Dołączył: 10 Paź 2016 Posty: 139 Skąd: z Bydgoszczu
Wysłany: 31-05-2017, 08:08
md1974 napisał/a:
Sławku, nie zrozumiałeś tego co napisałem.
Nurkowanie "overhead" oznacza nurkowanie w przestrzeniach zamkniętych. Z twojego wpisu można zrozumieć, że używasz tego określenia w odniesieniu do pozycji nurka pod wodą i stąd moje pytanie.
W kwestii przekonywania to nie musimy się kopać. Już wcześniej pisałem, że co kto lubi. Tobie pasuje sidemount, masz ku temu swoje argumenty i ok. Ja mam swoje spostrzeżenia, które nie są zbieżne z twoimi i to chyba też ok? Tak na marginesie to próbowałem tej konfiguracji i wielokrotnie obserwowałem jak ludzie w tym sprzęcie wchodzą do wody. I właśnie na tej podstawie stwierdziłem, że założę jak będę musiał i chciał wleźć w dziurę w którą z plecakiem nie dam rady wejść.
Jak na razie wszędzie tam gdzie chciałem udało mi się bez przezbrajania na sidemount poza jedną dziurą w którą nie wiem czy będę jeszcze chciał się pchać.
Pozdrawiam,
Mariusz
Samo pojęcie overhead jest nieco szersze niż pływanie w zamkniętych lokacjach gdyż sformułowanie "over" - przed(poza, nad itd.), "head" - głową dotyczy także techniki operowania butlami i to miałem na myśli. W moim przypadku, gdzie zaczynam z SM poszedłem za radą doświadczonego kolegi i wybrałem takie butle a nie inne. Obecnie ćwiczę operowania tą techniką i moje wstępne spostrzeżenia opisałem wcześniej. Może faktycznie jest obecnie moda na SM, ale w moim przypadku zaczęło się od wizyty u chirurga. To co pisałem - głównym minusem SM jest czas od ubrania suchara do zanurzenia - koledzy w twinach, czy monobutlach dawno siedzą pod wodą (zdaję sobie sprawę, że wraz z wprawą to się zmieni).
Z twinem zakładasz plecak do wody i lecisz. Tutaj o ile zapięcie butli na pupie uczy się człek dość szybko to podpięcie bungee by nie przyhaczyć automatów i ogarnąć kabel od latarki nie jest od razu takie oczywiste. Z czasem technika jest taka, że lewą butlę z krótkim wężem zapina się w wodzie, a drugą już płynąc pod wodą - w przestrzeniach otwartych. Zresztą o wiele wygodniej dla mnie jest się pozapinać pod wodą.
Pozdrawiam, Sławek
[ Dodano: 31-05-2017, 08:21 ]
wiecznychlopiec napisał/a:
za niecałe 3 miechy zweryfikuję te wasze teorie , do tego czasu nie ogarnę niestety sm więc będę walczył w twinie, również w Marchepiet, na szczęście zrzucam balast powoli więc liczę, że się zmieszczę hehe
Moja droga wiodła przez zestawy kolegów, gdzie jeden był ode mnie dużo wyższy, inny niższy i tak niestety jest to droga z dużą dozą wyobraźni. W SM długość pasów dopiera się pod siebie - należy zwrócić uwagę na kroczny jako stabilizator. Wysokość, ilość i typ (stałe, ruchome) d-ringów też jest indywidualne. Do tego dochodzi się po paru nurach. W twinie miałem 10 kg balastu - teraz wystarczy mi 7 kg.
Z mojego punktu widzenia 3 miesiące treningu x2 w tygodniu powinno wystarczyć byś czuł się pewnie. Do treningu używam też blind mask, gdyż pamięciówka jest ważna. Oczywiście najważniejszy jest komfort psychiczny a nie moda.
Wiek: 50 Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 1532 Skąd: Jaworzno
Wysłany: 31-05-2017, 08:39
md1974 napisał/a:
jak to mówią diabeł tkwi w szczegółach.
No właśnie ja od pierwszego nurkowania w Truff zobaczyłem że się da i że to tylko kwestia układania się i rozgarnięcia żwirku, przez co nawet przy wizurze 0.1m w twinie przechodziłem z czasem coraz sprawniej.
Jak zaczynaliśmy nurkować w jaskiniach to Marchepiet była zamknięta, wiec nie wiedziałem jak tam jest. Co prawda słyszałem ze nurkuje się również w twinach ale to nie to samo co zobaczyć. Z tego powodu za pierwszym razem wybraliśmy SM, a za drugim mieliśmy tylko twiny 2x20 wiec znowu SM. Przy czym SM w stylu: dwa stage, płyta od twina, pas balastowy trochę gumek i karabińczyków...
Przypomniała mi się jeszcze jedna dziura w Lot SM... Nie byłem ale wejście wygląda na SM only: Vierge Noire de Saint Sauveur. Może ktoś próbował ?
Samo pojęcie overhead jest nieco szersze niż pływanie w zamkniętych lokacjach gdyż sformułowanie "over" - przed(poza, nad itd.), "head" - głową dotyczy także techniki operowania butlami i to miałem na myśli.
Dlatego pisałem o znaczeniu nurkowym tego określenia a nie bezpośrednio z języka angielskiego. Ty rozumiesz to bardziej po angielsku niż nurkowo tzn. szerzej. W tym przypadku wcześniejsza twoja wypowiedź do której się odniosłem miała uzasadnienie.
Może warto zrobić ankietę w celach czysto poglądowych, która z interpretacji określenia "overhead" jest bardziej powszechna? Chętnie poznałbym wyniki
angelares napisał/a:
Oczywiście najważniejszy jest komfort psychiczny a nie moda.
Dobre zdanie na podsumowanie
Pozdrawiam,
Mariusz
W moim przypadku, gdzie zaczynam z SM poszedłem za radą doświadczonego kolegi i wybrałem takie butle a nie inne. Obecnie ćwiczę operowania tą techniką i moje wstępne spostrzeżenia opisałem wcześniej. Może faktycznie jest obecnie moda na SM, ale w moim przypadku zaczęło się od wizyty u chirurga. To co pisałem - głównym minusem SM jest czas od ubrania suchara do zanurzenia - koledzy w twinach, czy monobutlach dawno siedzą pod wodą (zdaję sobie sprawę, że wraz z wprawą to się zmieni).
Z twinem zakładasz plecak do wody i lecisz. Tutaj o ile zapięcie butli na pupie uczy się człek dość szybko to podpięcie bungee by nie przyhaczyć automatów i ogarnąć kabel od latarki nie jest od razu takie oczywiste. Z czasem technika jest taka, że lewą butlę z krótkim wężem zapina się w wodzie, a drugą już płynąc pod wodą - w przestrzeniach otwartych. Zresztą o wiele wygodniej dla mnie jest się pozapinać pod wodą.
Pozdrawiam, Sławek
[ Dodano: 31-05-2017, 08:21 ]
wiecznychlopiec napisał/a:
za niecałe 3 miechy zweryfikuję te wasze teorie , do tego czasu nie ogarnę niestety sm więc będę walczył w twinie, również w Marchepiet, na szczęście zrzucam balast powoli więc liczę, że się zmieszczę hehe
Moja droga wiodła przez zestawy kolegów, gdzie jeden był ode mnie dużo wyższy, inny niższy i tak niestety jest to droga z dużą dozą wyobraźni. W SM długość pasów dopiera się pod siebie - należy zwrócić uwagę na kroczny jako stabilizator. Wysokość, ilość i typ (stałe, ruchome) d-ringów też jest indywidualne. Do tego dochodzi się po paru nurach. W twinie miałem 10 kg balastu - teraz wystarczy mi 7 kg.
Z mojego punktu widzenia 3 miesiące treningu x2 w tygodniu powinno wystarczyć byś czuł się pewnie. Do treningu używam też blind mask, gdyż pamięciówka jest ważna. Oczywiście najważniejszy jest komfort psychiczny a nie moda.
Pozdrawiam, Sławek[/quote]
[ Dodano: 31-05-2017, 17:44 ] Przepraszam, nie wyciąłem reszty cytatu przy odpowiedzi - gapa ze mnie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko