niedawno zacząłem kurs OWD i najgorsze ćwiczenie dla mnie to przedmuchiwanie maski. Na ostatnich zajęciach praktycznie tylko to tyrałem żeby się tego nauczyć i zauważyłem dwie rzeczy, którymi chciałbym się z Wami podzielić i posłuchać czy u Was jest podobnie.
Po pierwsze - przełykanie śliny. Mam nawyk dosyć częstego przełykania śliny, jednak gdy nie mam maski na twarzy to przy przełknięciu śliny odrobina powietrza z nosa jest zaciągana (łatwo zauważyć przełykając ślinę z zatkanym nosem) i przez to odrobina wody wlatuje do nosa, wtedy czuję tą wodę na gardle i znowu chce ją przełknąć i znowu nabieram kolejną porcję wody i koło się zamyka, a więc ostatecznie gdy już przełknę ślinę to jestem spalony (parę razy udało mi się przełknąć ślinę bez wprowadzania wody do nosa, ale nie wiem jak, może miałem więcej powietrza w nosie?). Czy Wy po prostu nie macie takiego nawyku przełykania i muszę się go pozbyć czy jest na to jakiś inny sposób?
Po drugie - pełne założenie maski. Lepiej mi idzie gdy zaczynam dmuchać zanim cała maska osiądzie na twarzy, bo gdy tak zrobię to tak jakby maska po dociśnięciu do twarzy "wpychała" mi wodę do nosa.
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam,
Jacek
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 11-05-2017, 06:20
Wariantów wydmuchiwania maski mamy 3.
! Szyba w pionie oczy w poziomie dociskasz górną krawędź i wolny wydech nosem.
@ Szyba w pionie oczy w pionie lekko odchylamy dół maski i wydech.
# Szyba równolegle do powierzchni wydech wolny.
Nawyki spróbuj odwrócić, w pływaniu robisz wydech nosem. W nurkowaniu oddychasz ustami nosa nie używasz. Pochodź po powierzchni z maską. Szyba w masce morka z szamponem, wtedy nie zaparuje.
Dołączył: 10 Paź 2016 Posty: 139 Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 11-05-2017, 08:13
Trening czyni mistrzem. Jak nie masz wanny to próbuj w basenie - woda jest zdecydowanie cieplejsza co pomaga. Teoretycznie uczą by odchylić górę maski, po nalaniu wody odchylić dół maski z jednoczesnym wypuszczaniem powietrza przez nos. Dla mnie ten sposób jest niewygodny i i robię wg. systemu nr @ Ryszarda. Jak to zrobisz jest bez znaczenia, bo zazwyczaj kolega chlapnie płetwa zrzucając twoją maskę i o ile będzie to w czystej wodzie to w miarę ok, ale jak ci spadnie na dno, a wizura będzie 0,5 m to po to masz drugą by ją wyjąć, założyć i wydmuchać. Potem poszukać swojej pierwszej o ile nie leży poniżej twoich uprawnień. Ideałem jest zrobienie tego jedną ręką. Uzasadnienie jest takie, że z chwilą gdy się opływasz to zazwyczaj w jednej ręce masz latarkę (komunikacja latarką to dłuższy temat).
Jeśli się dopiero uczysz poproś instruktora by w dużej mierze zwrócił u uwagę na poprawne wyszkolenie pływalności. Jest to najbardziej potrzebna umiejętność w nurkowaniu i często ćwiczy się ją na 3 metrach. Powodzenia!
Wiek: 50 Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 1532 Skąd: Jaworzno
Wysłany: 11-05-2017, 13:45
angelares napisał/a:
Trening czyni mistrzem.
Popieram. Idź na basen, załóż okularki pływackie (to takie gdzie nos jest na wierzchu), weź rurkę w usta. Ręce do strzałki w dłoniach deska, twarz pod wodą oddychamy przez rurkę. Można z płetwami lub bez. Po jakimś czasie dojdziesz do tego że pod woda można na tyle delikatnie przełykać ślinę aby nie zaciągać wody nosem (można nawet jeść i pić pod wodą oddychając z automatu/rurki i się nie utopić).
Wada: wymaga czasu, na początku jest bolesne ...
PS. Sprawdzę dziś na basenie ale wydaje mi się że dobrze dobrana maska nie powinna tak łatwo podciągnąć wody do środka.
Na basenie nie mam z tym problemu, wykonuję to wzorowo i bardzo szybko. Na wodach otwartych za pierwszym razem mnie przytkało (woda +6) i przedmuch maski wykonywałem na raty Nie potrafiłem wypchnąć wody za jedym wydechem. Teraz jest już ok. Ale to wymagało kilku podejść do tematu.
Wariantów wydmuchiwania maski mamy 3.
! ...dociskasz górną krawędź i wolny wydech nosem.
@ ...lekko odchylamy dół maski i wydech.
Na początku robiłem to dwiema łapkami,teraz już tylko jedną (tą wolną) -palcem wskazującym,równoległe do maski dociskam górę a w tym samym czasie kciukiem (tej samej łapki) odchylam lekko dół maski. Gest zbliżony do pokazywania ile nalać
Zwróć uwagę,żeby dolna krawędź maski wysoko przylegała pod nos - przynajmniej to u mnie wyeliminowało częste "akwarium przed oczyma". Z czasem wyrobisz u siebie jakiś swój sprawdzony sposób.
Wiek: 50 Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 1532 Skąd: Jaworzno
Wysłany: 12-05-2017, 07:50
jajcek napisał/a:
Czy Wy po prostu nie macie takiego nawyku przełykania i muszę się go pozbyć czy jest na to jakiś inny sposób?
Pobawiłem się trochę wczoraj na basenie sprawdzając co ja robię żeby mi się do nosa nie wlewało gdy nie mam na twarzy maski. Od razu mówię że większość tych rzeczy robię odruchowo - pewnie to kwestia ćwiczeń bardziej pływackich i bezechowych niż nurkowych.
- podświadomie robię lekki wydech nosem tak aby nozdrza były jak najbardziej wypełnione powietrzem
- staram się nie odchylać głowy do góry bo wtedy więcej wody wpływa do nosa
- jak już muszę mocno odchylić głowę (np. fikołek pod wodą) robię delikatny ciągły wydech nosem
- no i ostatnia banalna rada, ściągnięcie maski i jej przedmuchanie to 15-20sek, można chyba się na tyle wstrzymać z przełykaniem śliny
Pewnie wykonywanie ćwiczeń o których pisałem wcześniej pomoże. Pamiętam że jak zaczynałem taki fikołek bez maski wydawał mi sie pierwszym krokiem do utopienia się
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko