Wysłany: 13-03-2006, 13:40 płetwy - rozcięte czy całe?
jesli było to przepraszam - jestem trochę nowa w temacie...
Ucze się dopiero nurkowania w ABC i kompletuje pomalutku sprzęt - stanęłam przed trudnym wyporem płetw - lepsze dwu czy jedno-palczaste?
Na razie pływam w basenie ale docelowo płetwy maja mi służyć podziwianiu życia podwodnego Chorwacji - nie chciałąbym musieć ich zmianiać po sezonie, raczej traktuję to jako zakup na życie - które sa lepsze?
bez przesady - dziewczyna uczy sie nurkowania w ABC, a Ty jej polecasz jety - po co?
poplywa troche w kaloszowych, przekona sie, co jej pasuje, a co nie i bardziej swiadomie wybierze sama...
a kalosze zostana na basen.
[ Dodano: Pon 13 Mar, 2006 ]
aleksmar napisał/a:
nie chciałąbym musieć ich zmianiać po sezonie, raczej traktuję to jako zakup na życie
nie ma czegos takiego, jak pletwy na cale zycie, podobnie jak samochod, komputer, pralka, suszarka, czy patelnia...
jesli nie wiesz, co wybrac, tzn. ze nie wiesz, czego potrzebujesz - wiec moze poczekaj troche, az nabierzesz doswiadczenia...
na razie kupuj tanie - jesli kupisz za tanie, to przynajmniej bedziesz wiedziala, co moze byc niewygodnego w pletwach...
Zakładam więc, że będziesz chciała nurkować a nie pływać w ABC po powierzchni. W tym przypadku sugeruję od razu kupić płetwy "na pasek" i do tego buty neoprenowe. Gdy teraz kupisz płetwy kaloszowe i tak po pewnym czasie "życie" lub właśnie doświadczenia z nurków w Chorwacji, zmuszą Cię do zakupu bucików i płetw na pasek. Dobrze byłoby abyś przed zakupem popływała na basenie w różnych płetwach a wówczas wybierzesz najbardziej Ci pasujące.
niestety w basenie mogę pływać jedynie w takich tradycyjnych i pozyczonych - różnice dotycza jedynie rozmiarów, ale nie o takie różnice Wam pewnie chodzi
Swoje pierwsze chcę właśnie kaloszowe, żeby w corwacji bez stopni i zezwoleń moc podziwiać to i owo, bo generalnie wybieram się tam na żeglowanie nie nurkowanie.
Na allegro własnie znalazłąm płetwy nie za drogie - 150zł tusa, więc marka chyba oki i właśnie takie rozcięte.. stąd moje pytanie
Dzięki za odpowiedzi i sugestie
Nie kupuj pletw kaloszowych!!!! Nawet do plywania w morzy na powierzchni.
Kilka powodow:
1. Woda w Chorwacji wbrew pozorom nie jest wcale taka ciepla i po prostu zaczniesz marznac w stopy
2. Pletwy kaloszowe maja to do siebie, ze w koncu ZAWSZE obcieraja stopy
3. Dno morza jest czesto kamieniste plus z duza ilosca jezowcow - wchodenie do niego gola stopa nie jest madra rzecza - no chyba ze lubisz stawac gola stopa na jezowca...
Dlatego najlepszym rozwiazaniem sa buty z lekko usztywniona podeszwa - mozesz w nich chodzic nawet po prostu plywac bez obaw o skaleczenia czy jezowce i pletwy paskowe.
Płetwy kaloszowe są uciążliwe nawet do pluskania z fajeczką (dotyczy Chorwcji)- wchodząc do wodu musisz je mieć na nogach ewentualnie potrzebujesz jakiejś ochrony stopy (skały, jeżowce), co w praktyce zwykle oznacza klapko/buty z którymi po ubraniu płetw nie ma co zrobić.
Tak tak , kup PASKOWE PLUS BUTY - na nie nie trzeba zezwolen ...
Sa to pletwy do wszyskiego. W butach nie straszne ci chorwackie kamienie, jezowce, wspinaczka na lodz, czy blotniste polskie brzegi. Duza wygoda okupiona jest troche wiekszymi oporami w wodzie.
Dodatkowym plusem sa buty, ktore swietnie nadaja sie na zaglowke.
DZIELONE pletwy sa zwykle za miekkie i daja za slaby naped. Ale wybaczaja wiele bledow. Dlatego sa przeznaczone glownie dla poczatkujacych, ktorzy nie chca sie rowijac.
Mozesz przy okazji odpowiedziec na Pierszy zestaw pytan:
Do czego w przyszlosci maja ci sluzyc pletwy?
- nurkowania ze sprzetem
- nurkowania "w glab" bez sprzetu (free)
- czy plywania po powierzchni z rurka i "lookania" w dol (snorkling - czyli czajnikowanie )?
Pozniej wez na tapete Drugi zestaw pytan:
- Jak silne masz nogi i jak badzo jestes wysportowana?
- Czy bedziesz starala sie szlifowac technike?
- A moze pletwy beda tobie sluzyc tylko okazjonalnie?
Od odpowiedzi powinna zalezec TWARDOSC twoich przyszlych pletw.
Na samym poczatku pp. mozesz miec trudnosci z chodzeniem po treningu. Z czasem, pewnie, w wiekszosci kaloszowych bedziesz sie czula jak w zbyt miekkich kapciach.
Z drugiej strony po powierzchni lepiej sie plywa w troche bardziej miekkich pletwach.
P.
I
PS
Znajdz w okolicy klub, gdzie np. od kolezanki pozyczysz pletwy paskowe.
Hej tam, nie ma nikogo w Lodzi pomocnego !!!
W zasadzie wszystko zostało powiedziane, stąd tylko małe uwagi z mojego doświadczenia.
Mania napisała:
Cytat:
2. Pletwy kaloszowe maja to do siebie, ze w koncu ZAWSZE obcieraja stopy
Dokładnie tak - miałam nieprzyjemność sprawdzić na własnym przykładzie. Do dzisiaj mam ślady obtarć na stopach (ciężko to nazwać bliznami, bo nie są zbyt widoczne, ale raczej nie znikną zbyt szybko) , które i tak nie są uciążliwe, jak pływanie z obtartymi nogami w słonej wodzie...
Co prawda dalej pływam w płetwach kaloszowych, z których nawiasem mówiąc jestem dosyć zadowolona, ale bez skarpetek neoprenowych się nie obywam. Gdybym jednak kupując płetwy była mądrzejsza o dzisiejsze obserwacje - bez zastanowienia kupiłabym paskowe + buty.
Jeśli chodzi o rozcięte, to sądzę, że tylko wydasz pieniądze. W miękkich "jednopalczastych" będzie się Tobie pływało równie przyjemnie i niemęcząco, a wydasz na nie połowę tego, co na rozcięte. A jeśli poważniej myślisz o kontynuowaniu nurkowania - to tylko z całym piórem...
Wiek: 49 Dołączył: 10 Mar 2002 Posty: 7224 Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 13-03-2006, 19:32
Mania napisał/a:
Nie kupuj pletw kaloszowych!!!!
A ja uwazam wrecz przeciwnie. Do nurkowania na bezdechu potrzebujesz lekkie pletwy - komplet but+ pletwa na pasku sa stosunkowo ciezkie i szybko czlowiek w nich sie meczy. Przy nurkowaniu z sprzetem sytuacja jest troche inna, regulacje wypornosci robimy jacketem, mamy wystarczajaco olowiu, plywamy powoli.
Dobre kaloszowki to proste kaloszowki - ja uzywam maresa Plana Avanti Tre i jestem z niej super zadowolony: niezbyt twarda, lekka, dajaca dobry ciag.
Wiek: 48 Dołączył: 21 Wrz 2004 Posty: 793 Skąd: Warszawa
Wysłany: 13-03-2006, 22:05
RTW napisał/a:
Grzyb napisał/a:
Martin, popieram.
taplanie sie na basenie (lub snorkling) w butach i pletwach paskowych to nieporozumienie.
Tak na basenie pewnie masz rację ale w przypadku wyjazdu do Chorwacji już niekoniecznie.
akurat Chorwacja jest tu zlym przykladem, bo tam sa duze, plaskie kamienie, z ktorych zazwyczaj mozna skoczyc na glebsza wode albo wyjsc/wejsc po drabince...
Trzeba te uwazac na jezowce, ktore latwiej przebija gume cienkiego buta niz twardy plastik pletwy...
ale oczywiscie kazdy ma swoje doswiadczenia i chodzi mi wlasnie o to, zeby aleksmar tez je zdobyla, a nie uslyszala, ze ma kupic jety scubapro i to koniecznie ze sprezynami...
Grzyb - przeczytaj co ja napisalam - buty z USZTYWNIONA PODESZWA. A po kamieniach w pletwach sie super wchodzi do wody....
Panowie - przeczytajcie dokladnie co aleksmar napisala - ze NA RAZIE tapla sie w basenie, ale chodzi jej o Chorwacje. A tam naprawde lepsze sa buty i paskowe pletwy. Buty pozwalaja swobodnie chodzic po dnie, pletwy kaloszowe nie.
Mania
akurat Chorwacja jest tu zlym przykladem, bo tam sa duze, plaskie kamienie, z ktorych zazwyczaj mozna skoczyc ..... ..... .do wody sie skacze albo uzywa drabinki...
Podejrzewam, ze WLASNIE TAM, gdzie byles w Chorwacji byl akurat TEN PLASKI KAMIEN, z ktorego mozna bylo skoczyc.
Druga mozliwoscia jest, ze caly czas nosiles ze soba drabine.
Do wody tez mozna wchodzic.... z plazy?
AAA.. i z wody jeszcze musisz wyjsc...
Grzyb napisał/a:
Trzeba te uwazac na jezowce, ktore latwiej przebija gume cienkiego buta niz twardy plastik pletwy...
A bo inaczej bedziesz mial dwa - i podeszfe butof, i twardy, ba nawet twardrzy plastyk pletwy...
Ale najfajniejszy jest wybor .... albo idziesz po kamieniach w pletwach, albo w butach ....
P.
I
PS
Dyskusja dosc jalowa, ale ucieszna
Ostatnio zmieniony przez I 13-03-2006, 23:57, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 49 Dołączył: 10 Mar 2002 Posty: 7224 Skąd: Nürnberg/RFN
Wysłany: 13-03-2006, 23:29
Mania napisał/a:
A tam naprawde lepsze sa buty i paskowe pletwy. Buty pozwalaja swobodnie chodzic po dnie, pletwy kaloszowe nie.
Maniu zgadzam sie z toba w 200% - do chodzenia po dnie wygodniejsze sa buty i pletwy paskowe. Do plywania bez sprzetu niestety wygodniejsze sa pletwy kaloszowe. Aleks musi sama ocenic, czy bedzie robic kompromisy czy nie - najlepiej gdyby wyprobowale obie alternatywy, mysle ze jakas dobra dusza z Lodzi moze sie z nia umowic na basen
Właściwie już wszystko zostało powiedziane w tym temacie.
Kaloszówki dobre są na basen i bezdechy.
Na otwarte wody TYLKO z butami bezpieczniej i cieplej.
Nie szarpałbym się na "górną" półkę bo to bez sensu.
Zbyt sztywne płetwy spowodują ból i brak frajdy. Jak wzmocnisz nogi wtedy będzie można pomyśleć o zmianie.
Kaloszówki: Na tę chwilę podobnie jak martin polecam coś w miarę taniego. Poszukaj w Decathlonach i Go Sportach, mogą mieć na stanie końcówki serii. Zobacz jakieś: Mares- Avanti HP lub Tre, Tusa RF, Cressi Rondinella, jest tego naprawdę wiele i nie ma co się szarpać na płetwy za 300 bo wcale nie oznacza to dobrego wyboru. Osobiście polecam Mares Plana Avanti HP. Wygodny kalosz z miękkiej gumy, sztywność pióra idealna dla początkującego i średniozaawansowanego pływaka. Koszt około 100 zł, więc jak zaczniesz pragnąć większego "kopnięcia" nie będzie Ci szkoda wydanych pieniędzy.
Z paskami: Podobnie jak powyżej, bez przesady z ceną (tyle że i tak musisz się liczyć z większym wydatkiem = płetwy + buty). Cressi Frog, Mares Avanti X3 - odpowiednik Tre, Seemansub Velocity, Technisub (Stratos bodajże) itd.
Pamiętaj o tym, że mając płetwy z butami wyporność Twoich nóg znacząco wzrasta, więc aby "skutecznie" snorklować, trzeba ćwiczyć!!
Pozdrawiam,
Adam
ps. Osobiście nie przepadam za dwupiórowymi płetwami. No ale, to nie ja mam dokonać wyboru
Jezlei wchodzimy na konkretne modele, to moze cos z Cressi...
Jezeli jeszcze sie uda znalezc, Cressi Space Frog One (tu Test) (Top model sprzed kilku lat, w pewnym momencie byly nawet po 150 PLN). "Srednio twarde plus" i tylko jedna wada - nie wolno "stawac na piorach" bo mozna zlamac.
Pozostale Frogi wydawaly mi sie jakies "plastelinowe" .
Z Cressi podobaly mi sie jeszcze Rondine A (tu Test) - tylko drozsze - ale cena spadla z 450 do 300 PLN.
P.
I
PS
Nie sa to bardzo miekkie pletwy, ale za to dosc lekkie i sprezyste.
(trzeba jednak troche potrenowac)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko