Stopień: P2RescueWM1PL1SS1
Wiek: 49 Dołączył: 06 Maj 2003 Posty: 190 Skąd: uk Tn23
Wysłany: 29-03-2005, 12:59 grupa krwi ???
jaka macie ??
GRUPA O: Myśliwy
prawdopodobnie wykształciła się najwcześniej, jakieś 50 tysięcy lat temu. Posiadał ją zapewne nasz praprzodek Neandertalczyk, łowca i myśliwy. Uganiał się po bezkresnych, słabo zarośniętych przestrzeniach za stadami dzikich zwierząt. Ich mięso było jego głównym pożywieniem.
GRUPA A: Rolnik
pojawiła się na Bliskim Wschodzie, gdzieś między 25 a 10 tysiącami lat przed Chrystusem. Tam zaczynała się nasza cywilizacja: pojawiły pierwsze osady rolnicze. Ludzie zaczęli uprawiać ziemię i odżywiać się zbożami, warzywami, owocami. Jedli mniej mięsa.
GRUPA B: Koczownik
wykształciła się, mniej więcej, 10 tysięcy lat temu, na terenie obecnego Tybetu, Pakistanu, Indii. I przeniosła się do Mongolii, Chin, na Syberię, docierając przez Cieśninę Beringa do obu Ameryk. Tamci praprzodkowie wiedli koczowniczy tryb życia, pędzili przed sobą stada udomowionych zwierząt. Żywili się mięsem i produktami mlecznymi.
GRUPA AB: Człowiek współczesny
Pojawiła się stosunkowo niedawno, bo około 2,5 tysiąca lat temu. Jest efektem mieszanki etnicznej, dokonującej się podczas wędrówki ludów. Do tej pory jest to też najrzadsza grupa krwi. Tworzy się u dzieci osób z grupami A i B, w których spotykają się cechy jednego i drugiego przodka.
i stąd moje pytanie (poza tym że jestem w kaście koczowników ):
czy powinniśmy mieć widoczne oznaczenie grupy krwi np.jak kierowcy rajdowi ?
jeżeli tak to w jakim miejscu? proponuję np:
1.certyfikat ???
2.w książeczce jest ale czy to wystarczy?
3.może coś w rodzaju wojskowego nieśmiertelnika ?(osobiście mam coś takiego)
4. oznaczenie na skafandrze?
5. tatuaż?
co Wy na to
ciekaw jestem opini za i przeciw
maczaty [Usunięty]
Wysłany: 29-03-2005, 13:22 Re: grupa krwi ???
TECHNISUB napisał/a:
jaka macie ??
GRUPA O: Myśliwy [...] Uganiał się po bezkresnych, słabo zarośniętych przestrzeniach
Syćko prowda - mam 0Rh blues i kocham uganiać się j.w.... Im bezkreśniej, tym lepsiej
TECHNISUB napisał/a:
czy powinniśmy mieć widoczne oznaczenie grupy krwi np.jak kierowcy rajdowi ?
jeżeli tak to w jakim miejscu?
Wydaje mi się, że kierowcy rajdowi mają jednak ździebko więcej okazji do odniesienia urazów związanych z utratą krwi. Oczywiście nam dla odmiany rekin może oszeleścić rękę albo nogę, ale trzeba mu wtedy w miarę możliwości podsuwać tę bez tatuaża z gk
albo wytatuowac w bardziej strategicznym miejscu, ktorego utrata i tak juz wiele nie zmieni w kwestii GK. i tez przylaczam sie do tych uganiajacych sie;)
a serio, mam wpis o gk w starym dowodzie, ktory bede musial juz niedlugo zmienic na nowy, w ktorym to nia ma juz takiej opcji.
ale wracajac do tematu 'gdzie???' to czy w ogole jest takie miejsce, z ktorego lekarz odczyta gk i poda krew bez testow? tzn. czy jakikolwiek lekarz poda osobie nieprzytomnej (np. nurkowi po wypadku) krew na podstawie np. niesmiertelnika?
bo byc moze ta dyskusja nie ma wiekszego sensu, skoro i tak zawsze bedzie zrobiony test na grupe krwi osobie po wypadku
kub.a
Jeśli rajdowo uprawiasz nurkowanie to czemu nie
Tak serio, w książeczce KDP CMAS o ile pamiętam nasz rubryczke z krupą krwi.
W jakimś przypadku wymagającym podania krwi chyba żaden lekarz nie zaryzykuje bez sprawdzenia.
zyli czy jest w ogole sens nosic cos takiego ew. sobie to tatuowac?
Ja myślę, że sens jest, tak jak tatułowanie sobie "nieśmiertelności" jeżeli uważasz, że jest to dobre i jest szansa, że ktoś na tym skorzysta.
W sytuacji bardzo podbramkowej i tak dostaniesz krew grupy "0".
Swoją drogą to nawet pomijając te typy charakteru to posiadacz Krwi gr "0" może ją dać wszystkim. Czy to nie determinuje wewnętrznej chęci pomocy innym i odrobiny altruizmu?
Wiek: 61 Dołączył: 24 Maj 2004 Posty: 3725 Skąd: Katowice
Wysłany: 30-03-2005, 08:16
Nie ma sensu tatuować sobie grupy krwi, czy nosić niesmiertelników. Akurat uprawianie płetwonurkowania nie wiąże się z takimi urazami, gdzie jedynym ratunkiem jest wczesne podanie krwi. To bardziej kwestia mody, czy szpanu. Lekarz może oprzeć się na dotychczasowych badaniach grupy krwi i jej nie oznaczać jeśli posiada sie DWA oznaczenia tej samej treści (czyli tej samej grupy) z dwóch różnych laboratoriów podpisane przez uprawniona osobę. Identyczne wymogi istniały przy wpisywaniu grupy krwi do dowodu osobistego. A więc wpis w dowodzie osobistym eliminuje także koniecznośc oznaczania grupy krwi. Podobnie wypis ze szpitala (podpisany przez lekarza) zawierający w swojej treści grupę krwi jest źródłem wiarygodnym. Żadna bransoletka czy niesmiertelnik, choćby były z brylantami wiarygodnym źródłem nie jest. Przed podaniem krwi obowiązuje próba krzyżowa. (To, że krew jest jednoimienna nie oznacza jeszcze że zgodna). Trwa ona 1 godzinę. W sytuacji krytycznej istnieje wprawdzie tzw. skrócona próba krzyżowa, ale nie jest ona wiarygodna. Lekarz ma prawo przetoczyć krew BEZ próby krzyżowej (a więc natychmiast) a nawet krew niejednoimienną (tzw. uniwersalnego dawcy) na swoja odpowiedzialność. A zatem w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, w stanie wojny itp. Obecnie istnieją płyny krwiozastępcze i w praktyce NIE ZDARZA się nawet w bardzo krytycznych sytuacjach przetaczanie krwi bez próby krzyżowej. Mnie zdarzyło się raz na niemal 20 lat pracy na oddziale zabiegowym.
Swoją drogą to nawet pomijając te typy charakteru to posiadacz Krwi gr "0" może ją dać wszystkim. Czy to nie determinuje wewnętrznej chęci pomocy innym i odrobiny altruizmu?
U mnie z tym słabo - jak raz poszedłem zrzucić w szczytnym celu trochę posoki, to siostrzyczki miały niezłą polewkę (na cały korytarz "Haaaaaaaaaaniaaaaaaaaa, podejdziesz bo tu pacjent się boi!?").
Oj Maczaty doskonale wiem o czym mówisz.
Raz też byłem w szczytnym celu oddać i nie dość, że jak już mnie oscucili to dostałem O P R za to, że nie powiedziałem, że tak reaguję na odsysanie życia ze mnie, to jeszcez zabronili samochodem wracać [dzięki Bogu].
A taki człek dobry chciał być, a tu masz wkładają igłę i a potem
czyli pozostaje nam tylko podzielic sie na mysliwych, rolnikow i koczownikow (ew. jakis mieszancow) i mozemy prowadzic kolejne dyskusje (wojny) na temat wyzszosci mysliwych (oczywiscie
a tatuazom, niesmiertelnikom i parowkowym skrytozercom mowimy nie
kub.a
nie dość, że jak już mnie oscucili to dostałem O P R za to, że nie powiedziałem, że tak reaguję na odsysanie życia ze mnie, to jeszcez zabronili samochodem wracać [dzięki Bogu].
A taki człek dobry chciał być, a tu masz wkładają igłę i a potem
Nie ma stałej zasady reagowanie na tego rodzaju bodźce. Sam oddałem łącznie 25 l i nigdy nie miałem tego typu problemów, a ostatnio podczas prostej operacji kolana (miejscowe znieczulenie) zacząłem odpływać.
Wniosek - nie poddawajcie się. Oddawajcie krew, bo ktoś zawsze jej potrzebuje.
maczaty [Usunięty]
Wysłany: 30-03-2005, 15:51
kjar napisał/a:
Wniosek - nie poddawajcie się. Oddawajcie krew, bo ktoś zawsze jej potrzebuje.
Tu nie ma co dyskutować - w końcu ci, którzy czekają na krew, boją się dużo bardziej niż ci, którzy ją oddają. Nawet jeśli ci ostatni robią panikę na oddziale.
Wiek: 61 Dołączył: 24 Maj 2004 Posty: 3725 Skąd: Katowice
Wysłany: 30-03-2005, 17:31
Hi hi hi.... Parówkożercom nie.... Dobre.
Niewątpliwie mozliwy postrzał z broni palnej nieco zmienia sytuację. Jednak ani przywieszka na szyi, ani tatuaż, ani bransoletka nie będą źródłem wiarygodnym (w sensie leczenia krwią) ponieważ nie ma możliwości ustalenia osoby odpowiedzialnej za ten wpis. To wcale nie jest drobiazg. Wypis ze szpitala - podpisany - jest uznawany za źródło wiarygodne, choć zdarzają się błędy (ale bardzo rzadko). Jednak w razie czego - odpowiada osoba autoryzująca. W przypadku dowolnej przywieszki brak takiej osoby, a więc lekarz i tak musi oznaczyć grupę krwi. Inne źródła wiarygodne to np. dokument krwiodawcy (z pieczęcią i podpisem stacji krwiodawstwa) wpis w dowodzie osobistym lub tym podobne. Wpis w książce nurkowej, o ile jest autoryzowany przez lekarza, stacje krwiodawstwa lub laboratorium hematologiczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko