Strona Główna FORUM-NURAS
Froum dla nurkujących i nie tylko ...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy    KalendarzKalendarz
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
Badania lekarskie nurków i przeciwwskazania zdrowotne .
Autor Wiadomość
Krokodyl 


Stopień: P4
Kraj:
Poland

Dołączył: 09 Lis 2012
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 11-06-2015, 20:12   

Tak czytam i czytam
To nie ma znaczenia czy jestem w CMSA PADI itp...

Ale to jest Tylko Twoje zdrowie - fikniesz pod wodą to trudno,
Ja się badam nie tylko dlatego że nurkuje ale tez uprawiałem/am inne sporty nie tylko nurkowanie dlatego że chce wiedzieć czy jestem zdrowy.

Zawsze mam podstemplowaną książeczkę z aktualnymi badaniami i będę miał. To u jakiego lekarza jesteś i jak się badasz zależy tylko od Ciebie.

Zresztą jeśli chcesz ponurkować ze mną to sorka ale spr. certyfikat, sporządzamy karte nurkowan wpisujesz się podpisujesz, oraz jeśli nie masz badan podpisujesz oświadczenie. a jeśli nie to ja z Tobą nie nurkuje , prosta sprawa a ja tez chce spokojnie żyć.
Wole sam wejść do wody niż za kogoś beknąć, a paru ananasów pod wodą już miałem.
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 11-06-2015, 20:44   

Krokodyl napisał/a:
Tak czytam i czytam
To nie ma znaczenia czy jestem w CMSA PADI itp...

Ale to jest Tylko Twoje zdrowie - fikniesz pod wodą to trudno,
Ja się badam nie tylko dlatego że nurkuje ale tez uprawiałem/am inne sporty nie tylko nurkowanie dlatego że chce wiedzieć czy jestem zdrowy.

Zawsze mam podstemplowaną książeczkę z aktualnymi badaniami i będę miał. To u jakiego lekarza jesteś i jak się badasz zależy tylko od Ciebie.

Zresztą jeśli chcesz ponurkować ze mną to sorka ale spr. certyfikat, sporządzamy karte nurkowan wpisujesz się podpisujesz, oraz jeśli nie masz badan podpisujesz oświadczenie. a jeśli nie to ja z Tobą nie nurkuje , prosta sprawa a ja tez chce spokojnie żyć.
Wole sam wejść do wody niż za kogoś beknąć, a paru ananasów pod wodą już miałem.


Pod warunkiem że odpowiesz szczerze i prawdę jeżeli nie to zignoruj moje pytanie:
Czy kiedykolwiek lekarz nurkowy który podstęplował twoją książeczkę zrobił ci badania adekwatne do sportu który uprawiamy, nie pytam o jakiś zaawansowany zakres badań ale takie podstawy jak?
Zakres programu
 Konsultacja kwalifikująca do programu przeprowadzona przez lekarza chorób wewnętrznych.
 Badania laboratoryjne:
 morfologia + płytki +rozm az autom atyczny,
 sód,
 potas,
 kreatynina,
 lipidogram,
 glukoza na czczo,
 TSH.
 Badania diagnostyczne:
 EKG spoczynkowe,
 USG serca (echo),
 holter RR,
 holter EKG,
 EKG wysiłkowe (z oceną EKG, RR i wydolności fizycznej),
 RTG klatki piersiowej,
 spirometria.
 Konsultacja lekarza kardiologa – podsumowująca program z omówieniem wyników, wydaniem zaleceń na
przyszłość. Wydanie certyfikatu potwierdzającego brak przeciwwskazań kardiologicznych do uprawiania sportów
wymagających intensywnego wysiłku fizycznego.

Jako pierwszy odpowiadam ja robiłem 4 razy badania nurkowe u lekarza takiego zajebistego CMAS
i zawsze kończyło się na jebnięciu pięczątki w papier z tego raz to nawet spirometrie mi zrobił i zmierzył ciśnienie.
Ostatni 4 raz zakończył się moim jeszcze głośniejszym a fee drzwiami niż on pieczątką w książeczkę którą zostawiłem mu na pamiątkę od tamtej pory chodzę do normalnego lekarza.
Ostatnio zmieniony przez Scaner 11-06-2015, 20:47, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
wiecznychlopiec 



Stopień: Seal Team PADI
Kraj:
Poland

Dołączył: 22 Cze 2011
Posty: 880
Skąd: Szczecin
Wysłany: 11-06-2015, 21:11   

wskazane przez ciebie badania zlecił mi zwykły lekarz, który skierował mnie do kardiologa, nie było spirometrii i holtera reszta tak

taki komplet zorbiłem raz jak mnie coś w klatce nie temteges, zalecenia:
- mniej red bula albo koksu - WTF? :bee;
- zmienić prace na mniej stresującą
- nie przesadzać z siłownią

szerokie badania krwi robię co roku, żadnej książeczki nie podbijam i nawet nie mam, robię je dla siebie
 
 
Krokodyl 


Stopień: P4
Kraj:
Poland

Dołączył: 09 Lis 2012
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: 12-06-2015, 04:59   

Scaner

Odpowiem tak,

Jako ze uprawiałem różne sporty, i musiałem mieć badania rozmaite, :
To robiłem badania mnóstwo badan bo inaczej nie mogłbym uprawiac sportu,( spędzałem godziny w przychodniach sportowych)nawet EMG robiłem, ostatnio robiłem echo serca.
nie kwestionuje ze trafiłem tez do lekarza który tzw. jebnął pieczątkę.
Ale podkreślam badania robie DLA SIEBIE a nie dla LEKARZA !!
Wiec sam sobie wszystko organizuję to co potrzeba, a później rozmawiam i z lekarzem nurkowym, żeby wszystko było OK to jest moje życie i ja o nie dbam !! a nie lekarz !!

PS jako pracownik w firmie tez przechodzę dość szczegółowe badania, i jak można zrobić dodatkowe badanie, ale lekarz np. mowi ze może nie potrzeba, to ja proszę go żeby zrobił więcej badan, tłumacze jeszcze dla czego, jest miła rozmowa, i się zgadza on na to.
Ostatnio zmieniony przez Krokodyl 12-06-2015, 05:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 12-06-2015, 07:32   

Krokodyl napisał/a:


PS jako pracownik w firmie tez przechodzę dość szczegółowe badania, i jak można zrobić dodatkowe badanie, ale lekarz np. mowi ze może nie potrzeba, to ja proszę go żeby zrobił więcej badan, tłumacze jeszcze dla czego, jest miła rozmowa, i się zgadza on na to.


No i o to chodzi.
Jak robić badania to właśnie tak, trzeba pójść do lekarza albo nawet i tego nie trzeba bo dziś firmy diagnostyczne proponują pakiety tematyczne badań np dla 40 latka, dla sportowca. Zrobić te badania i dopiero wtedy pójść do lekarza już z wynikami.
A książeczki nurkowe z badaniami najlepiej przykleić gumą do żucia fachowcom z poprzedniej epoki na czoło.
 
 
martin 



Stopień: SealTeam
Kraj:
Germany

Wiek: 49
Dołączył: 10 Mar 2002
Posty: 7224
Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 12-06-2015, 07:46   

Scaner napisał/a:
Zrobić te badania i dopiero wtedy pójść do lekarza już z wynikami.


Po ostatnich przezyciach smiem twierdzic, ze nawet to nie dziala. Nie ma szans zrobic wszystkich badan, a te w pakietach wylapuja tylko procent standardowych schorzen. Nikt bez wskazan nie zrobi ci n.p. MRT calego ciala, zeby wykluczyc, czy ci przyslowiowa zylka w du... nie peknie.
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 12-06-2015, 08:40   

martin napisał/a:
Nikt bez wskazan nie zrobi ci n.p. MRT calego ciala, zeby wykluczyc, czy ci przyslowiowa zylka w du... nie peknie.


Sekcji zwłok bez recepty też chyba nie zrobią :aaa:

Rezonans to już hard core ale w Polsce jest taki problem że lekarz myśli że chcesz od niego skierowania na wymienione badania i trafiasz w ten sposób na opór materii bo boją się o budżet chociaż co miesiąc potrącają 50 % twoich zarobków na te badania. Jak ty idziesz bezpośrednio do laboratorium i płacisz stówkę czy dwie możesz zrobić komplet badań i jeszcze na koniec usłyszysz dziękuję i zapraszamy ponownie.
Ostatnio zmieniony przez Scaner 12-06-2015, 08:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
waterman 



Stopień: D-Diver
Kraj:
Poland

Wiek: 59
Dołączył: 24 Maj 2005
Posty: 2349
Skąd: Warszawa
Wysłany: 12-06-2015, 10:07   

Adam wystarczy mieć coś przewlekłego do końca życia i 90% tych badań robisz co dwa miechy. A wtedy jesteś najbardziej bezpiecznym nurkiem
 
 
 
martin 



Stopień: SealTeam
Kraj:
Germany

Wiek: 49
Dołączył: 10 Mar 2002
Posty: 7224
Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 12-06-2015, 11:03   

waterman napisał/a:
Adam wystarczy mieć coś przewlekłego do końca życia i 90% tych badań robisz co dwa miechy.


Raz na kwartal lacznie z RMT.

waterman napisał/a:
A wtedy jesteś najbardziej bezpiecznym nurkiem

Dokladnie tak.

Scaner napisał/a:
Jak ty idziesz bezpośrednio do laboratorium i płacisz stówkę czy dwie możesz zrobić komplet badań.....


A jak cie przywioza pokrytego wymiocinami karetka, to dostaniesz komplet na kase chorych i beda szukac tak dlugo, az beda pewni ze nic nie ma ;) .
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 12-06-2015, 11:55   

Teraz w modę weszło odsyłanie do innego szpitala jezdrza tak długo aż pacjent zejdzie metoda okazała się najtańsza i w 100% bezpieczna dla lekarzy ponieważ sady uznają ze odesłanie nawet wielokrotne miedzy tymi samymi szpitalami jest udzieleniem pomocy medycznej a smierć pacjenta można uznać za naturalny koniec leczenia pacjenta nawet 10 letniego dziecka.
Martin szkoda prądu na polską służbę zdrowia ja wydupcylem rok temu dyskietkę NFZ i nie korzystam z tego cyrku zupełnie.
Ostatnio zmieniony przez Scaner 12-06-2015, 11:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
martin 



Stopień: SealTeam
Kraj:
Germany

Wiek: 49
Dołączył: 10 Mar 2002
Posty: 7224
Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 12-06-2015, 12:25   

Scaner napisał/a:
Martin szkoda prądu na polską służbę zdrowia ja wydupcylem rok temu dyskietkę NFZ i nie korzystam z tego cyrku zupełnie.


Moze - ja bisze bazujac na doswiadczeniu w DE: mam wprawdzie "panstwowe" ubezpieczenie, ale na bazie dobrowolnosci, wiec kasa chorych dba o to, zeby ich nie opuscic. Jesli chodzi o doswiadczenie za granica - placisz i jestes obslugiwany jak prywatnie ubezpieczony klient, a ubezpieczenie delty miedzy moim zdrowotnym a realnymi kosztami kosztuje okolo 15€ na rok.

W niemieckich szpitalach jest troche inaczej - oni zarabiaja na pacjecie, wiec biora kazdego, komu moga wystawic rachunek. Czas czekania na skomplikowana operacje, w stanie nie zagrazajacym zyciu -> 7 dni.

Problemem sa kolejki do lekarzy, dlatego n.p. moja kasa chorych ma wlasnych - dzwonisz na hotline i centralnie znajduja ci lekarza specjaliste, ktory ma wolne miejsca.
 
 
piotrkw 



Kraj:
Poland

Wiek: 61
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 2478
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 12-06-2015, 18:32   

Scaner napisał/a:
bo boją się o budżet chociaż co miesiąc potrącają 50 % twoich zarobków na te badania.


Gdzieś to przeczytałeś lub usłyszałeś w mediach, czy masz to na piśmie z własnym imieniem i nazwiskiem ???? ;-) Bo składki na ubezpieczenie zdrowotne są zgoła inne .
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 12-06-2015, 20:03   

piotrkw napisał/a:
Scaner napisał/a:
bo boją się o budżet chociaż co miesiąc potrącają 50 % twoich zarobków na te badania.


Gdzieś to przeczytałeś lub usłyszałeś w mediach, czy masz to na piśmie z własnym imieniem i nazwiskiem ???? ;-) Bo składki na ubezpieczenie zdrowotne są zgoła inne .

Tylko nie mów ze myślałeś ze ZUS idzie na emerytury a składka zdrowotna na służbę zdrowia :aaa:
 
 
piotrkw 



Kraj:
Poland

Wiek: 61
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 2478
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 12-06-2015, 22:56   

No popatrz , tak myślałem .... a cała resztę , że otrzymujemy za darmo. Bo przecież się należy.

[ Dodano: 13-06-2015, 00:00 ]
martin napisał/a:
a ubezpieczenie delty miedzy moim zdrowotnym a realnymi kosztami kosztuje okolo 15€ na rok.


A ile kosztuje Cię rocznie ubezpieczenie zdrowotne ?? To nieobowiązkowe . Jeżeli oczywiscie to nie tajemnica lub dane wrażliwe .
 
 
martin 



Stopień: SealTeam
Kraj:
Germany

Wiek: 49
Dołączył: 10 Mar 2002
Posty: 7224
Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 13-06-2015, 07:02   

piotrkw napisał/a:
A ile kosztuje Cię rocznie ubezpieczenie zdrowotne ??


Dane dotyczace kosztow ubezpieczenia nie sa tajne, w internecie znajdziesz porownywarki premi oraz przepisy na podstawie ktorych kasy chorych licza skladki. Masz dwie mozliwosci sie ubezpieczyc:

1.) prywatnie
2.) przez kase chorych

W DE 87% wszystkich obywateli jest ubezpieczonych w kasie chorych (obowiazkowo). Pozostale 13% to osoby ktore sa na samozatrudnieniu, ktorych koszty leczenia pokrywa panstwo, osoby zarabiajace wiecej niz ~55k€ rocznie i decydujace sie na dobrowolne prywatne ubezpiecznie lub placa same za koszty leczenia.

Wybor wersji zalezy od zarobkow i pracy: jesli jestes pracownikiem i zarabiesz mniej niz (nie mam konkretnych cyfr na rok 2015 w glowie, dlatego w przyblizeniu) ok. 55k€ rocznie, to musisz wybrac wersje 2. Jesli wiecej, to masz prawo wyboru, to samo jesli jestes samozatrudniony, artysta, itp. Z tego co pamietam przy wersji 2 placisz maksymalna skladke. Urzednicy, nauczyciele dostaja 50% kosztow leczenia zwroconych przez panstwo, 50% musza ubezpieczyc. Osoby niepracujace ale bedace na zasilku sa ubezpieczone przez panstwo w kasie chorych, koszt leczenia osob zyjacych poza systemem (przykladowy kloszard) pokrywa panstwo, ale swiadczenia sa bardzo okrojone. Jesli masz niepracujacego malzonka lub dzieci, to w wersji 1 musisz ich ubezpieczyc prywatnie, w wersji 2 sa ubezpieczone razem z osoba pracujaca, wysokosc skladek pozostaje taka sama.

Koszty ubezpieczenia:

Wersja 1: Wysokosc skladki jest obliczana indywidualnie. Bez sprawdzania detali jakie uslugi sa zawarte w danym pakiecie, w moim wypadku wychodza mi premie miedzy 300 a 1000€ miesiecznie. Pracodawca placi 50% premi, maks. ~315€.

Wersja 2. Placisz 15,5% rocznych zarobkow, jednak nie wiecej niz 627€ (15.5% z ~55k€) miesiecznie, z czego pracodawca pokrywa 50%. Czyli maksymalna skladka wynosi ~315€. Wysokosc skladki troche sie zmienia w zaleznosci od progu o ktorym pisalem wyzej (55k€) oraz sytuacji w kasach chorych. Kiedys skladki byly rozne (miedzy 13.x a 16.x%) w tej chwili sa identyczne dla wszystkich kas, za to lekko zmieniaja sie uslugi oferowane miedzy poszczegolnymi kasami - jest mase dodatkowych bonusow n.p. pomoc w znalezieniu specjalisty, osoby pomagajace zalatwic ci papierkologie w razie choroby, itp.

Wersja 1 ma dwa ideowe problemy:
Skladki oblicza sie na podstawie wieku - wraz z wiekiem rosna skladki. Czesto osoby idace na emeryture placa po 1000++€ miesiecznie, majac n.p. 2000€ emerytury. W ubezpieczeniu na kase chorych, skladki sa prawie ze stale, nadmiar z lat "mlodosci" jest deponowany na starosc.
Drugim problemem jest praktycznie brak mozliwosci powrotu do kasy chorych, jesli byles ubezpieczony prywatnie.
Plusem wersji 1 jest dostepnosc lekarzy - moga skasowac wieksze pieniadze za pacjeta, wiec nie czekasz na terminy. Ale n.p. moja kasa chorych nadrabia to kontraktami z lekarzami - maja wlasny pool lekarzy i osoby ktore pomagaja znalezc ci terminy w bardzo krotkim czasie.
Ostatnio zmieniony przez martin 13-06-2015, 07:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
piotrkw 



Kraj:
Poland

Wiek: 61
Dołączył: 13 Sie 2007
Posty: 2478
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 13-06-2015, 09:11   

Dzieki .
Pewnie możesz nie wiedzieć , ale zapytam. Czy są inne podziały na grupy społeczne , np. rolnicy których to u nas składka "chorobowa" w KRUS wynosi 42 zł miesiecznie czyli odpowiednik 10 Euro. Z pokrytymi wszystkimi świadczeniami i dostępem takim samym jak np. ma Adam płacący 50% dochodów ;-) ;-)
W Niemczech też takie kurioza wystepuja ??

Pozdrawiam Piotr
 
 
martin 



Stopień: SealTeam
Kraj:
Germany

Wiek: 49
Dołączył: 10 Mar 2002
Posty: 7224
Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 13-06-2015, 09:52   

Nie. Rolnicy mja wlasne ubezpieczenie, z tego co doczytalem skladki sa na poziomie 370...550€. Maja identyczne swiadczenia jak osoby ubezpieczone w kasie chorych.

Jedyna uprzywilejowana grupa spoleczna sa "kloszardzi" - Ci sa leczenie na koszt podatnikow, ale tylko w formie minimalnej. N.p. jesli go boli zab, to mu go wyrwia lub zaplabuja amalgamatem. Korony lub protezy nie dostanie. Znieczulenia pewnie tez nie ;)
 
 
waterman 



Stopień: D-Diver
Kraj:
Poland

Wiek: 59
Dołączył: 24 Maj 2005
Posty: 2349
Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-06-2015, 10:34   

martin napisał/a:
N.p. jesli go boli zab, to mu go wyrwia lub zaplabuja amalgamatem. Korony lub protezy nie dostanie. Znieczulenia pewnie tez nie
kurde jestem kloszardem bo NFZ proponuje leczenie do czworki reszta za doplatą :(
 
 
 
Scaner 



Stopień: instruktor NAUI PSAI
Kraj:
Vatican

Dołączył: 26 Paź 2010
Posty: 1981
Skąd: Skątowni
Wysłany: 13-06-2015, 11:44   

Z rolnikami sprawa wcale nie jest taka oczywista jakby się wydawało.
Nigdy nie wiadomo ile oni zarabiają i czy w ogóle coś zarabiają poza dopłatami do nich z naszych kieszeni co oznacza ze najlepiej jakby wcale niczego nie musieli płacić wtedy będzie dla nas taniej.
Pobieranie składek ZUS jest miesięczne a u nich wypłata jest roczna po zbiorach itd
 
 
Turlogh 


Kraj:
Poland

Dołączył: 23 Cze 2014
Posty: 548
Skąd: Wrocław
Wysłany: 13-06-2015, 13:15   

Scaner napisał/a:
Z rolnikami sprawa wcale nie jest taka oczywista jakby się wydawało.
Nigdy nie wiadomo ile oni zarabiają i czy w ogóle coś zarabiają poza dopłatami do nich z naszych kieszeni co oznacza ze najlepiej jakby wcale niczego nie musieli płacić wtedy będzie dla nas taniej.
Pobieranie składek ZUS jest miesięczne a u nich wypłata jest roczna po zbiorach itd

Rolnicy płacą KRUS co 3 m-ce. a i tak wielkość tego ubezpieczenia ma się nijak do składek przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Dodaj do: Wypowiedź dla Wykop  Wypowiedź dla Facebook  Wypowiedź dla Wyczaj.to  Wypowiedź dla Gwar  Wypowiedź dla Delicious  Wypowiedź dla Digg  Wypowiedź dla Furl  Wypowiedź dla Google  Wypowiedź dla Magnolia  Wypowiedź dla Reddit  Wypowiedź dla Simpy  Wypowiedź dla Slashdot  Wypowiedź dla Technorati  Wypowiedź dla YahooMyWeb
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi
umieszczanych przez użytkowników na Forum. Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24
godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.

Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych.
Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania.
Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki.
Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko
FORUM-NURAS topic RSS feed