Chciałem się zapytać Was o sposoby wykonywania air break’ow, które praktykujecie albo zostały Wam przekazane w trakcie kursów lub do jakich schematów jesteście przyzwyczajeni. Z kursów dostałem całkiem dobre info, które działa w praktyce, ale widzę, że co nurek tech to trochę inna metoda. I tak sobie zaczynam myśleć na podstawie praktycznych obserwacji:
1. Nurkowanie na powietrzu, a przystanek na 6m na czystym tlenie np. 20 minut – jak go rozplanujecie, jaki długi AB wpleciecie? A dla 30 minut takiego przystanku? Ile razy i jak długie AB?
2. Nurkowanie, gdzie żaden z dostępnych gazów nie jest powietrzem. I mamy np. 12/50, 20/30 oraz EAN50 i tlen. Na jakim gazie zrobicie AB?
3. Czy dla nurkowań helowych układ AB robicie inny niż w dla powietrznych?
W nurkowaniach z krótką dekompresją te zagadnienia nie maja aż tak dużego znaczenia - kilka minut tu czy tam nie jest w stanie zaburzyć mocno schematu odsycania. Niedawno zacząłem sięgać po nurkowania, gdzie sam ostatni przystanek to blisko godzina. I robi się ciekawie, bo każdy z partnerów obstaje przy swoim, że przecież tak nauczony. A co mówią jakieś świeże badania?
W ciagu ostatnich dni to bardzo modne pytania - jaka federacja, jaki instruktor... A ja wole, zeby forumowicze podzielili sie swoja wiedza. Nie oceniam, chetnie sie czegos nowego naucze i zobacze mnogosc dobrych rozwiazan.
Wiedza, ktora mi przekazano jest przetestowana w praktyce i dziala dobrze. Stosowal ja np swojego czasu rekordzista Polski w swoim rekordowym nurkowaniu i nie tylko. Problem w tym, ze czesto trzeba odbyc nurkowanie z kims, kto nie wychodzi z tej samej szkoly. A moja wrodzona grzecznosc nie pozwala mi na edukowanie moich partnerow i tlumaczenie jaka ta moja metoda jest dobra i ze mamy robic po mojemu Tym bardziej, ze inne tez przeciez dzialaja.
Czesc nurkow po prostu nie uzywa czystego tlenu i pomija caly problem air breakow uzywajac np EAN80. Nie mam zamiaru dyskutowac o wyzszosci jednego gazu nad drugim. Wole po prostu tlen z roznych znanych mi powodow.
Czesc nurkow po prostu nie uzywa czystego tlenu i pomija caly problem air breakow uzywajac np EAN80.
Tylko, że to nie jest metoda rozwiązania problemu. Zjawiska wywołane długotrwałym oddychaniem tlenem będą i w tym wypadku obserwowane tylko z inną intensywnością. Zatem w moim przekonaniu również w przypadku długiej dekompresji na EAN80 należałoby przerwy robić.
Pozdrawiam,
Mariusz
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 06-10-2016, 22:34
Karollo napisał/a:
3. Czy dla nurkowań helowych układ AB robicie inny niż w dla powietrznych?
Na helioksie mało kto nurkuje, przerwy powietrzne też są stosowane.
Karollo napisał/a:
1. Nurkowanie na powietrzu, a przystanek na 6m na czystym tlenie np. 20 minut – jak go rozplanujecie, jaki długi AB wpleciecie? A dla 30 minut takiego przystanku? Ile razy i jak długie AB?
Gdybyś nie wiedział, to dobra metoda na załapanie jałowej martwicy.
Karollo napisał/a:
W nurkowaniach z krótką dekompresją te zagadnienia nie maja aż tak dużego znaczenia - kilka minut tu czy tam nie jest w stanie zaburzyć mocno schematu odsycania. Niedawno zacząłem sięgać po nurkowania, gdzie sam ostatni przystanek to blisko godzina. I robi się ciekawie, bo każdy z partnerów obstaje przy swoim, że przecież tak nauczony. A co mówią jakieś świeże badania?
Czy wiesz że tlen zmniejsza perfuzję 20-30% ? Co ma bezpośredni wpływ na tempo odsycania. Czy wiesz po cholerę jest ta przerwa Powietrzna ? Między innymi po to żeby przywrócić większą perfuzję.
Karollo napisał/a:
Czesc nurkow po prostu nie uzywa czystego tlenu i pomija caly problem air breakow uzywajac np EAN80. Nie mam zamiaru dyskutowac o wyzszosci jednego gazu nad drugim. Wole po prostu tlen z roznych znanych mi powodow.
Jest wysokie ppO2 ? TAK !!! To jest skurcz tętnic i inne zjawiska obniżające perfuzję. Literaturę naukową mogę podać.
I zapewne tak pozostanie ze wzgledu na ceny helu. Dobrze wiedziec, ze wtedy zapewne przy dekompresji tlenowej rowniez wystepuja przerwy.
anarchista napisał/a:
Gdybyś nie wiedział, to dobra metoda na załapanie jałowej martwicy.
No martwica niewesola sprawa. Ale dlaczego to ma byc przepis na nia? Po przystanku 20 lub 30 minut na 6m na tlenie? Przeciez taki przystanek latwo wygenerowac schodzac na 55m na 25minut na powietrzu. Spokojnie na twinsecie da rade. A do tego jedziemy 2 stage i ladnie z przystankami na nitoxie wracamy na 6m.
anarchista napisał/a:
Czy wiesz że tlen zmniejsza perfuzję 20-30% ?
Wiem, ze tlen jest wazokonstryktorem i nalezy temu przeciwdzialac. Wiem tez, ze jest gazem gestym i dobrze robic przerwy, zeby miesnie oddechowe mogly odpoczac.
anarchista napisał/a:
Czy wiesz po cholerę jest ta przerwa Powietrzna ?
I po co sie tak unosic?? Cos sie stalo?
md1974 napisał/a:
Zatem w moim przekonaniu również w przypadku długiej dekompresji na EAN80 należałoby przerwy robić.
Dziekuje ci, ze zwrociles na to uwage. Znalazlem opis nurkowania, ktore zostalo zaplanowane wlasnie uwzgledniajac dlugi aspekt przebywania na ppO2 powyzej 1.0 nawet jeszcze przed wejsciem na przystanek 6m. I mialo ono wpisane AB jeszcze na 9m. Sam takie odbywalem, gdzie po zmianie na EAN50 do 6m bylo ponad 40 minut drogi, co wlasnie wpada w taka sama kategorie. Moze nalezal sie wlasnie wtedy jakis odpoczynek??
A co z wyborem gazu na przerwie. Jeden z podrecznikow nurkownaia technicznego oraz pewien znany instruktor techniczny wskazuje gaz denny jako ten do wykorzystania w przerwie. A co jezeli ten gaz jest hipoksyczny na 6m? Albo zawiera duza proporcje helu? Po co sie ponownie nasycac tym szybkim gazem? Nie lepiej uzyc wtedy travela? Jakies pomysly?
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 07-10-2016, 12:53
Karollo napisał/a:
Ale dlaczego to ma byc przepis na nia?
Wedle obecnie prowadzonych badań, taka kombinacja powoduje pękanie komórek tłuszczowych i blokowanie przepływu krwi co prowadzi do jałowej martwicy.
Karollo napisał/a:
I po co sie tak unosic?? Cos sie stalo?
Ja się nie unoszę i widać że wiesz o części problemów.
Karollo napisał/a:
Znalazlem opis nurkowania, ktore zostalo zaplanowane wlasnie uwzgledniajac dlugi aspekt przebywania na ppO2 powyzej 1.0 nawet jeszcze przed wejsciem na przystanek 6m. I mialo ono wpisane AB jeszcze na 9m.
Na 9 m mamy ppO2 = 1,52 na takim nitroksie, taki sam poziom problemów jak z tlenem na 6m. Takie same metody. Jeśli dekompresja jest długa.
Karollo napisał/a:
Jeden z podrecznikow nurkownaia technicznego oraz pewien znany instruktor techniczny wskazuje gaz denny jako ten do wykorzystania w przerwie.
Nie wszystkie Pomysły Pawełka są dobre. Wybierz mieszaninę która zapewnia ppO2 0,4-0,6 żeby mózg miał odpoczynek i żeby powiększyć perfuzję. Możliwie bez helu żeby nie komplikować problemów odsycaniem wieloskładnikowych mieszanin. Nawet gdybyś zastosował taką mieszaninę z helem, to przerwa to 5 minut. szybkie tkanki już mają niskie prężności i nie będzie w nich problemów. Wolne nie zdążą zareagować, o ile zmieni się prężność w 5 min w tkance 109 min dla azotu ? ile w 239, ile w 390 czy 635.
Wiem o czesci problemow, wcale z ta wiedza sie nie krylem. W koncu uwazam, ze stopien nurkowy tez zobowiazuje. Natomiast mam wrazenie ze jest wiele mitow i rozwiazan chalupniczych wlasnie w stosunku do przerw powietrznych.
Akurat nie mialem na mysli Pawla, a instruktora z zagranicy, ktory nie udziela sie na rynku polskim. Sensowny gosc, w sumie mialem kiedys go o to zapytac na nurkowisku, ale nie chce mu tylka zawracac. Choc z drugiej strony moze warto chociaz napisac do niego i zobaczyc co odpowie.
Ciekawe jest, ze wspominasz o przerwie az 5 minut. Tak jak to opisujesz to ma to sens. Tkanki szybkie nie zanotuja problemow, bo znow zaraz sie odsyca. Przyzwyczajony jestem do krotszych 2-3 minut.
Swojego czasu uzylem dosc znanego chyba programu Subsurface do planowania nurkowania do 100m. I co ciekawe to przerwy wg. niego wynosily 6 minut na gazie dennym 11/60! Nie moglem tego pomyslu przyjac i go nie zastosowalem w praktyce.
Za to najczesciej przeze mnie uzywane starsze planery deco podaja przystanek calosciowy na 6m i AB nalezy wymyslec i doliczyc samemu. Stad tez potem male nieporozumienia z partnerami, ktorzy sa uczeni wg innych przeslanek.
Tymczasem zawijam sie na konkretne nury w ten weekend. Partnerowac bedzie rebreather, wiec chwilowo problem negocjacji sie oddala. Swietnych nurkow zycze wszystkim!
Ostatnio zmieniony przez Karollo 07-10-2016, 14:50, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 61 Dołączył: 24 Maj 2004 Posty: 3725 Skąd: Katowice
Wysłany: 07-10-2016, 16:42 Re: Air Break
Karollo napisał/a:
Nurkowanie na powietrzu, a przystanek na 6m na czystym tlenie np. 20 minut – jak go rozplanujecie, jaki długi AB wpleciecie?
Dla tak krótkiego przystanku AB jest zbędny, zwłaszcza, jeśli czas wynurzenia z ostatniego przystanku do powierzchni trwa 20% czasu tlenowego
Karollo napisał/a:
A dla 30 minut takiego przystanku? Ile razy i jak długie AB?
12 min tlenie, 6 min na back-gazie, 12 min na tlenie i 6 min do powierzchni na tlenie
Karollo napisał/a:
2. Nurkowanie, gdzie żaden z dostępnych gazów nie jest powietrzem. I mamy np. 12/50, 20/30 oraz EAN50 i tlen. Na jakim gazie zrobicie AB?
Na 20/30, chociaż nie nurkowałbym z taka akurat kombinacja gazów, ale to inna sprawa
Karollo napisał/a:
3. Czy dla nurkowań helowych układ AB robicie inny niż w dla powietrznych?
Nie
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 07-10-2016, 21:43
Karollo napisał/a:
Ciekawe jest, ze wspominasz o przerwie az 5 minut. Tak jak to opisujesz to ma to sens. Tkanki szybkie nie zanotuja problemow, bo znow zaraz sie odsyca. Przyzwyczajony jestem do krotszych 2-3 minut.
5 minut to kilka stałych czasowych układu krwionośnego, dodatkowo zależą od szybkości krążenia krwi. Czasem jest co 20 minut tlen przerywany, czasem co 30. Przerwa powietrzna nie jest wliczana w czas dekompresji.
Karollo napisał/a:
Akurat nie mialem na mysli Pawla, a instruktora z zagranicy, ktory nie udziela sie na rynku polskim. Sensowny gosc, w sumie mialem kiedys go o to zapytac na nurkowisku, ale nie chce mu tylka zawracac. Choc z drugiej strony moze warto chociaz napisac do niego i zobaczyc co odpowie.
Pisząc serio to Ryszard Kłos prowadząc badania oceniając doplerem czy są pęcherzyki, może oceniać dekompresję. W Polsce na takim poziomie jest kilka osób: R.Kłos, M.Konarski, J.Kot, jako użytkownik z subiektywną oceną K.Starnawski, M.Brajta podczas wyprawy w Himalaje nagrywał szumy z doplera. To wąska grupa w Polsce.
Karol, skoro chcesz się podzielić wiedzą to najpierw sam to rozpisz jak Ciebie nauczył instruktor. Ja to wiem, bo znam twojego instruktora, ale inni o tym nie wiedzą i nie wiedzą do czego się odnieść. Naturalne jest też to że pewnie i Tobie i mi najbardziej spodobała się odpowiedz TomM bo jest podobna do zdania naszego instruktora Też rozpisał bym to tak jak TomM więc nie będę bez sensu powtarzał odpowiedzi na zadane przez ciebie pytania.
Mam jednak pytanie do
TomM napisał/a:
6 min na back-gazie
dlaczego aż tak długo ?
Ja bym zrobił max 3min i na 20/30 a nie na plecowym. Te 8% tlenu aż takiej różnicy chyba nie zrobi. A chyba jednak trochę bezpieczniej przy ewentualnym wyskoczeniu ponad sufit.
Anarchista znowu mnie wystraszył tą jałową martwicą z powodu tlenu na deko, zawsze myślałem że to jest niezależne od gazu którym się oddycha, a jedynie samo ciśnienie na to wpływa. Masz jakieś badania albo potwierdzone przypadki, bo znowu się naczytam jak o wolnych rodnikach i okaże się że nie ma potwierdzonych przypadków. Oczywiście dziękuję za zwrócenie na to uwagi.
Karol gratuluję tego ostatniego głębszego nura którego zrobiliście z kumplem wyglądało fajnie.
"Mieciu" i "andrzej z" jak nie macie czegoś sensownego do dodania w tym temacie, to idźcie podopisywać się w tematach w których cokolwiek wiecie.
1. Nurkowanie na powietrzu, a przystanek na 6m na czystym tlenie np. 20 minut – jak go rozplanujecie, jaki długi AB wpleciecie? A dla 30 minut takiego przystanku? Ile razy i jak długie AB?
Robię np 13min na 6 m potem zmieniam na 4-4,5 i nie robię przerwy jak jest możliwość.
2. Nurkowanie, gdzie żaden z dostępnych gazów nie jest powietrzem. I mamy np. 12/50, 20/30 oraz EAN50 i tlen. Na jakim gazie zrobicie AB?
20/30 lub jak wyżej
3. Czy dla nurkowań helowych układ AB robicie inny niż w dla powietrznych?
Tak samo
HX mam nadzieję że ma sens. Sprawdziło mi się przy moich nurkowaniach
Wiek: 61 Dołączył: 24 Maj 2004 Posty: 3725 Skąd: Katowice
Wysłany: 10-10-2016, 10:41
HX napisał/a:
dlaczego aż tak długo ?
Ja bym zrobił max 3min
Aż? Celem tego zabiegu jest odwrócenie skurczu naczyń i poprawa perfuzji. Nie osiąga się tego biorąc do paszczy automat z gazem o ppO2 np. 0.5. W płucach musi się ustabilizować nowy skład gazu, ustabilizować układ krążenia i krew krążąca, musi ustąpić choć częściowo reakcja na hiperoksję. Przyjęło się, że ten czas to 5 min, to taka popularna w środowisku nurkowym stała czasowa, dość arbitralna.
Można dyskutować po jakim czasie na tlenie robić owe przerwy, ale czas ich trwania to minimum fizjologiczne, krótsze AB to działanie niecelowe - nie działa, bo jak?
Dlaczego 6 min? Co najmniej 5 i ten warunek jest spełniony.
6 to arbitralna wartość pochodząca z RD (rytm 12:6 lub w górę) - spróbuj zasymulować deko do różnych realnych nurkowań i zobacz jak się ten rytm 12:6 dobrze wpisuje w realne czasy przystanków tlenowych wyznaczanych metodyką RD.
Punkt zapalny to wliczanie lub niewliczanie czasu AB do czasu przystanku tlenowego.
RD przy gęstym rytmie AB 12:6 ten czas wlicza, co wyznawcy czystego modelu gazu rozpuszczonego uznają za herezję.
Prawda jest jednak taka, że we krwi jest rozpuszczony tlen, inerty mogą zostać wydalone tylko drogą krwi i nie można uznać na gruncie fizjologii, że z chwila wzięcia automatu do ust nagle ktoś przestawia wyłacznik, a juz szczególnie wtedy, gdy w mieszance oddechowej na AB jest spora zawartość helu - na tym przystanku wydalamy powolny azot, nieprawdaż?
Korzystniejsze będzie zastosowanie gazu o niskiej zawartości azotu do AB niż powietrza, np. w 12/60 mamy tylko 28% azotu, nie 78%.
Hipoksji też nie należy sie tak bardzo obawiać, teoretycznie na 6 m oddychając 12/60 mamy ppO2 0,19, ale praktycznie w płucach ppO2 będzie wyższe, bo wydalamy rozpuszczony tlen.
Prawda jest jednak taka, że we krwi jest rozpuszczony tlen, inerty mogą zostać wydalone tylko drogą krwi i nie można uznać na gruncie fizjologii, że z chwila wzięcia automatu do ust nagle ktoś przestawia wyłacznik, a juz szczególnie wtedy, gdy w mieszance oddechowej na AB jest spora zawartość helu - na tym przystanku wydalamy powolny azot, nieprawdaż?
Korzystniejsze będzie zastosowanie gazu o niskiej zawartości azotu do AB niż powietrza, np. w 12/60 mamy tylko 28% azotu, nie 78%.
Hipoksji też nie należy sie tak bardzo obawiać, teoretycznie na 6 m oddychając 12/60 mamy ppO2 0,19, ale praktycznie w płucach ppO2 będzie wyższe, bo wydalamy rozpuszczony tlen.
Wypada, że powietrze do AB to najgorszy wybór
Bardzo dziękuję za przypomnienie, zapomniałem jednak podstawy, czyli czego tak naprawdę chcemy się pozbyć z tkanek, a jednak to forum do czegoś się przydaje .
Moje pytanie o czas AB wynikało z tego ze dyskusje o obkurczaniu się mówiły zazwyczaj o czasie rzędu 15-20 minut. Nie rozumiałem dlaczego 5-6 min nagle wystarczy do powrotu układu do stanu początkowego. Jeżeli czas reakcji po którym następuje zawężenie jest rzędu 15 min to dlaczego tak krótki AB skoro zależy nam na rozkurczeniu? Od razu mówię że fizjologia nie jest moją mocną stroną, ale fizykę całkiem ogarniam.
Pewnie teraz będę robił dłuższe AB, skoro bardziej doświadczonym się sprawdza to i mi pewnie nie zaszkodzi. Do tej pory jak miałem jeszcze do odwiszenia jakieś 40-50 min to raczej starałem się AB minimalizować.
Inną sprawą jest to, że jednak w materiałach dsat i tdi raczej czasy są rzędu 2-3 min. Jak myślicie dlaczego tak jest?
Pozdrawiam
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 10-10-2016, 11:36
HX napisał/a:
Anarchista znowu mnie wystraszył tą jałową martwicą z powodu tlenu na deko, zawsze myślałem że to jest niezależne od gazu którym się oddycha, a jedynie samo ciśnienie na to wpływa. Masz jakieś badania albo potwierdzone przypadki, bo znowu się naczytam jak o wolnych rodnikach i okaże się że nie ma potwierdzonych przypadków. Oczywiście dziękuję za zwrócenie na to uwagi.
Są badania i taka kombinacja jest najlepsza do osiągnięcia celu.
TomM napisał/a:
Hipoksji też nie należy sie tak bardzo obawiać, teoretycznie na 6 m oddychając 12/60 mamy ppO2 0,19, ale praktycznie w płucach ppO2 będzie wyższe, bo wydalamy rozpuszczony tlen.
Tlen rozpuszczony w osoczu jest szybciej zużywany niż z hemoglobiny. Na 6 m nie ma jego tyle żeby pokrywał całe zapotrzebowanie. "Podstawi Terapii Hiperbarycznej"
TomM napisał/a:
Przyjęło się, że ten czas to 5 min, to taka popularna w środowisku nurkowym stała czasowa, dość arbitralna.
Można dyskutować po jakim czasie na tlenie robić owe przerwy, ale czas ich trwania to minimum fizjologiczne, krótsze AB to działanie niecelowe - nie działa, bo jak?
Dlaczego 6 min? Co najmniej 5 i ten warunek jest spełniony.
Ma to potwierdzenie w fizjologii.
TomM napisał/a:
Wypada, że powietrze do AB to najgorszy wybór
ppO2 = 0,352 at. Zjazd z 1,6 znaczący. Czy wiesz że, zdarza się u nurków tlenowych po wyjściu na powierzchnię utrata przytomności ? Z powodu mocnego skurczu tętnic i wielkiego spadku ppO2 z 1,6 do 0,21.
Czy wiesz że, zdarza się u nurków tlenowych po wyjściu na powierzchnię utrata przytomności ? Z powodu mocnego skurczu tętnic i wielkiego spadku ppO2 z 1,6 do 0,21.
pozdrawiam rc
Co się wtedy dzieje? Omdlały dochodzi do siebie czy stosuje się jakieś ratownictwo?
Anarchista znowu mnie wystraszył tą jałową martwicą z powodu tlenu na deko, zawsze myślałem że to jest niezależne od gazu którym się oddycha, a jedynie samo ciśnienie na to wpływa. Masz jakieś badania albo potwierdzone przypadki, bo znowu się naczytam jak o wolnych rodnikach i okaże się że nie ma potwierdzonych przypadków. Oczywiście dziękuję za zwrócenie na to uwagi.
Są badania i taka kombinacja jest najlepsza do osiągnięcia celu.
Ale....... z tego co wiem, a pewnie wiem niewiele w tym temacie, martwica jest spowodowana brakiem krążenia krwi które jest wynikiem mikro DSC'ów które powstają "niezależnie" od gaz którym oddychamy, to raczej zmiana ciśnień ma znaczenie. Przepraszam za skrót myślowy ale mniej więcej ja to tak analizuję.
Pozdrawiam
anarchista [Usunięty]
Wysłany: 10-10-2016, 11:53
Scaner napisał/a:
Co się wtedy dzieje? Omdlały dochodzi do siebie czy stosuje się jakieś ratownictwo?
Dochodzi do siebie, bo jest produkowany CO2. Który mocniej otwiera tętnice niż tlen zamyka. Jest silniejszym stymulatorem. Jest o tym w "Podstawi Terapii Hiperbarycznej" ze starszych publikacji i w "Medycyna hiperbaryczna" Sieroń. Cieślar ze współczesnych. Dlatego uważamy podczas dekompresji tlenowej na wysiłek, za duży i CO2 otworzy duży napływ krwi do mózgu i zatrucie tlenowe mózgowe, staje się realne. Kolejnym sprzymierzeńcem jest temperatura ciała. Podwyższona i będzie większa wrażliwość na zatrucie tlenem, też jest o tym w wymienianych publikacjach.
pozdrawiam rc
[ Dodano: 10-10-2016, 13:01 ]
HX napisał/a:
martwica jest spowodowana brakiem krążenia krwi które jest wynikiem mikro DSC'ów które powstają "niezależnie" od gaz którym oddychamy, to raczej zmiana ciśnień ma znaczenie. Przepraszam za skrót myślowy ale mniej więcej ja to tak analizuję.
Okazuje się że powietrze-tlen jest bardziej efektywne w rozwalaniu komórek tłuszczowych, blokuje to przepływ krwi. Zobacz że w powietrzu masz dużo azotu i jest jego dużo rozpuszczone w tłuszczyku (lipidach). Dodatkowo dekompresja powietrzna na głębszych przystankach nadal nasyca najwolniejsze tkanki. Dopiero otwarcie może nastąpić w dekompresji tlenowej. Największe różnice i ilorazy prężności.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Administrator FORUM-NURAS uprzejmie informuje, że nie ponosi odpowiedzialności i w żaden sposób nie ingeruje w treść wypowiedzi umieszczanych przez użytkowników na Forum.
Zastrzega sobie jedynie prawo do usuwania i edytowania, w ciągu 24 godzin, postów o treści reklamowej, sprzecznej z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, wyznaniowej, etnicznej
czy tez propagujących przemoc oraz treści powszechnie uznanych za naganne moralnie, społecznie niewłaściwe i naruszających zasady regulaminu.
Przypominam, że osoby zamieszczające opinie, o których mowa powyżej, mogą ponieść za ich treść odpowiedzialność karną lub cywilną.
Serwis wykorzystuje pliki cookies, które są zapisywane na Twoim komputerze. Technologia ta jest wykorzystywana w celach funkcjonalnych, statystycznych i reklamowych. Pozwala nam określać zachowania użytkowników na stronie, dostarczać im odpowiednie treści oraz reklamy, a także ułatwia korzystanie z serwisu, np. poprzez funkcję automatycznego logowania. Korzystanie z serwisu Forum-Nuras przy włączonej obsłudze plików cookies jest przez nas traktowane, jako wyrażenie zgody na zapisywanie ich w pamięci urządzenia, z którego korzystasz.
Jeżeli się na to nie zgadzasz, możesz w każdej chwili zmienić ustawienia swojej przeglądarki. Przeczytaj, jak wyłączyć pliki cookie i nie tylko