krzkus napisał/a:
Kiedyś, dawno temu, próbowałem obniżyć SAC stosując metodę, 2 oddechy na minutę, kiedy wisiałem, leżałem nic nie robiłem, było OK , SAC minimalny, natomiast gdy próbowałem utrzymać takie tempo oddychania płynąc normalnie, to po godzinnych nurkowaniach miałem potworny ból głowy.
Czy były wolne długie spokojne wdechy i wydechy zajmujące 90% czasu ?
Wtedy próbowałem różnych ćwiczeń oddechowych, ale najczęściej starałem się utrzymywać równy rytm, ej 5 sekund wdech, 5 sekund przerwy, 15 sekund wydech- jak najwolniej, 5 sekund przerwy.
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 30-11-2017, 13:39
krzkus napisał/a:
Wtedy próbowałem różnych ćwiczeń oddechowych, ale najczęściej starałem się utrzymywać równy rytm, ej 5 sekund wdech, 5 sekund przerwy, 15 sekund wydech- jak najwolniej, 5 sekund przerwy.
To wariant na zdychający pochłaniacz CO2 w SCR czy CCR. Spróbuj: 15s wdech, 5s na wdechu, 15 s wydech, 5 s na głębokim wydechu. Czasy wdechów i wydechów można wydłużać.
To wariant na zdychający pochłaniacz CO2 w SCR czy CCR. Spróbuj: 15s wdech, 5s na wdechu, 15 s wydech, 5 s na głębokim wydechu. Czasy wdechów i wydechów można wydłużać.
Tylko, że na SCR takie schematy oddychania nie wpływają na pływalność, na OC szczególnie z lekkim zestawem już z tym zaczyna być problem.
To co proponujesz też ćwiczyłem i nadal czasem robię to bezwiednie nurkując z ciężkim zestawem, w miejscach nie wymagających specjalnie przemieszczania się, czy też wymagających dokładnego oglądania.
Teoria pewnych mistrzów freedivingu mówi o zwalnianiu akcji serca poprzez znaczące wydłużenie wydechu w stosunku do wdechu, ale to działa tylko przy statyce czy przy minimalnym ruchu.
He, he, Rysio "Wiem wszystko" Czarnecki powoli dostaje szału. No, sam zacząłeś następną gównoburzę, amatorze, sam się czepiasz personalnie a potem marudzisz. To umiesz najlepiej.
Słuchajcie, to jak wytłumaczyć SAC mojej partnurki 45 kilo (a może mniej) na poziomie ok 13l przy prawie bezruchu ?. Mięśni mało, bąbelki prawie nie lecą a zasysa jak stary diesel - oczywiście w porównaniu do Was.
Wiek: 65 Dołączył: 18 Lut 2009 Posty: 298 Skąd: Kraków
Wysłany: 30-11-2017, 16:51
Efcia napisał/a:
Wiesz co to jest Nitrox? Do czego sluzy?
Nitrox to mieszanka tlenu i azotu.
Można uznać, że powietrze również jest nitroksem.
Generalnie jednak mieszanki nitroksowe posiadają większą procentową zawartość tlenu niż jest w powietrzu. Większy udział tlenu w mieszaninie powoduje, mniejsze nasycenie azotem, co w prostej linii prowadzi do dłuższych czasów bezdekompresyjnych a nie mniejszego zużycia czynnika oddechowego (w tym wypadku nitroxu).
W pewnym stopniu większa zawartość tlenu w gazie oddechowym prowadzi też do zmniejszenia częstotliwości i pogłębienia oddechów oraz do zmniejszenia akcji (skurczów ) serca
W związku z tym butla z nitroxem powinna wystarczyć na dłużej
Pozdrawiam Jacek
W sumie temat rozwija sie calkiem spokojnie nie liczac jakichs pobocznych rozpierduch zwiazanych z jednym z uczestnikow. Cieszy mnie to bardzo, forum sie chyba cywilizuje
Wracajac do glownego watku, to podalem swoje parametry SAC nie po to, zeby sie chwalic przed wszystkimi, ale po to, zeby pokazac, ze sie da. Cos co z poczatku przychodzilo mi z trudnoscia, teraz wydaje sie opanowane na bardzo przyzwoitym poziomie. I zachecam zalozyciela watku i wszystkich czytajacych do eliminowania zbednie zawyzonego oddechu.
Na koncu drogi czekaja dwa duze benefity:
1. Jestesmy wtedy o wiele bardziej swiadomymi nurkami, gdyz rozumiemy ile elementow wplywa na nasze przebywanie pod woda. Przez to mozemy sobie zaplanowac ile czasu mozemy tam spokojnie spedzic i miec z tego wieksza zabawe niz stresowac sie stale punktem odwrotu.
2. Powod finansowy w przypadku uzywania drogich mieszanek, zwlaszcza helowych. Dobrze ulozone nurkowania nawet na zaawansowanym poziomie, po wyeliminowaniu podstawowych bledow plywalnosci daja wymierne osady w kieszeni. Na powietrzu tego nie odczujemy, ale przy nurkowaniach tmx juz na pewno.
Na pewno walcze caly czas ze zjawiskiem obwieszania sie poczatkujacych nurkow modnymi twinami oraz butlami stage i pokazywania jacy to oni zaawansowani, bo im sie cos dynda bez ladu i skladu... Totalne maskowanie swoich slabosci i brak zrozumienia tematu. Blad na bledzie, a potem obrazeni, ze ktos im chce cos podpowiedziec. Nie tedy droga, lepiej troche ruszyc glowa
Z własnego doświadczenia powiem, że wzrasta mi SAC gdy jest m zimno.
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 30-11-2017, 22:53
krzkus napisał/a:
To co proponujesz też ćwiczyłem i nadal czasem robię to bezwiednie nurkując z ciężkim zestawem, w miejscach nie wymagających specjalnie przemieszczania się, czy też wymagających dokładnego oglądania.
Albo trym albo mała wentylacja.
Karollo napisał/a:
nie liczac jakichs pobocznych rozpierduch zwiazanych z jednym z uczestnikow.
"Tomkur" jest produktem pielęgnowania przez moderatora "martina", nadal się jemu wydaje, że jest pod parasolem ochronnym na chamówę i oszczerstwa.
Karollo napisał/a:
1. Jestesmy wtedy o wiele bardziej swiadomymi nurkami, gdyz rozumiemy ile elementow wplywa na nasze przebywanie pod woda. Przez to mozemy sobie zaplanowac ile czasu mozemy tam spokojnie spedzic i miec z tego wieksza zabawe niz stresowac sie stale punktem odwrotu.
Powiedział bym bardziej brutalnie, wiesz ile możesz wytrzymać i przeżyjesz.
Karollo napisał/a:
2. Powod finansowy w przypadku uzywania drogich mieszanek, zwlaszcza helowych. Dobrze ulozone nurkowania nawet na zaawansowanym poziomie, po wyeliminowaniu podstawowych bledow plywalnosci daja wymierne osady w kieszeni. Na powietrzu tego nie odczujemy, ale przy nurkowaniach tmx juz na pewno.
Ucieczka w SCR zaawansowany lub CCR.
Karollo napisał/a:
Nie tedy droga, lepiej troche ruszyc glowa
Pytanie ludzi: z naukowej, ewentualnie profesjonalnej działki, instruktor z wierzchołka, szef szkolenia najlepiej, zwykły w ostateczności, forum na szarym końcu. Samemu możemy się zbyt szybko zabić, to całkiem skomplikowana dyscyplina.
ziemia napisał/a:
Z własnego doświadczenia powiem, że wzrasta mi SAC gdy jest m zimno.
Motyla noga, odkrycie wielkie. Wiadomo że taka jest reakcja obronna, 2 razy wyżej w zimnej wodzie to norma.
pozdrawiam rc
mi_g napisał/a:
Czyli na swoim rysunku oznaczyć nie umiesz. No cóż odezwę się przy następnej okazji, może za jakiś czas ci się uda...
Skoro potrafię narysować i podpisać, zrobić zdjęcia, napisać tekst, zacytować źródła i wysłać do redakcji.
Więc zastanów się dlaczego tego nie zrobiłem, podpowiedź garnitur znajomych.
W sumie temat rozwija sie calkiem spokojnie nie liczac jakichs pobocznych rozpierduch zwiazanych z jednym z uczestnikow. z)
Ten wątek rozwija się bez żadnych rozpierduch jak czyta się go z aktywną opcja ignoruj dla wiadomych uczestników. Polecam sprawdzić.
Wracając do meritum. Od trzech lat mój SAC sukcesywnie spada. Zaczynałem od 24. Obecnie mam 16 i jak wychodzę z wody głową mnie nie boli. Najfajniejsze jest to ze nie robie niczego specjalnego aby obniżyć SAC. Dzieje się to tak poprostu przy okazji.
Odpowiadając autorowi wątku na jego pytanie.... i nitrox i stage.
Na podstawie własnego doświadczenia oceniam ze przydaje się i to i to.
Wiek: 50 Dołączył: 15 Mar 2010 Posty: 1532 Skąd: Jaworzno
Wysłany: 01-12-2017, 08:01
anarchista napisał/a:
Skoro potrafię narysować i podpisać,
Ja nie neguje że umiesz rysować i pisać, zresztą obie te czynności są dość popularne w społeczeństwie.
Napisałem, że nie jesteś w stanie na swoim własnym rysunku oznaczyć rzeczy o których piszesz, co IMHO oznacza że nie wiesz o czym piszesz.
No ale może z czasem cię olśni. Już tak bywało... np w wątku Jaki pierwszy stopień do Twina. podałeś sensowne uzasanienie po ponad 10 latach...
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 01-12-2017, 08:57
TomKur napisał/a:
He, he, Rysio "Wiem wszystko" Czarnecki powoli dostaje szału. No, sam zacząłeś następną gównoburzę, amatorze, sam się czepiasz personalnie a potem marudzisz. To umiesz najlepiej.
Słuchajcie, to jak wytłumaczyć SAC mojej partnurki 45 kilo (a może mniej) na poziomie ok 13l przy prawie bezruchu ?. Mięśni mało, bąbelki prawie nie lecą a zasysa jak stary diesel - oczywiście w porównaniu do Was.
Kiedyś "martinowi" się to wydawało.
Koleżanka ma np. nadczynność tarczycy, wtedy jest taki efekt uboczny, żre tlen nie robiąc nicΠ. Proste wyjaśnienie jest zdenerwowana, instruktor był cieniasem dydaktycznym.
mi_g napisał/a:
Napisałem, że nie jesteś w stanie na swoim własnym rysunku oznaczyć rzeczy o których piszesz, co IMHO oznacza że nie wiesz o czym piszesz.
Wygłaszasz sądy generalne, stosując ten mechanizm nie masz żadnego pojęcia o dekompresji, stosując do rozważań tkankę 1 zamiast 1b. Nie potrafisz odszukać wystąpienia z Konferencji z 2005 r.
Wracając do rysunku, nie mam ochoty robić zmian, których nie potrzebuję. We wzorkach reduktorów specjalnych występują powierzchnie. Wzorek który wstawiłem w publikację zawierał literkę Π w konwersji nie przeszło. Więc na pewno nie mam pojęcia o czym piszę bo w tekście źródłowym poprawnie napisałem ? Błąd mój to: nie zapisanie wzorka, jako wektor, w pdf.
mi_g napisał/a:
No ale może z czasem cię olśni. Już tak bywało... np w wątku Jaki pierwszy stopień do Twina. podałeś sensowne uzasanienie po ponad 10 latach...
Czytaj wpis z przed 11 lat.
Smok napisał/a:
Wysłany: 06-11-2006, 10:40
martin napisał/a:
Roznica charakterystyk moze wynikac tylko z roznej regulacji. Identyczne konstrukcje musza sie zachowywac identycznie - jesli tolerancje sa w granicach ogolnie przyjetych zasad konstrukcyjnych i regulacja jest identyczna.
Porownaj T20 z FSR: poza siedziskiem i O-ringiem (poz. 12 i 13) konstrukcje sie zgadzaja.
Wystarczy żeby powierzchnia membrany wodnej była więkrza niż efektywna powierzchnia membrany suchej. A o tym może zdecydować prosty element dokręcenia i uszczelnienia mębrany. Jest o tym w książce R. Kłos. którą polecałem z adresem gdzie kupić.
Nic się nie zmieniło. Po co kłamiesz, skoro napisałem. Tyle że miałem świadomość efektywnej powierzchni membrany.
Rok wcześniej opatentowałem ciśnieniowy wariant tworzenia mieszaniny oddechowej o stałym ppO2. Niedawno wspólnie z autorem książki, opatentowaliśmy jeszcze ciekawsze rozwiązanie, zachowuje stałe ppO2 przy szybkich zmianach głębokości. Jest już patentem. Podwaliny powstały w 2005 r. Potrzebny był specjalny reduktor, bez problemu powstał i został przeliczony.
Opisy patentowe napisałem, uważasz że każdy potrafi napisać opis ?
pozdrawiam rc
[ Dodano: 01-12-2017, 09:01 ]
W patencie jest też OC, o stałym ppO2. Na każdej głębokości jest best mix.
W patencie jest też OC, o stałym ppO2. Na każdej głębokości jest best mix.
Ja sie dziwie, ze taki patent juz dawno nie powstal. Nigdy sie tym nie interesowalem, ale chyba to jest dosc proste do zrobienia mechanicznie, czy nawet elektronicznie. Myle sie?
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 03-12-2017, 10:50
RobikP napisał/a:
możesz napisać coś więcej, jak to działa?
Maciek Kos napisał/a:
ale chyba to jest dosc proste do zrobienia mechanicznie, czy nawet elektronicznie. Myle sie?
W sprzęcie klasycznym pojawiały się takie systemy. Z kontrolą elektroniki zrobiła to firma Seiko Epson.
Mechanicznie można na wiele sposobów, że można wiedziałem od pierwszego zgłoszonego patentu, tyle że były to duże układy. Jak powstało proste rozwiązanie, to zgłosiliśmy. Rozwiązanie dostało wyróżnienie na konkursie I3TO.
Jak działa: mamy butlę z tlenem, również z powietrzem. Każda butla jest połączona z odpowiednim reduktorem specjalnym (też zgłoszony). Jednoczesne otwieranie obu torów (główny pomysł), daje nitroks o właściwym ppO2. Na małych głębokościach będzie sam tlen. Nie musimy posiadać zaplecza mieszającego.
Jak by się mogło wydawać połączenie tego z obiegiem zamkniętym da SCR o stałym ppO2, nic bardziej błędnego, potrzebne są jeszcze układy zapewniające bezpieczeństwo przy szybkich zmianach głębokości. Tez takie powstały z kolejnymi nowymi rozwiązaniami.
Pytanie jakie będzie ppO2, jeśli obieg dopełniamy mieszaniną o stałym ppO2 równym 1,4 at, czy będzie bezpieczne po osiągnięciu 100 m ? Chodzi o szybkie zanurzanie.
Wysłany: 29-12-2017, 00:29 Re: Kurs nitrox czy stage
plamczak1979 napisał/a:
witam
jak to jest z tym nitroxem nurkowania max do 30 m, niby mozna dluzej nurkowac.
jestem w kropce bo niewiem jak to rozwiazac a czasem brakuje powietrza i trzeba wracac.
polecam:
1) kurs Nx (moim zdaniem to obowiązkowo!)
2) kurs deep u instruktora, który uczy nurkowania ze stejdżem
Wymiana 2x7 na 2x8,5 niewiele zmieni. Szkoda zachodu
Wysłany: 29-12-2017, 17:58 Re: Kurs nitrox czy stage
Syrenka_013 napisał/a:
2) kurs deep u instruktora, który uczy nurkowania ze stejdżem
Że tak się podepnę pod wątek i zapytam z ciekawości: Dlaczego akurat u instruktora, który uczy ze stejdżem? Dlaczego ma to znaczenie? Pytam, bo naprawdę nie wiem
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 29-12-2017, 20:23
wro_bel napisał/a:
Dlaczego akurat u instruktora, który uczy ze stejdżem? Dlaczego ma to znaczenie? Pytam, bo naprawdę nie wiem
Dekompresja tlenowa czy wielogazowa przyszłościowo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko