętem. Swoją pierwszą piankę kleiłem sam, z neoprenu gołego, klej ze sklepu zaopatrzenia dla plastyków.

Prostota i bezpieczeństwo to główne zalety pianki.
Jakiś czas temu pewien głąb bredził o morderczych własnościach pianek. Używali ich nurkujący po korale szlachetne na powietrzu, zakresu głębokości nie wpiszę.

pozdrawiam rc

[ Dodano: 12-03-2017, 13:17 ]
grol napisał/a:

piotr_c napisał/a:
po kursie OWD może z pięć nurkowań w piance

Jeżeli ktoś nurkuje w Polsce, to kurs powinien robić w suchym.
Foka czy Krogulec na początek ?
Początkujący nurek jest przeładowany zadaniami, wyjechanie nogami do góry, jest też możliwe we współczesnych suchych, trochę trudniejsze w wymienionych.

pozdrawiam rc
 
 
TYMOTEUSZ 



Kraj:
Antigu and Barbuda

Dołączył: 29 Cze 2011
Posty: 1585
Skąd: warszawa
Wysłany: 12-03-2017, 14:13   

mam prośbę do moderatorów żeby usuwali posty anarchisty- ktoś może to przeczytać.
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 12-03-2017, 14:19   

TYMOTEUSZ napisał/a:
mam prośbę do moderatorów żeby usuwali posty anarchisty- ktoś może to przeczytać.

Ty nawołujesz do dyskryminacji, powodem jest to, że ktoś słabo argumentuje czy słabo zna historię nurkowania. Siedzę w nim 40 lat.
Czy jakieś wulgaryzmy padły z mojej strony, nie.

pozdrawiam rc
 
 
grol 



Stopień: CMAS P2, SS, Nitrox
Kraj:
Poland

Wiek: 56
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 1071
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 12-03-2017, 17:16   

TYMOTEUSZ napisał/a:
mam prośbę do moderatorów żeby usuwali posty anarchisty- ktoś może to przeczytać.

Sprawa raczej beznadziejna, pozostaje tylko nadzieja, że czytający zachowają zdrowy rozsądek i 'mądrość' wywodów ich nie zmyli...
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 12-03-2017, 17:22   

TYMOTEUSZ napisał/a:
mam prośbę
Chciałeś żebym pokazał gościa w piance rąbiącego korale szlachetne, to proszę bardzo. Jest też sprzęt Beuchat, przeczytaj opis ostatniego twinseta, jak widzisz to zupełnie inna konwencja, jeden zawór odcinający i zawór rezerwy.
grol napisał/a:
Sprawa raczej beznadziejna, pozostaje tylko nadzieja, że czytający zachowają zdrowy rozsądek i 'mądrość' wywodów ich nie zmyli...
Mają obrazki, gościa w piance głęboko. Mają opis techniczny. Skany są duże dają się powiększać.

Zmusisz ich do Twojej wizji świata, w której komputer z błędami w sofcie, będzie lepszy jak się wywali tego który je wskazuje i podaje rozwiązanie jak usunąć.

Przypomnę, jesteś tak mądry że NDL nie potrafiłeś obliczyć, mimo publikacji każdego kroku z mojej strony jak to się robi.

pozdrawiam rc
Ostatnio zmieniony przez anarchista 12-03-2017, 17:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ziemia 


Kraj:
Poland

Wiek: 50
Dołączyła: 29 Paź 2009
Posty: 445
Skąd: Lublin
Wysłany: 12-03-2017, 19:49   

Ktoś, kto zaczyna nurkowanie teraz, nie musi dla rozwoju nurkowego korzystac z archaicznych rozwiązań, po to żeby sprawdzic, jak to kiedyś było. Korzysta od razu z nowych i sprawdzonych rozwiązań. Nie koniecznie potrzebuje sam kleic piankę. Ta zabawa dla jakichś hobbystów.
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 12-03-2017, 20:17   

ziemia napisał/a:
Ktoś, kto zaczyna nurkowanie teraz, nie musi dla rozwoju nurkowego korzystac z archaicznych rozwiązań, po to żeby sprawdzic, jak to kiedyś było. Korzysta od razu z nowych i sprawdzonych rozwiązań. Nie koniecznie potrzebuje sam kleic piankę. Ta zabawa dla jakichś hobbystów.
Synkowi załatwiłem suchą piankę, jest to kilka postów wyżej. Dodatkowo przeczytaj pierwszą odpowiedź na 1 stronie. Po trzecie zaczynałem w suchym skafanderku PW 2. Taki suchy gdzie przez kołnierzyk wchodzi się do środka. Ma 5 zaworków kaczy dziób. Szansa wywalenia na powierzchnię mniejsza niż w obecnych skafandrach, z jednym zaworem.

Czy można wyjechać z pod wody nogami do góry w suchym skafanderku ?
Tak.
Czy w piance jest to łatwiejsze ?
Nie.

pozdrawiam rc
 
 
wiecznychlopiec 



Stopień: Seal Team PADI
Kraj:
Poland

Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 880
Skąd: Szczecin
Wysłany: 12-03-2017, 22:56   

anarchista napisał/a:


Czy można wyjechać z pod wody nogami do góry w suchym skafanderku ?
Tak.
Czy w piance jest to łatwiejsze ?
Nie.

pozdrawiam rc


masz rację, tylko wylotka w suchym nogami do góry to podstawowy brak umiejętności obsługi sprzętu. Jak sobie z tym radzić to jedno z pierwszych ćwiczeń na kursie ss. W realnej sytuacji nigdy nawet nie zbliżyłem się do takich fikołów jakie robiłem kursowo.

nożem też można sobie podciąć żyły krojąc cebulę :D czy to znaczy, że nóż jest do d..., nie, jeśli tak się stało to marny z ciebie kucharz...
Ostatnio zmieniony przez wiecznychlopiec 12-03-2017, 22:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mucha 


Kraj:
Netherlands

Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 351
Skąd: GA
Wysłany: 13-03-2017, 00:50   

Bez jaj, dziwna dyskusja. Suchy skafander już od dawna nie jest wiedzą tajemną, a jego obsługa przy odrobinie pomocy dobrego instruktora jest dziecinnie prosta.
A klejone pianki krogulce czy foki, przy obecnej dostępności sprzętu, ich miejsce jest w muzeum.
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 13-03-2017, 08:18   

wiecznychlopiec napisał/a:
masz rację, tylko wylotka w suchym nogami do góry to podstawowy brak umiejętności obsługi sprzętu.
Młody zielony ma i tak wiele do ogarnięcia. Dlatego stawiam w wątpliwość czy trzeba w suchym czy w wypożyczonym.
Mucha napisał/a:
Suchy skafander już od dawna nie jest wiedzą tajemną,
Dla osoby która sobie radzi, ten element jest również do opanowania. Czy jest potrzeba wprowadzania zbyt wielu elementów, które wymagają uwagi, nie sądzę.
Mucha napisał/a:
A klejone pianki krogulce czy foki, przy obecnej dostępności sprzętu, ich miejsce jest w muzeum.
Z faktu Twojego braku umiejętności, nie wynika nic dla mnie ważnego. Potrafię: naprawić, zbudować, opatentować, też udało się opublikować.

pozdrawiam rc
 
 
Karollo 


Stopień: Adv TMX
Kraj:
United Kingdom

Dołączył: 06 Sie 2014
Posty: 270
Skąd: Midlands
Wysłany: 13-03-2017, 10:30   

Nie dalej jak w sobote widzialem kurs OWD wlasnie w suchych skafandrach etap wody otwartej. Wczesniej cwiczenia opanowane w basenie 3m. Kursanci nie wydawali sie zagubieni ani przeciazeni zadaniami. Z reszta taki widok coraz czesciej to normalka. Nie slyszalem do tej pory takze o tragicznych przypadkach zwiazanych z takim kursem.

Rozumiem rozterki doswiadczonych nurkow czy aby na pewno taki swiezak sobie poradzi. Swoja partnerke tez w pewien sposob chronilem od szybkiego przyswajania wiedzy i okazalo sie ze zupelnie niepotrzebnie. Mimo, ze nurkowanie wymagalo od niej przelamania wielu barier. Natomiast polecam troche zaufania. Ludzie maja niesamowita zdolnosc nauki, gdy im na czyms zalezy :)
 
 
grol 



Stopień: CMAS P2, SS, Nitrox
Kraj:
Poland

Wiek: 56
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 1071
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 13-03-2017, 10:46   

Karollo napisał/a:
Z reszta taki widok coraz czesciej to normalka.

Szczególnie dla ludzi nurkujących w wodzie a nie w internecie...
 
 
anarchista
[Usunięty]

Wysłany: 13-03-2017, 11:24   

grol napisał/a:
Szczególnie dla ludzi nurkujących w wodzie a nie w internecie...
Grzesiu znowu będziesz latał na skargę, jak odpowiem. Na pewno tego chcesz ?
Karollo napisał/a:
Natomiast polecam troche zaufania. Ludzie maja niesamowita zdolnosc nauki, gdy im na czyms zalezy
Parę lat temu na Podwodnej Przygodzie poznałem kierownika części nurkowej wyprawy w Himalaje z IT organizacji technicznej. Wnioski były proste, nie przeładowywać kursanta wiadomościami. Ludzie mają słabą zdolność do nauki, przykład "grol" nawet NDL nie umie obliczyć, wniosek oczywisty, nie rozumie o co chodzi. O Piotrusiu "tfurcy" komputera nie wspominając. Nie posługuje się zrozumieniem prostego modelu. Mogę też wspomnieć o IT który nawet po 9 latach nie rozumie bilansu tlenu w CCR.
Nie wymagajmy od kursanta rozwiązywania nie omówionych problemów i radzenia sobie z awariami.
Na początku lepiej żeby było prosto, przyjemnie i bezpiecznie.
Ostatni wypadek w jaskini, jasno pokazuje że ludzie niczego się nie uczą.
Decyzja podjęta przez kandydata na instruktora i ginie kursant, który nie pozostawia sprzętu i ratuje się.
Wcale nie wierzę w mądrość i racjonalizm. Znajoma lekarka miała problem z zatokami zamiast się zatrzymać, zanurzała się, bo instruktor się zanurzał.

pozdrawiam rc
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Dodaj do: Wypowiedź dla Wykop  Wypowiedź dla Facebook  Wypowiedź dla Wyczaj.to  Wypowiedź dla Gwar  Wypowiedź dla Delicious  Wypowiedź dla Digg  Wypowiedź dla Furl  Wypowiedź dla Google  Wypowiedź dla Magnolia  Wypowiedź dla Reddit  Wypowiedź dla Simpy  Wypowiedź dla Slashdot  Wypowiedź dla Technorati  Wypowiedź dla YahooMyWeb
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi
umieszczanych przez użytkowników na Forum. Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24
godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.

Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FORUM-NURAS topic RSS feed